-
31. Data: 2004-10-23 06:43:23
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: "Radek Zwolski" <z...@p...fm>
> > no i paragon w kasie
>
>
> A skąd wiadomo, że to paragon na ten właśnie plecak (a nie drugi, taki
sam,
> w tej samej cenie) i od tego właśnie klienta?
> Albo inaczej - jak udowodnić US, że to właśnie ten paragon?
świadkowie - sprzedawcy, a pozatym watpie zeby ktos kupil taki plecak w tym
miesiacu - plecak byl dosyc drogi a sklep nieduzy
-
32. Data: 2004-10-23 08:05:15
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: "Lesio5" <l...@w...pI>
Użytkownik "Radek Zwolski" <z...@p...fm> napisał w wiadomości
news:clcup0$cp3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> świadkowie - sprzedawcy,
Są niezainteresowani w swiadczeniu na twoja korzysc. Maja zwykle prowizje od
sprzedazy. W razie ewentualnego przesluchania i sprawy w sadzie zawsze
odpowiedza, ze nie pamietaja klienta dokunujacego konkretnej transakcji.
> a pozatym watpie zeby ktos kupil taki plecak w tym
> miesiacu - plecak byl dosyc drogi a sklep nieduzy
A kopia paragonu znajdujaca sie w sklepie nie nalezy sie tobie. Jest
nawinieta na rolke, zarchiwizowana i czeka na ewentualna kontrole z urzedu
skarbowego. Ona nie ma prawa byc tobie udostepniona.
Ty juz swoja kopie paragonu zgodnie z przepisami otrzymales. Skoro
wyrzuciles - to twój problem. Nastepnym razem nauczony ta sytuacja zachowasz
paragon po zakupie drozszych rzeczy - bo kopia kliencka paragonu fiskalnego
jest w tym momencie JEDYNA podstawa do roszczen.
To TY masz udowodnic, ze tam kupiles ten plecak. Nie oni. Pozbawiajac sie
dowodu zakupu zmniejszyles swoje szanse do zera.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
33. Data: 2004-10-23 09:46:19
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: "Radek Zwolski" <z...@p...fm>
> > świadkowie - sprzedawcy,
>
> Są niezainteresowani w swiadczeniu na twoja korzysc. Maja zwykle prowizje
od
> sprzedazy. W razie ewentualnego przesluchania i sprawy w sadzie zawsze
> odpowiedza, ze nie pamietaja klienta dokunujacego konkretnej transakcji.
>
> > a pozatym watpie zeby ktos kupil taki plecak w tym
> > miesiacu - plecak byl dosyc drogi a sklep nieduzy
>
> A kopia paragonu znajdujaca sie w sklepie nie nalezy sie tobie. Jest
> nawinieta na rolke, zarchiwizowana i czeka na ewentualna kontrole z urzedu
> skarbowego. Ona nie ma prawa byc tobie udostepniona.
>
> Ty juz swoja kopie paragonu zgodnie z przepisami otrzymales. Skoro
> wyrzuciles - to twój problem. Nastepnym razem nauczony ta sytuacja
zachowasz
> paragon po zakupie drozszych rzeczy - bo kopia kliencka paragonu
fiskalnego
> jest w tym momencie JEDYNA podstawa do roszczen.
>
> To TY masz udowodnic, ze tam kupiles ten plecak. Nie oni. Pozbawiajac sie
> dowodu zakupu zmniejszyles swoje szanse do zera.
Niewzialem paragonu!
Nie mam zamiaru się z nimi sądzić, zresztą obsługa sklepu była mi
przychylna,
pytam tylko czy sie da obejść jakoś przepis o podpinaniu paragonu przy
okazji zwrotu towaru. (np przyszło mi do głowy skserowanie, paragonu z
kasy), powtórze wola obsługi jest dobra.
Pozatym odwróć sytuacje, sklep może robić tak że klient kupuje, płaci, a
sprzedający kładzie paragon w miejscu niewidocznym dla klienta, klient
zapomina paragonu, sprzedawca wyrzuca, i niemusi sie martwić o zwrot ani o
reklamacje.
(jest dużo drogich rzeczy na które dostajesz jedynie paragon)
-
34. Data: 2004-10-23 13:10:49
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: "Lesio5" <l...@w...pI>
Użytkownik "Radek Zwolski" <z...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cld9a5$5bp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> To TY masz udowodnic, ze tam kupiles ten plecak. Nie oni. Pozbawiajac sie
>> dowodu zakupu zmniejszyles swoje szanse do zera.
>
> Niewzialem paragonu!
"Nie wzialem" a "wyrzucilem" - co za róznica ? Ten sam efekt.
>
> Nie mam zamiaru się z nimi sądzić, zresztą obsługa sklepu była mi
> przychylna,
> pytam tylko czy sie da obejść jakoś przepis o podpinaniu paragonu przy
> okazji zwrotu towaru.
Nie.
>
> Pozatym odwróć sytuacje, sklep może robić tak że klient kupuje, płaci, a
> sprzedający kładzie paragon w miejscu niewidocznym dla klienta, klient
> zapomina paragonu,
A to juz problem klienta.
> (jest dużo drogich rzeczy na które dostajesz jedynie paragon)
Na kazdy produkt mozna zażądac faktury.
--
Leszek Grelak - Lesio5
I thought I was someone else, someone good.
Lou Reed - Perfect Day
-
35. Data: 2004-10-23 13:21:38
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
Lesio5 wrote:
> A kopia paragonu znajdujaca sie w sklepie nie nalezy sie tobie. Jest
> nawinieta na rolke, zarchiwizowana i czeka na ewentualna kontrole z
> urzedu skarbowego. Ona nie ma prawa byc tobie udostepniona.
A czy to on musi jej zażądać?
> bo kopia kliencka
> paragonu fiskalnego jest w tym momencie JEDYNA podstawa do roszczen.
ciekawe twierdzenie
KG
-
36. Data: 2004-10-23 16:26:33
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: Raku <r...@a...kom.pl>
Użytkownik Radek Zwolski napisał:
> Kupiłem plecak w sklepie w którym można do siedmiu dni oddać zakupiny towar,
> jednak niewziąłem paragonu (na marginesie, czy są jakieś przepisy regulujące
Sprzedawca nei bedzie mógł skorygowac sprzedaży jeżeli nei otrzyma od
ciebei paragonu. Jest on konieczny aby mógł skorygować sobei VAT. Tak
więc nei biorac paragonu nie masz prawo nic oddac.
--
#####################
Raku
r...@N...amigos.kom.pl
-
37. Data: 2004-10-23 22:56:46
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: "Jan" <j...@b...pl>
Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrncni7hu.vuv.januszek@lexx.eu.org...
> Gotfryd Smolik news napisał(a):
>
> > [1] Wydając fakturę zabiera się paragon :)
>
> Jestes tego pewien?
ja tak, wielokrotnie przecwiczone.
-
38. Data: 2004-10-24 18:58:54
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: Wieslaw Lubas <v...@m...put.poznan.pl>
Raku wrote:
> Sprzedawca nei bedzie mógł skorygowac sprzedaży jeżeli nei otrzyma od
> ciebei paragonu. Jest on konieczny aby mógł skorygować sobei VAT. Tak
> więc nei biorac paragonu nie masz prawo nic oddac.
>
A nie da rady wystawic faktury opiewajacej na to samo co bylo na
paragonie i pozniej wypisac korekty?
WL
-
39. Data: 2004-10-25 07:04:19
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
W odpowiedzi na pismo z dnia nie 24. października 2004 20:58 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane Wieslaw Lubas:
> Raku wrote:
> > Sprzedawca nei bedzie mógł skorygowac sprzedaży jeżeli nei otrzyma od
>> ciebei paragonu. Jest on konieczny aby mógł skorygować sobei VAT. Tak
>> więc nei biorac paragonu nie masz prawo nic oddac.
>>
> A nie da rady wystawic faktury opiewajacej na to samo co bylo na
> paragonie i pozniej wypisac korekty?
Ale chodzi o to, że paragon jest rozliczony. I jeśli sprzedawca się zgodzi
na to, to ma podwójny podatek i vat!
--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder (numer seryjny #231723)
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
40. Data: 2004-10-25 07:19:45
Temat: Re: niewziąłem paragonu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Oct 2004, januszek wrote:
>+ Gotfryd Smolik news napisał(a):
>+
>+ > [1] Wydając fakturę zabiera się paragon :)
>+
>+ Jestes tego pewien?
To jest WYMÓG PRAWNY.
*Jeśli* wystawiono paragon (a dla OF paragon MUSI być) to
wydając do tej samej sprzedaży f-rę MUSI zostać zachowana
jedna kopia f-ry :) z "przypiętym" :> oryginałem paragonu.
Rozp. MF z dnia 27 kwietnia 2004 r, par. 14.3:
+++++
3. W przypadku gdy faktura dotyczy sprzedaży zarejestrowanej przy
zastosowaniu kasy rejestrującej, do kopii faktury podatnik obowiązany
jest dołączyć paragon dokumentujący tę sprzedaż.
-----
pozdrowienia, Gotfryd