-
1. Data: 2006-09-11 15:41:39
Temat: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: "izlkk" <i...@v...pl>
czy jakiekolwiek przepisy prawne regulują stosunki dorosłych dzieci z ich
rodzicami? Czy jedni w stosunku do drugich mają jakiekolwiek prawa lub/i
obowiązki?
pozdrawiam
-
2. Data: 2006-09-11 22:25:45
Temat: Re: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
izlkk wrote:
> czy jakiekolwiek przepisy prawne regulują stosunki dorosłych dzieci z ich
> rodzicami? Czy jedni w stosunku do drugich mają jakiekolwiek prawa lub/i
> obowiązki?
>
tak Kodeks rodzinny i opiekuńczy.
Dzieci mają takie same obowiązki wobec rodziców jak rodzice wobec dzieci
włącznie z sądzeniem alimentów od dzieci na rzecz rodziców.
-
3. Data: 2006-09-12 21:24:19
Temat: Re: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: "Krzysiek" <n...@n...lol>
witek wrote:
> Dzieci mają takie same obowiązki wobec rodziców jak rodzice wobec
> dzieci włącznie z sądzeniem alimentów od dzieci na rzecz rodziców.
to jest chore, za co mam placic rodzicom? Ja sie na swiat nie pchalem a moge np
uznac ze powolanie mnie do zycia uczynilo mi szkody moralne itd.
No ale czy mozna z przepisem dyskutowac...
-
4. Data: 2006-09-12 21:29:33
Temat: Re: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Tue, 12 Sep 2006 23:24:19 +0200, Krzysiek napisał(a):
> to jest chore, za co mam placic rodzicom?
A oni to za damski ch.. Cie wychowywali i edukowali przez 20 lat zanim
znalazłeś robotę? Uważasz że nic im się za to nie należy? Chociaż jak
patrze na to co napisałeś, to rzeczywiście - może i źle wykonali swoją
pracę...
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
5. Data: 2006-09-12 22:36:14
Temat: Re: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
Krzysiek wrote:
> witek wrote:
>
>> Dzieci mają takie same obowiązki wobec rodziców jak rodzice wobec
>> dzieci włącznie z sądzeniem alimentów od dzieci na rzecz rodziców.
>
> to jest chore, za co mam placic rodzicom? Ja sie na swiat nie pchalem a
> moge np uznac ze powolanie mnie do zycia uczynilo mi szkody moralne itd.
Życzę ci podobnego podejścia twoich dzieci do ciebie. Na starość, jak
już ze starości nie będzies mógł zejść po schodach do sklepu.
>
> No ale czy mozna z przepisem dyskutowac...
I tego się właśnie trzymaj.
-
6. Data: 2006-09-13 00:15:00
Temat: Re: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: "izlkk" <i...@v...pl>
Ciekawa kwestia poruszona:
http://www.poradaprawna.pl/index_pytania.php?co=pozy
cja&id=25917.
Pytanie: "Chciałam zapytac czy dorosła już córka może wystąpić do sądu o
pozbawienie ojca praw rodzicielskich, tak by ten w przyszłości nie mógł jej
pozywac o alimenty?
Obecnie jeszcze studiuje, ojciec od kilkunastu lat nie interesuje sie mną
wogóle, nie utrzymuje kontaktu, alimenty wypłacał fundusz aliment, a po jego
likwidacji egzekucja komornicza jest całkowicie bezskuteczna."
Odpowiedź pod w/w linkiem.
do scream i witek, na reakcję Krzyśka: różnie bywa panowie.
-
7. Data: 2006-09-13 18:24:29
Temat: Re: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: "Czabu" <czabu_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_op.pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3fqffw58dm59.1xfz1lofvu8lw.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 12 Sep 2006 23:24:19 +0200, Krzysiek napisał(a):
>
> > to jest chore, za co mam placic rodzicom?
>
> A oni to za damski ch.. Cie wychowywali i edukowali przez 20 lat zanim
> znalazłeś robotę? Uważasz że nic im się za to nie należy? Chociaż jak
> patrze na to co napisałeś, to rzeczywiście - może i źle wykonali swoją
> pracę...
Nie sadź się tak... Nie zawsze wszystko jest oczywiste. Uważasz, że jeżeli
ktoś miał pecha i ma ojca alkoholika, który znęcał się nad nim przez całe
dzieciństwo, ma płacić na niego alimenty? Bo "tatuś" tak chce? Niestety znam
takie sytuacje.
Pzdr
Czabu
-
8. Data: 2006-09-13 18:58:03
Temat: Re: obowiązki dzieci w stosunku do rodziców
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 13 Sep 2006 20:24:29 +0200, Czabu napisał(a):
> Nie sadź się tak... Nie zawsze wszystko jest oczywiste. Uważasz, że jeżeli
> ktoś miał pecha i ma ojca alkoholika, który znęcał się nad nim przez całe
> dzieciństwo, ma płacić na niego alimenty? Bo "tatuś" tak chce? Niestety znam
> takie sytuacje.
Też znam takie sytuacje i nie sadziłbym sie tak, gdyby Krzysiek prosto z
mostu tak napisał. A popatrz co i jak on napisał - "to jest chore, za co
mam placic rodzicom? Ja sie na swiat nie pchalem".
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.