eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobrońca z urzedu ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 54

  • 31. Data: 2014-10-30 10:16:15
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: szerszen <s...@t...pl>

    On Wed, 29 Oct 2014 09:48:01 -0700 (PDT)
    Przemek Lipski <d...@t...pl> wrote:



    > No w sumie czytalem ostatnio ze w Japonii praktyka jest taka ze w
    > pierwszej instancji zapadaja w wiekszosci wyroki skazujace i dopiero
    > po odwolaniu od wyroku sprawa jest dokladniej badana,

    Wiesz, jeśli wykrywalność przestępstw i nieomylność policji jest w
    okolicach 100% to ma to sens, ale w naszej szerokości geograficznej
    niestety jest to nierealne.

    --
    pozdrawiam
    szerszen


  • 32. Data: 2014-10-30 10:21:24
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-10-29 o 06:49, Liwiusz pisze:
    > Jest tak jak chcesz - prokurator oskarża osobiście (bez swojego
    > pełnomocnika).
    Jawna niesprawiedliwość. Państwo powinno delegować pierwszego z brzegu
    obywatela o wykształceniu podobnym do wykształcenia oskarżonego i niech
    się szarpie z paragrafami ;-)

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 33. Data: 2014-10-30 10:23:19
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-10-30 10:21, Maciek pisze:
    > W dniu 2014-10-29 o 06:49, Liwiusz pisze:
    >> Jest tak jak chcesz - prokurator oskarża osobiście (bez swojego
    >> pełnomocnika).
    > Jawna niesprawiedliwość. Państwo powinno delegować pierwszego z brzegu
    > obywatela o wykształceniu podobnym do wykształcenia oskarżonego i niech
    > się szarpie z paragrafami ;-)

    Akurat w obronie w sprawie karnej, jeśli mówimy o niewinnym, najmniej
    jest szarpania się z paragrafami, a najwięcej zwykłego obalania dowodów.
    Na jakiej podstawie się twierdzi, że akurat prawnik ma być gwarantem
    umiejętności logicznego myślenia i analizowania - tego nie wiem.

    --
    Liwiusz


  • 34. Data: 2014-10-30 21:09:00
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Mruk <t...@g...pl>

    W dniu 2014-10-29 19:28, Wiwo pisze:
    >
    > Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:m2ram1$kpp$1@node1.news.atman.pl...
    >
    >> A ja sugeruję. Jakby był niewinny, to by się potrafił obronić sam :)
    >
    > Ciekawa teoria. I rozumiem, że wg Ciebie niewinni nie otrzymują wyroków
    > skazujących?
    >
    >>> Jest jakiś przepis, że każdemu niewinnemu
    >>>> przysługuje adwokat???
    >>>
    >>> A jest jakiś przepis, że każdy oskarżony jest winny?
    >>
    >> A po co ma być?
    >
    > Po prostu się upewniam, że w naszym prawodawstwie nie zaszły jakieś
    > drastyczne zmiany. Czytając Twoje tezy miałem pewne obawy...

    to jak się dowiesz jak jest to będziesz chciał emigrować

    jak jest ? ch..owo jest.


    M


  • 35. Data: 2014-10-31 00:38:48
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Przemek Lipski <d...@t...pl>

    Nie, to chodzilo o pewna mentalnosc. Doprowadzenie do tego ze sie jest oskarzonym w
    sadzie jest hanbiace na tyle ze Sad skazuje w pierwszej instancji juz za sam fakt
    bycia oskarzonym:)


  • 36. Data: 2014-10-31 00:39:58
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Przemek Lipski <d...@t...pl>

    W dniu czwartek, 30 października 2014 09:23:24 UTC użytkownik Liwiusz napisał:
    > W dniu 2014-10-30 10:21, Maciek pisze:
    > > W dniu 2014-10-29 o 06:49, Liwiusz pisze:
    > >> Jest tak jak chcesz - prokurator oskarża osobiście (bez swojego
    > >> pełnomocnika).
    > > Jawna niesprawiedliwość. Państwo powinno delegować pierwszego z brzegu
    > > obywatela o wykształceniu podobnym do wykształcenia oskarżonego i niech
    > > się szarpie z paragrafami ;-)
    >
    > Akurat w obronie w sprawie karnej, jeśli mówimy o niewinnym, najmniej
    > jest szarpania się z paragrafami, a najwięcej zwykłego obalania dowodów.
    > Na jakiej podstawie się twierdzi, że akurat prawnik ma być gwarantem
    > umiejętności logicznego myślenia i analizowania - tego nie wiem.
    >

    skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak zle?


  • 37. Data: 2014-10-31 01:49:28
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2014-10-31 00:39, Przemek Lipski pisze:
    > W dniu czwartek, 30 października 2014 09:23:24 UTC użytkownik Liwiusz napisał:
    >> W dniu 2014-10-30 10:21, Maciek pisze:
    >>> W dniu 2014-10-29 o 06:49, Liwiusz pisze:
    >>>> Jest tak jak chcesz - prokurator oskarża osobiście (bez swojego
    >>>> pełnomocnika).
    >>> Jawna niesprawiedliwość. Państwo powinno delegować pierwszego z brzegu
    >>> obywatela o wykształceniu podobnym do wykształcenia oskarżonego i niech
    >>> się szarpie z paragrafami ;-)
    >>
    >> Akurat w obronie w sprawie karnej, jeśli mówimy o niewinnym, najmniej
    >> jest szarpania się z paragrafami, a najwięcej zwykłego obalania dowodów.
    >> Na jakiej podstawie się twierdzi, że akurat prawnik ma być gwarantem
    >> umiejętności logicznego myślenia i analizowania - tego nie wiem.
    >>
    >
    > skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak zle?

    Ale napiszesz coś na temat, czy będziesz tak rzucał bon motami i urban
    legend?

    --
    Liwiusz


  • 38. Data: 2014-10-31 06:10:48
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-10-29 17:48, Przemek Lipski wrote:

    > No w sumie czytalem ostatnio ze w Japonii praktyka jest taka ze w pierwszej
    instancji zapadaja w wiekszosci wyroki skazujace i dopiero po odwolaniu od wyroku
    sprawa jest dokladniej badana, ale na ile to prawda nie wiem - na szczescie nie
    sprawdzalem.

    U nas jest tak przy nakazowych.

    Shrek.


  • 39. Data: 2014-10-31 06:12:34
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-10-31 00:38, Przemek Lipski wrote:
    > Nie, to chodzilo o pewna mentalnosc. Doprowadzenie do tego ze sie jest oskarzonym w
    sadzie jest hanbiace na tyle ze Sad skazuje w pierwszej instancji juz za sam fakt
    bycia oskarzonym:)
    >
    Gdzieś czytałem, że Indiach wszyscy zakładają, ze skoro władzę go
    oskarżyły to władze mają rację. Wynika to z ichnej kultury - może tak
    jest w całej Azji.

    Shjrek


  • 40. Data: 2014-10-31 06:15:51
    Temat: Re: obrońca z urzedu ...
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-10-29 19:14, Liwiusz wrote:

    >> Możesz w kilku prostych słowach wyjaśnić, jak rozumiesz równe szanse w
    >> "pojedynku" wykształcony prawnik vs. oskarżony bez takiego wykształcenia
    >> i środków na dobrego prawnika?
    >
    > Równe szanse = każdy może to samo.

    No - mniej więcej tak samo jak każdy może zostać mistrzem olimpijskim w
    tańcu na lodzie:P

    Shrek.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1