-
11. Data: 2008-02-07 20:18:25
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: "Kenny" <kenny333[nasz przodek]o2.pl>
Abu wrote:
|| utworzenie tego jako stałego przedmiotu (mimo, ze wciaz w zasadzie
|| wystarczy do tego chec dyrektora) ciagnie za soba wieksza
|| odpowiedzialnosc - musi byc pewnosc, ze w czasie rekrutacji uzbiera
|| sie choc jeden oddzial chcacy miec esperanto jako dodatkowy jezyk...
|| to troche ryzyko dla szkoly bo ta musi znac wczesniej liczbe
|| odzdzialow jakie utworzy i miec zatwierdzony arkusz na dany rok
|
| Co rozumiesz pod pojęciem oddziału? Chodzi o co najmniej jedną klasę?
| Ile to uczniów?
Tak, jedna klasa; ile osob? Nie pamietam.
Byc moze nawet obojetnie ile (tylko ponizej ilus, chyba 24 osob, nie bedzie
podzialu na grupy na zadnym przedmiocie), a reszta zalezy juz od tego jak
dyr. rozdysponuje etaty.
Swobodnie mozesz uderzac do dyrektora; o Ci dokladniej wyluszczy zasady
tworzenia klasy i arkusza orgnizacyjnego na dany rok.
Bedzie jeszcze potrzebowal zgody organu prowadzacego przy zatwierdzaniu
akrusza na dany rok (a co za tym idzie, zgody na taki przedmiot), ale to juz
z reguly formalnosc (jesli dyr jest dobry w tym co robi :)
Pamietaj ze bedzie tez musial miec z czego zaplacic nauczycielom prowadzacym
ten przedmiot, wiec w 100% zalezy tu wszystko od jego checi i zdolnosci
przesuwania godzin miedzy przedmiotami oraz uzyskiwania kasy na dodatkowe
godziny (a tu ma rozne mozliwosci - wyżebranie od organu prowadzacego czyli
gminy, wyciułanie z kasy szkoly, np przeznaczenie na to tzw godzin
dyrektorskich, oplacenie tych godzin przez rodzicow...).
--
Wojtek
Pozdrowienia
-
12. Data: 2008-02-07 20:22:52
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Abu <a...@w...pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 07 luty 2008 10:21
> (autor Abu
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <foeiia$d1b$1@news.wp.pl>):
>
>>>> Zdziwiłby się ile by zdawało. Za inne rzeczy też płacisz a nie narzekasz
>>>> np. za Wiedza o tańcu itp.
>>> A skąd wiesz, że nie narzekam?
>> Na podstawie twojej odpowiedzi, która nie wnosiła za dużo do tematu a
>> wyrażała niezadowolenie. Przedstawiłeś hipotetyczne negatywne cech
>> wprowadzenia esperanto a potem napisałeś "A ja za to będę
>> płacił... Ekstra pomysł....", więc tak mi się nasunęło. :)
>
> No to chyba lekcje logiki są potrzebne :D Bo z tego, że marudzę na esperanto
> to nijak nie wynika, że NIE marudzę na taniec.
A czy ja napisałem, że nie marudzisz na naukę tańca? Ja tylko napisałem,
że marudzisz na esperanto.
>>> Argument, że jest głupi przedmiot dopuszczony, więc inny głupi też
>>> powinien, nie uważam za sensowny.
>> Zgadzam się. Lecz uważam, że nauka esperanto nie byłaby głupim
>> przedmiotem, w kontraście do wielu innych.
>
> Jaaaaaaaaaaasne. Kolejny bezużyteczny przedmiot. I ciekawe dla kogo by go
> robili... Dla 1 osoby? Klasy włoskie się nie otwierają, francuskie nie...
> BA! Niemieckie nawet zanikają! Wszyscy chcą angielski. Więc kto by się
> zrekrutował do klasy sztucznego języka dla hobbystów? Może zaproponuj klasę
> esperanto-klingoński ? :D
Jest sporo osób które w cale nie chą się uczyć angielskiego. Ale jakiś
język trzeba mieć na maturze. A niemiecki czy franuski dużo łatwiejszy
nie jest.
Na Węgrzech nawet prywatne szkoły językowe są z esperanto, więc...
A.
--
http://forum.esperanto.org.pl/ - Kial Vi ne parolas en tiu cxi lingvo?
http://forum.esperanto.org.pl/ - Prosty język dla każdego!
http://forum.esperanto.org.pl/ - Easy language for everyone!
-
13. Data: 2008-02-08 07:27:59
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 07 luty 2008 21:22
(autor Abu
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fofpat$3nt$1@news.wp.pl>):
>> No to chyba lekcje logiki są potrzebne :D Bo z tego, że marudzę na
>> esperanto to nijak nie wynika, że NIE marudzę na taniec.
> A czy ja napisałem, że nie marudzisz na naukę tańca? Ja tylko napisałem,
> że marudzisz na esperanto.
A to: ,, Za inne rzeczy też płacisz a nie narzekasz
np. za Wiedza o tańcu itp.'' napisali kosmici.
>> Jaaaaaaaaaaasne. Kolejny bezużyteczny przedmiot. I ciekawe dla kogo by go
>> robili... Dla 1 osoby? Klasy włoskie się nie otwierają, francuskie nie...
>> BA! Niemieckie nawet zanikają! Wszyscy chcą angielski. Więc kto by się
>> zrekrutował do klasy sztucznego języka dla hobbystów? Może zaproponuj
>> klasę esperanto-klingoński ? :D
> Jest sporo osób które w cale nie chą się uczyć angielskiego. Ale jakiś
> język trzeba mieć na maturze. A niemiecki czy franuski dużo łatwiejszy
> nie jest.
hehehehe.... No tak... zdać-i-zapomnieć... Nie na tym to polega.
Angielski jest tak popularny, bo jest teraz na czasie. Nawet u nas, na
Śląsku, niemiecki zaczyna zanikać, choć to był prawie-że drugi język
regionalny tutaj. Więc jak ktoś myśli o przyszłości, to wybiera angielski,
bo jest najbardziej potrzebny.
> Na Węgrzech nawet prywatne szkoły językowe są z esperanto, więc...
Może i są.... Tylko po co? Użyteczność zerowa.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl
-
14. Data: 2008-02-08 23:04:28
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Abu <a...@w...pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z czwartek, 07 luty 2008 21:22
> (autor Abu
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <fofpat$3nt$1@news.wp.pl>):
>
>>> No to chyba lekcje logiki są potrzebne :D Bo z tego, że marudzę na
>>> esperanto to nijak nie wynika, że NIE marudzę na taniec.
>> A czy ja napisałem, że nie marudzisz na naukę tańca? Ja tylko napisałem,
>> że marudzisz na esperanto.
>
> A to: ,, Za inne rzeczy też płacisz a nie narzekasz
> np. za Wiedza o tańcu itp.'' napisali kosmici.
Ja napisałem. Stwierdziłem, że 1. że płacisz za "Wiedzę o tańcu
2. że *nie narzekasz*, że płacisz na "Wiedzę o tańcu"
czyli się zgada. Nie pisałem, że skoro narzekasz na esperanto to nie
narzekasz na inne przedmioty. Tylko, że powinieneś bardziej a nie
narzekałeś. (Przynajmniej w tym wątku dyskusji ) :)
> hehehehe.... No tak... zdać-i-zapomnieć... Nie na tym to polega.
Może niektórym by wystarczyło. To po pierwsze.
> Angielski jest tak popularny, bo jest teraz na czasie. Nawet u nas, na
> Śląsku, niemiecki zaczyna zanikać, choć to był prawie-że drugi język
> regionalny tutaj. Więc jak ktoś myśli o przyszłości, to wybiera angielski,
> bo jest najbardziej potrzebny.
Po drugie. To dolar już parę ładnych lat leci w dół. I raczej się nie
zanosi by poszedł w górę. Funty też tanieją. Może Polska nie stanie się
przez to gospodarką światową. Ale inne kraje mogą uzyskać przewagę
technologią i wtedy, cóż taki angielski kasa na marne.
>
>> Na Węgrzech nawet prywatne szkoły językowe są z esperanto, więc...
>
> Może i są.... Tylko po co? Użyteczność zerowa.
A no tak. Poco się uczyć polskiego, przydatność też zerowa, dokumenty UE
i tak czytają ludzie co znają angielski, prace naukowe też. W sklepie na
każdym produkcie jest opis po angielsku.
Aj zapomniałem, rodzice nie znają angielskiego. Pech. Może ich na kurs
wysłać. To już w ogóle po polsku nie będę musiał mówić.
So, Let learn English. For many years our grandfathers fight against
Russian and German language. But now we have opportunity be part of England.
--
http://forum.esperanto.org.pl/ - Kial Vi ne parolas en tiu cxi lingvo?
http://forum.esperanto.org.pl/ - Prosty język dla każdego!
http://forum.esperanto.org.pl/ - Easy language for everyone!
-
15. Data: 2008-02-09 00:40:14
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 09 luty 2008 00:04
(autor Abu
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <foin5t$jke$1@news.wp.pl>):
>>>> No to chyba lekcje logiki są potrzebne :D Bo z tego, że marudzę na
>>>> esperanto to nijak nie wynika, że NIE marudzę na taniec.
>>> A czy ja napisałem, że nie marudzisz na naukę tańca? Ja tylko napisałem,
>>> że marudzisz na esperanto.
>> A to: ,, Za inne rzeczy też płacisz a nie narzekasz
>> np. za Wiedza o tańcu itp.'' napisali kosmici.
> Ja napisałem. Stwierdziłem, że 1. że płacisz za "Wiedzę o tańcu
> 2. że *nie narzekasz*, że płacisz na "Wiedzę o tańcu"
No więc pytam: skąd wiesz? Bo akurat narzekam, więc się mylisz.
> czyli się zgada.
Się nie zgadza.
> Nie pisałem, że skoro narzekasz na esperanto to nie
> narzekasz na inne przedmioty. Tylko, że powinieneś bardziej a nie
> narzekałeś. (Przynajmniej w tym wątku dyskusji ) :)
No kochany, jak ja bym narzekał na wszystko, na co powinienem, w tymże
wątku, to by się dysk serwera zapchał.
>> hehehehe.... No tak... zdać-i-zapomnieć... Nie na tym to polega.
> Może niektórym by wystarczyło. To po pierwsze.
To niech nie zdają matury.
>> Angielski jest tak popularny, bo jest teraz na czasie. Nawet u nas, na
>> Śląsku, niemiecki zaczyna zanikać, choć to był prawie-że drugi język
>> regionalny tutaj. Więc jak ktoś myśli o przyszłości, to wybiera
>> angielski, bo jest najbardziej potrzebny.
> Po drugie. To dolar już parę ładnych lat leci w dół. I raczej się nie
> zanosi by poszedł w górę. Funty też tanieją. Może Polska nie stanie się
> przez to gospodarką światową. Ale inne kraje mogą uzyskać przewagę
> technologią i wtedy, cóż taki angielski kasa na marne.
No więc te inne kraje też się posługują w większości angielskim. I o ile
może i niektóre bardziej innym niż angielskim, to na pewno żaden nie używa
sztucznych języków.
>>> Na Węgrzech nawet prywatne szkoły językowe są z esperanto, więc...
>> Może i są.... Tylko po co? Użyteczność zerowa.
> A no tak. Poco się uczyć polskiego, przydatność też zerowa,
Toteż poza Polską się go uczy dość średnio, a i w Polsce już jakby coraz
mniej.
> dokumenty UE
> i tak czytają ludzie co znają angielski, prace naukowe też. W sklepie na
> każdym produkcie jest opis po angielsku.
O! W końcu to zauważyłeś. Że w obecnym świecie mamy układ
ojczysty+angielski. To oczywiście się ma nijak do naszej rozmowy o
sztucznych językach, gdyż jakikolwiek by nie był układ językowy, to ani
klingoński ani esperanto nie służą do czegokolwiek innego niż rozrywka dla
osób uzdolnionych językowo. Z tego względu umieszczanie ich na maturze jest
sprzeczne z ideą matury.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl
-
16. Data: 2008-02-09 10:37:03
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Abu <a...@w...pl>
Tristan pisze:
[...]
>>> hehehehe.... No tak... zdać-i-zapomnieć... Nie na tym to polega.
>> Może niektórym by wystarczyło. To po pierwsze.
>
> To niech nie zdają matury.
>
>>> Angielski jest tak popularny, bo jest teraz na czasie. Nawet u nas, na
>>> Śląsku, niemiecki zaczyna zanikać, choć to był prawie-że drugi język
>>> regionalny tutaj. Więc jak ktoś myśli o przyszłości, to wybiera
>>> angielski, bo jest najbardziej potrzebny.
>> Po drugie. To dolar już parę ładnych lat leci w dół. I raczej się nie
>> zanosi by poszedł w górę. Funty też tanieją. Może Polska nie stanie się
>> przez to gospodarką światową. Ale inne kraje mogą uzyskać przewagę
>> technologią i wtedy, cóż taki angielski kasa na marne.
>
> No więc te inne kraje też się posługują w większości angielskim. I o ile
> może i niektóre bardziej innym niż angielskim, to na pewno żaden nie używa
> sztucznych języków.
Może teraz Japończycy się uczą angielskiego ale potem, kto wie, może już
im nie będzie tak potrzebny. Chińczycy też nie wszyscy znają angielski.
Ażeby robić z nimi duże interesy to niestety chiński niezbędny. Trzeba
wiedzieć o czym kontrahenci między sobą rozmawiają.
>> dokumenty UE
>> i tak czytają ludzie co znają angielski, prace naukowe też. W sklepie na
>> każdym produkcie jest opis po angielsku.
>
> O! W końcu to zauważyłeś. Że w obecnym świecie mamy układ
> ojczysty+angielski. To oczywiście się ma nijak do naszej rozmowy o
> sztucznych językach, gdyż jakikolwiek by nie był układ językowy, to ani
> klingoński ani esperanto nie służą do czegokolwiek innego niż rozrywka dla
> osób uzdolnionych językowo. Z tego względu umieszczanie ich na maturze jest
> sprzeczne z ideą matury.
Ja jestem niezadowolony z faktu, że jedni się muszą języka obcego uczyć
a inni nie (Anglicy). Taka dyskryminacja językowa.
Nie stawiaj klingońskiego na równi z esperanto. Klingońskim posługuje
się poza postaciami filmowymi tylko grupa fanów StarTrecka. Poza tym
język jest bardzo trudny.
Natomiast esperantem posługuje się około 40mln ludzi w tym kilka tysięcy
od urodzenia.
O ile o klingońskim można powiedzieć, że jest sztuczny to esperanto jest
językiem zaplanowanym. Ale aktualnie funkcjonuje na równi z naturalnymi.
--
http://forum.esperanto.org.pl/ - Kial Vi ne parolas en tiu cxi lingvo?
http://forum.esperanto.org.pl/ - Prosty język dla każdego!
http://forum.esperanto.org.pl/ - Easy language for everyone!
-
17. Data: 2008-02-09 11:44:23
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota, 09 luty 2008 11:37
(autor Abu
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fojvog$936$1@news.wp.pl>):
>> No więc te inne kraje też się posługują w większości angielskim. I o ile
>> może i niektóre bardziej innym niż angielskim, to na pewno żaden nie
>> używa sztucznych języków.
> Może teraz Japończycy się uczą angielskiego ale potem, kto wie, może już
> im nie będzie tak potrzebny.
Za to wszyscy znają esperanto.
> Chińczycy też nie wszyscy znają angielski.
Ano nie. Ci z kartonów/klatek pewnie nie.... Za to oczywiście wszyscy znają
klingoński.
> Ażeby robić z nimi duże interesy to niestety chiński niezbędny.
Mylisz się. Mój ojciec robi naprawdę duże interesy z chińczykami i wszyscy
wystawiani do reprezentacji znają perfekcyjnie angielski, a część zna
również polski.
> Trzeba
> wiedzieć o czym kontrahenci między sobą rozmawiają.
I dlatego warto iść do klasy esperanto-klingońskiej bo wtedy będzie pełnia
zrozumienia.
>> O! W końcu to zauważyłeś. Że w obecnym świecie mamy układ
>> ojczysty+angielski. To oczywiście się ma nijak do naszej rozmowy o
>> sztucznych językach, gdyż jakikolwiek by nie był układ językowy, to ani
>> klingoński ani esperanto nie służą do czegokolwiek innego niż rozrywka
>> dla osób uzdolnionych językowo. Z tego względu umieszczanie ich na
>> maturze jest sprzeczne z ideą matury.
> Ja jestem niezadowolony z faktu, że jedni się muszą języka obcego uczyć
> a inni nie (Anglicy). Taka dyskryminacja językowa.
No cóż, mieli to szczęście, że stworzyli sobie totalitarnego partnera
językowego, który podbił świat i zmusił do używania tego języka. Tyle, że
uciekanie w sztuczne języki nic nie pomoże. Już lepiej właśnie ten chinski,
jak lubisz czy też w języki europejskie. Przynajmniej zastosowanie będzie.
> Nie stawiaj klingońskiego na równi z esperanto. Klingońskim posługuje
> się poza postaciami filmowymi tylko grupa fanów StarTrecka. Poza tym
> język jest bardzo trudny.
> Natomiast esperantem posługuje się około 40mln ludzi
Również fanów i również w ramach zabawy. To niewielka garstka w skali świata
i w porównaniu do innych języków.
> w tym kilka tysięcy
> od urodzenia.
A owszem, słyszałem o chorych psychicznie rodzicach, którzy tak zniszczyli
życie swoim dzieciom.
> O ile o klingońskim można powiedzieć, że jest sztuczny to esperanto jest
> językiem zaplanowanym.
Czyli sztucznym. Taki potwór Frankensteina, posklejany z kawałków.
> Ale aktualnie funkcjonuje na równi z naturalnymi.
Gdzie? W którym kraju jest to język urzędowy? Gdzie wykorzystuje się go w
przemyśle czy handlu?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: w...@g...biz.pl i...@k...com.pl
k...@g...com A...@a...pl f...@e...pl
-
18. Data: 2008-02-10 19:47:58
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Abu <a...@w...pl>
Tristan pisze:
> W odpowiedzi na pismo z sobota, 09 luty 2008 11:37
> (autor Abu
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <fojvog$936$1@news.wp.pl>):
>
>>> No więc te inne kraje też się posługują w większości angielskim. I o ile
>>> może i niektóre bardziej innym niż angielskim, to na pewno żaden nie
>>> używa sztucznych języków.
>> Może teraz Japończycy się uczą angielskiego ale potem, kto wie, może już
>> im nie będzie tak potrzebny.
>
> Za to wszyscy znają esperanto.
>
>> Chińczycy też nie wszyscy znają angielski.
>
> Ano nie. Ci z kartonów/klatek pewnie nie.... Za to oczywiście wszyscy znają
> klingoński.
>
>> Ażeby robić z nimi duże interesy to niestety chiński niezbędny.
>
> Mylisz się. Mój ojciec robi naprawdę duże interesy z chińczykami i wszyscy
> wystawiani do reprezentacji znają perfekcyjnie angielski, a część zna
> również polski.
>
>> Trzeba
>> wiedzieć o czym kontrahenci między sobą rozmawiają.
>
> I dlatego warto iść do klasy esperanto-klingońskiej bo wtedy będzie pełnia
> zrozumienia.
>
>>> O! W końcu to zauważyłeś. Że w obecnym świecie mamy układ
>>> ojczysty+angielski. To oczywiście się ma nijak do naszej rozmowy o
>>> sztucznych językach, gdyż jakikolwiek by nie był układ językowy, to ani
>>> klingoński ani esperanto nie służą do czegokolwiek innego niż rozrywka
>>> dla osób uzdolnionych językowo. Z tego względu umieszczanie ich na
>>> maturze jest sprzeczne z ideą matury.
>> Ja jestem niezadowolony z faktu, że jedni się muszą języka obcego uczyć
>> a inni nie (Anglicy). Taka dyskryminacja językowa.
>
> No cóż, mieli to szczęście, że stworzyli sobie totalitarnego partnera
> językowego, który podbił świat i zmusił do używania tego języka. Tyle, że
> uciekanie w sztuczne języki nic nie pomoże. Już lepiej właśnie ten chinski,
> jak lubisz czy też w języki europejskie. Przynajmniej zastosowanie będzie.
Właśnie pomoże, w europie nikt się nie będzie przez bardzo długi czas
chciał zgodzić na dominację jednego języka, co powoduje duże koszty na
tłumaczenia i ogólnie pojętą komunikację. I będzie powodować coraz większe.
Na chiński nikt w europie się nie zgodzi. Wyjście łatwy i prosty język
do opanowania. Co pozwoli zaoszczędzone pieniądze wydać na wspieranie
chociażby własnej kultury językowej. Język narodowy to jakby nie było
nasze dziedzictwo.
Język to jest "protokół" komunikacyjny. Dzisiaj poprawności j. polskiego
pilnuje Rada Języka Polskiego, więc tak naprawdę jedyna różnica między
polskim a esperanto jest taka, że "standard" języka w przypadku
polskiego został zbudowany na podstawie istniejących różnych "dialektów"
w Polsce. Zresztą bardzo do siebie podobnych dialektów.
Esperanto zbudowano na podstawie bardziej różniących się od siebie
"dialektów".
Posługiwanie się językiem, zawsze pociąga za sobą koszty, czy to
bezpośrednio finansowe czy w postaci wysiłku podczas mówienia. Esperanto
jest najmniej kosztownym językiem.
>
>> Nie stawiaj klingońskiego na równi z esperanto. Klingońskim posługuje
>> się poza postaciami filmowymi tylko grupa fanów StarTrecka. Poza tym
>> język jest bardzo trudny.
>> Natomiast esperantem posługuje się około 40mln ludzi
>
> Również fanów i również w ramach zabawy. To niewielka garstka w skali świata
> i w porównaniu do innych języków.
no tak, 40 milionów polaków to fani tego języka, tak? A takimi językami
jak czeski czy słowacki to już w ogóle hobbyści, co?
>
>> w tym kilka tysięcy
>> od urodzenia.
>
> A owszem, słyszałem o chorych psychicznie rodzicach, którzy tak zniszczyli
> życie swoim dzieciom.
Te dzieci posługują się zazwyczaj też jeszcze dwoma innymi językami, też
chciałbym mieć takich "psychicznie chorych" rodziców.
>
>> O ile o klingońskim można powiedzieć, że jest sztuczny to esperanto jest
>> językiem zaplanowanym.
>
> Czyli sztucznym. Taki potwór Frankensteina, posklejany z kawałków.
A żeś wymyślił. Przyjrzyj się potworkowi jakiego sam używasz. Zdajesz
sobie sprawę, że niedawno RJP zmieniła sposób mówienia czasu przyszłego
złożonego?
Kiedyś się mówiło/było poprawnie: ja będę robił/robiła
Teraz poprawnie jest: ja będę robić
Zero oburzenia, że to sztuczne itd.
Poza tym. Dyskusja trochę odbiegła od głównego tematu, więc proponuje
zakończyć dyskusję.
--
http://forum.esperanto.org.pl/ - Kial Vi ne parolas en tiu cxi lingvo?
http://forum.esperanto.org.pl/ - Prosty język dla każdego!
http://forum.esperanto.org.pl/ - Easy language for everyone!
-
19. Data: 2008-02-10 20:00:51
Temat: Re: nowy język obcy do wyboru na maturze.
Od: Abu <a...@w...pl>
Tristan pisze:
>
>> Ażeby robić z nimi duże interesy to niestety chiński niezbędny.
>
> Mylisz się. Mój ojciec robi naprawdę duże interesy z chińczykami i wszyscy
> wystawiani do reprezentacji znają perfekcyjnie angielski, a część zna
> również polski.
A no to niech zgadnie ich o esperanto. Zdziwisz się ale będą pewnie
znali. Uczy się tam esperanto między innymi jako wstęp do języków
europejskich.
Popatrz np. tu: http://china.org.cn/ poza angielskim, chińskim,
japońskim, francuskim, rosyjskim, hiszpańskim i arabskim jest jaki
język? Tak esperanto. http://esperanto.china.org.cn/
A na olimpiadzie w Chinach, czy będziesz się mógł dogadać po polsku? nie
a w esperanto? tak.
--
http://forum.esperanto.org.pl/ - Kial Vi ne parolas en tiu cxi lingvo?
http://forum.esperanto.org.pl/ - Prosty język dla każdego!
http://forum.esperanto.org.pl/ - Easy language for everyone!