eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nie kabluj
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 185

  • 41. Data: 2024-08-01 21:03:16
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 01.08.2024 o 18:41, Shrek pisze:
    > W dniu 01.08.2024 o 18:07, Kviat pisze:
    >
    >>> Nie, no coś Ty. Shrek, Kviat i jeszcze pewnie kilku by się znalazło :-)
    >>
    >> Tak, tak... razem ze shrekiem tam pojechaliśmy i postawiliśmy.
    >
    > Szreka w to nie mieszaj

    Nie ten adres.
    To nie ja zamieszałem.
    Przecież widać kto.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 42. Data: 2024-08-01 21:05:42
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.08.2024 o 20:27, Robert Tomasik pisze:

    > Strasznie to skomplikowane i chyba nie ogarnę. Rozumiem, że sąd musi to
    > ogarnąć.

    Już ogarnął - jak znajdę czas i się ogarnę to wrzucę uzasadnienie. Stej
    tiund:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 43. Data: 2024-08-02 06:20:36
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 01-08-2024 o 15:11, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01.08.2024 o 14:33, Cavallino pisze:
    >>>>> Tu chyba gość robił fotki z przejścia dla pieszych.
    >>>> Nie wydaje mi się. To byłoby niemożliwe raczej.
    >>> To za co go ukarali?
    >> Za niestawienie się do świadkowania bez usprawiedliwienia,
    >> jakiegokolwiek.
    >
    > Aaaa! Dostał wezwanie? Było w nim pouczenie?

    Tak.
    I nawet się nie wypiera że olał i że kara słuszna.
    Tylko dym robi, że śmieli go wezwać.


  • 44. Data: 2024-08-02 06:21:08
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 01-08-2024 o 15:12, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01.08.2024 o 14:32, Cavallino pisze:
    >
    >>>> Tu chyba gość robił fotki z przejścia dla pieszych.
    >>> Nie wydaje mi się. To byłoby niemożliwe raczej.
    >>> A cała ta sytuacja jest trochę dziwna, bo ten kierowca "od zawsze"
    >>> parkuje na tym skrzyżowaniu. Na zdjęciu z 2022 roku też jest.
    >> I palety na chodniku również.....
    >> Widać nikomu nie przeszkadzało, dopiero musiał się świetojebliwy
    >> aktywista kapuś znaleźć....
    > Jakie palety?

    Jakiś śmietnik między zaparkowanym samochodem a budynkiem.


  • 45. Data: 2024-08-02 06:26:12
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 01-08-2024 o 15:30, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 01.08.2024 o 14:42, Cavallino pisze:
    >>
    >>> A nadrzędne nad tym wszystkim jest działanie organów, bo może oni
    >>> wcale nie chcą mieć zalewu zgłoszen od ludzi ?
    >>
    >> I w sumie racja, niech jadą tam gdzie naprawdę są potrzebni.
    >
    > Ale musisz obsłużyć zgłoszenie. A że wysyłający zielonego pojęcia nie
    > mają o tym, co faktycznie ważne, to zgłoszeń jest najwięcej, gdzie
    > najwięcej przypadkowych ludzi.

    No wiem.
    I im mniej takich co będą zgłaszać nieistotne pierdy pokroju typa w tym
    wątku tym lepiej, będzie można się skupić na istotnych.

    >
    >> Czyli tam gdzie tramwaj nie może przejechać, gdzie parkujący zasłania
    >> widok na skrzyżowanie i robi się niebezpiecznie etc.
    >
    > Tylko robiący zgłoszenie musiałby to ogarniać.

    I nie być kapusiem robiącym z igły widły.


    >>
    >> To samo dotyczy drogowców, niech się zajmą dziurami w drogach, zamiast
    >> stawiać wyłącznie znaki dupokryjące, zwężenia (szykany), zbędne
    >> światła co 1/4 ronda i śpiących policjantów.
    >
    > To są chyba różne ekipy akurat.

    Chodziło raczej o decydentów, którzy dzielą kasę tak, że na dziury nie
    ma, a na powyższe jest.


    > Te znaki mają na celu ukrywanie faktu,
    > jaki faktycznie ma cel strefa parkowania.

    Ja tak ogólnie powyżej pisałem, w oderwaniu od przypadku parkowania.

    >
    >> Żadnych innych efektów (tzn. pozytywnych) ich pracy nie widać.
    >
    > Błądzisz. :-) U nas przykładowo stawiają takie "50"-tki w przypadkowych
    > miejscach, bo w przepisie stoi, że tylko do 50 km/h można robić
    > przejście dla pieszych. Ani tam pieszych nie ma często, ani nikt nawet
    > sobie tym głowy nie zaprząta. Ale przetarg jest "zaprojektuj i zbuduj",
    > a wygrywa najtańszy. Najtaniej ograniczenie prędkości postawić.

    I dokładnie o to mi chodzi.
    Patologia.


  • 46. Data: 2024-08-02 07:47:24
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 06:20, Cavallino pisze:
    >>> Za niestawienie się do świadkowania bez usprawiedliwienia,
    >>> jakiegokolwiek.
    >>> Aaaa! Dostał wezwanie? Było w nim pouczenie?
    > Tak.
    > I nawet się nie wypiera że olał i że kara słuszna.
    > Tylko dym robi, że śmieli go wezwać.

    Rozumiem. Tylko nie pojmuję, czemu. Chciał, by kogoś ukarano. To trzeba
    było się liczyć z tym, ze jak jest się jedynym znanym organowi
    świadkiem, to jednak bedzie się tym kluczowym świadkiem.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 47. Data: 2024-08-02 07:51:42
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 06:26, Cavallino pisze:

    >> Ale musisz obsłużyć zgłoszenie. A że wysyłający zielonego pojęcia nie
    >> mają o tym, co faktycznie ważne, to zgłoszeń jest najwięcej, gdzie
    >> najwięcej przypadkowych ludzi.
    > No wiem.
    > I im mniej takich co będą zgłaszać nieistotne pierdy pokroju typa w tym
    > wątku tym lepiej, będzie można się skupić na istotnych.

    Ja powiem więcej. Nawet sam zgłaszający uznawał to za nieistotną
    pierdółkę i nie chciało mu się iść na wezwanie. I to mnie przede
    wszystkim "boli". Bo gdyby po prostu źle ocenił istotność sprawy, to
    "nikt nie jest doskonały".
    >
    >>> Czyli tam gdzie tramwaj nie może przejechać, gdzie parkujący zasłania
    >>> widok na skrzyżowanie i robi się niebezpiecznie etc.
    >> Tylko robiący zgłoszenie musiałby to ogarniać.
    > I nie być kapusiem robiącym z igły widły.
    >
    Tego z kolei nie wiemy i trudno ocenić. może dla niego miało to
    znaczenie, bo przykładowo nie mógł przejechać wózkiem. Albo zwrócił
    uwagę temu kierowcy,a ten go "obsobaczył".
    >
    >>> To samo dotyczy drogowców, niech się zajmą dziurami w drogach,
    >>> zamiast stawiać wyłącznie znaki dupokryjące, zwężenia (szykany),
    >>> zbędne światła co 1/4 ronda i śpiących policjantów.
    >> To są chyba różne ekipy akurat.
    > Chodziło raczej o decydentów, którzy dzielą kasę tak, że na dziury nie
    > ma, a na powyższe jest.
    >
    Bo z tych znaków jest kasa dla parkingów, a z nich na naprawę dróg.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 48. Data: 2024-08-02 13:21:58
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 07:47, Robert Tomasik pisze:

    >
    > Rozumiem. Tylko nie pojmuję, czemu. Chciał, by kogoś ukarano. To trzeba
    > było się liczyć z tym, ze jak jest się jedynym znanym organowi
    > świadkiem, to jednak bedzie się tym kluczowym świadkiem.

    Po czym okazało się, że ten niby "kluczowy świadek", do niczego nie był
    potrzebny. Kierowca został ukarany bez zeznań tego "kluczowego świadka".

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 49. Data: 2024-08-02 13:27:15
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: Akarm <a...@w...pl>

    W dniu 02.08.2024 o 07:51, Robert Tomasik pisze:

    >
    > Ja powiem więcej. Nawet sam zgłaszający uznawał to za nieistotną
    > pierdółkę i nie chciało mu się iść na wezwanie. I to mnie przede
    > wszystkim "boli". Bo gdyby po prostu źle ocenił istotność sprawy, to
    > "nikt nie jest doskonały".

    Tak. Kutasy parkujące w sposób utrudniający innym kierowcom jazdę, to
    nieistotne?
    Mam czasami ochotę wyjść z samochodu i kluczem do kół potraktować szyby
    samochodów takim kutasom.

    --
    -
    Akarm
    Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego


  • 50. Data: 2024-08-02 18:26:17
    Temat: Re: nie kabluj
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 1 Aug 2024 15:25:51 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 01.08.2024 o 14:14, J.F pisze:
    >> A ten parking to u brata wĂłjta, czy gminny?
    >
    > Nie mam pojęcia. Na paragonie była jakaś osoba. Raz w życiu tam byłem.
    > Później po prostu zawsze zwracałem na to uwagę z czystej złośliwości, by
    > nie dać się oszukać.

    To co pisałeś w Rozewiu, to inna bajka - gmina jak widać o turystów
    zadbała, a tylko jakiś cwaniaczek zarabia na niewiedzy.
    Nie ma zakazu, może być nawet samym wójtem.

    Miałem na myśli inną sytuację - wszędzie ustawili zakazy,
    a paru miejscowych akurat ma duĹźe place :-)

    >> Bo zasadniczo to można zrobić istniejące miejsca płatnymi.
    >> Poza tym bywają inne szczytne cele: niech nie smrodzą, piesi nie mogą
    >> przejsc, mieszkancy (wyborcy) nie mają gdzie zaparkować, my tu chcemy
    >> deptak dla turystĂłw itp.
    >
    > Czasem moĹźna i ma to sens. A czasem nie.

    Zawsze można ładnie uzasadnić :-)

    >>> Do dziś pamiętam niesmak ze zwiedzania Latarni Morskiej na Rozewiu, a
    >>> byłem tam kilkanaście lat temu chyba. Podjechałem. Wzdłuż drogi nie
    >>> zaparkujesz, bo wszędzie zakaz zatrzymywania i postoju. Na wjeździe duży
    >>> znak drogowy "Parking dla zwiedzających latarnię morską", to wjechałem i
    >>> zapłaciłem kilkadziesiąt złotych. Przeszedłem 300 metrów, a tam darmowy
    >>> pusty parking dla zwiedzających. To zacząłem analizować bilet
    >>> parkingowy. To jakiś prywatny podmiot bazujący na niewiedzy.
    >> Owszem, ale może nie całkiem - sie ten darmowy wypełni, to trzeba
    >> będzie parkować drogo.
    >> A poza tym - czemu gmina ma nie zarobic 👂
    >
    > Bo zarabia na tym, że turyści przyjeżdżają. Turyści płacą
    > przedsiębiorcom. Przedsiębiorcy płacą podatki. Ja od wielu lat nie

    A gmina ma koszty - chocby te parkingi :-)

    > jeżdżę nad polskie morze, bo mnie wkurza łupienie.

    Morze zimne, więc po co jeździć :-)

    Fakt, ze sezon ma ze 3 miesiące i trzeba na resztę zarobić, ale to
    wk*.

    > Na Dolnym Śląsku byłem raz - z tego samego powodu.

    A gdzie i co konkretnie? Bo u nas z tym łupieniem, to różnie bywa.

    > Pojedź sobie na Słowację. Zobaczysz,
    > jak to można fajno zorganizować.

    A jak? Pod Tatrami parkingi były płatne, coś się zmieniło?
    Wyciągi nie tanie, gorące baseny nie tanie, itp ..

    Teraz cos mówią o dziennej winietce na autostrady, to objaw łupienia,
    czy na odwrót - zmniejszenia łupienia ? :-)

    > Albo Węgry. Chorwaci zaczęli łupić
    > turystów, to moi znajomi jeżdżą do Czarnogóry i Albanii.

    Też się nauczą :-)

    W sumie naturalna kolej rzeczy. Jest poszukiwany produkt - cena
    rośnie.

    A tu w dodatku mamy wzrosty cen, i niektóre koszty i dla nich wzrosły.

    >>> Patrzyłem
    >>> przed chwilą na satelitę i wygląda na to, ze nadal jest ta sama
    >>> sytuacja, tylko teraz jest zakaz wjazdu pod latarnię na fotkach Google,
    >>> a wówczas nie było. Podobna akcja była - z tego co pamiętam - przy
    >>> ruchomych wydmach, gdzie parking kosztował 75 zł, zaś w całym lesie
    >>> wokół mnóstwo legalnych wygodnych miejsc do zaparkowania w cieniu i
    >>> wszędzie zakazy zatrzymywania.
    >> Ale mamy ogólny zakaz wjazdu do lasu 👂
    >
    > Nawet, jak są drogi asfaltowe?

    Tak.
    Wyjątkiem jest "dojazd do obiektu" ... jak jest asfaltowa droga, to
    pewnie i jest jakis obiekt.

    Albo ... droga jest drogą, pobocze jest w lesie :-)

    Mowie jednak o takim parkowaniu własnie przy publicznej drodze.
    Wjedzie ktos do tego lasu na 5, 10, 15 metrĂłw ... a mandat 500zl, albo
    i 1000 czy 5 tys.

    J.









strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1