11. Data: 2002-02-26 12:49:35
Temat: Re: ochroniaz
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"Zdzisław" <s...@b...pl> wrote in message
news:l5lj7ucpj4k7rqicrhq8ljhg53nfcvonem@4ax.com...
> W dniu Sun, 24 Feb 2002 11:50:49 +0100, "Leszek"
> <l...@m...icpnet.pl> napisał:
>
> >> > > A jezeli ochroniaz nie chce wpuscic nas do budynku, bo nie chcemy
> >okazac
> >> > mu
> >> > > dowodu osobistego?
> >Mozna umowy nie podpisac i ......nie mieszkac.Przeciez mamy demokracje.Mi
na
> >przyklad by to nie przeszkadzalo.
No wlasnie. Dokladnie tak bym zrobil.
Gdy szukalem dla siebie mieszkania to na pytanie
- gdzie pan pracuje
odpowiedzialem
- nie interesuje mnie to mieszkanie.
> A ja to nawet bym chciał mieszkać w domu, gdzie nikt postronny się nie
> szwenda np. domokrążcy, "pilnie potrzebujący pomocy", obserwtorzy
> włamywaczy itp.
Nie chodzi o wpuszczanie domokrazcow.
Po prostu przychodzi Pan z kolega i chce wejsc a tu - nie da sie, bo on nie
ma przysobie dowodu osobistego........
Boguslaw