-
21. Data: 2004-09-16 07:33:33
Temat: Re: o gwarancji
Od: VB <n...@p...ed>
Dnia 16-9-2004 o godzinie 8:24, fi5h napisal(a):
>> podaj podstawe prawna, bo mi w federacji Konsumenta zawsze
>> mowiono, ze z opakowaniem mozna robic co sie chce...
>
> Heh mozna robic co sie chce, to juz Twoja sprawa, ale poczytaj warunki
> gwarancji jest tam wyraznie napisane ze trzeba sprzet dostarczyc w
> oryginalnym opakowaniu, w przeciwnym wypadku wszelkie uszkodzenia
> mechaniczne splywaja na konto klienta.
Tak z ciekawosci... skad wiesz jakie sa warunki gwarancji odtwarzacza
MP3 ktorego reklamuje JDM?
--
pozdrawiam
Pawel
-
22. Data: 2004-09-16 07:34:18
Temat: Re: o gwarancji
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
kam wrote:
> fi5h wrote:
>> Co nie jest niedozwolone jest jak najbardziej zgodne z prawem. :)
>
> Co rozumiesz przez niedozwolone?
To co nie jest ujete przez KC, a jest jak najbardziej adekwatne do danej
sytuacji. Ciezko mi teraz wymeslec jakis przyklad :)
> KG
--
fi5h
"Gdyby gówno bylo w cenie, biedni ludzie rodzili by sie bez odbytów"
-
23. Data: 2004-09-16 07:40:12
Temat: Re: o gwarancji
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
VB wrote:
>>
>> Heh mozna robic co sie chce, to juz Twoja sprawa, ale poczytaj
>> warunki gwarancji jest tam wyraznie napisane ze trzeba sprzet
>> dostarczyc w oryginalnym opakowaniu, w przeciwnym wypadku wszelkie
>> uszkodzenia mechaniczne splywaja na konto klienta.
>
> Tak z ciekawosci... skad wiesz jakie sa warunki gwarancji odtwarzacza
> MP3 ktorego reklamuje JDM?
nie wiem jak tam jest, domyslam sie. Chetnie dowiedzial bym sie jaki to
sprzet bo moze akurat jeden z dobrze mi znanych :)
--
fi5h
"Gdyby gówno było w cenie, biedni ludzie rodzili by się bez odbytów"
-
24. Data: 2004-09-16 09:21:21
Temat: Re: o gwarancji
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cibbvv$ghk$1@news.onet.pl>, fi5h wrote:
> Marcin Debowski wrote:
> Oczywisie ze nie , kazda troszke moze sie roznic
Niekoniecznie troszkę.
> Nie rozumiesz, ja nie daje swojej, ja daje przyklady GWARANTOW. To nie jest
Wiesz, jakbyś dawał przykłady swojej gwarancji to tez byłbyś gwarantem
(jak juz się czepiamy skrótów myślowych). Tak czy inaczej te gwarancje są
kształtowane w miarę dowolnie, a że akurat te które znasz są zbiezne
warunkami, to nie znaczy że wszystkie są.
> wprowadzanie w blad. Ja nie jestem gwarantem. Troche naczytalem sie
> gwarancji do przeroznych sprzetow i wiem jak wygladaja. Szczegolnie sporo
> moge powiedziec na temat gwaranji sprzetow typowo elektronicznych.
> Wiadomo ze inaczej wyglada gwarancja na sprzet RTV,komputer itp a inaczej na
> samochod :) czy na inne bajery.
> To nie jest wprowadzanie w blad, posluguje sie przykladami.
Wprowadzasz w błąd. Nie mówisz że to przykład. Rzucasz konkretne liczby,
jak np. te 14 dni do których się kam czepnął. Nie ma uregulowania prawnego
mówiącego o 14 dniach w powiązaniu z gwarancją. To jest co najwyżej
doświadczenie które wyniosłeś ze swojego serwisu.
>> Jedyna rada którą tu powinieneś dać brzmi:
>> sprawdź co masz napisane w dokumencie gwarancyjnym (jeśli chcesz
>> skorzystać z gwarancji).
>
> Dokladnie, ale to nie jest rada, to jest powinnosc kazdego nabywcy wiec
> nawet o tym nie wspominam :)
No sam zakładasz w innym wątku (olimpus, zdjęcia nocne) że przeważające
gro nabywców to quasi-idioci, więc skąd tu nagle taka wiara w ich
rozsądek? :)
> Gwarancja to nie tylko wymaganie od gwaranta, klient tez ma postawione pewne
> warunki i musi je spelnic by mogl z niej skorzystac.
Nikt nie mówi że jest inaczej
> Jesli chodzi o wysylanie do serwisow to np. HP ma ciekawe gwarancje o
> ktorych nie wspomnialem, a mianowicie Door-To-Door.
> Ludzie nie potrafia z tego dobrodziejstwaw ogole skorzystac. Coraz wiecej
> firm ku wygodzie klientow stosuje takie rodzaje gwarancji, i czasem oddanie
> do sklepu takiego sprzetu na gware jest wrecz glupota.
> Dlatego uczulam takze na ten rodzaj gwarancji. Nie bac sie go, jest
> pomyslany tak by wprowadzic jak najwieksza wygode uzytkownikowi oraz
> serwisowi, bez zbednych ceregieli. Warto sie zatem zapoznac z jego
> dzialaniem bo coraz wiecej firm go stosuje.
E, nikt sie nie boi - mało kto cokolwiek czyta, w tym przed podpisaniem.
--
Marcin
-
25. Data: 2004-09-16 09:33:58
Temat: Re: o gwarancji
Od: "marik" <k...@p...com>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl.#X> napisał w wiadomości
news:cibeh1$cr8$1@news.onet.pl...
> marik wrote:
>> NIE!!!. Możesz dostarczyć sprzęt do miejca, z którego
>> odebrałeś sprzęt - czyli do sklepu (580 par. 1 k.c.)
>
> art.1 ust.4 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej polecam
Pomieszanie 2 reżymów niezbyt mi wyszło. Owszem, masz rację,
jeżeli sprzedaż konsumencka, to nie. Mimo to wysyłanie
monitora LCD za 2000zł uważam, za wyjątkowo niebezpieczne.
Mogą Ci odesłać z ułamanym kantem i twierdzić, że właśnie
taki do nich trafił, a rozmiar uszkodzenia wskazuje,
iż mogło się to przytrafić tylko w wyniku twojego nieodpowiedniego
użytkowania. Jak im udowodnisz, że w paczce na poczcie
wysłałeś monitor, w którym prawidłowo nie działał tylko wyłącznik.
marik
-
26. Data: 2004-09-16 14:47:57
Temat: Re: o gwarancji
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 16 Sep 2004, kam wrote:
> + fi5h wrote:
> + > Tak wiec tu nie chodzi opodstawe prawna a o same warunki gwarancji, a jak
> + > wiesz gwarancja nie jest przymusowa tak wiec rozne sa warunki gwarancji.
> +
> + Jak również przepisy o klauzulach niedozwolonych.
...gwarancja jest dobrowolna, więc trudno żeby mogła podpaść pod
klauzule niedozwolone.
pozdrowienia, Gotfryd
-
27. Data: 2004-09-16 16:08:49
Temat: Re: o gwarancji
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Gotfryd Smolik news wrote:
> ...gwarancja jest dobrowolna, więc trudno żeby mogła podpaść pod
> klauzule niedozwolone.
A co to ma do rzeczy?
Umowy też są dobrowolne.
KG
-
28. Data: 2004-09-16 20:05:12
Temat: Re: o gwarancji
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 16 Sep 2004, kam wrote:
>
>
> ...gwarancja jest dobrowolna, więc trudno żeby mogła podpaść pod
> klauzule niedozwolone.
Ale warunki gwarancji nie moga zawierac sprzecznych z prawem elementow.
Dobrowolne jest nadanie gwarancji, oraz okreslenie jej zakresu a nie
warunkow prawnych ja regulujacych.
> pozdrowienia, Gotfryd
--
fi5h
"Gdyby gówno było w cenie, biedni ludzie rodzili by się bez odbytów"
-
29. Data: 2004-09-16 20:12:24
Temat: Re: o gwarancji
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Marcin Debowski wrote:
>
> Wiesz, jakbyś dawał przykłady swojej gwarancji to tez byłbyś gwarantem
> (jak juz się czepiamy skrótów myślowych). Tak czy inaczej te
> gwarancje są kształtowane w miarę dowolnie, a że akurat te które
> znasz są zbiezne warunkami, to nie znaczy że wszystkie są.
No ale ogolnie wiekszosc posiada podobna strukture, przynajmniej jesli
chodzi o podobne przedmioty, bo wiadomo ze inaczej wyglada gwarancja na
samochod a inaczej na komputer czy telewizor.
> Wprowadzasz w błąd. Nie mówisz że to przykład. Rzucasz konkretne
> liczby, jak np. te 14 dni do których się kam czepnął. Nie ma
> uregulowania prawnego mówiącego o 14 dniach w powiązaniu z gwarancją.
> To jest co najwyżej doświadczenie które wyniosłeś ze swojego serwisu.
A spotkales sie z gwarancja w ktorej termin ten jest dluzszy niz 14 dni ?
nigdy nie napisalem ze jest to zwiazane z jakakolwiek podstawa prawna.
>>
>> Dokladnie, ale to nie jest rada, to jest powinnosc kazdego nabywcy
>> wiec nawet o tym nie wspominam :)
>
> No sam zakładasz w innym wątku (olimpus, zdjęcia nocne) że
> przeważające gro nabywców to quasi-idioci, więc skąd tu nagle taka
> wiara w ich rozsądek? :)
To nie wiara hehehe :) to poprsot ukoniecznosc a skoro ludzie nie potrafia z
tej koniecznosci skorzystac to juz nie moja wina :)
>
> E, nikt sie nie boi - mało kto cokolwiek czyta, w tym przed
> podpisaniem.
Hmm i to jest wlasnie problem :D heheh ludzie w gwarancji potrafia wyczytac
jedynie date itp :) Reszta to juz niepotrzebny dla nich belkot, szkdoa ze
tego nei czytaja bo to by im duzo ulatwilo :) w koncu ktos to dla nich
napisal :) a serwisow door-to-door jest coraz wiecej wiec mysle ze to
wlasnie przyszlosc reklamowania sprzetu.
--
fi5h
"Gdyby gówno było w cenie, biedni ludzie rodzili by się bez odbytów"
-
30. Data: 2004-09-16 20:16:09
Temat: Re: o gwarancji
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
marik wrote:
> Pomieszanie 2 reżymów niezbyt mi wyszło. Owszem, masz rację,
> jeżeli sprzedaż konsumencka, to nie. Mimo to wysyłanie
> monitora LCD za 2000zł uważam, za wyjątkowo niebezpieczne.
> Mogą Ci odesłać z ułamanym kantem i twierdzić, że właśnie
> taki do nich trafił, a rozmiar uszkodzenia wskazuje,
> iż mogło się to przytrafić tylko w wyniku twojego nieodpowiedniego
> użytkowania. Jak im udowodnisz, że w paczce na poczcie
> wysłałeś monitor, w którym prawidłowo nie działał tylko wyłącznik.
Lol, przeciez tego sie poczta nie wysyla :) Tym sie zajmuja firmy kurierskie
tylko i wylacznie, nigdy poczta :)
Jesli towar jest dobrze zabezpieczony nie ma prawa zostac uszkodzonym
podczas transportu dlatego tak dokladnie czasem jest to opisane w gwarancji
(koniecznosc wyslania w oryginalnym kartonie). Dlatego tez sprzedawca moze
odmowic przyjecia takiego towaru w celu wyslania go do gwaranta jesli nie ma
oryginalnego opakowania a taka koniecznosc widnieje w warunkach gwarancji.
> marik
--
fi5h
"Gdyby gówno było w cenie, biedni ludzie rodzili by się bez odbytów"