eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 80

  • 31. Data: 2003-10-29 09:48:20
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Tylko na ile takie zeznanie będzie wiarygodne. Kontroler spisuje
    > kilkanaście-kilkadziesiąt osób w ciągu dnia.

    Na tyle, na ile kazde inne zeznanie. Ja je kwituję wlasnoręcznym podpisem,
    co więcej - potwierdzi je drugi kontroler (a nawet trzeci), ktory wowczas ze
    mną sprawdzal. Nie bylem nigdy za nic karany (w tym za skladanie falszywych
    zeznan) wiec czemu ktos ma mi nie uwierzyc? Poza tym zawsze predzej wierzy
    sie kontrolerowi niz gapowiczowi, tak samo jak kazdy sad uwierzy policji a
    zaden nie uwierzy zlodziejom.

    > Co innego, jeśli w dokumentach odnotował numer dokumentu, na podstawie
    > którego stwierdził tożsamość.

    Zawsze się takie cos notuje. U nas nawet wystawcę i datę wydania.

    pdr
    Olo



  • 32. Data: 2003-10-29 09:50:07
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > > Tylko na ile takie zeznanie będzie wiarygodne. Kontroler spisuje
    > > kilkanaście-kilkadziesiąt osób w ciągu dnia. Sprawa będzie pewnie po
    kilku
    > > miesiącach. Czy wierzysz, że kontroler będzie w stanie rozpoznać faceta?
    >
    > Olo - z pewnością, nawet po kilku latach. A nawet jak nie, to co za
    > różnica... ;)

    Jak rzadko kiedy sie z Toba zgadzam. Cwaniaczek powinien poniesc zasluzona
    kare, nawet gdyby nie wiem jakie kruczki stosowal i nie wiem jak sie migal.

    pdr
    Olo



  • 33. Data: 2003-10-29 10:00:59
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: w...@p...onet.pl


    . Nie bylem nigdy za nic karany (w tym za skladanie falszywych
    > zeznan) wiec czemu ktos ma mi nie uwierzyc? Poza tym zawsze predzej wierzy
    > sie kontrolerowi niz gapowiczowi, tak samo jak kazdy sad uwierzy policji a
    > zaden nie uwierzy zlodziejom.

    A coś o prawie wiesz, czy tylko tak ustawę przewozową ? Jakaś procedurka się
    obiła o uszy ? Może dowody coś świtają, albo ich ocena ? Bo z tego co piszesz
    to wynika, że jesteś ustawododawcą, sądem i egzekutorem w jednym. No i
    oczywiście jedynym interpretatorem. Normalnie szejk w Emiratach.


    Paweł


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2003-10-29 10:19:13
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > . Nie bylem nigdy za nic karany (w tym za skladanie falszywych
    > > zeznan) wiec czemu ktos ma mi nie uwierzyc? Poza tym zawsze predzej
    wierzy
    > > sie kontrolerowi niz gapowiczowi, tak samo jak kazdy sad uwierzy policji
    a
    > > zaden nie uwierzy zlodziejom.
    >
    > A coś o prawie wiesz, czy tylko tak ustawę przewozową ? Jakaś procedurka
    się
    > obiła o uszy ? Może dowody coś świtają, albo ich ocena ? Bo z tego co
    piszesz
    > to wynika, że jesteś ustawododawcą, sądem i egzekutorem w jednym. No i
    > oczywiście jedynym interpretatorem. Normalnie szejk w Emiratach.

    Ehhh szkoda slow...
    Do zobaczenia w tramwaju Panie teoretyk.

    Tak to jest jak dzieciarni za malo w szkolach zadają do domu...


    pdr
    Olo



  • 35. Data: 2003-10-29 10:32:43
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: w...@p...onet.pl


    > Ehhh szkoda slow...
    > Do zobaczenia w tramwaju Panie teoretyk.
    >
    > Tak to jest jak dzieciarni za malo w szkolach zadają do domu...

    Czy ty masz facet jakiś kompleks wieku, nic tylko nawijasz o dzieciarni i o
    zadawaniu w szkołach. Nie twój interes ile ja mam lat i co mi kto zadaje. To
    jest dyskusja o prawie przewozowym, a nie o tym kto się czym zajmuje. Nauczyłeś
    się jednej ustawy (oczywiście w sposób maksymalnie skrzywiony) stosujesz zasadę
    zero obiektywności i myślisz że jesteś gość. Trochę pokory dla argumentów osób,
    które się trochę uczyły, czytały i mają pojęcie o czymś więcej niż tylko o
    sprawdzaniu biletów w autobusach.
    Tak to jest, gdy niektórym nic nie zadawali ...

    Paweł

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 36. Data: 2003-10-29 15:58:38
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Problem nie lży w braku protokołu. Jest to zwykłe roszczenie cywilne, a
    więc wierzyciel musi dowieść wierzytelności przed sądem. Jedną z linii
    obrony może być zarzut pozwanego, że jego nie było tym autobusie i ktoś po
    prostu podał jego dane. Aby odeprzeć ten zarzut wymyśla się właśnie te
    protokoły, spisuje delikwenta z jakiegoś dokumentu tożsamości albo stosuje
    inne wybiegi. Choć faktycznie nie ma takiego obowiązku prawnego.


  • 37. Data: 2003-10-29 16:12:17
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "PMT" <p...@l...com.pl>

    a moge zapytac kogo to kosztuje 200 zł??
    bo jesli ktoz nie skasuje biletu ale jest uczciwym obywatelem i chce podac
    swoje dane a nie ma akurat dokumentow i kontroler wezwie policje dla
    potwierdzenia danych.
    Jesli płacic ma ten "ktos" to czegos tu nie rozumiem.??

    PMT


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:bnmc5b$iqv$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > i załóżmy, że podał się za Pana Panie Olku ?
    >
    > W jaki sposób? Sugeruje Pan fałszerstwo dokumentu?
    >
    > > czy taka sytuacja jest możliwa ? (spisanie kogoś bez dokumentów)
    >
    > Jest możliwa - w przypadku potwierdzenia danych przez policję (u nas taka
    > impreza kosztuje dodatkowo 200zł oprócz normalnej kary). To może mi Pan
    > teraz wymieni moje dane włącznie z nazwiskiem panienskim matki i innymi
    > takimi szczegółami?
    >
    > > i co by Pan zrobił ?
    >
    > I co bym zrobił gdyby co?
    >
    > pdr
    > Olo
    >
    >



  • 38. Data: 2003-10-29 16:21:39
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Posłuchaj, ja Ci nie imputuję, że przed sądem składasz fałszywe zeznania.
    Po prostu znam to z praktyki i wiem, że po roku nie jesteś w stanie przed
    sądem poznać faceta - no chyba, że jakoś szczególnie się zachowywał. Nie
    przy takim przemiale. Dla tego też jako sędzia, jeśli nawet zeznasz pod
    przysięgą, że to ten sam facet, to o ile nie będzie innych dowodów w
    sprawie będę podchodził do Twoich zeznań z pewną dozą nieśmiałości. Nie
    bym podejrzewał że kłamiesz, ale mając na uwadze, że możesz się mylić.
    Zupełnie co innego, jeśli bezpośrednio przy kontroli albo po niej
    sporządziłeś jakikolwiek dokument. Niech się nazywa jak kolwiek chce.
    Niech to będzie notatka, protokół, zapisek. Niech nawet nie zawiera
    podpisu ukaranego, ale opierając się na tym, że jesteś niekarany mam prawo
    przypuszczać, że rzetelnie w tym dokumencie odzwierciedliłeś stwierdzone
    fakty.


  • 39. Data: 2003-10-29 16:22:57
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > Jak rzadko kiedy sie z Toba zgadzam. Cwaniaczek powinien poniesc
    zasluzona
    > kare, nawet gdyby nie wiem jakie kruczki stosowal i nie wiem jak sie
    migal.

    Ale nie za wszelką cenę. lepiej, by 10-ciu winnych zostało uniewinnionych,
    niż jeden niewinny miałby ponieść karę.


  • 40. Data: 2003-10-29 19:28:03
    Temat: Re: niepodpisany mandat (kolej miejska) ??!!
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Ale nie za wszelką cenę. lepiej, by 10-ciu winnych zostało uniewinnionych,
    > niż jeden niewinny miałby ponieść karę.

    Moje zdanie w tej sprawie jest dokladnie przeciwne, tymbardziej, ze to co
    napisze kontroler nigdy nie jest ostateczne, wiec jesli pasazer na prawde
    jest niewinny to kara zostanie anulowana. Poza tym przy niewinnych kontroler
    się nie zatrzymuje...mam tylu "prawdziwych" gapowiczów, ze na prawdę nie mam
    powodu szukać sobie ofiar na siłę.

    pdr
    Olo


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1