-
1. Data: 2006-12-09 12:25:17
Temat: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
Witam,
Dzisiaj wystąpię w roli pytającego.
Szukam prejudykatów na temat wpływu niedostarczania przez sąd stronie
odpisów pism strony przeciwnej na nieważność postępowania cywilnego.
Natrafiłem na wyrok SN z dnia 18 grudnia 2003 r. sygn. akt I PK 117/2003 z
tezami, które, jak na mój gust, wzajemnie sobie przeczą:
1. Pozbawienie strony możliwości obrony swych praw należy oceniać przez
pryzmat konkretnych okoliczności sprawy, a nie jedynie z sytuacją
całkowitego wyłączenia strony od udziału w sprawie.
2. O nieważności postępowania decyduje waga uchybień procesowych, a nie
skutki, które wynikają lub mogą z nich wynikać.
Czy ktoś ma jakieś inne orzeczenia, względnie poglądy doktryny na
podorędziu?
Marcin.
-
2. Data: 2006-12-09 12:29:45
Temat: Re: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marcin Krzemiński napisał(a):
>
> Natrafiłem na wyrok SN z dnia 18 grudnia 2003 r. sygn. akt I PK 117/2003 z
> tezami, które, jak na mój gust, wzajemnie sobie przeczą:
>
> 1. Pozbawienie strony możliwości obrony swych praw należy oceniać przez
> pryzmat konkretnych okoliczności sprawy, a nie jedynie z sytuacją
> całkowitego wyłączenia strony od udziału w sprawie.
> 2. O nieważności postępowania decyduje waga uchybień procesowych, a nie
> skutki, które wynikają lub mogą z nich wynikać.
>
A gdzie tu sprzeczność?
Poczytaj może uzasadnienie tego orzeczenia, a w szczególności stan
faktyczny w którym zapadło.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
3. Data: 2006-12-09 12:33:02
Temat: Re: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> A gdzie tu sprzeczność?
> Poczytaj może uzasadnienie tego orzeczenia, a w szczególności stan
> faktyczny w którym zapadło.
>
Masz rację. Właśnie przeczytałem i załapałem. Niemniej prośba o inne
orzeczenia i głosy doktryny pozostaje aktualna :-)
Marcin.
-
4. Data: 2006-12-09 12:43:37
Temat: Re: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> A gdzie tu sprzeczność?
> Poczytaj może uzasadnienie tego orzeczenia, a w szczególności stan
> faktyczny w którym zapadło.
>
Masz rację. Właśnie przeczytałem i załapałem. Niemniej prośba o inne
orzeczenia i głosy doktryny pozostaje aktualna.
Chyba przyznasz, że to trochę atypowa sytuacja, gdy przez cały proces strona
przeciwna opowiada na rozprawie głupoty, potem sąd wydaje zaskakujący wyrok,
a dlaczego tak się dzieje, dowiadujesz się nazajutrz, po przejrzeniu akt i
znalezieniu z tyłu niedoręczonych Ci odpisów pism złożonych przed rozprawą.
Marcin.
-
5. Data: 2006-12-09 13:23:08
Temat: Re: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marcin Krzemiński napisał(a):
> Chyba przyznasz, że to trochę atypowa sytuacja, gdy przez cały proces strona
> przeciwna opowiada na rozprawie głupoty, potem sąd wydaje zaskakujący wyrok,
> a dlaczego tak się dzieje, dowiadujesz się nazajutrz, po przejrzeniu akt i
> znalezieniu z tyłu niedoręczonych Ci odpisów pism złożonych przed rozprawą.
>
Prawdę mówiąc sąd opiera sie na dowodach a nie na tym co wypisują strony
w swych pismach. Tym samym trudno zazwyczaj przyjąć że nie doręczenie
takiego pisma powoduje pozbawienie strony możliwości działania w procesie.
W dodatku to ze sąd ma obowiązek doręczyć pismo drugiej stronie nie
zwalania strony od obowiązku dbania o swoje interesy i zaglądania do akt
sprawy.
No i pisma składane tuż przed rozprawą są zazwyczaj na niej omawiane.
Więc w apelacji nie skupiałbym się na nieważności lecz naq zarzutach
merytorycznych.
A tu masz ciekawe orzeczenia (najlepiej czytać z uzasadnieniem):
2004.02.13 wyrok SN IV CK 61/03
Do pozbawienia strony możliwości obrony jej praw dochodzi wówczas, gdy z
powodu naruszenia przez Sąd lub stronę przeciwną określonych przepisów
lub zasad procedury cywilnej, strona nie mogła brać i nie brała udziału
w postępowaniu lub istotnej jego części i nie miała możliwości usunięcia
skutków tych uchybień na następnych rozprawach poprzedzających wydanie
wyroku w danej instancji.
2003.04.11 wyrok SN V CK 38/02
Pozbawienie strony możności obrony swych praw, aby mogło stanowić
przyczynę nieważności, musi być całkowite i w sposób bezwzględny
wyłączyć możność obrony.
2002.10.23 postanow. SN II CKN 463/01
Fakt niedoręczenia przez Sąd odwoławczy pełnomocnikowi wnioskodawczyni
odpisów pism uczestnika postępowania nie prowadzi do nieważności
postępowania z powodu pozbawienia wnioskodawczyni możliwości obrony jej
praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Pozbawienie takie następuje bowiem
wówczas, gdy z winy Sądu albo strony przeciwnej, strona w ogóle nie
mogła działać i nie miała możliwości podjęcia przed sądem obrony swoich
praw. Niedoręczenie stronie odpisu pisma procesowego przeciwnika z
reguły nie może wywołać takiego skutku.
2002.06.13 wyrok SN V CKN 1057/00
Pozbawienie strony możności obrony należy oceniać przez pryzmat
konkretnych okoliczności sprawy i nie należy go wiązać wyłącznie z
sytuacją całkowitego wyłączenia strony od udziału w sprawie. Pozbawienie
strony możności obrony swych praw w procesie oznacza sytuację, w której
sąd nie powinien w ogóle przystępować do merytorycznego rozstrzygnięcia
sprawy. W grę wchodzą jednak tylko wypadki, gdy strona rzeczywiście była
pozbawiona możności obrony swych praw i na skutek tego nie brała udziału
w postępowaniu sądowym.
2002.03.08 postanow. SN III CKN 461/99
Ocena, czy doszło do pozbawienia strony możliwości obrony jej praw, jest
dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy. O nieważności
postępowania z omawianej przyczyny można mówić tylko wówczas, gdy strona
została pozbawiona uprawnień procesowych wskutek wadliwego postępowania
sądu, a nie wtedy, gdy strona na skutek własnego działania z uprawnień
tych nie skorzystała. Określone środki procesowe, także te, które mają
na celu zagwarantowanie stronom ich praw, winny być przez strony
wykorzystywane w sposób właściwy i służący rzeczywiście realizacji tych
praw.
1997.10.28 postanow. SN I CKN 283/97 OSNC 1998/4/64
Nie zachodzi nieważność postępowania polegająca na pozbawieniu strony
ochrony swych praw w takiej sytuacji, gdy strona nie była prawidłowo
zawiadomiona o rozprawie, na której sąd dopuścił dowód z uzupełniającej
opinii biegłego, jeżeli na następnych rozprawach strona zarzucająca
nieważność brała udział i mogła zgłosić swe zastrzeżenia do opinii.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
-
6. Data: 2006-12-09 15:28:20
Temat: Re: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl>
> Prawdę mówiąc sąd opiera sie na dowodach a nie na tym co wypisują strony w
> swych pismach. Tym samym trudno zazwyczaj przyjąć że nie doręczenie
> takiego pisma powoduje pozbawienie strony możliwości działania w procesie.
Masz rację. Ale in casu powód nie powołuje dowodów, pozwany tylko
zaprzecza. Sąd w ustnych motywach przywołuje argumenty zawarte w piśmie
procesowym, najwyraźniej uznając je za przyznane. Albo też raczył był
działać inkwizycyjnie.
Jak na mój rozum to ewidentne naruszenie praw strony do obrony (zarzuty,
kontrdowody).
> W dodatku to ze sąd ma obowiązek doręczyć pismo drugiej stronie nie
> zwalania strony od obowiązku dbania o swoje interesy i zaglądania do akt
> sprawy.
Zgadza się. Zresztą były przeglądane. Ale też strona nie ma możliwości
grzebania sądowi w aktach na rozprawie w poszukiwaniu ewentualnych pism
strony przeciwnej złożonych dzień wcześniej, gdy akta były "w referacie".
> No i pisma składane tuż przed rozprawą są zazwyczaj na niej omawiane.
Nie były. W protokole też brak wzmianki.
> Więc w apelacji nie skupiałbym się na nieważności lecz naq zarzutach
> merytorycznych.
Jednak na pierwszym miejscu postawię nieważność, choćby przez wzgląd na
wygodę sądu odwoławczego.
Trochę mi żal pani asesor, która może tylko przeoczyła ten drobny fakt
niedoręczenia obejmując sprawę po kimś innym, ale z drugiej strony zrobiła
stronie krzywdę ...
Dzięki za orzeczenia, zwłaszcza III CKN 461/99, które na pewno się przyda.
Chylę czoła i pozdrawiam,
Marcin.
-
7. Data: 2006-12-09 16:35:53
Temat: Re: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: "Łukasz N" <l...@s...net>
Użytkownik "Marcin Krzemiński" <radca@BEZ_TEGOradca.krakow.pl> napisał w
wiadomości news:de1bf$457ad616$57cf7bb1$13012@news.chello.pl...
> Ale też strona nie ma możliwości grzebania sądowi w aktach na rozprawie w
> poszukiwaniu ewentualnych pism strony przeciwnej złożonych dzień
> wcześniej, gdy akta były "w referacie".
>>> No i pisma składane tuż przed rozprawą są zazwyczaj na niej omawiane.
>>> Nie były. W protokole też brak wzmianki.
Jeśli pisma były składane w ostatniej chwili przed rozprawą i nie były
odczytywna/ujawniane na rozprawie to kiedy dochodzilo do ich doręczeń (lub
próby doręczenia)?
Po rozprawie? Co było powodem, że pisma nie zostały doręczone?
W takim przypadku ja również w pierwszej kolejności powoływałbym się w
apelacji na nieważność.
---------
Forum Prawników - www.advokat.com.pl
-
8. Data: 2006-12-11 06:51:27
Temat: Re: niedoręczenie odpisów pism a nieważność postępowania cywilnego
Od: Johnson <j...@n...pl>
Marcin Krzemiński napisał(a):
> Ale in casu powód nie powołuje dowodów, pozwany tylko zaprzecza. Sąd w ustnych
motywach przywołuje argumenty zawarte w piśmie
> procesowym, najwyraźniej uznając je za przyznane. Jak na mój rozum to ewidentne
naruszenie praw strony do obrony (zarzuty,
> kontrdowody).
To będzie raczej naruszenie art. 230 kpc, a nie prawa do obrony (a cóż to?).
>
> Jednak na pierwszym miejscu postawię nieważność, choćby przez wzgląd na
> wygodę sądu odwoławczego.
Pisać zawsze można, ale z tego co napisałeś to bardzo wątpię w te
nieważność. Na pewno radzę się nie ograniczać tylko do nieważności.
>
> Trochę mi żal pani asesor, która może tylko przeoczyła ten drobny fakt
> niedoręczenia obejmując sprawę po kimś innym, ale z drugiej strony zrobiła
> stronie krzywdę ...
>
Nie ma czego żałować, a i zdażają się przeoczenia.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."