-
11. Data: 2005-01-18 10:59:00
Temat: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
Od: Herbi <x...@a...pl>
Dnia 18 sty o godzinie 10:00, na pl.soc.prawo, Rodrig Falkenstein
napisał(a):
>> czy jezeli jestem handlowcem i odmawiam komus sprzedazy towaru bez
>> uzasadnienia ekonomicznego, bo np. nie podoba mi sie jego krawat, bo jest
>> zezowaty czy cokolwiek innego, to jest to dyskryminacja? Na zdrowy rozum
>> towar jst moja wlasnoscia i moge go sprzedac komu chce, ale obilo mi sie
>> o uszy, ze jest to dyskryminacja i osoba ktorej odmowie sprzedazy towaru
>> moze podac mnie do sadu. Czy to prawda?
>
> Może domagać się wydania towaru. Jeżeli złożyłeś mu ofertyę i ona została
> przyjęta. Ofertą jesty np wystawienie towaru w miejscu publicznym z
> podaniem ceny, albo cennik.
A jeżeli 'ktoś' chce kupić w sklepiku jakiś towar z wystawy, ale mu go
nie sprzedam ponieważ ten 'klient' jest winien mi pieniądze za poprzednie
'zakupy na zeszyt', 'na kreskę' - czy wtedy też popełniam wykroczenie?
Pytam poważnie, ponieważ to nagminny przypadek w zaprzyjaźnionym sklepie,
którego właścicielka obawia się jakichś konsekwencji z tytułu nie
sprzedania artykułów z oferty.
--
Herbi
18-01-2005 11:51:34
-
12. Data: 2005-01-18 18:47:08
Temat: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Daniel" <x...@d...pl> napisał w wiadomości
news:cshial$t4n$1@atlantis.news.tpi.pl...
Odpowiedź na to pytanie zależy od tego, czy jesteś przedsiębiorcą trudniącym
się sprzedażą, czy sprzedajesz coś okazyjnie. W wypadku przedsiębiorcy
naraża się on na odpowiedzialność z art. 135 kw. Po za tym do zawarcia umowy
dochodzi przez oświadczenie klienta o przyjęciu oferty. Od tego momentu
teoretycznie sprzedawca ma już tylko roszczenie o zapłatę, a nabywca staje
się właścicielem rzeczy.
W wypadku okazyjnej sprzedaży możesz wybierać nabywców podług własnej woli.
-
13. Data: 2005-01-18 19:49:02
Temat: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
Od: "Daniel" <x...@d...pl>
no wiec co gdy zastrzege, ze oferta jest tylko dla konkretnej grupy osob?
-
14. Data: 2005-01-19 09:00:15
Temat: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Daniel wrote:
> no wiec co gdy zastrzege, ze oferta jest tylko dla konkretnej grupy osob?
To wtedy dopieri UE moze sie przyczepic o "dyskryminacje"
Boguslaw
-
15. Data: 2005-01-19 18:41:39
Temat: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
Od: "Daniel" <x...@d...pl>
a gdzie moja wolnosc osobista?? :)
a tak na powaznie, to kapitalizm jest wtedy, kiedy moge robic interesy jakie
mi sie tylko zywnie podoba, w granicach prawa oczywiscie, jakie prawo lamie,
jezeli moje widzimisie to knajpa tylko dla bialych? Jak bym zrobil knajpe
tylko dla gejow, to bylbym nowoczesny i tolerancyjny, a tak jestem parszywym
rasista???
Panstwo nie moze mi mowic z kim mam robic interesy, a z kim nie, to juz
bylo........
A tak zupelnie powaznie, to nie jest tylko teoretyzowanie, np sieci
telefonii komorkowych, wszystkie, maja oferty skierowane tylko dla
przedsiebiorcow, z ktorych osoby fizyczne nie moga skorzystac, byloby pol
biedy, gdyby miala dla rownowagi oferty tylko dla osob fizycznych z ktorych
podmioty gospodarcze nie moga skorzystac, ale tak nie jest, firma moze miec
kazdy plan taryfowy, osoba fizyczna nie. Taka wyrafinowana forma knajpy
tylko dla bialych :)). Oczywiscie, jest to uzasadnione ekonomicznie, firma
inaczej (w gruncie rzeczy sprowadza sie to do tego, ze intensywniej)
korzysta z telefonu. Ale na takiej samej zasadzie bialy w Alabanie moze
sobie na drzwiach restauracji wywiesic tabliczke "czarnym wstep wzbroniony"
i uzasadnic, ze 90% czarnych w jego hrabstwie nie ma pieniedzy......jest to
takie same uzasadnienie ekonomiczne i jest to prawda......
Uzytkownik "bo" <a...@a...edu.pl> napisal w wiadomosci
news:csl7hq$nj7$5@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Daniel wrote:
>
>> no wiec co gdy zastrzege, ze oferta jest tylko dla konkretnej grupy osob?
>
> To wtedy dopieri UE moze sie przyczepic o "dyskryminacje"
>
> Boguslaw
-
16. Data: 2005-01-20 11:32:01
Temat: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
Od: bo <a...@a...edu.pl>
Daniel wrote:
> a gdzie moja wolnosc osobista?? :)
> a tak na powaznie, to kapitalizm jest wtedy, kiedy moge robic interesy
> jakie mi sie tylko zywnie podoba, w granicach prawa oczywiscie, jakie
> prawo lamie, jezeli moje widzimisie to knajpa tylko dla bialych? Jak bym
> zrobil knajpe tylko dla gejow, to bylbym nowoczesny i tolerancyjny, a tak
> jestem parszywym rasista???
> Panstwo nie moze mi mowic z kim mam robic interesy, a z kim nie, to juz
> bylo........
No.. nie handlowe....
Boguslaw
-
17. Data: 2005-01-20 13:37:11
Temat: Re: nie chce komus czegos sprzedac, czy to jest dyskryminacja???
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
On 2005-01-19 19:41 :
>a gdzie moja wolnosc osobista?? :)
>a tak na powaznie, to kapitalizm jest wtedy, kiedy moge robic interesy jakie
>mi sie tylko zywnie podoba, w granicach prawa oczywiscie, jakie prawo lamie,
>jezeli moje widzimisie to knajpa tylko dla bialych? Jak bym zrobil knajpe
>tylko dla gejow, to bylbym nowoczesny i tolerancyjny, a tak jestem parszywym
>rasista???
>Panstwo nie moze mi mowic z kim mam robic interesy, a z kim nie, to juz
>bylo........
>
>
Tak... wszystko się zgadza. Ale kto Ci powiedział, że w Polsce jest
kapitalizm?
w.