-
11. Data: 2011-07-17 10:35:55
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: to <t...@x...abc>
begin Liwiusz
> Skoro może prosić o nowy, a sprzedawca prośbę uznał (przez brak
> odpowiedzi), to naprawa, zamiast wymiany telefonu nie jest najlepszym
> pomysłem.
A jakby klient tam napisał, że chce dostać milion dolarów to też
sprzedawca miałby mu przelać, bo nie odpowiedział?
IMHO sprzedawca nie odpowiadając uznał sam fakt niezgodności towaru z
umową, a to, czy naprawi, czy wymieni zależy nadal od niego.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
12. Data: 2011-07-17 11:10:57
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-07-17 12:35, to pisze:
> begin Liwiusz
>
>> Skoro może prosić o nowy, a sprzedawca prośbę uznał (przez brak
>> odpowiedzi), to naprawa, zamiast wymiany telefonu nie jest najlepszym
>> pomysłem.
>
> A jakby klient tam napisał, że chce dostać milion dolarów to też
> sprzedawca miałby mu przelać, bo nie odpowiedział?
Ja kiedyś napisałem, ze chcę 100zł i sąd zasądził.
> IMHO sprzedawca nie odpowiadając uznał sam fakt niezgodności towaru z
> umową, a to, czy naprawi, czy wymieni zależy nadal od niego.
Uznał roszczenie klienta.
--
Liwiusz
-
13. Data: 2011-07-17 14:18:06
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: "m4rkiz" <m...@g...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:ivug02$1no$2@news.onet.pl...
>> IMHO sprzedawca nie odpowiadając uznał sam fakt niezgodności towaru z
>> umową, a to, czy naprawi, czy wymieni zależy nadal od niego.
>
> Uznał roszczenie klienta.
czyzby czekala nas fala (taka jak ostatnio z regulaminami sklepow
internetowych) pozwow w stylu "przeciez wyslalem polecony ze chce
naprawy oraz 10000 pln, a sprzedajacy nie odpisal" :D
-
14. Data: 2011-07-17 14:29:01
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-07-17 16:18, m4rkiz pisze:
> "Liwiusz"<l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
> news:ivug02$1no$2@news.onet.pl...
>>> IMHO sprzedawca nie odpowiadając uznał sam fakt niezgodności towaru z
>>> umową, a to, czy naprawi, czy wymieni zależy nadal od niego.
>>
>> Uznał roszczenie klienta.
>
> czyzby czekala nas fala (taka jak ostatnio z regulaminami sklepow
> internetowych) pozwow w stylu "przeciez wyslalem polecony ze chce
> naprawy oraz 10000 pln, a sprzedajacy nie odpisal" :D
Po pierwsze: jak już pisałem dziś, kiedyś zażądałem zwrotu gotówki plus
100zł, sprzedawca nie odpowiedział, a sąd to klepnął.
Po drugie: nawet jeśli żądanie 10 000zł byłoby nieuzasadnione (sprzeczne
ze społeczno-gospodarczym celem itp.), to już żądanie wymiany na nowy
jest prawidłowym żądaniem klienta i należy się do niego zastosować,
jeśli się je wcześniej uznało, choćby poprzez bierność.
--
Liwiusz
-
15. Data: 2011-07-17 17:44:31
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: "m4rkiz" <m...@g...com>
"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote in message
news:ivurjf$7so$1@news.onet.pl...
> Po pierwsze: jak już pisałem dziś, kiedyś zażądałem zwrotu gotówki plus
> 100zł, sprzedawca nie odpowiedział, a sąd to klepnął.
>
> Po drugie: nawet jeśli żądanie 10 000zł byłoby nieuzasadnione (sprzeczne
> ze społeczno-gospodarczym celem itp.), to już żądanie wymiany na nowy
> jest prawidłowym żądaniem klienta i należy się do niego zastosować, jeśli
> się je wcześniej uznało, choćby poprzez bierność.
nie mowie ze nie, raczej ciekawi mnie gdzie lezy faktyczna granica,
bo z tym to mozna poszalec jeszcze bardziej niz z regulaminami
-
16. Data: 2011-07-17 20:04:18
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: "Piotr" <p...@p...neostrada.pl>
Użytkownik "Mario" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ivsuov$h4a$2@inews.gazeta.pl...
>> Mam taką sytuację: Pracuje w sklepie sieci komórkowej , klientka
>> kupiła telefon około rok temu, w czerwcu zgłosiła telefon z tytułu
>> niezgodności z umową do reklamacji, telefon został przekazany do
>> serwisu. Od chwili przekazania telefonu do serwisu minęło więcej juz
>> niż 14 dni, niestety od serwisu nie otrzymaliśmy żadnej informacji co
>> się dzieje z telefonem a klient domaga się nowego aparatu teraz. Czy
>> wina spada na nas jako sklep czy teraz powinien odpowiedzieć serwis?
>> Czy jest jakieś dobre wyjscie z tej sytuacji dla nas jako sklepu?
>
> wystarczy, ze uznacie reklamacje za zasadna i.... poczekacie na naprawe
> telefonu... wiaze was termin 14 dni na ustosunkowanie sie do roszczenia...
> chyba, ze nie zrobiliscie nic - wtedy z automatu uznaje sie, ze
> uznaliscie... teraz nie ma juz dokladnego terminu jaki was wiaze do
> fizycznego przekazania naprawionego / nowego telefonu...
>
>
>
Sprawa prosta. Podcza zgłoszenia niezgodności z umową to klient okreśła czy
chce naprawy czy wymiany na nowy. Jeśli okreśł, że chce nowy i wciągu 14 dni
nie było odpowiedzi, to z mocy prawa uznaliście żądanie klienta. Musi dostać
nowy.
Polecem wszytkim sprzedawcom stronę uokik.gov.pl. Tam wsztko znajdziecie.
Nieznajomość prawa szkodzi i kosztuje.
Pozdrawiam,
-
17. Data: 2011-07-17 21:24:53
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl>
Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
news:4e22bb0b$0$2492$65785112@news.neostrada.pl...
> IMHO sprzedawca (...) a to, czy naprawi, czy wymieni zależy nadal od
> niego.
No chyba raczej nie.
To decyzja klienta.
http://uokik.gov.pl/faq_sprzedaz_konsumencka.php#faq
1188
-
18. Data: 2011-07-18 07:25:53
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: mariolek <l...@g...com>
On 17 Lip, 23:24, "Veronika" <veronika_veronika@spam_op.pl> wrote:
> Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w
wiadomościnews:4e22bb0b$0$2492$65785112@news.neostra
da.pl...
>
> > IMHO sprzedawca (...) a to, czy naprawi, czy wymieni zależy nadal od
> > niego.
>
> No chyba raczej nie.
> To decyzja klienta.http://uokik.gov.pl/faq_sprzedaz_konsumencka
.php#faq1188
Dziękuje wszystkim za wypowiedzi, bo właśnie nie było dla mnie jasne
to- że poprzez przekroczenie terminu 14 dni( oznacza samo uznanie
niezgodności towaru z umową) - do nas należy decyzja czy naprawimy
czy bedziemy musieli dać nowy, czy też samo przekroczenie 14 dni
oznacza że musimy już wydać nowy jak klient chciał, niestety nie jest
to jasno napisane w ustawie.
-
19. Data: 2011-07-18 07:54:58
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
Veronika pisze:
>
> Użytkownik "mariolek" <l...@g...com> napisał w wiadomości
> news:686cd421-e5f1-4305-a900-e087323bfeec@e7g2000vbw
.googlegroups.com...
>
> Mam taką sytuację: Pracuje w sklepie sieci komórkowej , klientka
> kupiła telefon około rok temu, w czerwcu zgłosiła telefon z tytułu
> niezgodności z umową do reklamacji, telefon został przekazany do
> serwisu. Od chwili przekazania telefonu do serwisu minęło więcej juz
> niż 14 dni, niestety od serwisu nie otrzymaliśmy żadnej informacji co
> się dzieje z telefonem a klient domaga się nowego aparatu teraz. Czy
> wina spada na nas jako sklep czy teraz powinien odpowiedzieć serwis?
> Czy jest jakieś dobre wyjscie z tej sytuacji dla nas jako sklepu?
>
> ....................................................
.........................................
>
>
> A czy czasem nie miała na to tylko pół roku?
Nie - ma na to 2 lata, tylko po pół roku w razie sporu przy orzekaniu,
czy to wada produkcyjna obowiazek udowodnienia przechodzi na klienta -
to tak w prostych słowach.
--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl
-
20. Data: 2011-07-18 10:39:19
Temat: Re: niezgodność z umową
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Mon, 18 Jul 2011 00:25:53 -0700 (PDT), mariolek napisał(a):
>> No chyba raczej nie.
>> To decyzja klienta.http://uokik.gov.pl/faq_sprzedaz_konsumencka
.php#faq1188
>
> do nas należy decyzja czy naprawimy czy bedziemy musieli dać nowy,
Na szczęście nie do was :)
"...Mamy prawo domagać się od sprzedawcy nieodpłatnej naprawy towaru albo
wymiany. Wybór należy do nas, nie do sprzedawcy. Dopóki jest możliwa
wymiana albo naprawa, nie możemy żądać zwrotu pieniędzy za wadliwy towar.
Jeżeli wymiana nie jest możliwa, pozostaje nam naprawa. Zgłoszone przez nas
żądanie stanowi zobowiązanie dla sprzedawcy. _Nie może on zatem sam_
_zadecydować, że zamiast wymiany towaru na nowy naprawi go bez naszej_
_zgody_. Sprzedawca nie będzie musiał wymieniać towaru na nowy tylko wtedy,
gdy nie jest to możliwe albo wymaga nadmiernych kosztów i sprzedawca to
udowodni."
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=390
> czy też samo przekroczenie 14 dni oznacza że musimy już wydać nowy jak
> klient chciał, niestety nie jest to jasno napisane w ustawie.
Zerknęłaś chociaż do tego co podała Ci Veronika?