-
91. Data: 2008-08-16 11:55:42
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:g86d79$64g$1@inews.gazeta.pl...
>
>> No niestety, buractwo kwitnie.
>> Ja wyznaje zasadę, że świat naprawiam od siebie - dlatego do głowy by
>> mi nie przyszło parkować w bramie, albo blokować ruch, czy zastawiać
>> dystrybutor, bo mam fantazję szyby umyć.
>
> Ależ ja bym też nie postawił tam samochodu - na dłużej - bo latanie z
> tym zmywakiem przez pół stacji akurat również sensowne nie jest. Ale
> nie możesz z góry zakładać, że wszyscy się do tego niepisanego prawa
> stosują i każdemu, kto zatrzymał się w okolicy dystrybutora na jego
> koszt wlewać pełnego zbiornika paliwa.
Dlatego z reguły obsługa pyta, za ile. A normalni klienci z reguły
parkują gdzie indziej, jeśli załatwiają inne sprawy niż tankowanie.
A wątkotwórca coś kręci, biorąc pod uwagę czas, w jakim zatankował LPG
za 66 zł.
--
pozdrawiam
Justyna
-
92. Data: 2008-08-16 13:28:05
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: "basti78" <b...@o...pl>
A wątkotwórca coś kręci, biorąc pod uwagę czas, w jakim zatankował LPG
za 66 zł.
ojjjjjjjj czepiasz sie i nie czytasz uwaznie - zaraz Ci sie dostanie od
pedofilow ;)))))))))))))))))) - to holenderska instalacja !!!!!!!!!! ma
takie ssanie, ze normalnie dystrybutor glupieje, sama wciąga pistolet do
kurka, z rąk normalnie wyrywa
musiala i tak byc przypchana bo normalnie holenderskie instalacje to
napełniasz w 10 sekund 100 litrow - holendrzy przeciez słyną z tego ze chcą
dorownac czasom tankowania w formule 1
heeehehehee ;))))))))))))))))))
--
--
Sebastian
-
93. Data: 2008-08-16 15:01:01
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: krys <k...@p...onet.pl>
basti78 napisał(a):
>
> A wątkotwórca coś kręci, biorąc pod uwagę czas, w jakim zatankował LPG
> za 66 zł.
> ojjjjjjjj czepiasz sie i nie czytasz uwaznie - zaraz Ci sie dostanie
> od pedofilow ;)))))))))))))))))) - to holenderska instalacja
> !!!!!!!!!! ma takie ssanie, ze normalnie dystrybutor glupieje, sama
> wciąga pistolet do kurka, z rąk normalnie wyrywa
Mi to zwisa i powiewa, bo dystrybutor polski, albo nawet i holenderski -
i tak szybciej gazu nie da, niż może.
--
pozdrawiam
Justyna
-
94. Data: 2008-08-16 15:07:22
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Andrzej Lawa napisał(a):
>> I po to wszystko parkujesz pod dystrybutorem, blokując możliwość
>> zatankowania innym kierowcom?
>
> Ja nie. Ale ktoś inny może z przyzwyczajenia postawić pod
> dystrybutorem i pójść do sklepiku. Zresztą miejsca postojowe poza
> dystrybutorami mogą być już zajęte.
Mam okazję obserwować zachowania kierowców - jeszcze nie widziałam
takiego, który przyjeżdżająć po cokolwiek, poza paliwem, nie parkowałby
tuż przy drzwiach wejściowych/przy hali kasowej - bo właśnie przyjechał
po żarówkę, filterek, duperelek. Ci, którzy tankują i kupują -
zostawiają samochód pod dystrybutorem, ewentualnie jeśli widzą, że ktoś
czeka - odjeżdżają na bok i idą do kasy.
Dystrybutor to nie jest miejsce postojowe, tak samo jak brama, czy
wyjazd ze stacji.
--
pozdrawiam
Justyna
-
95. Data: 2008-08-16 15:29:28
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: "Roki" <r...@g...pl>
> nie sadze bo na milicji powiedzialem ze chetnie im oddam tylko niech sie
> pofatyguja do mnie bo ja do nich nie mam czasu ani checi.
Już nie ma milicji:P No to jeżeli chcesz im oddać to co za problem podczas
tankowania dorzucić tą różnicę?
-
96. Data: 2008-08-16 15:45:10
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: ">>" <h...@t...trshsrt>
> Już nie ma milicji:P No to jeżeli chcesz im oddać to co za problem podczas
> tankowania dorzucić tą różnicę?
dla mnie zaden. za to oni moga miec problem z dowiedzeniem sie gdzie i kiedy
tankuje.
-
97. Data: 2008-08-16 15:47:57
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: ">>" <h...@t...trshsrt>
> było samemu wezwać policję lub na nią poczekać a nie odjeżdżać.
a w jakim celu? policje wzywa sie gdy ktos popelni przestepstwo/wykroczenie.
tutaj nic takiego nie mialo miejsca.
-
98. Data: 2008-08-16 15:49:23
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: ">>" <h...@t...trshsrt>
ty jestes po prostu zwyczajnie glupi
-
99. Data: 2008-08-16 15:53:57
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g86qg9$rjl$1@inews.gazeta.pl...
> po żarówkę, filterek, duperelek. Ci, którzy tankują i kupują -
> zostawiają samochód pod dystrybutorem, ewentualnie jeśli widzą, że ktoś
> czeka - odjeżdżają na bok i idą do kasy.
I tamci szybciutko tankują na konto poprzedzającego ;)
-
100. Data: 2008-08-16 16:19:52
Temat: Re: niechciane tankowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
krys pisze:
> Mam okazję obserwować zachowania kierowców - jeszcze nie widziałam
> takiego, który przyjeżdżająć po cokolwiek, poza paliwem, nie parkowałby
Spis rzeczy, których nie widziałeś, zmieściłby się w sporej książce ;->
> tuż przy drzwiach wejściowych/przy hali kasowej - bo właśnie przyjechał
> po żarówkę, filterek, duperelek. Ci, którzy tankują i kupują -
> zostawiają samochód pod dystrybutorem, ewentualnie jeśli widzą, że ktoś
> czeka - odjeżdżają na bok i idą do kasy.
Kiedy wszystkie sklepy pozamykane, inne miejsca mogą się szybko zapełnić.
Poza tym człowiek mógł się zatrzymać i w tym momencie odebrać telefon.
Zresztą nie jest to ważne - ważne jest to, że zatrzymanie się pod
dystrybutorem nie stanowi wiążącego kierowcę oświadczenia woli
zatankowania. A tym bardziej nie stanowi zamówienia na tankowanie do pełna.