-
1. Data: 2003-12-02 17:59:29
Temat: nieuczciwy serwis, uszkodzenie podczas naprawy?
Od: "Jaroslav S" <a...@p...onet.pl>
Sprawa jest dosyć zawikłana
Od roku mam problem z moją wieżą oraz z serwisem do którego oddałem mój
sprzęt grający. Problem był tego typu że, zacinała się, nie otwierała,
szuflada na płyty kompaktowe, po naprawie krótko działała po krótkim czasie
ponownie się psuła. Przy piątym odbiorze, postanowiłem dokładnie
przetestować, mój sprzęt. W czasie testowania, okazało się, że kieszeń na
płyty otwiera się,
natomiast, wieża nie czyta wszystkich płyt. Nie przeczytała płyty którą
przed naprawą odtwarzała, dopóki oczywiście kieszeń się nie zacięła i nie
mogłem już wyjąć mojego CD. Nie odebrałem wieży, z panią pracującą w
serwisie, umówiliśmy się, że
technik wyreguluje nośnik laserowy aby wszystko grało tak jak poprzednio.
Dzisiaj okazuje się, że CZYTNIK LASEROWY JEST USZKODZONY I NADAJE SIE DO
WYMIANY - za którą muszę słono zapłacić bo gwarancja obejmuje tylko kieszeń.
Podejrzewam, że czytnik został uszkodzony przez serwisantów w czasie
naprawy, ponieważ przed ostatnim oddaniem do serwisu sprzęt nie miał
problemów z odtwarzaniem płyt. Mój sprzęt nigdy nie miał problemu z
odtwarzaniem płyt - w ciągu ostatniego roku spędził 3 miesiące w punkcie
serwisowym. W serwisie powiedziano mi, że czytnik mógł się zepsuć ze
starości bo wieża ma już 3 lata. Wszystko jest możliwe, tylko że przedtem
działał, a w czasie naprawy serwisowej ja go nie używałem.
Co mogę zrobić? Czy gdy w czasie następnego testowania nie będzie działał mi
odtwarzacz kaset (mimo że dotychczas działał) to będę musiał płacić za
naprawę? Prosze o pomoc
-
2. Data: 2003-12-02 21:55:12
Temat: Re: nieuczciwy serwis, uszkodzenie podczas naprawy?
Od: "Therminator" <t...@n...pl>
> technik wyreguluje nośnik laserowy aby wszystko grało tak jak poprzednio.
> Dzisiaj okazuje się, że CZYTNIK LASEROWY JEST USZKODZONY I NADAJE SIE DO
> WYMIANY - za którą muszę słono zapłacić bo gwarancja obejmuje tylko
kieszeń.
> Podejrzewam, że czytnik został uszkodzony przez serwisantów w czasie
> naprawy, ponieważ przed ostatnim oddaniem do serwisu sprzęt nie miał
> problemów z odtwarzaniem płyt. Mój sprzęt nigdy nie miał problemu z
Moze to ten watek o regulacji lasera cd sprzed paru/parunastu tygodni na
pl.rec. elektronika.
Wspolczucia.
Pozdrawiam
Michal
-
3. Data: 2003-12-02 23:51:09
Temat: Odp: nieuczciwy serwis, uszkodzenie podczas naprawy?
Od: "tch" <t...@w...pl>
witam
przede wszystkim jaki to sprzęt?
o czym mówimy o czymś markowym czy jednorazówce?
może to jakiś badziew co właśnie się rozpada?
sprzęt tzw. powszechnego użytku schodzi na psy nawet markowy, a co dopiero
tajwan.
-
4. Data: 2003-12-03 07:16:08
Temat: Re: nieuczciwy serwis, uszkodzenie podczas naprawy?
Od: "Jaroslav S" <a...@p...onet.pl>
Nie tajwan ale THOMPSON, w sumie badziew, ale sporo w niego już włożyłem.
Odpowiedz typu "trzeba bylo" mnie nie interesuje. Ja szukam odpowiedzi na
pytanie "co teraz".
> sprzęt tzw. powszechnego użytku schodzi na psy nawet markowy, a co dopiero
> tajwan.
-
5. Data: 2003-12-03 07:23:02
Temat: Re: nieuczciwy serwis, uszkodzenie podczas naprawy?
Od: "Jaroslav S" <a...@p...onet.pl>
Dla chętnych zamieszczam całą historię moich napraw
Wieża nie była na gwarancji fabrycznej(kupiłem ją trzy lata temu), zepsuła
się po 2 latach, więc oddałem ją do serwisu. Serwis udziela pól rocznej
gwarancji na wykonywaną usługę. Po pierwszej naprawie (grudzień) zapłaciłem
122 zł i po jednym dniu szuflada znowu się zepsuła, więc ponownie oddałem
wieżę - mechanizm odblokowano, ale w domu ponownie się zepsuła. Nie miałem
czasu na oddanie wieży w szybkim terminie dlatego do serwisu trafiła
ponownie w marcu, w końcu marca ją odebrałem i zapłaciłem za silniczek -
powiedziano mi że tym razem awarii uległ silniczek napędu dysków na który
gwarancji serwis mi nie dał [w grudniu dał garancję na "naprawę części
elektrycznej, usunięcie mikropęknięć modułu sterowania, demontaż naprawę
czysczenie i regulacje modułu cd i modułu optycznego" ] , i że muszę za
niego zapłacić - to miała być dopłata do 122 zł - 65 zł (za robociznę nie
wzięli). Po dwóch tygodniach kieszeń znowu przestała działać... Ponownie
wieżę oddałem do naprawy we wrześniu - tym razem odblokowano mechanizm (w
razach gwarancji), jednak nastepnego dnia mechanizm nie działał prawidłowo.
Ponownie oddałem 17. X i wieża jest tam do dzisiaj -po raz drugi wymieniono
silniczek, kieszeń na płyty kompaktowe działa (sprawdzałem w serwisie
27XI ), jednak nie zadziałało mi dobrze odtwarzanie płyt - wcześniej do
serwisu oddałem wieżę z płytą, której słuchałem (gdy mechanizm działał) i
której nie mogłem po zepsuciu wyjąć ze sprzętu grającego. W czasie testów
płyty nie dało się odtworzyć. Najpierw sugerowano mi, że płyta jest zła,
sprawdziliśmy ją na innym sprzęcie grającym - nie było problemów z
odtwarzaniem. Powiedziano mi że czytnik laserowy sie zużył... Wyglada na to,
że w czasie naprawy(?). Szef serwisu sugeruje mi, że czytnik był uszkodzony
już
17.X, kiedy oddawałem wieżę do ponownej naprawy. Podstawą do tego są uwagi
klienta na pokwitowaniu z 17.X "ZABLOKOWANA KIESZEŃ CD NIE ODTWARZA PŁYT".
Tymczasem w momencie gdy uszkodzony był mechanizm napędowy wieża nie mogła
odtworzyć płyt. Wiem, że słuchałem płyty która była w środku przed
zablokowaniem mechanizmu i nie miałem problemów z czytnikiem. mam wrażenie,
że w czasie "naprawy" jednej części uszkodzono drugą (wymieniono na
starszą)? Czy znowu musze płacić za naprawę? A jeśli przy naprawie czytnika,
zepsuje się jakaś inna część? A może mam prawo żądania zwrotu pieniędzy za
poprzednie naprawy?
Nie wiem co mam robić, dlatego proszę o pomoc.
Pozdrawiam
-
6. Data: 2003-12-03 11:47:49
Temat: Odp: nieuczciwy serwis, uszkodzenie podczas naprawy?
Od: "tch" <t...@w...pl>
sprawa jest dosyć trudna
wina może być serwisu ale niekoniecznie
jeśli chodzi o markę to wybór nie najlepszy fakt jest to jakaś składanka z
przypadkowych modułow. może być że wada jest nawet fabryczna
w wymianę lasera nie wierzę uwierz nikomu by się nie chciało tego robić
poza tym po co?
podejrzewam że uszkodzona jest mechanicznie szuflada a ponieważ
pewnie nie było możliwości wymiany to ją klejono ze skotkiem wiadomym
no i teraz powstała sytuacja patowa.
trudno coś tu doradzić nie widząc sprzętu i rodzaju usterki
polecam jedynie w tej chwili zanieść to do innego zakładu może inni coś
poradzą. tylko proszę opowiedzieć cała historię naprawy to pomoże technikowi
wybrać właściwą metodę naprawy.