eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonowe zwyczaje na sali sądowej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 237

  • 231. Data: 2020-02-13 10:58:31
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: n...@o...pl

    dantes <d...@q...com> napisał(-a):

    > Znowu dowiodłeś, że wiesz lepiej co kto ma. Podobnie jak tymi twoimi
    > jakimiś "wave'ami" i "mp3". Ponownie dowiodłeś, iż przechodzisz właśnie
    > klasyczny, wręcz podręcznikowy, etap tzw. wyparcia.

    och, czyli jednak nie masz - jakie to smutne :))

    > >>>Polski język trudny język widzę dla ciebie :)))
    > >> Najpierw używasz zwrotu "sam ze sobą" (rodzaj męski) a potem wydaje ci się,
    > >> że rozmawiasz z kolei z jakąś Grażynką (rodzaj żeński).
    > >> Powyższym dowiodłeś nie tyle tego, że sam masz problemy z, jak to ująłeś,
    > >> językiem polskim, co ponownie przechodzisz etap klasycznego wyparcia.
    > > Hmmm... Dobrze, Grażynko :)
    > Mamy już sukces. Nie wstydzisz przyznać się do błędu. To dobrze.
    > Nie poddawaj się Kubusiu.

    Potakiwanie pacjentowi podobno poprawia jego stan. Więc -- tak, tak, dobrze :))

    > > Wiesz co masz czytać i przyswajać. Do roboty, leserko.
    > Zapomniałeś przypomnieć nam wszystkim czym jeden z twoich "fuhrehrów"
    > wyprał ci mózg. Dzwonek zapodam ci ponownie na "głównej",
    > byś nie zapomniał "następną razą".

    Nie znam żadnegi fuhrera, ale skoro temat jest ci bliski... więc tak, tak,
    dobrze :))

    > Znowu za duże tniesz... a masz słabą pamięć, Kubusiu.

    Przewiniesz to znajdziesz sobie treść, którą bezowocnie przyswajasz, Grażka.



  • 232. Data: 2020-02-13 11:56:19
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 13.02.2020 o 10:58, n...@o...pl pisze:
    > Nie znam żadnegi fuhrera


    niemożliwe, masz adres z niemieckiego portalu:))))))))))


  • 233. Data: 2020-02-13 15:53:06
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: dantes <d...@q...com>

    Dnia Thu, 13 Feb 2020 10:58:31 +0100, n...@o...pl napisał(a):

    > dantes <d...@q...com> napisał(-a):
    >
    >> Znowu dowiodłeś, że wiesz lepiej co kto ma. Podobnie jak tymi twoimi
    >> jakimiś "wave'ami" i "mp3". Ponownie dowiodłeś, iż przechodzisz właśnie
    >> klasyczny, wręcz podręcznikowy, etap tzw. wyparcia.
    >
    > och, czyli jednak nie masz - jakie to smutne :))
    "Ta razą" z kolei wiesz lepiej czego ktoś nie posiada.
    Zaiste fascynujące.


    >>>>>Polski język trudny język widzę dla ciebie :)))
    >>>> Najpierw używasz zwrotu "sam ze sobą" (rodzaj męski) a potem wydaje ci się,
    >>>> że rozmawiasz z kolei z jakąś Grażynką (rodzaj żeński).
    >>>> Powyższym dowiodłeś nie tyle tego, że sam masz problemy z, jak to ująłeś,
    >>>> językiem polskim, co ponownie przechodzisz etap klasycznego wyparcia.
    >>> Hmmm... Dobrze, Grażynko :)
    >> Mamy już sukces. Nie wstydzisz przyznać się do błędu. To dobrze.
    >> Nie poddawaj się Kubusiu.
    > Potakiwanie pacjentowi podobno poprawia jego stan. Więc -- tak, tak, dobrze :))
    >
    Uwierzyłeś w te zapewnienia?
    Czy znowu wyparcie?


    >>> Wiesz co masz czytać i przyswajać. Do roboty, leserko.
    >> Zapomniałeś przypomnieć nam wszystkim czym jeden z twoich "fuhrehrów"
    >> wyprał ci mózg. Dzwonek zapodam ci ponownie na "głównej",
    >> byś nie zapomniał "następną razą".
    >
    > Nie znam żadnegi fuhrera, ale skoro temat jest ci bliski... więc tak, tak,
    > dobrze :))
    >
    Nie znasz?
    Naprawdę?
    Masz zatem słabą pamięć i nie powinieneś tyle ciąć.
    Zatem mały cytacik:
    ----------------------------------------------------
    ------------------------
    Dnia Fri, 10 Jan 2020 12:52:01 +0100, n...@o...pl napisał(a):
    [...]
    > Lemingi to tacy, którzy za fuhrehrem idą w ogień, Grażynko.
    [...]
    ----------------------------------------------------
    ------------------------

    Ty poszedłeś za swoim wklejając wypociny, które twój "fuhrehr"
    zamieścił na jakimś pedalskim "socjalu" i który to, jak dobitnie tu
    dowiodłeś, stał się dla ciebie wyrocznią.
    A poniżej już o nim zapomniałeś, Kubusiu.
    Nieładnie.


    >> Znowu za duże tniesz... a masz słabą pamięć, Kubusiu.
    >
    > Przewiniesz to znajdziesz sobie treść, którą bezowocnie przyswajasz, Grażka.
    Znowu masz problem z pamięcią. Tu piszemy o futerale twojego telefonu,
    Kubusiu....
    i nadal czekamy aż zrobisz fotkę (może być na tej twojej kozetce, o której
    wspominałeś) i nikomu jej nie przesyłając odpowiesz na pytanie co ma więcej
    zmarszczek:
    - Futerał (twojego telefonu) czy twoja szyja.
    A ja stwierdzę czy kłamiesz czy mówisz prawdę.

    Wszak "futerał" to był twój pomysł, Kubusiu, prawda?

    No to czekamy...

    A przy okazji...
    wstydzisz się zacytować jednego z twoich "fuhrehrów", który wyprał ci mózg?
    Ooo, już mamy kolejny sukces.
    Widzisz, jak chcesz to potrafisz.
    Nie poddawaj się Kubusiu.


    --
     "Twoje kung-fu niedobry"


  • 234. Data: 2020-02-14 00:08:43
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: n...@o...pl

    dantes <d...@q...com> napisał(-a):

    > >> Znowu dowiodłeś, że wiesz lepiej co kto ma. Podobnie jak tymi twoimi
    > >> jakimiś "wave'ami" i "mp3". Ponownie dowiodłeś, iż przechodzisz właśnie
    > >> klasyczny, wręcz podręcznikowy, etap tzw. wyparcia.
    > >
    > > och, czyli jednak nie masz - jakie to smutne :))
    > "Ta razą" z kolei wiesz lepiej czego ktoś nie posiada.

    No cóż, skoro nie masz to trudno. Grunt, że to w końcu przyznałeś. Chwali się
    za odwagę :))

    > >> Mamy już sukces. Nie wstydzisz przyznać się do błędu. To dobrze.
    > >> Nie poddawaj się Kubusiu.
    > > Potakiwanie pacjentowi podobno poprawia jego stan. Więc -- tak, tak, dobrze :))
    > >
    > Uwierzyłeś w te zapewnienia?

    Ważne, abyś ty uwierzył - wtedy twój stan poprawi się.

    > Czy znowu wyparcie?
    >
    >
    > >>> Wiesz co masz czytać i przyswajać. Do roboty, leserko.
    > >> Zapomniałeś przypomnieć nam wszystkim czym jeden z twoich "fuhrehrów"
    > >> wyprał ci mózg. Dzwonek zapodam ci ponownie na "głównej",
    > >> byś nie zapomniał "następną razą".
    > >
    > > Nie znam żadnegi fuhrera, ale skoro temat jest ci bliski... więc tak, tak,
    > > dobrze :))
    > >
    > Nie znasz?
    > Naprawdę?
    > Masz zatem słabą pamięć i nie powinieneś tyle ciąć.
    > Zatem mały cytacik:
    > ----------------------------------------------------
    ------------------------
    > Dnia Fri, 10 Jan 2020 12:52:01 +0100, n...@o...pl napisał(a):
    > [...]
    > > Lemingi to tacy, którzy za fuhrehrem idą w ogień, Grażynko.
    > [...]
    > ----------------------------------------------------
    ------------------------

    Oj, lufa Grażka z czytania ze zrozumieniem. Tym razem nie na kozetkę, ale udaj
    się do szkoły.

    > Ty poszedłeś za swoim wklejając wypociny, które twój "fuhrehr"
    > zamieścił na jakimś pedalskim "socjalu" i który to, jak dobitnie tu
    > dowiodłeś, stał się dla ciebie wyrocznią.

    Hmmm, w sumie raczej do przedszkola się udaj. Trzeba zacząć z tobą od podstaw
    :))

    > i nadal czekamy aż zrobisz fotkę (może być na tej twojej kozetce, o której
    > wspominałeś) i nikomu jej nie przesyłając odpowiesz na pytanie co ma więcej
    > zmarszczek:
    > - Futerał (twojego telefonu) czy twoja szyja.
    > A ja stwierdzę czy kłamiesz czy mówisz prawdę.

    Nie wiem co jakaś fotka ma do kozetki u twojego psychologa (zaiste, ja nim nie
    jestem, nie biorę się za beznadziejne przypadki) :))

    I pamiętaj o regularnej dobranocce :))

    Andrzej Borowiak
    @BorowiakPolicja
    Bardzo przepraszam panią sędzię Beatę Woźniak za ten incydent z legitymowaniem.
    Nie powinno do niego dojść i obiecuję, że nigdy to się już nie powtórzy.


  • 235. Data: 2020-02-14 18:36:38
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: dantes <d...@q...com>

    Dnia Fri, 14 Feb 2020 00:08:43 +0100, n...@o...pl napisał(a):

    > dantes <d...@q...com> napisał(-a):
    >
    >>>> Znowu dowiodłeś, że wiesz lepiej co kto ma. Podobnie jak tymi twoimi
    >>>> jakimiś "wave'ami" i "mp3". Ponownie dowiodłeś, iż przechodzisz właśnie
    >>>> klasyczny, wręcz podręcznikowy, etap tzw. wyparcia.
    >>>
    >>> och, czyli jednak nie masz - jakie to smutne :))
    >> "Ta razą" z kolei wiesz lepiej czego ktoś nie posiada.
    >
    > No cóż, skoro nie masz to trudno. Grunt, że to w końcu przyznałeś. Chwali się
    > za odwagę :))
    >
    A teraz jesteś jeszcze tego pewien.
    Znowu masz regres.



    >>>> Mamy już sukces. Nie wstydzisz przyznać się do błędu. To dobrze.
    >>>> Nie poddawaj się Kubusiu.
    >>> Potakiwanie pacjentowi podobno poprawia jego stan. Więc -- tak, tak, dobrze :))
    >>>
    >> Uwierzyłeś w te zapewnienia?
    >
    > Ważne, abyś ty uwierzył - wtedy twój stan poprawi się.
    >
    To ty wspominałeś coś o radach twojego specjalisty w stylu [cyt.]:
    "-- tak, tak, dobrze"


    >> Czy znowu wyparcie?
    > ...
    Czyli jednak.


    >>>>> Wiesz co masz czytać i przyswajać. Do roboty, leserko.
    >>>> Zapomniałeś przypomnieć nam wszystkim czym jeden z twoich "fuhrehrów"
    >>>> wyprał ci mózg. Dzwonek zapodam ci ponownie na "głównej",
    >>>> byś nie zapomniał "następną razą".
    >>>
    >>> Nie znam żadnegi fuhrera, ale skoro temat jest ci bliski... więc tak, tak,
    >>> dobrze :))
    >>>
    >> Nie znasz?
    >> Naprawdę?
    >> Masz zatem słabą pamięć i nie powinieneś tyle ciąć.
    >> Zatem mały cytacik:
    >> ----------------------------------------------------
    ------------------------
    >> Dnia Fri, 10 Jan 2020 12:52:01 +0100, n...@o...pl napisał(a):
    >> [...]
    >>> Lemingi to tacy, którzy za fuhrehrem idą w ogień, Grażynko.
    >> [...]
    >> ----------------------------------------------------
    ------------------------
    >
    > Oj, lufa Grażka z czytania ze zrozumieniem. Tym razem nie na kozetkę, ale udaj
    > się do szkoły.
    >
    >> Ty poszedłeś za swoim wklejając wypociny, które twój "fuhrehr"
    >> zamieścił na jakimś pedalskim "socjalu" i który to, jak dobitnie tu
    >> dowiodłeś, stał się dla ciebie wyrocznią.
    >
    > Hmmm, w sumie raczej do przedszkola się udaj. Trzeba zacząć z tobą od podstaw
    > :))
    Znowu wyparcie, Kubusiu. Co raz gorzej. Już idziesz w zaparte.

    > [...]



    Był dzwonek, jest i odruch:

    > Andrzej Borowiak
    > @BorowiakPolicja
    > Bardzo przepraszam panią sędzię Beatę Woźniak za ten incydent z legitymowaniem.
    > Nie powinno do niego dojść i obiecuję, że nigdy to się już nie powtórzy.

    ;)
    Widzisz jak wyszkolił cię jeden z twoich "fuhrehrów". Dzwonek na głównej, a
    ty się ślinisz.



    Pamiętaj, że nadal czekamy aż zrobisz fotkę (może być na tej twojej
    kozetce, o której wspominałeś) i nikomu jej nie przesyłając odpowiesz na
    pytanie co ma więcej zmarszczek:
    - Futerał (twojego telefonu) czy twoja szyja.
    A ja stwierdzę czy kłamiesz czy mówisz prawdę.

    Wszak "futerał" to był twój pomysł, Kubusiu, prawda?
    Wszak "kozetka" pojawiła się w twoich wspomnieniach, Kubusiu, nieprawdaż?

    No to czekamy...



    --
    "Twoje kung-fu niedobry"


  • 236. Data: 2020-03-11 15:25:19
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: n...@o...pl

    dantes <d...@q...com> napisał(-a):

    > Pamiętaj, że nadal czekamy aż zrobisz fotkę (może być na tej twojej
    > kozetce, o której wspominałeś) i nikomu jej nie przesyłając odpowiesz na
    > pytanie co ma więcej zmarszczek:
    > - Futerał (twojego telefonu) czy twoja szyja.
    > A ja stwierdzę czy kłamiesz czy mówisz prawdę.
    >
    > Wszak "futerał" to był twój pomysł, Kubusiu, prawda?
    > Wszak "kozetka" pojawiła się w twoich wspomnieniach, Kubusiu, nieprawdaż?
    >
    > No to czekamy...

    a ty dalej ujadasz burku :DD

    Przyswajaj:

    Andrzej Borowiak
    @BorowiakPolicja
    Bardzo przepraszam panią sędzię Beatę Woźniak za ten incydent z legitymowaniem.
    Nie powinno do niego dojść i obiecuję, że nigdy to się już nie powtórzy.


  • 237. Data: 2020-03-12 10:18:39
    Temat: Re: nowe zwyczaje na sali sądowej
    Od: dantes <d...@q...com>

    Dnia Wed, 11 Mar 2020 15:25:19 +0100, n...@o...pl napisał(a):

    > dantes <d...@q...com> napisał(-a):
    >
    >> Pamiętaj, że nadal czekamy aż zrobisz fotkę (może być na tej twojej
    >> kozetce, o której wspominałeś) i nikomu jej nie przesyłając odpowiesz na
    >> pytanie co ma więcej zmarszczek:
    >> - Futerał (twojego telefonu) czy twoja szyja.
    >> A ja stwierdzę czy kłamiesz czy mówisz prawdę.
    >>
    >> Wszak "futerał" to był twój pomysł, Kubusiu, prawda?
    >> Wszak "kozetka" pojawiła się w twoich wspomnieniach, Kubusiu, nieprawdaż?
    >>
    >> No to czekamy...
    >
    > a ty dalej ujadasz burku :DD
    >
    > Przyswajaj:
    >
    Był dzwonek (jakolwiek dawno) i Kubuś się ślini:

    > Andrzej Borowiak
    > @BorowiakPolicja
    > Bardzo przepraszam panią sędzię Beatę Woźniak za ten incydent z legitymowaniem.
    > Nie powinno do niego dojść i obiecuję, że nigdy to się już nie powtórzy.

    Pamiętaj, że nadal czekamy aż zrobisz fotkę (może być na tej twojej
    kozetce, o której wspominałeś) i nikomu jej nie przesyłając odpowiesz na
    pytanie co ma więcej zmarszczek:
    - Futerał (twojego telefonu) czy twoja szyja.
    A ja stwierdzę czy kłamiesz czy mówisz prawdę.

    No to czekamy...


    --
    "Twoje kung-fu niedobry"

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1