-
21. Data: 2007-06-26 22:30:10
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Szerr" <s...@W...gazeta.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
> >> Omawiać oceny klasy może. Omawiac ocen poszczególnych uczniów na forum
> >> klasy nie może.
> > Bo co mu zrobisz?
> Akurat dosyć sporo można zrobić w tej kwesti.
Na przykład co zrobisz nauczycielowi, który omawia oceny uczniów na forum
klasy?
> Poczynając od tego, że dyrektorka też ma tyłek i boi się stracić stołek
> spod niego.
Czyli co ma dyrektorka zrobić temu nauczycielowi, żeby rzekomo nie stracić
stołka?
> Oceny ucznia są jego indywidualną sprawą i nie mogą być ujawnione nikomu
> innemu, po za uczniem i jego opiekunem prawnym.
Oczywiście pamiętasz, iż ocenianie ucznia odbywa się na forum klasy, wiesz,
że tak działają szkoły i taka jest w nich organizacja nauczania?
> Łącznie z faktem, że bez zgody 18-letniego ucznia nie wolno ujawnić ocen
> jego rodzicom.
Jaka szkodę lub krzywdę ponosi ten uczeń?
> >> To samo tyczy się wywiadówek. Sprawy ogólne omawia się na forum klasy,
> >> sprawy poszczególnych uczniów omawia się z rodzicami tego ucznia.
> > To zależy od okoliczności.
> Nie ma żadnych okoliczności.
Są. Może to być działanie pedagogicznie uzasadnione lub działanie w obronie
społecznie uzasadnionego interesu.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
22. Data: 2007-06-26 22:31:18
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
witek pisze:
> Obecności nieusprawiedliwione takiego prawa nie dają. Czyli siedzi na 100%
> jak dyrektor na egzamin zgody nie wyrazi.
Ale ja pisałem o podstawie prawnej do usprawiedliwiania. W przepisach
jest mowa tylko o tym, co sie robi w przypadku nieusprawiedliwienia. Nie
ma ani słowa o trybie usprawiedliwiania, albo źle szukałem ;)
M.
-
23. Data: 2007-06-26 22:33:41
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: " " <s...@W...gazeta.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
> 18-letni uczeń usprawiedliwia sobie nieobecności sam.
Co najwyżej sam w n o s i o usprawiedliwienie.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2007-06-26 22:37:05
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Szerr" <s...@W...gazeta.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
> Obecności usprawidliwione dają prawo uczniowi nieklasyfikowanemu prawo do
> egzaminu poprawkowego
Poprawkowego??
Jeżeli tak mylisz terminologię, to może w ogóle nie masz pojęcia o prawie
oświatowym, hm?
> Obecności nieusprawiedliwione takiego prawa nie dają. Czyli siedzi na 100%
> jak dyrektor na egzamin zgody nie wyrazi.
Dyrektor??
Ależ z ciebie "znawca"! ;-)
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2007-06-26 22:39:45
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Szerr" <s...@W...gazeta.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
> Omawiać oceny klasy może. Omawiac ocen poszczególnych uczniów na forum
> klasy nie może.
Udowodnij - z podaniem podstawy prawnej i przekonującą jej wykładnią.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2007-06-26 22:46:59
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "Szerr" <s...@W...gazeta.pl>
Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> napisał(a):
> Ale ja pisałem o podstawie prawnej do usprawiedliwiania. W przepisach
> jest mowa tylko o tym, co sie robi w przypadku nieusprawiedliwienia. Nie
> ma ani słowa o trybie usprawiedliwiania
To znaczy, iż tryb ustala organ stosujący prawo w ramach podejmowanych
czynności. Decyzja o uznaniu usprawiedliwienia opiera się na władztwie
zakładowym organu i nie jest podejmowana w postępowaniu o charakterze
administracyjnym.
Sz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2007-06-26 22:48:11
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Szerr" <s...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:f5s41i$6os$1@inews.gazeta.pl...
> witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>> >> Omawiać oceny klasy może. Omawiac ocen poszczególnych uczniów na forum
>> >> klasy nie może.
>> > Bo co mu zrobisz?
>> Akurat dosyć sporo można zrobić w tej kwesti.
>
> Na przykład co zrobisz nauczycielowi, który omawia oceny uczniów na forum
> klasy?
W stosunku do nauczyciela możesz złożyć wniosek do prokuratury.
>
>> Poczynając od tego, że dyrektorka też ma tyłek i boi się stracić stołek
>> spod niego.
>
> Czyli co ma dyrektorka zrobić temu nauczycielowi, żeby rzekomo nie stracić
> stołka?
Poczynając od ostrzeżenia ustnego, nagany wpisanej do akt, zabrania premi do
zwolnienia włącznie.
To jej problem w jaki sposób zdyscyplinuje nauczyciela.
Jeśli tego nie będzie potrafiła zrobić do ją zdyscyplinuje kuratorium do
wyjącia stołka spod siedzenia włącznie.
>
>> Oceny ucznia są jego indywidualną sprawą i nie mogą być ujawnione nikomu
>> innemu, po za uczniem i jego opiekunem prawnym.
>
> Oczywiście pamiętasz, iż ocenianie ucznia odbywa się na forum klasy,
> wiesz,
> że tak działają szkoły i taka jest w nich organizacja nauczania?
Ocenianie ucznia nie odbywa się na forum klasy.
Prace pisemne oddaje się uczniowi do rąk własnych, odpowiedzi ustne należy
oceniać w taki sposób aby o ocenie dowiedział się uczeń a nie reszta klasy.
>
>> Łącznie z faktem, że bez zgody 18-letniego ucznia nie wolno ujawnić ocen
>> jego rodzicom.
>
> Jaka szkodę lub krzywdę ponosi ten uczeń?
Nie musi ponieść szkody. To nie jest wymagane, aby dane na jego temat
musiały być chronione.
>
>> >> To samo tyczy się wywiadówek. Sprawy ogólne omawia się na forum klasy,
>> >> sprawy poszczególnych uczniów omawia się z rodzicami tego ucznia.
>> > To zależy od okoliczności.
>> Nie ma żadnych okoliczności.
>
> Są. Może to być działanie pedagogicznie uzasadnione lub działanie w
> obronie
> społecznie uzasadnionego interesu.
Takie działanie jest zabronione przez prawo i na pewno nie jest uznane za
działanie pedagogiczne.
Wybatożenie kogoś na środku klasy na goły tyłek ma zapewne jakieś działanie
pedgogiczne, ale takowe do kanonu działań pedagogicznych raczej nie należy i
jest zabronione przez prawo. Ujawnianie ocen, analogicznie.
-
28. Data: 2007-06-26 22:49:00
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> wrote in message
news:f5s41u$mov$1@news2.ipartners.pl...
> witek pisze:
>
>> Obecności nieusprawiedliwione takiego prawa nie dają. Czyli siedzi na
>> 100% jak dyrektor na egzamin zgody nie wyrazi.
>
> Ale ja pisałem o podstawie prawnej do usprawiedliwiania. W przepisach jest
> mowa tylko o tym, co sie robi w przypadku nieusprawiedliwienia. Nie ma ani
> słowa o trybie usprawiedliwiania, albo źle szukałem ;)
Ok, Jak będę maił chwilę czasu to ci znajdę. zgłowy ci w tej chwili nie
podam.
-
29. Data: 2007-06-26 22:54:03
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
<s...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:f5s485$7kh$1@inews.gazeta.pl...
> witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>> 18-letni uczeń usprawiedliwia sobie nieobecności sam.
>
> Co najwyżej sam w n o s i o usprawiedliwienie.
Kolejna nieprawda zakorzeniona w łepetynach.
Ani rodzic ani uczeń nie wnosi o usprawiedliwienie tylko usprawiedliwia.
Nie znajdzies żadnego paragrafu dającemu nauczycielowi czy komukolwiek
innemu podważania zasadności takiego usprawiedliwienia.
Celem "uprawiedliwienia" jest poinformowania nauczyciela, że rodzice wiedzą
o nieobecności dziecka w szkole. I nic więcej. Co tutaj wg ciebie nauczyciel
miałby do oceny? Chesz ocenieać że rodzic jednak nie wie o nieobecności
skoro wie?
Nauczyciel / dyrektor ma tylko jeden ruch w przypadku kiedy rodzice lecą
sobie w kulki z usprawiedliwianiem wszystkiego jak leci. Złożyć sprawę do
sądu o niewypełnianie przez rodziców obowiązku szkolnego.
Sąd może takich rodziców ukarać grzywną. Nie pamiętam w tej chwili co
jeszcze może sąd, ale zdaje sie że ma prawo również ograniczyć prawa
rodzicielskie.
-
30. Data: 2007-06-26 22:55:22
Temat: Re: oceny i obecności w szkole
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Szerr" <s...@W...gazeta.pl> wrote in message
news:f5s4eh$864$1@inews.gazeta.pl...
> witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>> Obecności usprawidliwione dają prawo uczniowi nieklasyfikowanemu prawo do
>> egzaminu poprawkowego
>
> Poprawkowego??
> Jeżeli tak mylisz terminologię, to może w ogóle nie masz pojęcia o prawie
> oświatowym, hm?
skoro ty masz wiedzę, to się nią pochwal zamiat czepiać się słówek.
>
>> Obecności nieusprawiedliwione takiego prawa nie dają. Czyli siedzi na
>> 100%
>> jak dyrektor na egzamin zgody nie wyrazi.
>
> Dyrektor??
> Ależ z ciebie "znawca"! ;-)
A wg ciebie kto?