eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › o rejestracji stronek www - raz jeszcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 31. Data: 2007-10-13 11:15:20
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Olgierd <n...@o...com> writes:

    > Dnia Fri, 12 Oct 2007 23:11:22 +0200, Alek napisał(a):
    >
    >>> Nie, ponieważ moje czasopismo nie ukazuje się
    >>> w egzemplarzach. Podobnie jak np. radio też nie daje
    >>> egzemplarzy swoich audycji.
    >>
    >> Radio nie jest czasopismem
    >
    > Jest: art. 7 ust. 2 pkt 3 prawa prasowego.

    OK, to mnie przerasta.


  • 32. Data: 2007-10-13 11:26:22
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Piotr Dembiński pisze:

    >>> Z mojego punktu widzenia strona WWW jest programem komputerowym
    >>> uruchamianym na specjalizowanym interpreterze.
    >> Na szczęscie Twój punkt widzenia nie jest ano obowiązujący, ani
    >> jedyny :-P
    >
    > Kupując egzemplarz książki wchodzisz w posiadanie kilku dekagramów
    > papieru.

    OK

    Podobnie, pobierając stronę WWW pobierasz krótki program
    > komputerowy.
    >

    Nie, pobieram dane, które są przetwarzane przez program zainstalowany na
    moim komputerze.

    Czym się różnią dane od programu, chyba nie muszę tłumaczyć.

    M.


  • 33. Data: 2007-10-13 11:47:32
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> writes:

    [...]

    >> Podobnie, pobierając stronę WWW pobierasz krótki program
    >> komputerowy.
    >>
    >
    > Nie, pobieram dane, które są przetwarzane przez program
    > zainstalowany na moim komputerze.

    Pobierasz program komputerowy, który jest interpretowany przez
    oprogramowanie zainstalowane na twoim komputerze. Wynikiem
    zinterpretowania tego programu może być wydruk, dokument
    wyświetlony na ekranie, dźwięk etc.

    > Czym się różnią dane od programu, chyba nie muszę tłumaczyć.

    Zdaje się, że rozgraniczenie na dane i program zostaje wprowadzone
    na etapie projektowania systemu komputerowego, osobno dla każdego
    systemu. Innymi słowy -- jest to rozgraniczenie sztuczne, relatywne,
    lokalne dla każdego zastosowania komputerów.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 34. Data: 2007-10-13 12:10:27
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    Piotr Dembiński pisze:

    >>> Podobnie, pobierając stronę WWW pobierasz krótki program
    >>> komputerowy.
    >>>
    >> Nie, pobieram dane, które są przetwarzane przez program
    >> zainstalowany na moim komputerze.
    >
    > Pobierasz program komputerowy, który jest interpretowany przez
    > oprogramowanie zainstalowane na twoim komputerze. Wynikiem
    > zinterpretowania tego programu może być wydruk, dokument
    > wyświetlony na ekranie, dźwięk etc.
    >

    Mylisz skutek z przyczyną. Tak jak celem nabycia książki nie jest chęć
    wejścia w posiadanie kilkuset gram papieru, tak samo celem ściągnięcia
    strony www nie jest chęć posiadania czy wykonania progeamu. Podobnie jak
    celem stworzenia pliku z muzyką czy filmem nie jest sama chęć
    stworzenia pliku (danych czy programu, nieistotne).


    >> Czym się różnią dane od programu, chyba nie muszę tłumaczyć.
    >
    > Zdaje się, że rozgraniczenie na dane i program zostaje wprowadzone
    > na etapie projektowania systemu komputerowego, osobno dla każdego
    > systemu. Innymi słowy -- jest to rozgraniczenie sztuczne, relatywne,
    > lokalne dla każdego zastosowania komputerów.
    >

    Relatywne jak wszystko, z czym mamy do czynienia.

    Od pewnego czasu tworzysz tu szum informacyjny zaciemniający pojęcia.
    Świat nie składa się wyłącznie z programów, choć np. możnaby i w ten
    sposób interpretować chociażby kod genetyczny czy strukturę molekularną.

    Świata nie da się przełożyć na algorytm.

    M.


  • 35. Data: 2007-10-13 13:51:20
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> writes:

    > Piotr Dembiński pisze:
    >
    >>>> Podobnie, pobierając stronę WWW pobierasz krótki program
    >>>> komputerowy.
    >>>>
    >>> Nie, pobieram dane, które są przetwarzane przez program
    >>> zainstalowany na moim komputerze.
    >> Pobierasz program komputerowy, który jest interpretowany przez
    >> oprogramowanie zainstalowane na twoim komputerze. Wynikiem
    >> zinterpretowania tego programu może być wydruk, dokument
    >> wyświetlony na ekranie, dźwięk etc.
    >>
    >
    > Mylisz skutek z przyczyną. Tak jak celem nabycia książki nie jest
    > chęć wejścia w posiadanie kilkuset gram papieru, tak samo celem
    > ściągnięcia strony www nie jest chęć posiadania czy wykonania
    > progeamu. Podobnie jak celem stworzenia pliku z muzyką czy
    > filmem nie jest sama chęć stworzenia pliku (danych czy programu,
    > nieistotne).

    Niemniej jednak jest to pełnoprawny program komputerowy zawierający
    utwór. Program komputerowy jest zatem nośnikiem utworu.

    >>> Czym się różnią dane od programu, chyba nie muszę tłumaczyć.
    >> Zdaje się, że rozgraniczenie na dane i program zostaje wprowadzone
    >> na etapie projektowania systemu komputerowego, osobno dla każdego
    >> systemu. Innymi słowy -- jest to rozgraniczenie sztuczne,
    >> relatywne, lokalne dla każdego zastosowania komputerów.
    >>
    >
    > Relatywne jak wszystko, z czym mamy do czynienia.
    >
    > Od pewnego czasu tworzysz tu szum informacyjny zaciemniający
    > pojęcia. Świat nie składa się wyłącznie z programów, choć
    > np. możnaby i w ten sposób interpretować chociażby kod
    > genetyczny czy strukturę molekularną.

    Bioinformatyka.

    > Świata nie da się przełożyć na algorytm.

    Oczywiście, że nie. Świat to baza danych ;)

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 36. Data: 2007-10-13 17:45:44
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Maciej Bebenek wrote:

    > Podobnie, pobierając stronę WWW pobierasz krótki program
    >> komputerowy.
    >>
    >
    > Nie, pobieram dane, które są przetwarzane przez program zainstalowany na
    > moim komputerze.

    W pewnym sensie P.D. ma rację - przecież te dane to program napisany w
    języku HTML. O ile co do gołego HTMLa i CSSa można mieć wątpliwości czy to
    jest program komputerowy, to do javascriptu, apletów javowych i flashowych
    takich wątpliwości IMHO nie ma.

    p. m.


  • 37. Data: 2007-10-13 18:33:31
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    mvoicem <m...@g...com> writes:

    > Maciej Bebenek wrote:
    >
    >> Podobnie, pobierając stronę WWW pobierasz krótki program
    >>> komputerowy.
    >>>
    >>
    >> Nie, pobieram dane, które są przetwarzane przez program
    >> zainstalowany na moim komputerze.
    >
    > W pewnym sensie P.D. ma rację - przecież te dane to program
    > napisany w języku HTML. O ile co do gołego HTMLa i CSSa można
    > mieć wątpliwości

    Nie ma wątpliwości, nawet w przypadku 'gołego' HTML i CSS.
    Inna sprawa, że kod HTML wygenerowany automatycznie przez program
    komputerowy niekoniecznie musi mieć cechy utworu, czyli niekoniecznie
    musi być przedmiotem prawa autorskiego. Podobnie kod binarny obrazów
    JPEG, PNG i GIF.

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 38. Data: 2007-10-13 20:39:03
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Sat, 13 Oct 2007 20:33:31 +0200, Piotr Dembiński
    napisał(a):

    >> W pewnym sensie P.D. ma rację - przecież te dane to program napisany w
    >> języku HTML. O ile co do gołego HTMLa i CSSa można mieć wątpliwości
    >
    > Nie ma wątpliwości, nawet w przypadku 'gołego' HTML i CSS. Inna sprawa,
    > że kod HTML wygenerowany automatycznie przez program komputerowy
    > niekoniecznie musi mieć cechy utworu, czyli niekoniecznie musi być
    > przedmiotem prawa autorskiego. Podobnie kod binarny obrazów JPEG, PNG i
    > GIF.

    No dobrze, ale redukując ad absurdum okaże się, że także przekręcając
    kluczyk w stacyjce samochodu wykonuję program, więc coś tam-coś tam.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    http://olgierd.wordpress.com/ ||| http://olgierd.bblog.pl/


  • 39. Data: 2007-10-13 20:54:03
    Temat: Re: o rejestracji stronek www - raz jeszcze
    Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)

    Olgierd <n...@o...com> writes:

    > Dnia Sat, 13 Oct 2007 20:33:31 +0200, Piotr Dembiński
    > napisał(a):
    >
    >>> W pewnym sensie P.D. ma rację - przecież te dane to program
    >>> napisany w języku HTML. O ile co do gołego HTMLa i CSSa można
    >>> mieć wątpliwości
    >>
    >> Nie ma wątpliwości, nawet w przypadku 'gołego' HTML i CSS. Inna
    >> sprawa, że kod HTML wygenerowany automatycznie przez program
    >> komputerowy niekoniecznie musi mieć cechy utworu, czyli
    >> niekoniecznie musi być przedmiotem prawa autorskiego. Podobnie
    >> kod binarny obrazów JPEG, PNG i GIF.
    >
    > No dobrze, ale redukując ad absurdum okaże się, że także
    > przekręcając kluczyk w stacyjce samochodu wykonuję program,
    > więc coś tam-coś tam.

    To na pewno. Ad absurdum to by było, gdyby potraktować sieć dróg
    i autostrad wraz z krążącymi po nich pojazdami jak jeden wielki
    komputer :)

    --
    http://www.piotr.dembiński.prv.pl


  • 40. Data: 2007-10-13 21:51:53
    Temat: Dane, było: o rejestracji stronek www
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 13 Oct 2007, Maciej Bebenek wrote:

    > Nie, pobieram dane, które są przetwarzane przez program zainstalowany na moim
    > komputerze.

    Ja w kwestii formalnej: tzw. "program" to są skądinąd dane do
    przetworzenia na komputerze.

    Mam na myśli program .EXE, i to nie tylko na tym poziomie, na którym
    wnikamy w *format* tegoż EXE (no jakieś nagłówki czy inne deskryptory
    to chyba DANE jak nic, prawda?), ale również w czasie kiedy jest w pamieci
    i jest... pobierany do rejestrów. Jak każda dana. To że tylko do
    niektorych rejestrów też nie jest dziwne, wiele procesorów tak
    ma że NIEKTÓRE dane ładuje się tylko do NIEKTÓRYCH rejestrów....

    Nazwanie przetwarzania tychże rejestów "wykonywaniem" jest czysto umowne,
    bo przecież bez znaczenia jest, czy np. wartość do dowolnego rejestru
    zostanie wczytana jako "dana" (z obszaru pamieci nazywanego "obszarem
    danych") czy z takich szczególnych danych jak kod programu :) czy
    wręcz zostanie wprowadzona poprzez algorytmiczną interprtację
    danych nazywanych "programem" - mam na myśli taki przypadek, kiedy
    wprowadzamy do rejestru np. wartość "2" w ten sposób, że go np.
    zerujemy i dwa razy inkrementujemy.
    Jest "dana"? - jest. Skąd się wzięła? - z tego co nazywamy "programem".
    CAŁY "program" to są właśnie takie "dane"!
    Gdzie granica? - patrz wyżej, w odpowiedzi na pytanie czy światło
    jest falą czy cząsteczką. Prawidłowa odpowiedź: "zależy od wielkości
    mikroskopu" :P

    > Czym się różnią dane od programu, chyba nie muszę tłumaczyć.

    Optymista :>

    PAL-code w procesorze Alpha to "program", "dane", czy jeszcze
    co innego? ;) (hint, bo nie każdy prawnik musi jarzyć ;), idzie
    o definicje instrukcji, rozszerzające możliwości interpretacyjne
    tego co nazywa się potocznie "listą rozkazów procesora",
    fakt zapisania ich w kodzie procesora jest trzeciorzędny,
    i tak nie ma do nich dostępu w trakcie dalszej pracy procesora
    a myk polega na tym że NIE SĄ pobierane w trakcie ładowania
    do procesora mechanizmem pobierania "rozkazów" przez procesor,
    przecież to są "zwykłe dane" :))

    Kolejny przykład "do prezentacji" to kod emulowanego procesora.
    Twoim zdaniem taki *kod programu* to są dane czy nie? :)
    A jeśli jednak SĄ, to niby dlaczego mam je traktować inaczej
    (niż jako dane) jeśli są dekodowane *hardwareowo*, hm?

    ...i w ten deseń do dwoistości korpuskularno-falowej spokojnie
    dorzucamy dwoistość danowo-programową.
    Wbrew temu co piszesz, jakoby "chyba nie muszę tłumaczyć" czym
    się różnią program od danych, istnienia ścisłej granicy
    CZEGOKOLWIEK co da się opisać algorytmicznie nie da się
    wskazać.
    Tak samo, jak operując światłem przy wielkości przedmiotów
    rzędu kilku metrów można zachowania cząsteczkowe pominąć
    ze względu na PRAKTYCZNE ich znaczenie, tak samo można
    udawać że nie dostrzegamy faktu iż program to dane.
    Ale przesuwając granicę rozmiaru wcześniej czy później
    oberwiemy dziwnymi zjawiskami. I tak też przy programie,
    sprawą sporną jest WYŁĄCZNIE jak dokładnie przyglądamy
    się temu, co mamy do czynienia.
    "Prawne" istnienie tych zjawisk przez cały czas (w całej
    skali obserwacji) nie podlega więc dyskusji - jak pytamy
    czy "są" odpowiedź brzmi "są".
    Ba, można wręcz wyrazić niezrozumienie, jakim prawem kawałek
    tekstu stanowiący DANE ktoś śmie nazywać PROGRAMEM... :)
    A to że komuś powyższe brzmi dwuznacznie w zależności od tego
    czy ów tekst jest zapisany z rozszerzeniem ".C" czy ".PAS"
    albo tam ".JPG" to już inna sprawa :]
    Ubolewam, że w powyższym kontekście procesory CISC jakoś
    zamarły w rozwoju, bo na pewno pojawiłby się taki co by
    umiał interpretować kod .JPG wprost w rozkazach maszynowych :>
    Przypominam że popularna dość architektura VAX miała (ze 30
    lat temu) na liście rozkazów takie drobne operacje jak dzielenie
    wielomianów. Rozkaz skoku do tablicy adresów z wyborem po wartości
    warunku (inaczej: hardwareowa implementacja "case") jest
    oczywisty.
    To i przekształcanie .JPG na mapę bitową wprost do prezentacji
    byłoby na miejscu, nie? ;)

    I co, fakt że dekodowanie byłoby sprzętowe by coś miał ZMIENIĆ?
    A jeśli nie, to co za różnica, czy procesor czyta kod JPG czy
    jakiś inny? :)

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1