Przechodząc obok szkoły średniej widziałam 2 chłopców i 1 dziewczynę i
usłyszałam, gdy mówili między sobą, że chętnie poszliby na plażę naturystów.

Czy z prawnego punktu widzenia, nieletni mogą iść na taką plażę?
Bo zdaje się, że w Polsce kwestia wogóle nie jest uregulowana, ale takie
plaże są tolerowane i policja nie ingeruje. Mam na myśli dziką plażę.

Nie wiem gdzie w Łodzi znaleźliby taką plażę, bo chyba tylko jest
normalna miejska Arturówek, a naturystów to nie ma. Mapa nie znalazła.

do góry

W dniu 14.05.2024 o 06:59, Monika Głowacka pisze:
> Przechodząc obok szkoły średniej widziałam 2 chłopców i 1 dziewczynę i
> usłyszałam, gdy mówili między sobą, że chętnie poszliby na plażę
> naturystów.
>
> Czy z prawnego punktu widzenia, nieletni mogą iść na taką plażę?
> Bo zdaje się, że w Polsce kwestia wogóle nie jest uregulowana, ale takie
> plaże są tolerowane i policja nie ingeruje. Mam na myśli dziką plażę.
>
> Nie wiem gdzie w Łodzi znaleźliby taką plażę, bo chyba tylko jest
> normalna miejska Arturówek, a naturystów to nie ma. Mapa nie znalazła.

Trudno będzie uregulować to prawnie (chociaż UE ma takie pomysły, że
głowa boli), bo co, jeśli w domu wszyscy chodzą na golasa?

Sam spotykałem (już dosyć dawno) rodziny z dziećmi kilku-
kilkunastoletnimi obu płci na takich plażach w ok. Warszawy i żadnej
sensacji nie było.

Nawiasem, obecnie pedofilia jest tak nagłaśniana, że widząc płaczące
dziecko na ulicy lepiej jest je kopnąć niż pogłaskać - kara będzie niższa.


--
Wiesiaczek - dziś z podkarpackiej wsi
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
Niech żyje POLEXIT! I salwa Ukrainie!
Wolę Rosję jako wroga niż Ukrainę jako przyjaciela.

do góry

Dnia Tue, 14 May 2024 06:59:32 +0200, Monika Głowacka napisał(a):

> Przechodząc obok szkoły średniej widziałam 2 chłopców i 1 dziewczynę i
> usłyszałam, gdy mówili między sobą, że chętnie poszliby na plażę naturystów.
>
> Czy z prawnego punktu widzenia, nieletni mogą iść na taką plażę?
> (...)

Co Ty za głupoty wypisujesz?
Przecież istotą naturyzmu jest, że wszyscy - od niemowlaka do najstarszych
- są bez ubrań na takich plażach. Całe rodziny.
Oficjalnie są czasami tylko wyjątki dla młodzieży w określonym wieku,
związanym z ekspanją trzeciorzędowych cech płciowych.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 14.05.2024 o 08:34, Wiesiaczek pisze:
> W dniu 14.05.2024 o 06:59, Monika Głowacka pisze:
>> Przechodząc obok szkoły średniej widziałam 2 chłopców i 1 dziewczynę i
>> usłyszałam, gdy mówili między sobą, że chętnie poszliby na plażę
>> naturystów.
>>
>> Czy z prawnego punktu widzenia, nieletni mogą iść na taką plażę?
>> Bo zdaje się, że w Polsce kwestia wogóle nie jest uregulowana, ale
>> takie plaże są tolerowane i policja nie ingeruje. Mam na myśli dziką
>> plażę.
>>
>> Nie wiem gdzie w Łodzi znaleźliby taką plażę, bo chyba tylko jest
>> normalna miejska Arturówek, a naturystów to nie ma. Mapa nie znalazła.
>
> Trudno będzie uregulować to prawnie (chociaż UE ma takie pomysły, że
> głowa boli), bo co, jeśli w domu wszyscy chodzą na golasa?
>
> Sam spotykałem (już dosyć dawno) rodziny z dziećmi kilku-
> kilkunastoletnimi obu płci na takich plażach w ok. Warszawy i żadnej
> sensacji nie było.
>
> Nawiasem, obecnie pedofilia jest tak nagłaśniana, że widząc płaczące
> dziecko na ulicy lepiej jest je kopnąć niż pogłaskać - kara będzie niższa.
>
>

Co do nieletnich bez nadzoru prawnych opiekunów to byłbym ostrożny w
kwestii prawnej.
Nie neguję całych rodzin nago na plaży.

Jakoś tak w naszej kulturze europejskiej przyjęło się, że się ubieramy.
pogoda >30 st C a ludzie poubierani.

do góry

Dnia Tue, 14 May 2024 06:59:32 +0200, Monika Głowacka napisał(a):

> Przechodząc obok szkoły średniej widziałam 2 chłopców i 1 dziewczynę i
> usłyszałam, gdy mówili między sobą, że chętnie poszliby na plażę naturystów.
>
> Czy z prawnego punktu widzenia, nieletni mogą iść na taką plażę?
> Bo zdaje się, że w Polsce kwestia wogóle nie jest uregulowana, ale takie
> plaże są tolerowane i policja nie ingeruje. Mam na myśli dziką plażę.
>
> Nie wiem gdzie w Łodzi znaleźliby taką plażę, bo chyba tylko jest
> normalna miejska Arturówek, a naturystów to nie ma. Mapa nie znalazła.

Nie jest uregulowana i całe szczęście. Wypadało by zostawić nieco
odpowiedzialności obywatelom, nie? A kto czuje że tam by się nie
odnalazł to przecież nie ma przymusu.
--
Jacek
I hate haters.

do góry