-
1. Data: 2008-07-24 11:33:15
Temat: nie zartowac w sieci!
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
http://tinyurl.com/5gwu6h
I teraz pytanie - o co niby chcą go skarżyć? Przecież dla każdego
inteligentnego człowieka oczywiste powinno być, że to żart.
Zresztą dość klasyczny - tego typu "ogłoszenia" pojawiały się zanim
pojawił się internet.
Zarówno sprzedaży, jak i kupna - np. "Kupię żonę na talony, która waży
cztery tony."
Ktoś chyba chciał "błysnąć" i przeholował... albo dziennikarze coś
przekręcili.
-
2. Data: 2008-07-24 12:47:44
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Johnson <j...@n...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> I teraz pytanie - o co niby chcą go skarżyć?
Zapewne o spekulacje.
--
@2008 Johnson
"Jest coraz gorzej..."
-
3. Data: 2008-07-24 12:49:38
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Andrzej Lawa'
Wpis z dnia 24-07-2008:
> http://tinyurl.com/5gwu6h
>
> I teraz pytanie - o co niby chcą go skarżyć? Przecież dla każdego
> inteligentnego człowieka oczywiste powinno być, że to żart.
Jesteś tego całkowicie pewny?
http://www.google.com/search?q=handel+dzie%C4%87mi
Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś czasie
ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie takie
ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych transakcji.
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
4. Data: 2008-07-24 13:05:14
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: Buster <r...@w...p.lodz.pl>
TomaSz. pisze:
> Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś czasie
> ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie takie
> ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych transakcji.
Co innego handel ludźmi, a co innego żart 15-latka. Trzeba to umieć
rozróżnić. Jeszcze trochę a Internet będzie tak jak kiedyś, tylko dla
wybrańców, bo każdy kto będzie chciał mieć dostęp do Internetu, będzie
totalnie prześwietlony. I dojdzie do takich sytuacji: dostałeś mandat za
szybką jazdę - nie dostaniesz dostępu, bo popełniłeś wykroczenie. A
ponieważ mam dziwny nastrój dzisiaj, to pójdę dalej. Powszechne będą
sprawy w sądach rodzinnych, bo jeden dzieciak powie do drugiego "Głupi
jesteś". Zaczynami popadać w paranoję. Ale to jest moje zdanie.
-
5. Data: 2008-07-24 13:10:28
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
TomaSz. napisał(a):
> Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś czasie
> ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie takie
> ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych transakcji.
I wtedy dopiero nalezy kogos roztrzelac za rzeczywista transakcje...
j.
--
http://www.index73.pl - Artykuł 73 Konstytucji RP:
Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej,
badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność
nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury.
-
6. Data: 2008-07-24 13:20:12
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'januszek'
Wpis z dnia 24-07-2008:
>> Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś czasie
>> ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie takie
>> ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych transakcji.
>
> I wtedy dopiero nalezy kogos roztrzelac za rzeczywista transakcje...
Tak jest. A bandytów aresztować dopiero za rzeczywiste zbrodnie, po fakcie,
jak już trup ostygnie. Bo jak ktoś tylko groził bronią czy przygotowywał
się do zbrodni, ale nie zabił, to puścić wolno.
Jak zamierzasz weryfikować, czy takie ogłoszenie jest żartem czy zakończyło
się faktyczną transakcją?
Za fałszywe telefony o podłożeniu bomby w szpitalach też nie karać, tylko
za faktyczne rzeźnie z użyciem materiałow wybuchowych?
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
7. Data: 2008-07-24 13:24:53
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ab2l9k84idwl$.dlg@usenet.mail.op.pl...
> Jakby nie reagować na takie żarty w necie, w gazetach, to po jakimś czasie
> ludzie by się z tym opatrzyli i zobojętnieli, a wtedy spokojnie takie
> ogłoszenia mogłyby prowadzić do zawierania rzeczywistych transakcji.
ok, co nie zmienia postaci rzeczy, ze wytaczanie dziala w postaci sadu
rodzinnego, to jak wyprawa z brzytwa na poziomki, mysle ze sama wizyta
policji i polajanka, jest dla niego za to wystarczajaca "kara"
-
8. Data: 2008-07-24 13:31:14
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: "TomaSz." <u...@o...pl>
Z pamiętnika internauty.
Własność: 'Buster'
Wpis z dnia 24-07-2008:
> Co innego handel ludźmi, a co innego żart 15-latka. Trzeba to umieć
> rozróżnić.
Telefon 15-latka o podłożeniu bomby w szpitalu czy w szkole też jest zwykle
żartem.
Powinien stanąć przed sądem głownie po to, żeby takich żartów nie robili
jego kolesie.
Wyobraż sobie sytuację, gdy takie ogłoszenia pojawiają się w coraz większej
ilości i ludzie traktują je jako żarty właśnie.
Przy takim społecznym przyzwoleniu na takie ogłoszenia, nic nie stoi na
przeszkodzie, żeby między takie ogłoszenia-żarty wprowadzić faktyczne
oferty. I faktycznie zainteresowane strony transakcję sfinalizują, kosztem
zweryfikowania iluśtam ogłoszeń żartów.
To oczywiście mało prawdopodobny scenariusz, ale przstraszyć gnojków
powinni.
> A
> ponieważ mam dziwny nastrój dzisiaj, to pójdę dalej. Powszechne będą
> sprawy w sądach rodzinnych, bo jeden dzieciak powie do drugiego "Głupi
> jesteś".
Paranoja, lae jak najbardzie usankcjonowana prawnie - skoro dorośli nie
mogą się wyzywać, to czemu dzieci mogą?
--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net
-
9. Data: 2008-07-24 13:43:55
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:16xm4lxxnl8v0.dlg@usenet.mail.op.pl...
> Telefon 15-latka o podłożeniu bomby w szpitalu czy w szkole też jest zwykle
> żartem.
> Powinien stanąć przed sądem głownie po to, żeby takich żartów nie robili
> jego kolesie.
Powinni takich sądzić jak dorosłych. Już w wieku 12 lat uważają się za
dorosłych, to dlaczego tak ich nie sądzić?
-
10. Data: 2008-07-24 13:45:25
Temat: Re: nie zartowac w sieci!
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "TomaSz." <u...@o...pl> napisał w wiadomości
news:16xm4lxxnl8v0.dlg@usenet.mail.op.pl...
> Telefon 15-latka o podłożeniu bomby w szpitalu czy w szkole też jest
> zwykle
> żartem.
tylko konsekwencje tego zartu sa zupelnie inne