W dniu 15-12-2022 o 20:03, Shrek napisał:
> W dniu 15.12.2022 o 17:26, J.F pisze:
>
>> No wiesz - wirusy maja rozmiary grubo ponizej mikrometra.
>> A jakie sa przeswity w maseczkach?
>
> Tym niemniej wirusy głównie "podrózują" na kropelkach wydzielin a te już
> się często na masce zatrzymają - razem z wirusami. Więc jakąś tam jednak
> skuteczność będzie to miało.

nie, bo i tak się wydostanie, tyle, że na mniejszych kroplach, a te będą
dłużej w powietrzu, bo są lekkie, więc dłużej będą potencjalnie
niebezpieczne.

--
http://kaczus.ppa.pl

do góry

W dniu 16.12.2022 o 08:21, Tomasz Kaczanowski pisze:

>
> nie, bo i tak się wydostanie, tyle, że na mniejszych kroplach, a te będą
> dłużej w powietrzu, bo są lekkie, więc dłużej będą potencjalnie
> niebezpieczne.
>

Zatem zgłoś postulat, żeby wszyscy medycy obowiązkowo przestali nosić
maseczki podczas wszelkich zabiegów. Skoro maseczki u lekarzy nie dają
żadnej ochrony pacjentom, to należy znieść ten idiotyczny obowiązek.
Może dzięki zniesieniu, sporo medyków nie umrze na grzybicę płuc czy też
nie udusi się z powodu wdychania wydychanego dwutlenku węgla.
Na pewno uzyskasz olbrzymie poparcie wszystkich lekarzy.
:D
Kuźwa, co za debil...

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 16-12-2022 o 13:36, Akarm napisał:
> W dniu 16.12.2022 o 08:21, Tomasz Kaczanowski pisze:
>
>>
>> nie, bo i tak się wydostanie, tyle, że na mniejszych kroplach, a te
>> będą dłużej w powietrzu, bo są lekkie, więc dłużej będą potencjalnie
>> niebezpieczne.
>>
>
> Zatem zgłoś postulat, żeby wszyscy medycy obowiązkowo przestali nosić
> maseczki podczas wszelkich zabiegów. Skoro maseczki u lekarzy nie dają
> żadnej ochrony pacjentom, to należy znieść ten idiotyczny obowiązek.
> Może dzięki zniesieniu, sporo medyków nie umrze na grzybicę płuc czy też
> nie udusi się z powodu wdychania wydychanego dwutlenku węgla.
> Na pewno uzyskasz olbrzymie poparcie wszystkich lekarzy.
> :D
> Kuźwa, co za debil...
>

Aleś debil, a wiesz, ze te maski noszone przez lekarzy nie chronią przed
wirusami? Są inne patogeny oraz czasami względy higieniczne. Jakbyś był
choć trochę inteligentny, to zauważyłbyś informacje na opakowaniu, że
maseczka nie chroni przed wirusami. Ba były nawet badania czy chirurgowi
są potrzebne, okazało się, że nie bardzo. Ale co tam popisz sobie
jeszcze foliarzu.

--
http://zrzeda.pl

do góry

W dniu 16.12.2022 o 01:59, Marcin Debowski pisze:

>> na grypę miałeś wieki i teraz potrzebujesz czasu, a na kowid był
>> "naukowy konsensu" od razu? Coś tu nie gra:P
>
> Na grypę nie potrzebuję.

No właśnie - na grypę nie potrzebujesz, bo wiadomo że ona od czasu do
czasu rozwija się w "groźne pandemie" a jednak nikt nie robi światowych
lokdałnów.

> Na kowid wciąż potrzebuję.

Ej no - znacz czajniczek roswella - to antynauka;)

> Do dodaj kilka milionów dziadków i odpowiednio kosztowny w prowadzeniu
> sprzęt.

Czyli zamieniliśmy kilka milionów młodych za kilka milionów dziadków?


Nadal wydaje się, nie byłbyś skłonny popierdalać z założeniem,
> że dziadek jednak nie wejsdzie.

Nie rozumiem?


--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 16.12.2022 o 08:21, Tomasz Kaczanowski pisze:

>> Tym niemniej wirusy głównie "podrózują" na kropelkach wydzielin a te
>> już się często na masce zatrzymają - razem z wirusami. Więc jakąś tam
>> jednak skuteczność będzie to miało.
>
> nie, bo i tak się wydostanie, tyle, że na mniejszych kroplach, a te będą
> dłużej w powietrzu, bo są lekkie, więc dłużej będą potencjalnie
> niebezpieczne.


No ale zawsze mniej. Jeśli nie zakładasz jakiś szurskich teoriii e jedna
czy 1000000 czasteczek wirusa wystarczy to jednak zmniejsza szansę. No i
za masaeczką lecą bliżej.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2022-12-16, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 16.12.2022 o 01:59, Marcin Debowski pisze:
>
>>> na grypę miałeś wieki i teraz potrzebujesz czasu, a na kowid był
>>> "naukowy konsensu" od razu? Coś tu nie gra:P
>>
>> Na grypę nie potrzebuję.
>
> No właśnie - na grypę nie potrzebujesz, bo wiadomo że ona od czasu do
> czasu rozwija się w "groźne pandemie" a jednak nikt nie robi światowych
> lokdałnów.

Doświadcznie uczy, że jest jednak mało prawdopodobne, żeby się w groźną
pandemię rozwineła.

>> Na kowid wciąż potrzebuję.
>
> Ej no - znacz czajniczek roswella - to antynauka;)

I tego doświadczenie brakuje nam tutaj.

>> Do dodaj kilka milionów dziadków i odpowiednio kosztowny w prowadzeniu
>> sprzęt.
>
> Czyli zamieniliśmy kilka milionów młodych za kilka milionów dziadków?
>
> Nadal wydaje się, nie byłbyś skłonny popierdalać z założeniem,
>> że dziadek jednak nie wejsdzie.
>
> Nie rozumiem?

Wiesz, że coś potencjalnie* może zabić miliony, a jednocześnie wiesz, że
ogranicznia też nie będą obojętne, gdzie jednak tymi ograniczeniami
bezpośrednio nikogo nie zabijasz. No to zwykle decydujesz się jednak na
ograniczenia.

*) z nieznanym w danej chwili prawdopodobieństwem, ale zdecydowanie
niezerowym).

--
Marcin

do góry

W dniu 18.12.2022 o 01:05, Marcin Debowski pisze:

>> No właśnie - na grypę nie potrzebujesz, bo wiadomo że ona od czasu do
>> czasu rozwija się w "groźne pandemie" a jednak nikt nie robi światowych
>> lokdałnów.
>
> Doświadcznie uczy, że jest jednak mało prawdopodobne, żeby się w groźną
> pandemię rozwineła.


Jak nie - w tym wieku dwie pandemie. I jedna 100 lat temu. Razem trzy
światowe z czego dwie rasistowskie;) Żadnych badań nie potrzebujesz -
grypa _może_ się w każdej chwili zmienić w groźną pandemię. I o tym
wiemy i mamy to poświadczone empirycznie. Nic nie trzeba wymyślać - a
jednak nie sramy żarem i nie zamykamy prezencyjnie gospodarki i praw
człowieka i obywatela.

>> Ej no - znacz czajniczek roswella - to antynauka;)
>
> I tego doświadczenie brakuje nam tutaj.

Czyli nie mamy naukowych podstawa, a po prostu brak wiedzy. Nauka
zresztą mówi, że wirusy mutują w kierunku odmian lżejszych i bardziej
zakaźnych. To jest naukowa podstawa (która zreszta się sprawdziła) a nie
że nie wiemy.

>> Nie rozumiem?
>
> Wiesz, że coś potencjalnie* może zabić miliony, a jednocześnie wiesz, że
> ogranicznia też nie będą obojętne, gdzie jednak tymi ograniczeniami
> bezpośrednio nikogo nie zabijasz.

Jak nie - a ludzie umierający w kolejkach karetek na dojazdach sorów?

> No to zwykle decydujesz się jednak na
> ograniczenia.

Przede wszystkim to ograniczenia dotyczyły nie tych co mieli umierać
tylko wszystkich innych. To po pierwsze. Po drugie to ludzie decydujący
o tym właśnie nie powinni działać tak jak to opisałeś. Dlatego są na
tych stanowiskach, żeby myśleć logicznie i całościowo a nie kierować się
"tanimi" emocjami.

> *) z nieznanym w danej chwili prawdopodobieństwem, ale zdecydowanie
> niezerowym).

Tak sano jak grypa - chyćby ta małpia.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

Shrek napisał(a) :
>>
>> Wiesz, że coś potencjalnie* może zabić miliony, a jednocześnie wiesz, że
>> ogranicznia też nie będą obojętne, gdzie jednak tymi ograniczeniami
>> bezpośrednio nikogo nie zabijasz.
>
> Jak nie - a ludzie umierający w kolejkach karetek na dojazdach sorów?

Umierający też na zawał czy udar w oczekiwaniu na dojazd karetki.
Umierający bo bali się zgłaszać do służby jednej choroby.
Umierający bo odwołano planowe zabiegi i operacje.
Będący umierać na serce, choroby neurologiczne, i inne, bo nie
przeprowadzano badań prewencyjnych.

--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65

do góry

On 2022-12-18, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 18.12.2022 o 01:05, Marcin Debowski pisze:
>
>>> No właśnie - na grypę nie potrzebujesz, bo wiadomo że ona od czasu do
>>> czasu rozwija się w "groźne pandemie" a jednak nikt nie robi światowych
>>> lokdałnów.
>>
>> Doświadcznie uczy, że jest jednak mało prawdopodobne, żeby się w groźną
>> pandemię rozwineła.
>
> Jak nie - w tym wieku dwie pandemie. I jedna 100 lat temu. Razem trzy
> światowe z czego dwie rasistowskie;) Żadnych badań nie potrzebujesz -
> grypa _może_ się w każdej chwili zmienić w groźną pandemię. I o tym

Ale jakoś się nie rozwija.

> wiemy i mamy to poświadczone empirycznie. Nic nie trzeba wymyślać - a
> jednak nie sramy żarem i nie zamykamy prezencyjnie gospodarki i praw
> człowieka i obywatela.

Sramy, bo covid to nie była grypa.

>>> Ej no - znacz czajniczek roswella - to antynauka;)
>>
>> I tego doświadczenie brakuje nam tutaj.
>
> Czyli nie mamy naukowych podstawa, a po prostu brak wiedzy. Nauka

To poniekąd to samo.

> zresztą mówi, że wirusy mutują w kierunku odmian lżejszych i bardziej
> zakaźnych. To jest naukowa podstawa (która zreszta się sprawdziła) a nie
> że nie wiemy.

Nadal nie wiemy, bo rok na ogarnięcie nowej epidemii to trochę mało.

>>> Nie rozumiem?
>>
>> Wiesz, że coś potencjalnie* może zabić miliony, a jednocześnie wiesz, że
>> ogranicznia też nie będą obojętne, gdzie jednak tymi ograniczeniami
>> bezpośrednio nikogo nie zabijasz.
>
> Jak nie - a ludzie umierający w kolejkach karetek na dojazdach sorów?

Klucz w słowie "bezpośrednio". Zresztą gadamy ogólnie a nie że
koniecznie o krajach z patologiczną służbą zdrowia.

--
Marcin

do góry

W dniu 19.12.2022 o 00:04, Marcin Debowski pisze:

>> Jak nie - w tym wieku dwie pandemie. I jedna 100 lat temu. Razem trzy
>> światowe z czego dwie rasistowskie;) Żadnych badań nie potrzebujesz -
>> grypa _może_ się w każdej chwili zmienić w groźną pandemię. I o tym
>
> Ale jakoś się nie rozwija.

Podobnie jak kowid się nie rozwija w ebolę a w katar.

>> wiemy i mamy to poświadczone empirycznie. Nic nie trzeba wymyślać - a
>> jednak nie sramy żarem i nie zamykamy prezencyjnie gospodarki i praw
>> człowieka i obywatela.
>
> Sramy, bo covid to nie była grypa.

No i co z tego? Teoria że kowid miałby się rozwinąć w ebolę jest równie
dobra jak że mialaby to zrobić grypa.

>> Czyli nie mamy naukowych podstawa, a po prostu brak wiedzy. Nauka
>
> To poniekąd to samo.

O nie!

>> zresztą mówi, że wirusy mutują w kierunku odmian lżejszych i bardziej
>> zakaźnych. To jest naukowa podstawa (która zreszta się sprawdziła) a nie
>> że nie wiemy.
>
> Nadal nie wiemy, bo rok na ogarnięcie nowej epidemii to trochę mało.

Wiemy - omikron zgodnie z przewidywaniami przypomina bardziej katar niż
grypę.

>>>> Nie rozumiem?
>>>
>>> Wiesz, że coś potencjalnie* może zabić miliony, a jednocześnie wiesz, że
>>> ogranicznia też nie będą obojętne, gdzie jednak tymi ograniczeniami
>>> bezpośrednio nikogo nie zabijasz.
>>
>> Jak nie - a ludzie umierający w kolejkach karetek na dojazdach sorów?
>
> Klucz w słowie "bezpośrednio".

To jest bezpośrednio. Zresztą co za różnica?

> Zresztą gadamy ogólnie a nie że
> koniecznie o krajach z patologiczną służbą zdrowia.

Służbę zdrowia wbrew pozorom mamy lepszą niż w usa czu UK

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry