-
1. Data: 2002-05-15 09:54:37
Temat: netto, brutto, GSM i nabijanie w butelke
Od: "\(undefined\)" <k...@i...pl.xxx>
Witam.
Ten problem chodzi mi juz po glowie od jakiegos czasu i nie moge sie oprzec
ze cos tu jest nie tak. Kazdy z Was widzial za pewne reklamy, ulotki, oferty
itp uslug sieci telefoni komorkowych. Prawie wszystkie ceny podawane sa tam
jako ceny netto. Dlaczego ????
Odnosze wrazenie, ze jest to swego rodzaju nabijanie klienta w butelke.
Patrze na ulotke i widze - minuta rozmowy 1pln, a gdzies tam daleeeeko,
daleko, trzy strony dalej malymi litekami napis: "ceny netto". Co to ja mam
miec kalkulator w glowie i jeszcze mam wiedziec ile doliczyc ??? Szczyt
wszystkiego to reklamy - tresc z grubsza: wykladasz 49pln i dostajesz
costam, w tym 30pln na rozmowy. Jak sie przyjrzec szczegolom to okazuje sie
ze 49pln to cena netto, a 30pln juz brutto. Jakiez to eleganckie nieprawdaz
??? Oczywiscie ceny uslug na ktore mozna wydac to 30pln brutto podane sa
netto - jakas schizofrenia czy co ? Czy nie powinno byc przypadkiem:
wykladasz 59.78pln w tym 30pln a za minute placisz 1.22pln ???
Jakos nie moge sie oprzec wrazeniu ze jestem jawnie oszukiwany. Dlaczego
cena ktora ja mam zaplacic jest podawana netto (czesto w sposob niejawny lub
budzacy watpliwosci), a wartosc tego co dostaje jest okreslana cena brutto
(tez niejawnie bo cena brutto jest oczywista).
Prawnikiem nie jestem i byc moze nie jestem zbytno obeznany z meandrami
prawa, ale rzucilem sobie okiem na ustawe o cenach z 5 lipca 2001
(dz.u.2001.97.1050 dla zainteresowanych). Cytuje:
art3.ust1.pkt1. cena - wartosc wyrazona w jednostkach pienieznych, ktora
kupujacy jest obowiazany zaplacic przedsiebiorcy za towar lub usluge; w
cenie uwzglednia sie podatek od towarow od uslug i podatek akcyzowy, jezeli
na podstawie odrebnych przepisow sprzedaz towaru (uslugi) podlega obciazeniu
podatekiem od towarow i uslug oraz podatekiem akcyzowym,
art12.ust2. w miejscach sprzedazy detalicznej i swiadczenia uslug uwidacznia
sie, z zastrzezeniem ust3, ceny jednostkowe towarow i uslug w sposob
zapewniajacy prosta i nie budzaca wotpliwosci informacje o ich wysokosci
(...)
No to o co chodzi ??? Skad te ceny netto i jawna kpina z klienta ??? I
dlaczego nikt sie jeszcze tym nie zajal ???
Pozdrawiam
Konrad
-
2. Data: 2002-05-15 10:10:25
Temat: Re: netto, brutto, GSM i nabijanie w butelke
Od: "Piotr Firlej" <e...@s...pl>
Użytkownik "(undefined)" <k...@i...pl.xxx> napisał w wiadomości
news:abtb46$8a8$1@korweta.task.gda.pl...
> No to o co chodzi ??? Skad te ceny netto i jawna kpina z klienta ??? I
> dlaczego nikt sie jeszcze tym nie zajal ???
Ceny netto sa stad, ze oprocz Ciebie sa rowniez klienci korporacyjni
(firmy), ktorzy musza miec cene netto, a IMHO 100 osob prywatnych to m. w.
jeden powazny klient korporacyjny, z ta roznica, ze firmie (GSM) nie oplaca
sie posiadanie 'gownianego' klienta, ktory placi <100 zl, a takie wlasnie sa
osoby prywatne... dlatego wlasnie uwazam, ze zwycieza rynek, a ceny podawane
sa dla ulatwienia spraw klientom korporacyjnym. A to, ze wielu Polakow nie
umie czytac ze zrozumieniem, to juz tylko ich problem.
P.
PS. W gruncie rzeczy jestem przeciwnikiem cen netto ;-), dlatego nie lubie
TAKTAKa - to jest dopiero oszukiwanie!
-
3. Data: 2002-05-15 11:03:21
Temat: Re: netto, brutto, GSM i nabijanie w butelke
Od: "Depilator" <m...@p...onet.pl>
>
> No to o co chodzi ??? Skad te ceny netto i jawna kpina z klienta ??? I
> dlaczego nikt sie jeszcze tym nie zajal ???
>
Nie denerwuj się tak. To tylko marketing. Chcesz także, aby w reklamach
producenci przyznawali się, że ich samochód dużo pali i często się psuje?
Średnio rozgarnięty człowiek jest w stanie się spokojnie w tym połapać.
A ustawa jak to ustawa - zwroty niedookreślone, jakieś klauzule i mamy
klops - co to znaczy " niebudzący wątpliwości"? U kogo? Itp. Gdyby
napisano - ceny do publicznej wiadomości mają być podawane w pełnej
wysokości brutto, to sprawa byłaby prosta.
Pozdrawiam
--
Depi.
-
4. Data: 2002-05-16 05:58:29
Temat: Re: netto, brutto, GSM i nabijanie w butelke
Od: Abrich Daniel <a...@c...pwr.wroc.pl>
Piotr Firlej wrote:
> U?ytkownik "(undefined)" <k...@i...pl.xxx> napisa? w wiadomo?ci
> news:abtb46$8a8$1@korweta.task.gda.pl...
>
> > No to o co chodzi ??? Skad te ceny netto i jawna kpina z klienta ??? I
> > dlaczego nikt sie jeszcze tym nie zajal ???
>
> Ceny netto sa stad, ze oprocz Ciebie sa rowniez klienci korporacyjni
> (firmy), ktorzy musza miec cene netto, a IMHO 100 osob prywatnych to m. w.
> jeden powazny klient korporacyjny, z ta roznica, ze firmie (GSM) nie oplaca
> sie posiadanie 'gownianego' klienta, ktory placi <100 zl, a takie wlasnie sa
> osoby prywatne... dlatego wlasnie uwazam, ze zwycieza rynek, a ceny podawane
> sa dla ulatwienia spraw klientom korporacyjnym. A to, ze wielu Polakow nie
> umie czytac ze zrozumieniem, to juz tylko ich problem.
>
> P.
>
> PS. W gruncie rzeczy jestem przeciwnikiem cen netto ;-), dlatego nie lubie
> TAKTAKa - to jest dopiero oszukiwanie!
Tyle, ze dla firm zawsze sa jakies inne pakiety - w IDEI jest na przyklad
Meritum, nie wiem jak w innych sieciach. Tak wiec pisanie w IDEI o cenach netto
dla Itei Optimy mija sie z celem, bo firma i tak wezmie Meritum (przynajmniej w
95%)
Daniel
-
5. Data: 2002-05-16 11:23:57
Temat: Re: netto, brutto, GSM i nabijanie w butelke
Od: "Piotr Firlej" <e...@s...pl>
Uzytkownik "Abrich Daniel" <a...@c...pwr.wroc.pl> napisal w wiadomosci
news:3CE34A84.5181B102@ci.pwr.wroc.pl...
> Tyle, ze dla firm zawsze sa jakies inne pakiety - w IDEI jest na przyklad
> Meritum, nie wiem jak w innych sieciach. Tak wiec pisanie w IDEI o cenach
netto
> dla Itei Optimy mija sie z celem, bo firma i tak wezmie Meritum
(przynajmniej w
> 95%)
Fakt, w wypadku korporacji tak, ale sa jeszcze male firmy, ktore z telefonow
korzystaja, ale maja za malo pracownikow (a tym samym za malo telefonow),
aby brac Meritum, ktorego nie dostaje sie na 2 numery ;-)
P.