-
11. Data: 2008-07-24 13:54:07
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 24 Jul 2008 15:24:53 +0200, szerszen napisał(a):
> ok, co nie zmienia postaci rzeczy, ze wytaczanie dziala w postaci sadu
> rodzinnego, to jak wyprawa z brzytwa na poziomki, mysle ze sama wizyta
> policji i polajanka, jest dla niego za to wystarczajaca "kara"
A kto ma za tę wizytę i stracony czas zapłacić?
Pozdrawiam,
Henry
-
12. Data: 2008-07-24 14:12:23
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 24 Jul 2008 15:05:14 +0200, Buster napisał(a):
>> Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś
>> czasie ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie
>> takie ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych
>> transakcji.
>
> Co innego handel ludźmi, a co innego żart 15-latka. Trzeba to umieć
> rozróżnić.
No to dobrze, będzie postępowanie wyjaśniające, miejmy nadzieję, że
prokurator to rozróżni.
Nie sądzę, żeby mogło dojść do postawienia chłopaka w stan oskarżenia --
bo czynu, o którym pisze prasa NIE BYŁO.
Natomiast faktem jest, że organa mogą sprawdzić co się naprawdę kryje pod
rzekomym dowcipem. Bo może wcale i nie dowcip.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
13. Data: 2008-07-24 14:36:19
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Arek <a...@e...net>
Użytkownik qwerty napisał:
> Powinni takich sądzić jak dorosłych. Już w wieku 12 lat uważają się za
> dorosłych, to dlaczego tak ich nie sądzić?
Może dlatego, żeby nie być tak głupim jak 12 latkowie?
Arek
--
www.arnoldbuzdygan.com
-
14. Data: 2008-07-24 14:39:58
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
TomaSz. pisze:
> Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś czasie
> ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie takie
> ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych transakcji.
Nie ogłoszenia, tylko podaż i popyt.
Przykład: handel narkotykami ma się całkiem nieźle mimo braku
publicznych ogłoszeń.
Poza tym prawidłowa reakcja to ostrożna inwigilacja w celu (1)
zweryfikowania, czy to nie żart oraz (2) wykrycia całej siatki. A nie
szczeniacka akcja, która w najlepszym przypadku doprowadzi do złapania
płotki. A z reguły do "złapania" nieletniego autora klasycznego kawału.
-
15. Data: 2008-07-24 14:42:27
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
TomaSz. pisze:
> Przy takim społecznym przyzwoleniu na takie ogłoszenia, nic nie stoi na
> przeszkodzie, żeby między takie ogłoszenia-żarty wprowadzić faktyczne
> oferty. I faktycznie zainteresowane strony transakcję sfinalizują, kosztem
> zweryfikowania iluśtam ogłoszeń żartów.
>
> To oczywiście mało prawdopodobny scenariusz, ale przstraszyć gnojków
> powinni.
Jawohl, mein herr! Wszyscy muszą być zastraszeni, sterowani, kontrolowani.
Oczywiście prawdziwi przestępcy będą szaleć w najlepsze, bo na nich
takie metody nie zadziałają. Ba! Przyłączą się do "organów
zastraszania", bo to tylko woda na ich młyn.
-
16. Data: 2008-07-24 14:43:09
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
TomaSz. pisze:
> Telefon 15-latka o podłożeniu bomby w szpitalu czy w szkole też jest zwykle
> żartem.
To jest nieco inna sprawa, bo to powoduje konkretną i dość paniczną akcję.
-
17. Data: 2008-07-24 14:56:22
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Thu, 24 Jul 2008 15:20:12 +0200, TomaSz. napisał(a) w
<news:5z3g3l51su4e.dlg@usenet.mail.op.pl>:
> Jak zamierzasz weryfikować, czy takie ogłoszenie jest żartem czy zakończyło
> się faktyczną transakcją?
No ok, to już zweryfikowano. Co tu jeszcze miałby sąd do roboty?
--
Quid leges sine moribus?
-
18. Data: 2008-07-24 15:52:16
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Poza tym prawidłowa reakcja to ostrożna inwigilacja w celu (1)
> zweryfikowania, czy to nie żart oraz (2) wykrycia całej siatki. A nie
> szczeniacka akcja, która w najlepszym przypadku doprowadzi do złapania
> płotki. A z reguły do "złapania" nieletniego autora klasycznego kawału.
Ale skuteczność rośnie przy minimalnych kosztach...
Pozdrawiam, argothiel
-
19. Data: 2008-07-24 16:53:13
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On 24 Lip, 16:12, Olgierd <n...@r...org> wrote:
> Dnia Thu, 24 Jul 2008 15:05:14 +0200, Buster napisał(a):
>
> >> Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś
> >> czasie ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie
> >> takie ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych
> >> transakcji.
>
> > Co innego handel ludźmi, a co innego żart 15-latka. Trzeba to umieć
> > rozróżnić.
>
> No to dobrze, będzie postępowanie wyjaśniające, miejmy nadzieję, że
> prokurator to rozróżni.
>
> Nie sądzę, żeby mogło dojść do postawienia chłopaka w stan oskarżenia --
> bo czynu, o którym pisze prasa NIE BYŁO.
>
> Natomiast faktem jest, że organa mogą sprawdzić co się naprawdę kryje pod
> rzekomym dowcipem. Bo może wcale i nie dowcip.
>
> --
> pozdrawiam serdecznie, Olgierd
> Lege Artishttp://olgierd.bblog.pl
Ale korzystal z serwisu z ktorego moga korzystac tylko osoby dorosle.
Poza tym to moze byc jakis trop dla pedofila czy umowiony znak o
sprzedazy dzieciecej pornografii.
-
20. Data: 2008-07-24 18:45:10
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Thu, 24 Jul 2008 09:53:13 -0700, SzalonyKapelusznik napisał(a):
>> No to dobrze, będzie postępowanie wyjaśniające, miejmy nadzieję, że
>> prokurator to rozróżni.
>>
>> Nie sądzę, żeby mogło dojść do postawienia chłopaka w stan oskarżenia
>> -- bo czynu, o którym pisze prasa NIE BYŁO.
>>
>> Natomiast faktem jest, że organa mogą sprawdzić co się naprawdę kryje
>> pod rzekomym dowcipem. Bo może wcale i nie dowcip.
> Ale korzystal z serwisu z ktorego moga korzystac tylko osoby dorosle.
No za to kary jeszcze nie ma.
> Poza tym to moze byc jakis trop dla pedofila czy umowiony znak o
> sprzedazy dzieciecej pornografii.
No może być. Ale nie jest, prawda?
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl