eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › obostrzenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 121. Data: 2024-07-15 09:07:56
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 15 Jul 2024 08:24:28 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > W dniu 12-07-2024 o 18:01, J.F napisał:
    >> On Fri, 12 Jul 2024 09:56:40 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >>> W dniu 07-07-2024 o 20:23, n...@o...pl napisał:
    >>>> Covid jest chorobą sezonową, ale jak to bywa przy nowej mutacji nowego wirusa
    >>>> dopóki nie nabędziemy jakiejś odporności może atakować i latem.
    >>>>
    >>>
    >>> Odporność przeciw infekcjom wirusów grypopodobnych buduje się w sposób
    >>> naturalny, tak więc dostarczając wszelkich potrzebnych organizmowi
    >>> elementów począwszy od witaminy D po wszystkie inne minerały, bo przed
    >>> chorobami grypopodobnymi chroni nas przede wszystkim ogólna odporność na
    >>> zachorowania i inne mechanizmy niż przeciwciała we krwi.
    >>
    >> A potem przychodzi hiszpanka.
    >
    > o której pracę pisał Fauci i znowu udowadniano tam, że to nie tyle sama
    > grypa co powikłania po niej zaszkodziły... Ale jakby o tej pracy
    > zapomniał podczas samej pandemii, choć w pracy z 2023 znowu o tym
    > przypomniał.

    W innych latach nie szkodziły tak bardzo.

    >>> Dlatego u nas mniejsza zachorowalność jest w okresach letnich, bo wiele
    >>> potrzebnych elementów do utrzymania odporności organizmy zdobywają
    >>> naturalnie, dzięki czemu mniej osób choruje.
    >>
    >> Mowisz, ze to dlatego?
    >> A nie dlatego, że ciepełko szkodzi wirusowi na etapie
    >> rozpowszechniania?
    >
    > Jakby tak było, to nie chorowano by w ciepłych krajach.

    Jest to jakis argument, ale ... czy w tych krajach nie ma "elementow
    potrzebnych do utrzymania odpornosci" w dostatku?
    Słonca dużo.

    >> Bo tak:
    >> -my Polacy, ponoć mamy często niedobór witaminy D3, a tymczasem na
    >> covid chorowalismy w miarę normalnie, tzn jak reszta Europy.
    >
    > Bo witamina D to nie jedyna substancja, której braki osłabiają system
    > obronny, a w naszym klimacie latem akurat więcej jest rzeczy, które
    > pozwalają uzupełnić niedobory, stąd u nas właśnie tak wygląda okres grypowy.
    >
    >> -inne procesy przypisywane witaminie D3 też mamy chyba "normalne".
    >> Przeceniana ta witamina, czy mamy coś zastępczego?
    >>
    >> -po lecie nie powinniśmy być "napompowani" tymi pożytecznymi
    >> składnikami? I starcza tylko do listopada ?
    >
    > różnie, zależy od sposobu przyswajania i tego jak długo zostają, a to
    > też jest różne i zależne od wielu czynników w tym diety.

    Hm, przydałoby się podać te czynniki.

    Bo ten sezon grypowy przechodzi po miesiącu, fala covid jakos też.

    J.




  • 122. Data: 2024-07-15 09:39:58
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 15-07-2024 o 09:07, J.F napisał:
    > On Mon, 15 Jul 2024 08:24:28 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >> W dniu 12-07-2024 o 18:01, J.F napisał:
    >>> On Fri, 12 Jul 2024 09:56:40 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >>>> W dniu 07-07-2024 o 20:23, n...@o...pl napisał:
    >>>>> Covid jest chorobą sezonową, ale jak to bywa przy nowej mutacji nowego wirusa
    >>>>> dopóki nie nabędziemy jakiejś odporności może atakować i latem.
    >>>>>
    >>>>
    >>>> Odporność przeciw infekcjom wirusów grypopodobnych buduje się w sposób
    >>>> naturalny, tak więc dostarczając wszelkich potrzebnych organizmowi
    >>>> elementów począwszy od witaminy D po wszystkie inne minerały, bo przed
    >>>> chorobami grypopodobnymi chroni nas przede wszystkim ogólna odporność na
    >>>> zachorowania i inne mechanizmy niż przeciwciała we krwi.
    >>>
    >>> A potem przychodzi hiszpanka.
    >>
    >> o której pracę pisał Fauci i znowu udowadniano tam, że to nie tyle sama
    >> grypa co powikłania po niej zaszkodziły... Ale jakby o tej pracy
    >> zapomniał podczas samej pandemii, choć w pracy z 2023 znowu o tym
    >> przypomniał.
    >
    > W innych latach nie szkodziły tak bardzo.

    szkodziły opisywana jest duża epidemia w latach 1889-1893
    https://academic.oup.com/jid/article/195/7/1018/8009
    18
    Natomiast ta była specyficzna, bo dotyczyła młodych, ale mieliśmy koniec
    wojny, ludzie młodzi - często wojskowi, źle odżywieni, po długich
    podróżach byli na tyle osłabieni, ze rzeczywiście mogli być bardziej
    podatni. Ale to już spekulacja, w zasadzie na razie nie rozstrzygnięto,
    czemu - brak danych, można co najwyżej spekulować. A i jeszcze badania
    wskazują, że nie był to jeden szczep wirusa grypy, ale co najmniej 2,
    "które miały wyraźnie różne specyficzności wiązania receptorów".

    >
    >>>> Dlatego u nas mniejsza zachorowalność jest w okresach letnich, bo wiele
    >>>> potrzebnych elementów do utrzymania odporności organizmy zdobywają
    >>>> naturalnie, dzięki czemu mniej osób choruje.
    >>>
    >>> Mowisz, ze to dlatego?
    >>> A nie dlatego, że ciepełko szkodzi wirusowi na etapie
    >>> rozpowszechniania?
    >>
    >> Jakby tak było, to nie chorowano by w ciepłych krajach.
    >
    > Jest to jakis argument, ale ... czy w tych krajach nie ma "elementow
    > potrzebnych do utrzymania odpornosci" w dostatku?
    > Słonca dużo.

    Nie wiem, z tego co pamiętam, to jest wiele elementów,ja zapamiętałem
    witaminy D, C oraz cynk, ale pewnie było tego więcej. Należy też
    pamiętać, że przyswajalność różnych elementów jest zależna od innych,
    dlatego można zimą dostarczać sobie witaminę D w innej formie, ale nie
    zawsze się ona dobrze przyswaja.

    >
    >>> Bo tak:
    >>> -my Polacy, ponoć mamy często niedobór witaminy D3, a tymczasem na
    >>> covid chorowalismy w miarę normalnie, tzn jak reszta Europy.
    >>
    >> Bo witamina D to nie jedyna substancja, której braki osłabiają system
    >> obronny, a w naszym klimacie latem akurat więcej jest rzeczy, które
    >> pozwalają uzupełnić niedobory, stąd u nas właśnie tak wygląda okres grypowy.
    >>
    >>> -inne procesy przypisywane witaminie D3 też mamy chyba "normalne".
    >>> Przeceniana ta witamina, czy mamy coś zastępczego?
    >>>
    >>> -po lecie nie powinniśmy być "napompowani" tymi pożytecznymi
    >>> składnikami? I starcza tylko do listopada ?
    >>
    >> różnie, zależy od sposobu przyswajania i tego jak długo zostają, a to
    >> też jest różne i zależne od wielu czynników w tym diety.
    >
    > Hm, przydałoby się podać te czynniki.

    tu nie pamiętam wszystkich, musiałbyś popytać dokładniej fachowców. Ja
    pamiętam, ze kiszonki sa dobre, a lubię, to się cieszę, że łatwiej
    namówić na taki chlebek ze smalcykiem i ogórkiem kiszonym :) Wszak to
    samo zdrowie (hehehe)

    >
    > Bo ten sezon grypowy przechodzi po miesiącu, fala covid jakos też.

    no bo to jest ze sobą powiązane.... Te wirusy atakują w podobny sposób.

    --



  • 123. Data: 2024-07-15 10:46:42
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 15.07.2024 o 08:48, Tomasz Kaczanowski pisze:

    > nie, taki wynik testu o niczym nie świadczy, co opisał pan Norman,

    Daj linka.

    Bo wyszukiwarki pokazują tylko linki do jakichś szurskich portali
    powołujących się na jego wypowiedź i do jakichś dziwnych filmików ze
    zjazdów "koronarealistów" itp., więc nie mogę znaleźć żadnej napisanej
    przez niego pracy na ten temat.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 124. Data: 2024-07-15 10:51:50
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 15 Jul 2024 09:39:58 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > W dniu 15-07-2024 o 09:07, J.F napisał:
    >> On Mon, 15 Jul 2024 08:24:28 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >>>>> Odporność przeciw infekcjom wirusów grypopodobnych buduje się w sposób
    >>>>> naturalny, tak więc dostarczając wszelkich potrzebnych organizmowi
    >>>>> elementów począwszy od witaminy D po wszystkie inne minerały, bo przed
    >>>>> chorobami grypopodobnymi chroni nas przede wszystkim ogólna odporność na
    >>>>> zachorowania i inne mechanizmy niż przeciwciała we krwi.
    >>>>
    >>>> A potem przychodzi hiszpanka.
    >>>
    >>> o której pracę pisał Fauci i znowu udowadniano tam, że to nie tyle sama
    >>> grypa co powikłania po niej zaszkodziły... Ale jakby o tej pracy
    >>> zapomniał podczas samej pandemii, choć w pracy z 2023 znowu o tym
    >>> przypomniał.
    >>
    >> W innych latach nie szkodziły tak bardzo.
    >
    > szkodziły opisywana jest duża epidemia w latach 1889-1893
    > https://academic.oup.com/jid/article/195/7/1018/8009
    18

    No ale to nie co roku.

    > Natomiast ta była specyficzna, bo dotyczyła młodych, ale mieliśmy koniec
    > wojny, ludzie młodzi - często wojskowi, źle odżywieni, po długich
    > podróżach byli na tyle osłabieni, ze rzeczywiście mogli być bardziej
    > podatni. Ale to już spekulacja, w zasadzie na razie nie rozstrzygnięto,
    > czemu - brak danych, można co najwyżej spekulować. A i jeszcze badania
    > wskazują, że nie był to jeden szczep wirusa grypy, ale co najmniej 2,
    > "które miały wyraźnie różne specyficzności wiązania receptorów".

    Czyli co - jednak mutacja wirusa, na którą ludzkość nie była odporna?

    >>>>> Dlatego u nas mniejsza zachorowalność jest w okresach letnich, bo wiele
    >>>>> potrzebnych elementów do utrzymania odporności organizmy zdobywają
    >>>>> naturalnie, dzięki czemu mniej osób choruje.

    [...]

    >>> różnie, zależy od sposobu przyswajania i tego jak długo zostają, a to
    >>> też jest różne i zależne od wielu czynników w tym diety.
    >>
    >> Hm, przydałoby się podać te czynniki.
    >
    > tu nie pamiętam wszystkich, musiałbyś popytać dokładniej fachowców. Ja
    > pamiętam, ze kiszonki sa dobre, a lubię, to się cieszę, że łatwiej
    > namówić na taki chlebek ze smalcykiem i ogórkiem kiszonym :) Wszak to
    > samo zdrowie (hehehe)
    >
    >>
    >> Bo ten sezon grypowy przechodzi po miesiącu, fala covid jakos też.
    >
    > no bo to jest ze sobą powiązane.... Te wirusy atakują w podobny sposób.

    No ale czemu po paru tygodniach fala słabnie?
    W styczniu ani słonca więcej, ani świeżej żywności.

    Albo się już wszyscy zakazili i uodpornili, albo 90% było dość
    odpornych, a 10% juz swoje przechorowało ...
    Ale w przypadku covida potrafiła być druga fala szybko, a potem
    trzecia po pół roku ...


    J.








  • 125. Data: 2024-07-15 11:14:52
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 15-07-2024 o 10:51, J.F napisał:
    > On Mon, 15 Jul 2024 09:39:58 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >> W dniu 15-07-2024 o 09:07, J.F napisał:
    >>> On Mon, 15 Jul 2024 08:24:28 +0200, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >>>>>> Odporność przeciw infekcjom wirusów grypopodobnych buduje się w sposób
    >>>>>> naturalny, tak więc dostarczając wszelkich potrzebnych organizmowi
    >>>>>> elementów począwszy od witaminy D po wszystkie inne minerały, bo przed
    >>>>>> chorobami grypopodobnymi chroni nas przede wszystkim ogólna odporność na
    >>>>>> zachorowania i inne mechanizmy niż przeciwciała we krwi.
    >>>>>
    >>>>> A potem przychodzi hiszpanka.
    >>>>
    >>>> o której pracę pisał Fauci i znowu udowadniano tam, że to nie tyle sama
    >>>> grypa co powikłania po niej zaszkodziły... Ale jakby o tej pracy
    >>>> zapomniał podczas samej pandemii, choć w pracy z 2023 znowu o tym
    >>>> przypomniał.
    >>>
    >>> W innych latach nie szkodziły tak bardzo.
    >>
    >> szkodziły opisywana jest duża epidemia w latach 1889-1893
    >> https://academic.oup.com/jid/article/195/7/1018/8009
    18
    >
    > No ale to nie co roku.

    teraz też bywały okresy grypowe, gdzie zachorowań bywało więcej i więcej
    powikłań, a bywały takie, że było ich mniej, wystarczy sobie przypomnieć.

    >
    >> Natomiast ta była specyficzna, bo dotyczyła młodych, ale mieliśmy koniec
    >> wojny, ludzie młodzi - często wojskowi, źle odżywieni, po długich
    >> podróżach byli na tyle osłabieni, ze rzeczywiście mogli być bardziej
    >> podatni. Ale to już spekulacja, w zasadzie na razie nie rozstrzygnięto,
    >> czemu - brak danych, można co najwyżej spekulować. A i jeszcze badania
    >> wskazują, że nie był to jeden szczep wirusa grypy, ale co najmniej 2,
    >> "które miały wyraźnie różne specyficzności wiązania receptorów".
    >
    > Czyli co - jednak mutacja wirusa, na którą ludzkość nie była odporna?

    pewna część była odporna, pewna nie - tak jest zawsze - inaczej nie
    byłoby ludzkości. I to nie sam wirus, a powirusowe powikłania były
    groźne, co jest w tej pracy.

    >
    >>>>>> Dlatego u nas mniejsza zachorowalność jest w okresach letnich, bo wiele
    >>>>>> potrzebnych elementów do utrzymania odporności organizmy zdobywają
    >>>>>> naturalnie, dzięki czemu mniej osób choruje.
    >
    > [...]
    >
    >>>> różnie, zależy od sposobu przyswajania i tego jak długo zostają, a to
    >>>> też jest różne i zależne od wielu czynników w tym diety.
    >>>
    >>> Hm, przydałoby się podać te czynniki.
    >>
    >> tu nie pamiętam wszystkich, musiałbyś popytać dokładniej fachowców. Ja
    >> pamiętam, ze kiszonki sa dobre, a lubię, to się cieszę, że łatwiej
    >> namówić na taki chlebek ze smalcykiem i ogórkiem kiszonym :) Wszak to
    >> samo zdrowie (hehehe)
    >>
    >>>
    >>> Bo ten sezon grypowy przechodzi po miesiącu, fala covid jakos też.
    >>
    >> no bo to jest ze sobą powiązane.... Te wirusy atakują w podobny sposób.
    >
    > No ale czemu po paru tygodniach fala słabnie?
    > W styczniu ani słonca więcej, ani świeżej żywności.



    >
    > Albo się już wszyscy zakazili i uodpornili, albo 90% było dość
    > odpornych, a 10% juz swoje przechorowało ...

    może być, może być też związane z wieloma czynnikami, zresztą w styczniu
    trochę spada, ale względem poprzednich miesięcy, jeśli porównamy z
    latem, nadal jest więcej. Może ma to coś wspólnego z tym, że w święta
    ludzie trochę odpoczęli. Trudno mi powiedzieć, ale raczej wiązałbym to
    bardziej z zachowaniami ludzi niźli z pogodą, a różnica jest zauważalna
    tylko dlatego bo wcześniej było dużo - kwestia skali.


    > Ale w przypadku covida potrafiła być druga fala szybko, a potem
    > trzecia po pół roku ...

    kiedy była pierwsza, kiedy była druga i kiedy była 3? Pierwszej w
    zasadzie nie było, 2 była na jesieni, trzecia ciężko powiedzieć, ale
    była w lutym/marcu a potem nagle wygasa.
    --
    http://zrzeda.pl


  • 126. Data: 2024-07-15 11:36:40
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 15-07-2024 o 10:46, Kviat napisał:
    > W dniu 15.07.2024 o 08:48, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >
    >> nie, taki wynik testu o niczym nie świadczy, co opisał pan Norman,
    >
    > Daj linka.
    >
    > Bo wyszukiwarki pokazują tylko linki do jakichś szurskich portali
    > powołujących się na jego wypowiedź i do jakichś dziwnych filmików ze
    > zjazdów "koronarealistów" itp., więc nie mogę znaleźć żadnej napisanej
    > przez niego pracy na ten temat.

    a mógłbys napisać o co chodzi, czy o prace pana Normana, czy wypowiedź,
    czy też o to, dlaczego wymazy z nosogardzieli nijak nie dają prawidłowej
    diagnozy?


    prace pana Normana masz tu:
    https://scholar.google.com/citations?hl=en&user=wKIB
    cKEAAAAJ

    same publicystyczne wypowiedzi Cię nie interesują, natomiast jeśli
    chodzi o potwierdzanie tego, to w wielu miejscach, w wielu róznych
    pracach masz. Np:


    https://www.nejm.org/doi/10.1056/NEJMoa1405870

    "The detection of pathogens in nasopharyngeal or oropharyngeal swabs
    with the use of a PCR assay could represent infection limited to the
    upper respiratory tract or convalescent-phase shedding, and thus
    detection may not denote causation."


    https://www.nejm.org/doi/10.1056/NEJMoa1500245
    "Moreover, molecular detection of viruses and atypical bacteria in the
    nasopharynx and oropharynx does not necessarily indicate causation and
    could represent infection that is limited to the upper respiratory tract
    or convalescent-phase shedding."


    --
    http://zrzeda.pl


  • 127. Data: 2024-07-15 11:51:57
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Fri, 12 Jul 2024 19:26:55 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > By
    > ogarnąć to na poziomie, w którym można by zajmować merytoryczne
    > stanowisko, to moim zdaniem podstawowa wiedza nie wystarczy. W sprawie
    > wypowiadali się wirusolodzy, więc by sensownie dyskutować pasowałoby
    > przynajmniej mieć z nimi zbliżony poziom.

    Jak chcesz, to potrafisz wypowiedzieć się sensownie.
    Tyle że w internetach królują chłopki-roztropki, którzy znają się na
    wszystkim - od budowlanki, przez mechanikę kwantową, po wirusologię - i w
    dodatku najlepiej, a pytani o dowody mają pierdyliony linków do wykresów z
    tłitera i szurskich filmików.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: gtracz64[NA]gmail.com

    "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
    Stefan Kisielewski

    https://sites.google.com/view/gtracz


  • 128. Data: 2024-07-15 14:22:26
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 15.07.2024 o 11:36, Tomasz Kaczanowski pisze:
    > W dniu 15-07-2024 o 10:46, Kviat napisał:
    >> W dniu 15.07.2024 o 08:48, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>
    >>> nie, taki wynik testu o niczym nie świadczy, co opisał pan Norman,
    >>
    >> Daj linka.
    >>
    >> Bo wyszukiwarki pokazują tylko linki do jakichś szurskich portali
    >> powołujących się na jego wypowiedź i do jakichś dziwnych filmików ze
    >> zjazdów "koronarealistów" itp., więc nie mogę znaleźć żadnej napisanej
    >> przez niego pracy na ten temat.
    >
    > a mógłbys napisać o co chodzi, czy o prace pana Normana,

    A czego nie rozumiesz?
    Chodzi o pracę na ten temat.

    > prace pana Normana masz tu:
    > https://scholar.google.com/citations?hl=en&user=wKIB
    cKEAAAAJ

    I która to?
    Najnowsza jest z roku 2014, ale to nie to.

    > same publicystyczne wypowiedzi Cię nie interesują, natomiast jeśli
    > chodzi o potwierdzanie tego, to w wielu miejscach, w wielu róznych
    > pracach masz. Np:
    >
    >
    > https://www.nejm.org/doi/10.1056/NEJMoa1405870

    Nie widzę potwierdzenia "tego".
    Pokaż palcem.

    Uwielbiam gdy szury wrzucają linki z roku 2015, których sami nie
    czytali, albo czytali i niczego nie zrozumieli


    > "The detection of pathogens in nasopharyngeal or oropharyngeal swabs
    > with the use of a PCR assay could represent infection limited to the
    > upper respiratory tract or convalescent-phase shedding, and thus
    > detection may not denote causation."\

    LOL

    i dalej:
    " Fourth, our controls were a convenience sample and may not have
    represented the underlying population. Controls were not enrolled for
    the entire duration of the study; in addition, enrollment was restricted
    to two study sites and was focused on the prevalence of pathogens in
    asymptomatic children, thus limiting extrapolations of causality.
    However, except for human rhinovirus, pathogens were not detected often
    in controls, suggesting that the other viruses and atypical bacteria
    contribute to pneumonia. We believe that the control data helped in the
    interpretation of the detection of pathogens in the children with
    pneumonia and are an important strength of the study."

    > https://www.nejm.org/doi/10.1056/NEJMoa1500245
    > "Moreover, molecular detection of viruses and atypical bacteria in the
    > nasopharynx and oropharynx does not necessarily indicate causation and
    > could represent infection that is limited to the upper respiratory tract
    > or convalescent-phase shedding."

    Jesuuuu....

    Trzeba być debilem żeby na podstawie czegoś takiego twierdzić, że testy
    PCR są bezużyteczne.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Testy_na_SARS-CoV-2
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_%C5%82a%C5%84c
    uchowa_polimerazy

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr


  • 129. Data: 2024-07-15 15:01:32
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>

    W dniu 15-07-2024 o 14:22, Kviat pisze:
    > W dniu 15.07.2024 o 11:36, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >> W dniu 15-07-2024 o 10:46, Kviat napisał:
    >>> W dniu 15.07.2024 o 08:48, Tomasz Kaczanowski pisze:
    >>>
    >>>> nie, taki wynik testu o niczym nie świadczy, co opisał pan Norman,
    >>>
    >>> Daj linka.
    >>>
    >>> Bo wyszukiwarki pokazują tylko linki do jakichś szurskich portali
    >>> powołujących się na jego wypowiedź i do jakichś dziwnych filmików ze
    >>> zjazdów "koronarealistów" itp., więc nie mogę znaleźć żadnej
    >>> napisanej przez niego pracy na ten temat.
    >>
    >> a mógłbys napisać o co chodzi, czy o prace pana Normana,
    >
    > A czego nie rozumiesz?
    > Chodzi o pracę na ten temat.
    >
    >> prace pana Normana masz tu:
    >> https://scholar.google.com/citations?hl=en&user=wKIB
    cKEAAAAJ
    >
    > I która to?
    > Najnowsza jest z roku 2014, ale to nie to.
    >
    >> same publicystyczne wypowiedzi Cię nie interesują, natomiast jeśli
    >> chodzi o potwierdzanie tego, to w wielu miejscach, w wielu róznych
    >> pracach masz. Np:
    >>
    >>
    >> https://www.nejm.org/doi/10.1056/NEJMoa1405870
    >
    > Nie widzę potwierdzenia "tego".
    > Pokaż palcem.
    >
    > Uwielbiam gdy szury wrzucają linki z roku 2015, których sami nie
    > czytali, albo czytali i niczego nie zrozumieli
    >
    >
    >> "The detection of pathogens in nasopharyngeal or oropharyngeal swabs
    >> with the use of a PCR assay could represent infection limited to the
    >> upper respiratory tract or convalescent-phase shedding, and thus
    >> detection may not denote causation."\
    >
    > LOL
    >
    > i dalej:
    > " Fourth, our controls were a convenience sample and may not have
    > represented the underlying population. Controls were not enrolled for
    > the entire duration of the study; in addition, enrollment was restricted
    > to two study sites and was focused on the prevalence of pathogens in
    > asymptomatic children, thus limiting extrapolations of causality.
    > However, except for human rhinovirus, pathogens were not detected often
    > in controls, suggesting that the other viruses and atypical bacteria
    > contribute to pneumonia. We believe that the control data helped in the
    > interpretation of the detection of pathogens in the children with
    > pneumonia and are an important strength of the study."


    no i? Ktoś tu nie rozumie chyba co czyta widzę

    >
    >> https://www.nejm.org/doi/10.1056/NEJMoa1500245
    >> "Moreover, molecular detection of viruses and atypical bacteria in the
    >> nasopharynx and oropharynx does not necessarily indicate causation and
    >> could represent infection that is limited to the upper respiratory
    >> tract or convalescent-phase shedding."
    >
    > Jesuuuu....
    >
    > Trzeba być debilem żeby na podstawie czegoś takiego twierdzić, że testy
    > PCR są bezużyteczne.
    >
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Testy_na_SARS-CoV-2
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_%C5%82a%C5%84c
    uchowa_polimerazy

    nie testy PCR jako takie, a takie testy pobierane z nosogardzieli. Jest
    to różnica. Różnica też, czy jest to jedyny test, czy szerokie
    testowanie na wiele wirusów. Ale osoba wierząca naukę nie zrozumie tych
    subtelnych różnic.

    --
    http://zrzeda.pl


  • 130. Data: 2024-07-15 15:46:38
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 15.07.2024 o 15:01, Tomasz Kaczanowski pisze:

    > Ale osoba wierząca naukę nie zrozumie tych
    > subtelnych różnic.

    Masz rację. Tylko osoby niewierzące w naukę rozumieją te subtelne różnice.

    Jakim cudem nauczyłeś się pisać i czytać i używasz komputera... skoro
    nie wierzysz w naukę?
    W prąd też nie wierzysz, a spodnie robisz sobie z trawy?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 . 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1