eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobowiazek doreczenia faktury
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 169

  • 91. Data: 2010-11-18 17:36:57
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: Kotlet <K...@n...eu>

    W dniu 2010-11-18 17:39, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:4ce54df4$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
    >> (11/17/2010 11:02 PM), Robert Tomasik wrote:
    >>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    >>> news:4ce44e71$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> (11/17/2010 08:15 PM), Robert Tomasik wrote:
    >>>>>> Hm, - odbiorca faktury, czyli ten co ma zapłacić (a więc jest dłuzny
    >>>>>> za wykonaną usługę) jest wg ciebie wierzycielem??!
    >>>>>
    >>>> [...]
    >>>>>
    >>>>> Teraz przełożenie w kierunku inicjatora wątku. Wierzycielem dla
    >>>>> zobowiązania finansowego zapłaty za usługę jest Ludek. Ale
    >>>>> wierzycielem
    >>>>> zobowiązania przedstawienia faktury jest zlecający usługę.
    >>>>
    >>>> Ale czy rzeczywiście istnieje takie zobowiązanie między stronami? Czy
    >>>> przypadkiem wystawienie faktury to nie jest obowiązek wobec państwa, a
    >>>> nie wobec usługobiorcy?
    >>>
    >>> Nie, no wierzycielem wystawienia faktury jest jej odbiorca. Przecież nie
    >>> wystawiasz jej państwu.
    >>
    >>
    >> Pobieżnie przejrzałem ustawę i rozporządzenie dot. VAT - nie znalazłem
    >> tam nic o tym że wystawiając fakturę mam ją dać nabywcy.
    >>
    >> Jest tylko mowa o tym że mam wystawić. Tak jak mam wystawić fakturę
    >> wewnętrzną, sporządzić KPIR.
    >>
    >> Wiem że to brzmi dość absurdalnie i nie zdziwię się że mi ktoś zaraz
    >> wytknie jaki przepis pominąłem :). Ale jeżeli mam rację - to wygląda
    >> na to że nie wystawiam jej nikomu, po prostu wystawiam.
    >
    > I nie ma nic na pewno, ze oryginał masz wydać komuś? Nie chce mi sie
    > szukać, ale chyba zacznę

    wydac nie znaczy dostarczyc, tylko umozliwic odebranie


    --
    http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
    http://program.do.prowadzenia.ksiegi.dumpingowiec.pl
    /
    http://program.ryczalt.ewidencjonowany.dumpingowiec.
    pl/


  • 92. Data: 2010-11-18 17:38:34
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>

    "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości news:ic2ou7$57h$2@news.onet.pl...

    > A dlaczego odbiorcy? Piszę jako wystawca. :)

    A to przepraszam, źle zrozumiałem ;-)

    >> Choć podpis (aczkolwiek nieobowiązkowy) może czasem uratować tyłek.

    > W jakich sytuacjach?

    Chodziło mi o to, że czasem warto mieć podpis odbiorcy na fakturze, jeśli
    np. nie ma wztki,listu przewozowego, protokołu/umowy itp. Nie jest to
    wymagane, ale bardzo się przydaje w problemach ze ściągalnością należności.
    Zawsze to jakiś dowód na to, że sobie tej faktury sam nie wymyśliłeś.

    K.


  • 93. Data: 2010-11-18 17:49:10
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/18/2010 05:18 PM), Piotrek wrote:
    > On 2010-11-18 17:07, mvoicem wrote:
    >> Tego narzucać nie może. Ale może chyba określać którą fakturę można
    >> odliczać a którą nie? Szczęściem (chyba) tego nie robi. Ale mógłby (jaki
    >> dobry ten minister :D).
    >
    > Na całe szczęście jest jeszcze związany ustawą.
    >
    > Co nie oznacza oczywiście, że nie próbuje wymyślać jakichś cudów na
    > patyku (czytaj przekraczać delegacji ustawowych).

    Ale może też przecież zmienić ustawę. Bo kto przygotowuje projekt ustawy
    jak nie odpowiedni minister? Kto mu by takie coś wyrzucił z projektu -
    komisja?

    Także stoję na stanowisku że minister może :).

    p. m.


  • 94. Data: 2010-11-18 17:50:11
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/18/2010 05:39 PM), Robert Tomasik wrote:
    >>
    >> Wiem że to brzmi dość absurdalnie i nie zdziwię się że mi ktoś zaraz
    >> wytknie jaki przepis pominąłem :). Ale jeżeli mam rację - to wygląda
    >> na to że nie wystawiam jej nikomu, po prostu wystawiam.
    >
    > I nie ma nic na pewno, ze oryginał masz wydać komuś? Nie chce mi sie
    > szukać, ale chyba zacznę

    No właśnie nie znalazłem.

    p. m.


  • 95. Data: 2010-11-18 18:05:44
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ic3l4l$fds$1@inews.gazeta.pl...

    > I nie ma nic na pewno, ze oryginał masz wydać komuś?

    Nie ma na pewno. Niedawno była o tym dyskusja.

    K.


  • 96. Data: 2010-11-18 18:27:47
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Kotlet" <K...@n...eu> napisał w wiadomości
    news:ic3o7l$oqh$1@inews.gazeta.pl...

    >>> Wiem że to brzmi dość absurdalnie i nie zdziwię się że mi ktoś zaraz
    >>> wytknie jaki przepis pominąłem :). Ale jeżeli mam rację - to wygląda
    >>> na to że nie wystawiam jej nikomu, po prostu wystawiam.
    >>
    >> I nie ma nic na pewno, ze oryginał masz wydać komuś? Nie chce mi sie
    >> szukać, ale chyba zacznę
    >
    > wydac nie znaczy dostarczyc, tylko umozliwic odebranie

    Mam poważne wątpliwości co do celności Twojego poglądu. Idąc Twym tokiem
    rozumowania nigdy byś nei dostał żadnej faktury.


  • 97. Data: 2010-11-18 18:39:46
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: "Krzysztof" <k...@a...pl>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ic3rf9$6qu$1@inews.gazeta.pl...

    > Mam poważne wątpliwości co do celności Twojego poglądu. Idąc Twym tokiem
    > rozumowania nigdy byś nei dostał żadnej faktury.

    Ale z drugiej strony jaki sens miałoby wystawienie faktury i czekanie aż
    ktoś ją odbierze?
    Dostarczenie faktury zasadniczo leży w interesie wystawcy, bo z reguły na
    jej podstawie odbiorca dokonuje płatności.
    Oczywiście zawsze można się uprzeć, że ja tylko wystawiam, nie muszę
    dostarczać, a płatność wynika z umowy, a nie z faktury, ale z takim
    podejściem można od razu zamknąć biznes, bo klienci sami zwieją ;-)
    Innymi słowy sprawa dostarczania faktury uregulowała się sama w sposób
    "czystożyciowy" :)

    K.


  • 98. Data: 2010-11-18 18:49:29
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (11/18/2010 07:27 PM), Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "Kotlet" <K...@n...eu> napisał w wiadomości
    > news:ic3o7l$oqh$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>>> Wiem że to brzmi dość absurdalnie i nie zdziwię się że mi ktoś zaraz
    >>>> wytknie jaki przepis pominąłem :). Ale jeżeli mam rację - to wygląda
    >>>> na to że nie wystawiam jej nikomu, po prostu wystawiam.
    >>>
    >>> I nie ma nic na pewno, ze oryginał masz wydać komuś? Nie chce mi sie
    >>> szukać, ale chyba zacznę
    >>
    >> wydac nie znaczy dostarczyc, tylko umozliwic odebranie
    >
    > Mam poważne wątpliwości co do celności Twojego poglądu. Idąc Twym tokiem
    > rozumowania nigdy byś nei dostał żadnej faktury.

    Skoro wiele sklepów rozpatruje reklamację lepiej niż im ustawa/umowa
    nakazuje, to czemu mieliby nie dawać faktur tylko dlatego że nie mają
    takiego nakazu?

    p. m.


  • 99. Data: 2010-11-18 19:43:06
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-11-18 18:49, mvoicem wrote:
    > Ale może też przecież zmienić ustawę. Bo kto przygotowuje projekt ustawy
    > jak nie odpowiedni minister? Kto mu by takie coś wyrzucił z projektu -
    > komisja?

    Zgadzam się z Tobą, oczywiście. Najlepszy przykład to zmiany w PDOF
    dotyczące uwzględniania w remanencie produkcji w toku.

    Piotrek


  • 100. Data: 2010-11-18 19:46:45
    Temat: Re: obowiazek doreczenia faktury
    Od: Kotlet <K...@n...eu>

    W dniu 2010-11-18 19:27, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Kotlet" <K...@n...eu> napisał w wiadomości
    > news:ic3o7l$oqh$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >>>> Wiem że to brzmi dość absurdalnie i nie zdziwię się że mi ktoś zaraz
    >>>> wytknie jaki przepis pominąłem :). Ale jeżeli mam rację - to wygląda
    >>>> na to że nie wystawiam jej nikomu, po prostu wystawiam.
    >>>
    >>> I nie ma nic na pewno, ze oryginał masz wydać komuś? Nie chce mi sie
    >>> szukać, ale chyba zacznę
    >>
    >> wydac nie znaczy dostarczyc, tylko umozliwic odebranie
    >
    > Mam poważne wątpliwości co do celności Twojego poglądu. Idąc Twym tokiem
    > rozumowania nigdy byś nei dostał żadnej faktury.


    a to dlaczego , ide do siedziby i jak chce to jest dla mnie jedna
    przeznaczona ktora musza mi wydac jak reke wyciagne, to samo moim
    zdaniem z paragonem, a interpretacja urzednikow z US to naduzycie,
    wedlug nich np jezeli sie nie wysyla fizycznie towaru (z taka
    interpretacja urzedu sie spotkalem) to wystawiajac paragon trzeba go
    wyslac poczta bo pojscie na poczte i wyslanie nie jest uciazliwa
    czynnoscia czy cos w tym klimacie.

    Zreszta masz w slowniku jezyka polskiego slowo wydac "dać, przydzielić
    coś komuś" czyli albo dać albo przydzielić komus, drukuje fakturke,
    paragon i jest ona przydzielona osobie, przyjdzie po nia, to dostanie.


    --
    http://program.do.fakturowania.dumpingowiec.pl/
    http://program.do.prowadzenia.ksiegi.dumpingowiec.pl
    /
    http://program.ryczalt.ewidencjonowany.dumpingowiec.
    pl/

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1