-
181. Data: 2008-08-21 08:53:12
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 21 Aug 2008 10:51:34 +0200, Liwiusz napisał(a):
>> Nazywam to też saturatorem, chociaż zdaję sobie sprawę, że słowo to
>> może być nieznane osobom, które nie zwiedzały ulic naszych miast przed
>> 1989 rokiem
>> Gwoli wprowadzenia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Saturator
>
> Rozumiem, że saturator na stacji nasyca benzynę CO2? A może LPG?
Nasyca zbiornik gazem lub paliwem ciekłym ;-) podobnie jak ówczesny
saturator nasycał szklaneczkę cieczą, bąbelkami oraz soczkiem.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
182. Data: 2008-08-21 08:55:09
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Olgierd pisze:
> Dnia Thu, 21 Aug 2008 10:51:34 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>>> Nazywam to też saturatorem, chociaż zdaję sobie sprawę, że słowo to
>>> może być nieznane osobom, które nie zwiedzały ulic naszych miast przed
>>> 1989 rokiem
>>> Gwoli wprowadzenia: http://pl.wikipedia.org/wiki/Saturator
>> Rozumiem, że saturator na stacji nasyca benzynę CO2? A może LPG?
>
> Nasyca zbiornik gazem lub paliwem ciekłym ;-) podobnie jak ówczesny
> saturator nasycał szklaneczkę cieczą, bąbelkami oraz soczkiem.
Nie wiem, czy zajrzałeś do podanego przez siebie linka, ale:
1. Tam nie ma wzmianki, że saturatorem może być urządzenie na stacji
benzynowej
2. Saturator to urządzenie do nasycania cieczy gazem
3. Na stacji benzynowej nie nasyca się benzyny gazem
4. Zatem używanie tego słowa w tym znaczeniu jest błędne
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
-
183. Data: 2008-08-21 09:08:27
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Olgierd'
Wpis z dnia 21-08-2008:
> No nie, Ciebie raczej nie oszukali, rozumiem, że sprzedałeś to auto za
> tyle, na ile się zgodziłeś (pod wpływem negocjacji, które były -- chcę
> wierzyć -- uczciwe).
No zgadza się, w dosłownym sensie, to mnie nie oszukali,
ale gul mi przez chwilę chodził tak, jakby mnie oszukali :)
--
TomaSz.
www.kociezycie.net
Polak, jak mu przyjdzie fantazja do głowy, może być
całkiem porządnym człowiekiem. (T.Kotarbiński)
-
184. Data: 2008-08-21 09:27:43
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 21 Aug 2008 10:55:09 +0200, Liwiusz napisał(a):
>> Nasyca zbiornik gazem lub paliwem ciekłym ;-) podobnie jak ówczesny
>> saturator nasycał szklaneczkę cieczą, bąbelkami oraz soczkiem.
>
> Nie wiem, czy zajrzałeś do podanego przez siebie linka, ale:
>
> 1. Tam nie ma wzmianki, że saturatorem może być urządzenie na stacji
> benzynowej(...) 4. Zatem używanie tego słowa w
> tym znaczeniu jest błędne
Ekhem, no dobrze, muszę się przyznać -- zastosowałem ten zwrot celowo,
jako swoisty dowcip (taka licencia poetica jakby). Za co niniejszym
przepraszam i głowę swą posypuję.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
185. Data: 2008-08-21 10:11:25
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:pan.2008.08.21.07.14.50@rudak.org...
>>> nie przejdzie, bo musisz towar sprzedawać w jakiś jednostkach miary, a
>>> klient może kupić ich dowolną ilość.
>> Zatankuj na dowolnej stacji litr benzyny
> Nie ma większego problemu. Jeśli trafisz -- litr jest Twój.
W większości znanych mi minimum, to bodaj 2 litry. Dystrybutor po prostu
taką ma homologację. Inaczej błędy pomiaru przekraczają dopuszczalne. Z
reguły jest to napisane na dystrybutorze.
-
186. Data: 2008-08-21 10:29:25
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>>> Zatankuj na dowolnej stacji litr benzyny
>> Nie ma większego problemu. Jeśli trafisz -- litr jest Twój.
>
> W większości znanych mi minimum, to bodaj 2 litry. Dystrybutor po prostu
> taką ma homologację. Inaczej błędy pomiaru przekraczają dopuszczalne. Z
> reguły jest to napisane na dystrybutorze.
Na niektórych jest nawet 5 litrów, co może być zabawne przy jakimś małym
skuterze z 5-litrowym zbiornikiem, w którym jeszcze trochę zostało ;->
ATSD to co niby zrobią na stacji, jak zatankuję litr?
Na siłę wleją mi więcej?
Zresztą to zdaje się tylko taki dupochron, żeby ktoś tankujący jeden
litr nie miał pretensji, że naleje mu się np. 0,95l.
-
187. Data: 2008-08-21 19:35:36
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: "William" <n...@m...mnie.pl>
Użytkownik "Kocureq" <a...@...stopce.pl> napisał w wiadomości
news:g8hvg4$fte$1@inews.gazeta.pl...
> witek pisze:
>
>> nie przejdzie, bo musisz towar sprzedawać w jakiś jednostkach miary, a
>> klient może kupić ich dowolną ilość.
>
> Zatankuj na dowolnej stacji litr benzyny
>
Bardzo często tankuję 0,9l do słoika na potrzeby mojej piły łańcuchowej...