Witam...

mam mieszkanko w Szklarskiej, w którym nikt nie mieszka od 7 miechów,
wcześniej przez 4 miechy mieszkałem sam płacąc ok. 20 zł za 2 miesiące
za gaz


z końcem stycznia dostałem fakturę prognozowaną na 190 zł za okres luty
- maj, i drugą: tez sto kilkadziesiąt złotych: czerwiec-lipiec


podziekowałem i płaciłem według stanu na liczniku... wliczajac taryfe,
ilość metrów pomnozoną przez stawkę za metr + VAT itd. + kilka złotych,
żeby na pewno pokryć to co wynika z licznika

10 lipca przy okazji pobytu w Jeleniej Górze odwiedziłem punkt obsługi
klienta informując, iz nie bedę płacił faktur prognozowanych i prosze o
wystawianie tylko rzeczywistych rachunków odpowiadajacych stanowi na
liczniku... stwierdzono, że mam zapacić i tyle w temacie


kilka dni później odebrałem wezwanie do zapłaty, które siłą rzeczy
olałem ciepłym moczem


oświćcie mnie: czy w tym kraju juz płaci się rachunki PROGNOZOWANE? -
czyli oparte na wróżeniu z fusów, czy jednak podstawą do płacenia jest
rachunek, faktura odpowiadajaca rzeczywistości

nie mogę znaleźć info na ten temat w przepisach

jesli płacimy juz PROGNOZY to czy zwykły dowolny osiedlowy sklepik może
mi wystawić rachunek za chleb, który kupię lub NIE u nich we wrzesniu? -
czy w takim razie ja mogę wystawiać rachunki np. za usługi informatyczne
już za 2008 rok?

pomóżcie bo się pogubiłem, a nie wiem czy nie zaprzągnąć prokuratora do
tej zabawy, bo mi to jakąś próbą wymuszenia pachnie - szczególnie, że po
dzisiejszej telefonicznej rozmowie z gazownią, w chwili pozyskania
informacji, że moja matka zmarła zaczeli zmieniać śpiewkę, że nie ma
podpisanej umowy na nowego właściciela... a może ludzie w podobnej
sytuacji mają być bez gazu do czasu zakończenia spraw spadkowych,
wpisania nowego własciciela w spółdzielni itd.

pozdrawiam i dzięki za pomoc, refleksje

jesli płacimy za PROGNOZY to już zaczynam wystawiać :)

do góry

On Aug 8, 3:59 pm, Przemek Kalinowski <p...@g...pl> wrote:

> jesli płacimy za PROGNOZY to już zaczynam wystawiać :)

Spójrz no w regulamin świadczenia usługi. U mnie jest napisane że
jesli jestem podlaczony i licznika nie mam rozmontowanego to place
prognoze a jesli gdzies wyjezdzam i nie bede korzystal to wtedy to
zglaszam, przychodzi smutny pan zczytuje licznik wypłacaja oplate/
domagaja sie doplaty. A w momencie powrotu znow pan porownuje stan
licznika. Prognoza jest wyliczna ana podstawie sredniego zuzycia za
poprzedni rok/okres podatkowy/whatever.

do góry

Nie... umowa, która obowiazywała jest z drugiej połowy lat 80 XX wieku,
no chyba, ze cos było na początku lat 90 -t tych... wtedy i do niedawna
normalnie przychodził co miesiąc lub dwa smutny Pan lub Pani i
wystawiali z komputerka "rzeczywistą" fakturę... rzadnych zapisów o
prognozowanych fakturach itp. tam nie ma


SzalonyKapelusznik wrote:
> On Aug 8, 3:59 pm, Przemek Kalinowski <p...@g...pl> wrote:
>
>> jesli płacimy za PROGNOZY to już zaczynam wystawiać :)
>
> Spójrz no w regulamin świadczenia usługi. U mnie jest napisane że
> jesli jestem podlaczony i licznika nie mam rozmontowanego to place
> prognoze a jesli gdzies wyjezdzam i nie bede korzystal to wtedy to
> zglaszam, przychodzi smutny pan zczytuje licznik wypłacaja oplate/
> domagaja sie doplaty. A w momencie powrotu znow pan porownuje stan
> licznika. Prognoza jest wyliczna ana podstawie sredniego zuzycia za
> poprzedni rok/okres podatkowy/whatever.
>

do góry

On Aug 8, 4:33 pm, Przemek Kalinowski <p...@g...pl> wrote:
> Nie... umowa, która obowiazywała jest z drugiej połowy lat 80 XX wieku,
> no chyba, ze cos było na początku lat 90 -t tych... wtedy i do niedawna
> normalnie przychodził co miesiąc lub dwa smutny Pan lub Pani i
> wystawiali z komputerka "rzeczywistą" fakturę... rzadnych zapisów o
> prognozowanych fakturach itp. tam nie ma
>
> SzalonyKapelusznik wrote:
> > On Aug 8, 3:59 pm, Przemek Kalinowski <p...@g...pl> wrote:
>
> >> jesli płacimy za PROGNOZY to już zaczynam wystawiać :)
>
> > Spójrz no w regulamin świadczenia usługi. U mnie jest napisane że
> > jesli jestem podlaczony i licznika nie mam rozmontowanego to place
> > prognoze a jesli gdzies wyjezdzam i nie bede korzystal to wtedy to
> > zglaszam, przychodzi smutny pan zczytuje licznik wypłacaja oplate/
> > domagaja sie doplaty. A w momencie powrotu znow pan porownuje stan
> > licznika. Prognoza jest wyliczna ana podstawie sredniego zuzycia za
> > poprzedni rok/okres podatkowy/whatever.

Ale od polowy lat 80 XX wieku, wiele sie zmienilo. Na przyklad
dostarczyciel gazu. W ktoryms z rachunkow mogl przyjsc papierek ze
wszedl nowy regulamin bla bla bla a ty sie na niego zgodziles.

Ps. pisze sie POD cytatem.

do góry

Dnia Wed, 08 Aug 2007 15:59:02 +0200, Przemek Kalinowski napisał(a):

> oświćcie mnie: czy w tym kraju juz płaci się rachunki PROGNOZOWANE? -
> czyli oparte na wróżeniu z fusów, czy jednak podstawą do płacenia jest
> rachunek, faktura odpowiadajaca rzeczywistości

Jakbyś miał komórkę w Heyah czy Simplusie to byś wiedział że tak
się właśnie czasami płaci za usługi. Dla Ciebie to mało korzystne,
ale dla gazowni tak bo znika im problem z ludźmi którzy nie płacą.
Powinno to być zapisane w umowie - lub w aneksie do niej. Może
masz tam gdzieś napisane, że zmiana regulaminu zacznie obowiązywać
nawet gdy nie wyrazisz na to wprost zgody (czyli musi być zapis
w umowie o tym np. "wszelkie zmiany regulaminu zaczynają obowiązywać
jeśli użyszkodnik nie wyrazi sprzeciwu w ciągu 14 dni").

Pozdrawiam,
Henry

do góry

Przemek Kalinowski pisze:
> Witam...
>
> mam mieszkanko w Szklarskiej, w którym nikt nie mieszka od 7 miechów,
> wcześniej przez 4 miechy mieszkałem sam płacąc ok. 20 zł za 2 miesiące
> za gaz
>
>
> z końcem stycznia dostałem fakturę prognozowaną na 190 zł za okres luty
> - maj, i drugą: tez sto kilkadziesiąt złotych: czerwiec-lipiec
>
(...)
Źle do tego podszedłeś, powiedz jaka jest sytuacja i POPROŚ o ponowną
prognozę.


--
Pozdrawiam
Maksymilian Dutka

do góry

Użytkownik "Maksymilian Dutka" <m...@u...onet.pl> napisał w
wiadomości news:f9codk$i4q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Przemek Kalinowski pisze:
>> Witam...
>>
>> mam mieszkanko w Szklarskiej, w którym nikt nie mieszka od 7 miechów,
>> wcześniej przez 4 miechy mieszkałem sam płacąc ok. 20 zł za 2 miesiące za gaz
>>
>>
>> z końcem stycznia dostałem fakturę prognozowaną na 190 zł za okres luty -
>> maj, i drugą: tez sto kilkadziesiąt złotych: czerwiec-lipiec
>>
> (...)
> Źle do tego podszedłeś, powiedz jaka jest sytuacja i POPROŚ o ponowną
> prognozę.
>

Dokładnie tak. Zapytac ile do tej pory zużyłeś gazy i ile należy się zakładowi,
a może nadpłata jest i to Oni Tobie są winni.

Pozdrawiam Przemek

do góry

Użytkownik "Przemek Kalinowski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:f9ci7p$6nf$1@inews.gazeta.pl...

[cut]

Trzeba bylo skladac reklamacje odniesnie wysokosci prognozy, a nie samemu
korekty robic...

do góry

Użytkownik "Heming" <h...@w...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f9d0qq$8q2$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Przemek Kalinowski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:f9ci7p$6nf$1@inews.gazeta.pl...
>
> [cut]
>
> Trzeba bylo skladac reklamacje odniesnie wysokosci prognozy, a nie samemu
> korekty robic...

Ale w sytuacji, gdy został "odcięty" gaz, to firma powinna wedlug wskazania
licznika rozliczyc się z klientem. Przestali świadczyc mu usługi żadają dopłaty,
a przecież może byc tak, że to oni jemu są winni pieniądze. W tym momencie
powinno się dokładne rozliczenie zrobic.

Pozdrawiam Przemek

do góry

Przemek Kalinowski wrote:


> kilka dni później odebrałem wezwanie do zapłaty, które siłą rzeczy
> olałem ciepłym moczem
>
W tym momencie wysłał bym pismo podają bieżące wskazanie licznika oraz
szacunkowe nowe zużycie i poprosił (zarządał) nowego rozliczenia
odpowiednio uzasadniając. Mogłoby sie okazać, jak ktoś napisał
wcześniej, że jest nadpłata.

Nie wiem jak jest w gazowni bo dopiero niespełna rok korzystam z ich
usług i dostaje r-k raz na dwa miesiące, ale w zakładzie energetycznym
sprawę zawyżonych prognoz załatwiam telefonicznie (przed terminem
płatności) i nigdy nie miałem problemu.


--
Pozdrawiam AdamS

do góry