-
1. Data: 2004-10-19 13:03:25
Temat: nie nadziwdze KRS
Od: "Galis" <g...@t...pl>
W tej instytucji pracuja debile, trzeci raz składam wniosek o dokonanie
zmian. Za każdym razem wymyślają coś innego, nie wiem czy oni nie potrafią
odrazu podać wszystkich braków. A poza tym ich zarzuty, są śmieszne, np.
źle przekreślona rubryka itp, no kretynizm. Już wiem czemu w sądach sprawy
tocza sie latami.
Jest sens napisać sakrgę, jeden ich zarzutów jest słuszny (chociaż w przy
pozostałych dwóch zwrotach nie czepiali sie tego, zresztą w jednym
napisali że wniosek jest prawidłowo wypełniony tylko zwrot nastąpił z
powodu nie wniesienia oplat) czy olac i poczekac na zwrot kasy i jeszcza
raz złożyć wniosek.??
pozdr
-
2. Data: 2004-10-19 14:54:42
Temat: Re: nie nadziwdze KRS
Od: "c3po" <l...@f...pl>
na przyszłość proponuje oddać te sprawy specjaliście - prawnikowi, a nie
samemu przekonywać sąd że jest się mądrzejszym od niego. nie pisz że pracują
tam sami debile bo oni wiedzą jak wypełnić wniosek żeby nie składać go
trzeci raz...
wyrazy ubolewania...
-
3. Data: 2004-10-19 15:14:32
Temat: Re: nie nadziwdze KRS
Od: "c3po" <l...@f...pl>
nie każdy prawnik bierze za rejestrację 1000...
ale jeśli wolisz składać wniosek trzy razy to proszę bardzo baw się....
gratuluję wytrwałości...
-
4. Data: 2004-10-19 15:14:55
Temat: Re: nie nadziwdze KRS
Od: Grzegorz Górnisiewicz <g...@n...pl>
c3po napisał(a):
> na przyszłość proponuje oddać te sprawy specjaliście - prawnikowi, a nie
> samemu przekonywać sąd że jest się mądrzejszym od niego. nie pisz że pracują
> tam sami debile bo oni wiedzą jak wypełnić wniosek żeby nie składać go
specjaliście który skasuje cię na 1000pln ? ;)
> trzeci raz...
> wyrazy ubolewania...
>
>
>
pozdrawiam
Grzesiek
P.S.
Przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać...
-
5. Data: 2004-10-20 06:03:07
Temat: Re: nie nadziwdze KRS
Od: "Galis" <g...@t...pl>
Użytkownik "c3po" <l...@f...pl> napisał w wiadomości
news:cl3a27$d00$1@nemesis.news.tpi.pl...
> na przyszłość proponuje oddać te sprawy specjaliście - prawnikowi, a nie
> samemu przekonywać sąd że jest się mądrzejszym od niego. nie pisz że
pracują
> tam sami debile bo oni wiedzą jak wypełnić wniosek żeby nie składać go
> trzeci raz...
> wyrazy ubolewania...
>
>
>
Może wiedzą jak wypełnić ale nie wiedzą jak napisac pismo stwierdzające o
brakach (a wydaje mi sie że ustawa narzuca na nich taki obowiązek) skoro
przesylaja dwa różne pisma i w jednym jest stwierdzenie że wniosek został
poprawnie wypełniony tylko nie wniesiono opłat a w drugim już jest że są
braki.
Nie jestem prawnikiem ale juz nie jeden wniosek rejestrowałem w KRS.
Jeszcze jeden przykład rejestrowałem dwie spółki, obydwa wnioski były
wypełnione tak samo i składały sie z takich samych załączników - jeden
został zarejestrowany, drugi braki formalne - czy to nie jest debilizm?.
Czy tam każdy referendarz działa na podstawie innych przepisów, że w różny
sposób rozpatrują wnioski??
-
6. Data: 2004-10-20 06:58:38
Temat: Re: nie nadziwdze KRS
Od: "Wirde" <w...@n...hotmail.com>
Użytkownik "Galis" <g...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cl4uu0$h2g$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Nie jestem prawnikiem ale juz nie jeden wniosek rejestrowałem w KRS.
> Jeszcze jeden przykład rejestrowałem dwie spółki, obydwa wnioski były
> wypełnione tak samo i składały sie z takich samych załączników - jeden
> został zarejestrowany, drugi braki formalne - czy to nie jest debilizm?.
> Czy tam każdy referendarz działa na podstawie innych przepisów, że w różny
> sposób rozpatrują wnioski??
>
Jeśli rzeczywiście jest taka rozbieżność to umów się na rozmowę z
wiceprezeską KRS, sędzią Kozarzewską (jeśli to Warszawa). Nie wiem czy to
merytorycznie Ci pomoże, ale referendarzom dokuczysz...
-
7. Data: 2004-10-20 07:00:19
Temat: Re: nie nadziwdze KRS
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 10/19/2004 5:14 PM, Grzegorz Górnisiewicz wrote:
> c3po napisał(a):
>
>> na przyszłość proponuje oddać te sprawy specjaliście - prawnikowi, a
>> nie samemu przekonywać sąd że jest się mądrzejszym od niego. nie pisz
>> że pracują tam sami debile bo oni wiedzą jak wypełnić wniosek żeby nie
>> składać go
>
>
> specjaliście który skasuje cię na 1000pln ? ;)
Jeżeli pomoże napisać cos jeszcze typu uchwała ZW to 2000,-
Pzdr: Catbert
-
8. Data: 2004-10-20 07:27:07
Temat: Re: nie nadziwdze KRS
Od: Catbert <virtual_banana_spam@spam_wp.pl>
On 10/19/2004 4:54 PM, c3po wrote:
> na przyszłość proponuje oddać te sprawy specjaliście - prawnikowi, a nie
> samemu przekonywać sąd że jest się mądrzejszym od niego. nie pisz że pracują
> tam sami debile bo oni wiedzą jak wypełnić wniosek żeby nie składać go
> trzeci raz...
> wyrazy ubolewania...
Zdarza się, że prawnik specjalista przeciera oczy ze zdziwienia, gdy
zobaczy decyzję sądu rejestrowego; mój prawnik powiedział mi wprost, że
nie jest wazne jakie jest prawo, wazne jaka jest praktyka.
Zdaniem sądu rejestrowego własciwego miejscowo dla mojej firmy (Gdańsk)
prokurent nie może sam robic cokolwiek, tzn. zawsze wymaga współdziłania
z członkiem zarządu.
Pytanie po co w takim razie prokurent (specyficzny pełnomocnik) skoro
udzielający pełnomocnictwa musi zawsze współdziałać z tym , komu udziela
pełnomocnictwa - dla towarzystwa?
Zdaniem tego samego sądu podwyższenie kapitału wymaga osobno, aktem
notarialnym podwyższenia i osobno, z podpisem notarialnie poswiadczonym
(co, gdyby interpretowac literalnie zapisy ustawowe również wymaga aktu)
faktu objecia podwyższonego kapitału. Sąd nie zażądał dwóch aktów
notarialnych zdając sobie zapewne sprawę z absurdalności sytuacji.
Rzecz dotyczy oczywiście jednoosobowej z o.o. ze wspólnikiem, jako
jedynym cz.z.
Praktyczne porady: gdy chce się by wniosek był rozpatrzony natychmiast,
wystarczy go nie opłacić - rozpatrywany jest zwykle następnego dnia,
oczywiście negatywnie, ze względu na brak opłaty. Jest to jednak dowód
na to, że jak sie chce, to mozna.
Natomiast inicjatorowi watku poleciłbym nie odwoływanie się, lecz
zastosowanie do zaleceń, warto porozmawiac z sędzią, grzecznie, z prośba
o poradę (durnowaty wygląd obywatela jest tu pomocny). Warto też zwrócic
uwagę, czy w "punkcie podawczym" stoi w wazonach dużo kwiatów ciętych -
jeżeli tak, to należy zapytać samego siebie, dlaczego moje tam jeszcze
nie stoją.
Tryb odwoławczy ma to do siebie, że jest bezterminowy, więc oczekiwana
zmiana "się zawiesi".
Nie napisałbym, że w sądach pracują debile, bo debilizm, to b. ciężka
przyadłość i nikt, kogo dotyczy nie dostałby pracy w sądzie.
Natomiast, jak wszędzie pracują tam także ludzie bez zawodowego
przygotowania, także pragnacy emocjonalnego rewanżu na przedsiebiorcach
i mecenasach w garniturach od Armaniego i z Rolexami - o ile mecenas nie
ma tzw. "wejść" to jego udział w wypełnianiu formularzy może być
okolicznością obciążającą.
Pzdr: Catbert