eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobowiazek doreczenia faktury
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 169

  • 131. Data: 2010-11-19 14:46:57
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    W dniu 19-11-2010 15:20, Kotlet pisze:
    > W dniu 2010-11-19 09:53, Maddy pisze:
    >>
    >> Jest w KKS
    >>
    >> Art. 62. § 1. Kto wbrew obowiązkowi nie wystawia faktury lub rachunku za
    >> wykonanie świadczenia, wystawia je w sposób wadliwy albo
    >> odmawia ich wydania, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych.
    >> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>
    >> Oczywiście wydanie to nie to samo co doręczenie, wydanie jest kategorią
    >> szerszą.
    >
    > urzeduy naduzywaja ten zwrot przy paragonach

    "Tego zwrotu" - dopełniacz (kogo? czego?).

    A co do meritum, to paragonów dotyczy akurat osobny przepis, nie ten,
    który zacytowałam. Tego powyżej nikt nie nadużywa przy paragonach, bo on
    paragonów nie dotyczy.
    Paragony parę paragrafów niżej, wymienione "z imienia".

    "§ 4. Karze określonej w § 1 podlega także ten, kto wbrew przepisom
    ustawy dokona sprzedaży z pominięciem kasy rejestrującej albo nie wyda
    dokumentu z kasy rejestrującej, stwierdzającego dokonanie sprzedaży."

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl
    GG: 5303813


  • 132. Data: 2010-11-19 16:06:21
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "p 47" <k...@w...pl>


    Użytkownik "Ludek Vasta" <q...@X...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ic45jm$f5f$1@news.onet.pl...
    > On 18/11/2010 22:16, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> W dniu 18.11.2010 15:54, Maddy pisze:
    >>> Od kiedy to polski minister może narzucać, jak ma wyglądać czeska
    >>> faktura? Albo niemiecka, angielska czy rumuńska?
    >>
    >> Pewnie nie może, ale pytanie czy taka niezgodna faktura może być
    >> księgowana w Polsce. Bo w sumie jak Minister Republiki Bananów I
    >
    > Różnica polega na tym, że Republika Bananów nie jest państwem członkowskim
    > UE. Jeżeli czeska faktura jest zgodna prawem unijnym (zob. dyrektywa
    > http://www.gofin.pl/5,274,77467,84.html ), to czy rozporządzenie polskiego
    > ministra może wymagać od czeskiej faktury czegoś więcej?
    >


    Powtarzam, -własciwie co ciebie obchodzi, co wymaga polski minister (oprócz
    może tego, ze mozesz próbowacośweiecić swojego kontrahenta). Dla ciebie, jak
    i w zasadzie kazdego, i gdziekolwiek istotne sa 2 rzeczy:
    1.postepowanie zgodne z obowiazującym prawem (w twoim wypadku czeskim), zeby
    do ciebie nie mogły się przyczepic władze, którym podlegasz, no ale polskie
    przepisy nic do tego nie mają
    2.spełnienie zyczeń i oczekiwań klienta, aby dalej skłonny był korzystac z
    twoich usług. I w zasadzie nieistotne jest, czy te zyczenia wypływają z
    prawa, jakiemu ten klient podlega, czy sa to tylko jego "widzi mi się",-
    jesli chcesz z nim współpracowac to trzeba je spełnić, albo przekonać do
    odstapienia od nich, chyba, ze spełnienie jego wymogów powoduje zniesienie
    opłacalności sprzedazy tych usług, a wtedy sytuacja wszak jest jednoznaczna.
    A tu dla odmiany czeskie przepisy na które się powołujesz sa bez znaczenia.
    Naprawde nie rozumiem twojego postu,- co z tego, ze anonimy tu piszace
    przekonają cię np., ze możesz wysyłać faktury elektronicznie skoro opisywany
    klient upierac się będzie dalej (niechby nawet bezpodstawnie ) przy swoim,-
    będziesz w tym samym miejscu tj. albo zaakceptujesz jego żadania, albo on
    zrezygnuje z twoich usług. I teoretyczna wiedza (nawet zakładając, ze
    rzetelna) nt. polskich przepisów w tym zakresie niewiele, a włąściwie nic tu
    nie zmieni.
    Przeciez chyba nie obawiasz się, że twoj klient pozwie cie do sadu o
    wystawienie papierowej faktury za usługę wartości 29zł, a to wg mnie mógłby
    byc to jedyny konkretny powód , dla którego ja na twoim miejscu
    interesowałbym się polskimi przepisami w tym zakresie. A zresztą i tak,
    rozpatrując sprawe teoretycznie, skoro świadczysz usługi w Czechach i tam
    masz swoją siedzibę to musiałby cie pozwac do sadu czeskiego, gdzie ,
    wierząc w to co napisałes o czeskich przepisach, masz wygraną w kieszeni.
    ;-)


  • 133. Data: 2010-11-19 16:31:22
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "p 47" <k...@w...pl>


    Użytkownik "poreba" <d...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:ex3g3qjwpviv.c89ut060t2rw$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 18 Nov 2010 10:42:07 +0100, p 47 napisał(a):
    >
    >>> Potocznei za wierzyciela uważa się tego, któremu dłużnik jest
    >>> dłużny
    >>> pieniadze. Ale wierzytelność spokojnie może polegać na obowiązku
    >>> zrobienia
    >>> czegoś (przykładowo dostarczenia towaru).
    >> 1.Wierzyciel czy dłużnik to są pojęcia (w przepisach prawa) odnoszace
    >> się
    >> wyłącznie do zobowiązań finansowych (a przynajmniej takich, które
    >> można
    >> okreslić pieniężnie) i żadną miara nie można ich odnosić do
    >> obowiązku
    >> wystawiania dokumentów, np faktur. Tam jest co najwyżej "zobowiązany".
    >> Żaden
    >> z przepisów odnoszących się do fakturowania nie używa tych pojęć.
    > A art. 353 kc?
    >
    > --

    Gdyby interpretowac powyższy artykuł tak, jak to sugerujesz to niewatpliwie
    w świetle art.23 KRiO żona wymawiająca się bólem głowy jest dłużnikiem, a
    mąż wierzycielem.
    ;-))


  • 134. Data: 2010-11-19 16:52:20
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/19/2010 05:06 PM), p 47 wrote:
    [...]

    > 2.spełnienie zyczeń i oczekiwań klienta, aby dalej skłonny był korzystac
    > z twoich usług. I w zasadzie nieistotne jest, czy te zyczenia wypływają
    > z prawa, jakiemu ten klient podlega, czy sa to tylko jego "widzi mi
    > się",-

    Z tego co zrozumiałem, to jest to trochę inaczej, robota jest zrobiona
    zaś klient stoi na stanowisku "nie zapłacimy dopóki nie dostaniemy
    papierowej faktury".

    p. m.


  • 135. Data: 2010-11-19 17:07:12
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "p 47" <k...@w...pl>


    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4ce6ab45$0$22813$65785112@news.neostrada.pl...
    > (11/19/2010 05:06 PM), p 47 wrote:
    > [...]
    >
    >> 2.spełnienie zyczeń i oczekiwań klienta, aby dalej skłonny był korzystac
    >> z twoich usług. I w zasadzie nieistotne jest, czy te zyczenia wypływają
    >> z prawa, jakiemu ten klient podlega, czy sa to tylko jego "widzi mi
    >> się",-
    >
    > Z tego co zrozumiałem, to jest to trochę inaczej, robota jest zrobiona zaś
    > klient stoi na stanowisku "nie zapłacimy dopóki nie dostaniemy papierowej
    > faktury".
    >


    A więc formalnie rzecz biorąc nalezałoby sprawdzic w kontrakcie, wg jakiego
    prawa umowę zawarto i jaki sad ustalono do rozstrzygania sporów. Jesli nie
    zrobiono tego to pytania Ludka są uzasadnione pod warunkiem, że zamierza
    ewentualnie wytoczyc im proces o zapłatę 26 zł. przed polskim sądem.


  • 136. Data: 2010-11-19 17:56:27
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: Kotlet <K...@n...eu>

    W dniu 2010-11-19 15:46, Maddy pisze:
    >
    >> W dniu 2010-11-19 09:53, Maddy pisze:
    > >>
    >>> Jest w KKS
    >>>
    >>> Art. 62. § 1. Kto wbrew obowiązkowi nie wystawia faktury lub rachunku za
    >>> wykonanie świadczenia, wystawia je w sposób wadliwy albo
    >>> odmawia ich wydania, podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych.
    >>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>>
    >>> Oczywiście wydanie to nie to samo co doręczenie, wydanie jest kategorią
    >>> szerszą.
    >>
    >> urzeduy naduzywaja ten zwrot przy paragonach
    >
    > "Tego zwrotu" - dopełniacz (kogo? czego?).


    :)

    >
    > A co do meritum, to paragonów dotyczy akurat osobny przepis, nie ten,
    > który zacytowałam. Tego powyżej nikt nie nadużywa przy paragonach, bo on
    > paragonów nie dotyczy.
    > Paragony parę paragrafów niżej, wymienione "z imienia".


    miałem na mysli ogólnie termin wydawac. W cytowanym przepisie nigdzie
    nie jest napisane ze mam wcisnac do reki paragon czy dostarczyc do
    siedziby czy do mieszkania.

    --
    http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
    http://program.do.prowadzenia.ksiegi.dumpingowiec.pl
    /
    http://program.ryczalt.ewidencjonowany.dumpingowiec.
    pl/


  • 137. Data: 2010-11-19 17:57:10
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: Kotlet <K...@n...eu>

    W dniu 2010-11-19 15:23, Krzysztof pisze:
    > "Kotlet" <K...@n...eu> napisał
    >
    >> chce powiedziec ze jezeli faktura nie zostanie wystawiona to bedzie to
    >> pzrestepstwo skarbowe , masz wystawic, dopisac do rejestru i ja
    >> rozliczyc na koneic miesiaca
    >
    > "Ale z drugiej strony jaki sens miałoby wystawienie faktury i czekanie
    > aż ktoś ją odbierze?"
    >
    > Pytanie tyczyło się głównie tego czekania na odbiór, a nie samego
    > wystawienia faktury.
    > Więc spytam inaczej - skoro faktura jest już wystawiona, to jaki jest
    > sens czekania aż ktoś ją odbierze?

    czeka pewnie w sensie - nie wyrzuci oryginalu do kosza

    --
    http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
    http://program.do.prowadzenia.ksiegi.dumpingowiec.pl
    /
    http://program.ryczalt.ewidencjonowany.dumpingowiec.
    pl/


  • 138. Data: 2010-11-19 19:18:40
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "Kotlet" <K...@n...eu> napisał w wiadomości
    news:ic6dpg$b4r$6@inews.gazeta.pl...

    > czeka pewnie w sensie - nie wyrzuci oryginalu do kosza

    No nic, chyba się nie dogadamy.

    K.


  • 139. Data: 2010-11-19 19:21:02
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/19/2010 06:07 PM), p 47 wrote:
    >
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:4ce6ab45$0$22813$65785112@news.neostrada.pl...
    >> (11/19/2010 05:06 PM), p 47 wrote:
    >> [...]
    >>
    >>> 2.spełnienie zyczeń i oczekiwań klienta, aby dalej skłonny był korzystac
    >>> z twoich usług. I w zasadzie nieistotne jest, czy te zyczenia wypływają
    >>> z prawa, jakiemu ten klient podlega, czy sa to tylko jego "widzi mi
    >>> się",-
    >>
    >> Z tego co zrozumiałem, to jest to trochę inaczej, robota jest zrobiona
    >> zaś klient stoi na stanowisku "nie zapłacimy dopóki nie dostaniemy
    >> papierowej faktury".
    >>
    >
    >
    > A więc formalnie rzecz biorąc nalezałoby sprawdzic w kontrakcie, wg
    > jakiego prawa umowę zawarto i jaki sad ustalono do rozstrzygania sporów.
    > Jesli nie zrobiono tego to pytania Ludka są uzasadnione pod warunkiem,
    > że zamierza ewentualnie wytoczyc im proces o zapłatę 26 zł. przed
    > polskim sądem.

    A gdyby chciał im wytłumaczyć że nie mają racji i że to co im dostarczył
    im w zupełności wystarcza - to też jego pytania nie są uzasadnione?

    p. m.


  • 140. Data: 2010-11-19 20:52:17
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "p 47" <k...@w...pl>


    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    news:4ce6ce1e$0$27031$65785112@news.neostrada.pl...
    > (11/19/2010 06:07 PM), p 47 wrote:
    >>
    >> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    >> news:4ce6ab45$0$22813$65785112@news.neostrada.pl...
    >>> (11/19/2010 05:06 PM), p 47 wrote:
    >>> [...]
    >>>
    >>>> 2.spełnienie zyczeń i oczekiwań klienta, aby dalej skłonny był
    >>>> korzystac
    >>>> z twoich usług. I w zasadzie nieistotne jest, czy te zyczenia wypływają
    >>>> z prawa, jakiemu ten klient podlega, czy sa to tylko jego "widzi mi
    >>>> się",-
    >>>
    >>> Z tego co zrozumiałem, to jest to trochę inaczej, robota jest zrobiona
    >>> zaś klient stoi na stanowisku "nie zapłacimy dopóki nie dostaniemy
    >>> papierowej faktury".
    >>>
    >>
    >>
    >> A więc formalnie rzecz biorąc nalezałoby sprawdzic w kontrakcie, wg
    >> jakiego prawa umowę zawarto i jaki sad ustalono do rozstrzygania sporów.
    >> Jesli nie zrobiono tego to pytania Ludka są uzasadnione pod warunkiem,
    >> że zamierza ewentualnie wytoczyc im proces o zapłatę 26 zł. przed
    >> polskim sądem.
    >
    > A gdyby chciał im wytłumaczyć że nie mają racji i że to co im dostarczył
    > im w zupełności wystarcza - to też jego pytania nie są uzasadnione?
    >


    Gdybys zapoznał sie z moimi postami wiedziałbys, ze i o tym wspominałem...

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1