Witam,
Wykonalem strone internetowa dla pewnego klienta. Strona juz dziala, ale
klient wymiguje sie i najprawdopodobniej nie zamierza zaplacic. Niestety nie
podpisalem wczesniej zadnej umowy (miala byc podpisana dopiero po wykonaniu
strony). Strona internetowa zawiera duzo materialow i zdjec i moze byc
dowodem wspolpracy z klientem. Czy istnieje jakas szansa na odzyskanie
pieniedzy?

Pozdr.
Marcin

do góry

> Witam,
> Wykonalem strone internetowa dla pewnego klienta. Strona juz dziala, ale
> klient wymiguje sie i najprawdopodobniej nie zamierza zaplacic. Niestety nie
> podpisalem wczesniej zadnej umowy (miala byc podpisana dopiero po wykonaniu
> strony). Strona internetowa zawiera duzo materialow i zdjec i moze byc
> dowodem wspolpracy z klientem. Czy istnieje jakas szansa na odzyskanie
> pieniedzy?

takie transakcje się osobiście przeprowadza, daje się klientowi do rączki płytę
CD ze stroną internetową, a bierze pieniążki, a nie jakies przedplaty,przelewy
i inne szachrajstwa.

to samo sie tyczy allegro,ebay i wszelkich platnosci przez internet.

teraz możesz klienta pozwać do sądu, ale nie ma gwarancji ze odzyskasz
pieniądze, zwlaszcza ze nie było umowy

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

g...@o...pl wrote:
> teraz możesz klienta pozwać do sądu, ale nie ma gwarancji ze odzyskasz
> pieniądze, zwlaszcza ze nie było umowy

Była, tylko nie w formie pisemnej.

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Użytkownik <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:308b.00002198.433ad4cf@newsgate.onet.pl...
>> Witam,
>> Wykonalem strone internetowa dla pewnego klienta. Strona juz dziala, ale
>> klient wymiguje sie i najprawdopodobniej nie zamierza zaplacic. Niestety
>> nie
>> podpisalem wczesniej zadnej umowy (miala byc podpisana dopiero po
>> wykonaniu
>> strony). Strona internetowa zawiera duzo materialow i zdjec i moze byc
>> dowodem wspolpracy z klientem. Czy istnieje jakas szansa na odzyskanie
>> pieniedzy?

Klient nie ma zrodel strony. Haslo do serwera znam tylko ja. Tylko co to mi
da. Pieniedzy nie odzyskam.

do góry

> Klient nie ma zrodel strony. Haslo do serwera znam tylko ja. Tylko co to
> mi da. Pieniedzy nie odzyskam.

dlatego zawsze rejestruje nazwe domenowa klienta na siebie. w momencie
kiedy nie dogadam sie z klientem domenka jest moja, a klient ma czesto na
wizytowkach juz adresy strony, wiec raczej oplaca mu sie ze mna dogadac.

SA

do góry

Marcin wrote:
> Witam,
> Wykonalem strone internetowa dla pewnego klienta. Strona juz dziala, ale
> klient wymiguje sie i najprawdopodobniej nie zamierza zaplacic. Niestety
> nie podpisalem wczesniej zadnej umowy (miala byc podpisana dopiero po
> wykonaniu strony). Strona internetowa zawiera duzo materialow i zdjec i
> moze byc dowodem wspolpracy z klientem. Czy istnieje jakas szansa na
> odzyskanie pieniedzy?

Poczytaj w archiwum nt. windykacji. W skrócie wyjścia są dwa: albo nakłonisz
klienta do zapłaty (chociażby grożąc poinformowaniem jego kontrahentów, że
niechętnie płaci zobowiązania) albo odzyskasz swoje przez sąd i komornika.
Z dowodem, że coś dla klienta wykonałeś, nie powinno być problemu, trudniej
będzie Ci wykazać uzgodnioną cenę (tu przydaje się umiejętność
wykorzystania ukrytego dyktafonu).

BTW: teoretycznie, czy jeśli udałoby się nagrać "no tak, miałem Ci zapłacić
xxx zł, ale nie zapłacę, i co mi zrobisz" to jest szansa na uznanie tego za
uznanie długu i tryb nakazowy?

--
Paweł Sakowski <p...@s...pl>

do góry

Dnia Wed, 28 Sep 2005 21:53:16 +0200, Marcin napisał(a):


> Klient nie ma zrodel strony. Haslo do serwera znam tylko ja. Tylko co to
> mi da. Pieniedzy nie odzyskam.
No to z czym jeszce masz problem?
Podmien zawartosc strony na glownej na jakas informacje ze nadal
oczekujesz na zaplate za swoja prace od firmy XY dla ktorej zrobiles
strone i dopiero tutaj link do reszty serwisu.
Powiedz mi kto jeszcze z taka firma bedzie chcial robic interesy
Wiec wlasciciel szybko powinien zmienic zdanie.
Pozdrawiam
--
Jakub (JFK) Kasica
kontakt ze mna:
http://rudy.mif.pg.gda.pl/~jfk/poczta/
lub(wolniej)na adres z From

do góry

Re to: Marcin [Wed, 28 Sep 2005 21:53:16 +0200]:


> Klient nie ma zrodel strony. Haslo do serwera znam tylko ja.
> Tylko co to mi da. Pieniedzy nie odzyskam.

Odzyskasz szybciutko: logowanie na serwer i tak jak pisze JFK:
podmieniasz strone glowna na taka z informacja, ze niestety
serwis zostaje zawieszony do momentu splaty naleznosci. I wsio.


Kira

do góry

Marcin <dhehno$uu2$1@julia.coi.pw.edu.pl> Wednesday 28 of September 2005
18:52

> Niestety nie
> podpisalem wczesniej zadnej umowy

Frajer.

--
Rafał Maj

do góry

Kira wrote:

>
> Re to: Marcin [Wed, 28 Sep 2005 21:53:16 +0200]:
>
>
> > Klient nie ma zrodel strony. Haslo do serwera znam tylko ja.
> > Tylko co to mi da. Pieniedzy nie odzyskam.
>
> Odzyskasz szybciutko: logowanie na serwer i tak jak pisze JFK:
> podmieniasz strone glowna na taka z informacja, ze niestety
> serwis zostaje zawieszony do momentu splaty naleznosci. I wsio.
>

Kira, czemu go wpuszczacie w taki kanał?
Jesli serwer nie jest jego, tylko klienta/wykupiony "na klienta", to
czymś takim można się naprawdę nieźle wkopać.

--
Pozdro
Massai

do góry