-
171. Data: 2022-12-08 06:31:30
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2022 o 00:33, Marcin Debowski pisze:
>>> No ok, ale ja nie kojarzę jakoś takich kategorycznych opinii.
>>
>>
>> "a powiedziałeś już naukowcom że się mylą"? ;)
>
> Zauważyłem, że uparcie to dokładasz, ale nie do końca wiem o co Ci
> chodzi :) Którym mam powiedzieć, i że gdzie się mylą?
Cytuje kwiatka, bo twierdzisz, że takich kategorycznych opinii nie było;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
172. Data: 2022-12-08 06:36:04
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.12.2022 o 00:42, Marcin Debowski pisze:
>> Nie wie - przed chwilą pytał się czy może instytut kocha (takie
>> niemieckie CDC) też jest instytucją polityczną:P
>
> Co innego być instytucją polityczną a co innego realizować określoną
> politykę.
W tym wypadku jedno i to samo. Nie wiem co w tych raportach było, ale
kwiatek twierdził, że stalo napisane, że szczepionka jest skuteczna
przeciw zakażeniom objawowym (dłużej niż 3 miesiące) wtedy, kiedy już
ewidentnie było wiadomo że nie jest. Realizowali tą samą politykę co WHO
(ich prezes jest zresztą członkiem rady WHO) - sam stwierdziłeś, że
wszystko co prowadziło do zachęcania do szczepień było z ich strony
racjonalne.
>> A jaki jest bilans zysków?
>
> Np. taki, że dyskryminowanym dotychczas mniejszościom dzieje się
> mniejsza krzywda.
Poważnie - przestali ich kojarzyć z małpami? Z naciskiem na przestali?
>>> Zasadniczo się zgadzam, choć nie dla świętego spokoju, a jesli to
>>> potrzebne. Rzecz się sprowadza do tego jak identyfikować
>>> oszustów/oportunistów i co robić prewencyjnie.
>>
>> Nie ulegać im.
>
> Prędzej konsekwentnie i surowo karać za takie oszustwa, tam gdzie się da
> je w miarę bezspornie wykazać.
To trochę się kłuci z rzekomą "niezależnością" naukowców - wahadełko w
drugą stronę? Pewnie w końcu tak.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
173. Data: 2022-12-09 00:31:13
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-12-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.12.2022 o 00:37, Marcin Debowski pisze:
>
>>> No ale już ustalililiśmy, że szczepionka po trzech miechach miała
>>> skuteczność przeciw zakażeniu homeopatyczną.
>>
>> Prawdę mówiąc nie mam do końca przekonania czy to prawda (tak, wiem,
>> badania),
>
> Linki podawałem wiekokrotnie - poratować?;)
No dziwi mnie nieustająco z obserwacji szeroko rozumianego otoczenia (w
tym w PL), że ludzie się jakoś nie aż tak łatwo zarażają. Mnie dopadło w
9 miesięcy po szczepieniach, mimo, że miałem osoby chore w domu w kilka
miesięcy po, a potem w 7mym miesiącu. Na kopy jest takich historii. Może
metodologia była błędna? :) lub wnioski? :)
>> ale nawet jeśli tak, to mamy 3 miesiące gdzie działała
>> niehomeopatycznie.
>
> Ale dalej chciano kamieniować niezaszczepionych, mimo że zaszczepieni
> nie mieli już żadnej ochrony przed zakażeniem i transmisją. Po trzech
> miechach nie można było wziać kolejnej dawki, a w końcu zaprzestano
> testowania, bo wychodziło okrągłe zero.
A właśnie, dlaczego nie można było dostać tej kolejnej dawki?
>>> To tak do końca kwietnia gdzieś. Potem dokładnie było wiadomo że to
>>> żadna ebola/
>>
>> Tzn. takie wnioski wysnułeś, ale niekoniecznie inni wysnuli podobne.
>
> Więc się mylili. Trochę słabo, że oni mieli po swojej stronie "naukowy
> konsensus" a ja wiedzę z liceum (i modelowania układów dynamicznych ze
> studiów). Co nimi kierowało?
Skąd wniosek, że się mylili?
>>> Tak samo jak ze zwykłej grypy.
>>
>> Z grypą mamy NN-lat doświadczenia, z C19 NN-miesięcy.
>
> No ale oni mieli ponoć naukowy konsensus za sobą;) A nauka mówi, że
> koronawirusy szybko mutują i best co nauka może dać to szczepionka na
> poziomie grypy sezonowej (ze wszystkim konsekwencjami - słaba, krótko
> działająca i wymagająca upgrejdu przed sezonem). Jakoś tego nie widziałem;)
No ale też widać, że to jednak nie grypa i naukowego konsensusu do tego
nie trzeba.
>>> Nauka mówiła, że raczej zmutuje w coś łagodnego. No i się nie myliła:P
>>
>> Nauka jest probabilistyczna. Skutki zaistnienia zdarzenia o poziomie
>> prawdopodobieństwa nawet 10% mogą być zaś katastrofalne.
>
> Więc powinniśmy mieć stan lokadałnu non stop ze względu na grypę - która
> spowodowała już 4 pandemię w tym trzy rasistowskie;)
Z podobną w ostatnich pokoleniach smiertelnością?
--
Marcin
-
174. Data: 2022-12-09 00:36:30
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-12-08, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 08.12.2022 o 00:42, Marcin Debowski pisze:
>>> A jaki jest bilans zysków?
>>
>> Np. taki, że dyskryminowanym dotychczas mniejszościom dzieje się
>> mniejsza krzywda.
>
> Poważnie - przestali ich kojarzyć z małpami? Z naciskiem na przestali?
Wyjaśniałem juz ze 3x o co MZ chodziło.
>>>> Zasadniczo się zgadzam, choć nie dla świętego spokoju, a jesli to
>>>> potrzebne. Rzecz się sprowadza do tego jak identyfikować
>>>> oszustów/oportunistów i co robić prewencyjnie.
>>>
>>> Nie ulegać im.
>>
>> Prędzej konsekwentnie i surowo karać za takie oszustwa, tam gdzie się da
>> je w miarę bezspornie wykazać.
>
> To trochę się kłuci z rzekomą "niezależnością" naukowców - wahadełko w
> drugą stronę? Pewnie w końcu tak.
Masz różne grupy oszołomów i oportunistów, które zawsze próbują żerować
na faktycznym problemie. Masz więc, głupie, wojujące "feministki",
których głównym MO jest nienawiść do mężczyz. Masz też gejów
ekshibicjonistów i parę innych nieciekawych typów. Nie oznacza to, że
kobiety nie są dyskryminowane i geje nie są dyskryminowani.
--
Marcin
-
175. Data: 2022-12-09 06:18:48
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 09.12.2022 o 00:31, Marcin Debowski pisze:
>>> Prawdę mówiąc nie mam do końca przekonania czy to prawda (tak, wiem,
>>> badania),
>>
>> Linki podawałem wiekokrotnie - poratować?;)
>
> No dziwi mnie nieustająco z obserwacji szeroko rozumianego otoczenia (w
> tym w PL), że ludzie się jakoś nie aż tak łatwo zarażają.
Zarażają się. W UK 80% krwiodawców przeszło kowid.
> Mnie dopadło w
> 9 miesięcy po szczepieniach, mimo, że miałem osoby chore w domu w kilka
> miesięcy po, a potem w 7mym miesiącu. Na kopy jest takich historii. Może
> metodologia była błędna? :) lub wnioski? :)
Albo przechodzili bezobjaowo:P
>> Ale dalej chciano kamieniować niezaszczepionych, mimo że zaszczepieni
>> nie mieli już żadnej ochrony przed zakażeniem i transmisją. Po trzech
>> miechach nie można było wziać kolejnej dawki, a w końcu zaprzestano
>> testowania, bo wychodziło okrągłe zero.
>
> A właśnie, dlaczego nie można było dostać tej kolejnej dawki?
Bo agencje dopuszczające cykały się, czy jednak co trzy miechy strzał to
nie za często?
>>>> To tak do końca kwietnia gdzieś. Potem dokładnie było wiadomo że to
>>>> żadna ebola/
>>>
>>> Tzn. takie wnioski wysnułeś, ale niekoniecznie inni wysnuli podobne.
>>
>> Więc się mylili. Trochę słabo, że oni mieli po swojej stronie "naukowy
>> konsensus" a ja wiedzę z liceum (i modelowania układów dynamicznych ze
>> studiów). Co nimi kierowało?
> Skąd wniosek, że się mylili?
Stąd, że jednak nie była to ebola i że ewoulowała w stronę kataru.
> No ale też widać, że to jednak nie grypa i naukowego konsensusu do tego
> nie trzeba.
Dokładnie - obecnie to grypa jest większym problemem.
>> Więc powinniśmy mieć stan lokadałnu non stop ze względu na grypę - która
>> spowodowała już 4 pandemię w tym trzy rasistowskie;)
>
> Z podobną w ostatnich pokoleniach smiertelnością?
Świńska chyba miała niezłe żniwo.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
176. Data: 2022-12-09 07:29:22
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 09.12.2022 o 00:36, Marcin Debowski pisze:
>>> Np. taki, że dyskryminowanym dotychczas mniejszościom dzieje się
>>> mniejsza krzywda.
>>
>> Poważnie - przestali ich kojarzyć z małpami? Z naciskiem na przestali?
>
> Wyjaśniałem juz ze 3x o co MZ chodziło.
A ja ze trzy razy, że zmiana nazwy... nic nie zmienia - poza beką z tych
co to rozpropagowali.
>> To trochę się kłuci z rzekomą "niezależnością" naukowców - wahadełko w
>> drugą stronę? Pewnie w końcu tak.
>
> Masz różne grupy oszołomów i oportunistów, które zawsze próbują żerować
> na faktycznym problemie.
Nie wątpię. Na pandemii wiele ludzi zarobiło krocie. Oportuniści - tak.
Oszołomy - raczej nie;)
> Masz więc, głupie, wojujące "feministki",
No i właśnie te wojujące przebijają się do świadomości społecznej. I coś
tam zyskują. Może nie to co by chciały, ale jednak to czego nie uzyskały
te "normalne". Okno owertona czy jakoś tak.
Ci spindoktorzy od kowida stosują dokładnie taką samą taktykę -
szczepienia zapobiegają zachorowaniom > może nie zapobiegają ale
zmniejszają transmisją > może nie zmniejszają transmisji ale ciężkość >
może nie tak bardzo, ale zawsze > może jak nie jesteś w grupie ryzyka to
w zasadzie niewiele dają ale przynajmniej nie jesteś szurem;) Gdyby od
początku powiedzieli - mamy szczepionkę, ale to raczej taka jak na grypę
czyli słabo, to raczej nie byłoby całego tematu nielegalnego
dyskryminowania neszczepów. Teraz problemem jest grypa i _jak_narazie_
nikt nieszczepów nie ściga (ale pewnie zaraz będzie - raz użyty przez
władzę precedens zawsze bedzie przez nią wykorzystywany).
> których głównym MO jest nienawiść do mężczyz. Masz też gejów
> ekshibicjonistów i parę innych nieciekawych typów. Nie oznacza to, że
> kobiety nie są dyskryminowane i geje nie są dyskryminowani.
I tu podobnie - ja nie kwestionuję, że szczepienia są - jakąś tam
(gównianą i krótkotrwała ochronę przed zachorowaniem dają, przed ciężkim
przebigem już zauważalną). Tylko mówię, że skoro nie zapobiegają
transmisji to cała szopka z uzasadnianiem tępienia nieszczepów "zaszczep
się dla innych bo babcia umrze" jest z dupy wzięta. A i lokadałny też
były przeprowadzone wbrew logice i ktoś powinien się z tego gesto
tłumaczyć. Tu jest dokładnie ta sama sytuacja - przebiły się radykalne
poglądy "naukowców" (tak naprawdę polityków, który sobie dobrali
pasujących im "naukowców") ze szkodą dla tych normalnych.
BTW - jak już pisałem, państwo miało wszelkie narzędzia żeby szczepienia
były obowiązkowe - jedno rozporządzenie ministra. Ale z jakiegoś powodu
minister nie znalazł do tej pory czasu żeby nawet wpisać kowid na listę
chorób zakaźnych a co dopiero szczepień obowiązkowych. Czemu? Nie chciał
wziąć odpowiedzialności czy po prostu modus operandii władzy to
napuszczanie jednych na drugich (podpierane "naukowym kompromisem")?
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
177. Data: 2022-12-09 07:49:33
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl>
W dniu 09-12-2022 o 00:31, Marcin Debowski napisał:
> On 2022-12-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 08.12.2022 o 00:37, Marcin Debowski pisze:
>>
>>>> No ale już ustalililiśmy, że szczepionka po trzech miechach miała
>>>> skuteczność przeciw zakażeniu homeopatyczną.
>>>
>>> Prawdę mówiąc nie mam do końca przekonania czy to prawda (tak, wiem,
>>> badania),
>>
>> Linki podawałem wiekokrotnie - poratować?;)
>
> No dziwi mnie nieustająco z obserwacji szeroko rozumianego otoczenia (w
> tym w PL), że ludzie się jakoś nie aż tak łatwo zarażają. Mnie dopadło w
> 9 miesięcy po szczepieniach, mimo, że miałem osoby chore w domu w kilka
> miesięcy po, a potem w 7mym miesiącu. Na kopy jest takich historii. Może
> metodologia była błędna? :) lub wnioski? :)
i metodologia i wnioski - przykład Diamond Princess tego dowodzi - ok 3
tys. osób stłoczonych przez długi czas i po wielu dniach mieliśmy tylko
400 osób u których wykryto wirusa, kilkadziesiąt ciężko chorych i kilku
zmarłych, a poza załogą na takich statkach średnia wieku jest dość wysoka.
>
>>> ale nawet jeśli tak, to mamy 3 miesiące gdzie działała
>>> niehomeopatycznie.
>>
>> Ale dalej chciano kamieniować niezaszczepionych, mimo że zaszczepieni
>> nie mieli już żadnej ochrony przed zakażeniem i transmisją. Po trzech
>> miechach nie można było wziać kolejnej dawki, a w końcu zaprzestano
>> testowania, bo wychodziło okrągłe zero.
>
> A właśnie, dlaczego nie można było dostać tej kolejnej dawki?
>
>>>> To tak do końca kwietnia gdzieś. Potem dokładnie było wiadomo że to
>>>> żadna ebola/
>>>
>>> Tzn. takie wnioski wysnułeś, ale niekoniecznie inni wysnuli podobne.
>>
>> Więc się mylili. Trochę słabo, że oni mieli po swojej stronie "naukowy
>> konsensus" a ja wiedzę z liceum (i modelowania układów dynamicznych ze
>> studiów). Co nimi kierowało?
>
> Skąd wniosek, że się mylili?
bo potwierdza się wszystko co mówili naukowcy będący w opozycji to tzw
konsensusu?
>
>>>> Tak samo jak ze zwykłej grypy.
>>>
>>> Z grypą mamy NN-lat doświadczenia, z C19 NN-miesięcy.
>>
>> No ale oni mieli ponoć naukowy konsensus za sobą;) A nauka mówi, że
>> koronawirusy szybko mutują i best co nauka może dać to szczepionka na
>> poziomie grypy sezonowej (ze wszystkim konsekwencjami - słaba, krótko
>> działająca i wymagająca upgrejdu przed sezonem). Jakoś tego nie widziałem;)
>
> No ale też widać, że to jednak nie grypa i naukowego konsensusu do tego
> nie trzeba.
koronawirusy to nie grypa, ale zaliczane do tej samej grupy wirusów
wywołujących choroby grypopodobne.
--
http://zrzeda.pl
-
178. Data: 2022-12-10 00:26:02
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-12-09, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 09.12.2022 o 00:31, Marcin Debowski pisze:
>> Mnie dopadło w
>> 9 miesięcy po szczepieniach, mimo, że miałem osoby chore w domu w kilka
>> miesięcy po, a potem w 7mym miesiącu. Na kopy jest takich historii. Może
>> metodologia była błędna? :) lub wnioski? :)
>
> Albo przechodzili bezobjaowo:P
U nas był reżim testowy. Jak miałeś chorego w domu, to mogłeś normalnie
wyjść z domu wyłącznie z negatywnym ART. I tak każdego dnia póki chory
miał pozytywny ART.
>>> Ale dalej chciano kamieniować niezaszczepionych, mimo że zaszczepieni
>>> nie mieli już żadnej ochrony przed zakażeniem i transmisją. Po trzech
>>> miechach nie można było wziać kolejnej dawki, a w końcu zaprzestano
>>> testowania, bo wychodziło okrągłe zero.
>>
>> A właśnie, dlaczego nie można było dostać tej kolejnej dawki?
>
> Bo agencje dopuszczające cykały się, czy jednak co trzy miechy strzał to
> nie za często?
W którymś momencie ta przerwa sięgała zdaje się dobrze ponad pół roku?
>>>>> To tak do końca kwietnia gdzieś. Potem dokładnie było wiadomo że to
>>>>> żadna ebola/
>>>>
>>>> Tzn. takie wnioski wysnułeś, ale niekoniecznie inni wysnuli podobne.
>>>
>>> Więc się mylili. Trochę słabo, że oni mieli po swojej stronie "naukowy
>>> konsensus" a ja wiedzę z liceum (i modelowania układów dynamicznych ze
>>> studiów). Co nimi kierowało?
>
>> Skąd wniosek, że się mylili?
>
> Stąd, że jednak nie była to ebola i że ewoulowała w stronę kataru.
Jak naukowcy powiedzieli, że prawdopodobieństwo wyrzucenia liczb 2 do 6
jest 5/6 a wyrzucono 1 to się mylili :)
>> No ale też widać, że to jednak nie grypa i naukowego konsensusu do tego
>> nie trzeba.
>
> Dokładnie - obecnie to grypa jest większym problemem.
W tym konkretnym momencie. Ale możesz porównać śmiertelność za np. 10 lat
wstecz. Możesz, prawda? :)
>>> Więc powinniśmy mieć stan lokadałnu non stop ze względu na grypę - która
>>> spowodowała już 4 pandemię w tym trzy rasistowskie;)
>>
>> Z podobną w ostatnich pokoleniach smiertelnością?
>
> Świńska chyba miała niezłe żniwo.
Chyba jednak nadal rząd wielkości mniejsze.
--
Marcin
-
179. Data: 2022-12-10 08:30:54
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 10.12.2022 o 00:26, Marcin Debowski pisze:
>> Albo przechodzili bezobjaowo:P
>
> U nas był reżim testowy. Jak miałeś chorego w domu, to mogłeś normalnie
> wyjść z domu wyłącznie z negatywnym ART. I tak każdego dnia póki chory
> miał pozytywny ART.
Mógł bezobjawowpo przejść wcześniej. Tak jak pisałem - 80% krwiodawców w
UK ma przeciwciała po przechorowaniu.
>> Bo agencje dopuszczające cykały się, czy jednak co trzy miechy strzał to
>> nie za często?
>
> W którymś momencie ta przerwa sięgała zdaje się dobrze ponad pół roku?
No tak. Buster miałem rok temu, skierowanie na kolejny dostałem pod
koniec września. W marcu miałem już zerową odporność a ci "naukoffcy"
dalej twierdzili że ja z zerową odpornością ale szczepiony powinienem
mieć umiarkowane prawa człowieka, natomiast ty którzy nie są
zaszczepieni i tak samo nie mają odporności należy praw człowieka
pozbawić. Skądinąd ogarnięci i umiarkowani politycy wzywali do
_uprzykrzania_ życia nieszczepom aż im się odechce tak żyć. Przykra
sytuacja...
>> Stąd, że jednak nie była to ebola i że ewoulowała w stronę kataru.
>
> Jak naukowcy powiedzieli, że prawdopodobieństwo wyrzucenia liczb 2 do 6
> jest 5/6 a wyrzucono 1 to się mylili :)
Dobry przykład. Zakładam się z naukowcem - on wybiera - myślisz, że
będzie obstawiał 1, czy 2-6? Skąd w takim razie tylu co "obstawiało 1"?
>> Dokładnie - obecnie to grypa jest większym problemem.
>
> W tym konkretnym momencie. Ale możesz porównać śmiertelność za np. 10 lat
> wstecz. Możesz, prawda? :)
Prawdę mówiąc nie mogę:P Nie ma miarodajnych danych. Są dostępne tylko
statystyki gdzie grypa była przyczyną zgonu (a i to nie zawsze - po
prostu w wielu krająch ludzie umierali jak byli starzy i nikt z tego
sensacji i testów nie robił) . Wcześniej nikt nie wpadł na pomysł, zeby
testować wszystkich zmarłych na grypę i jeśli wykryją wirus to wpisywać
jako przczynę "grypa + choroby współistnirejące". Nie zastanawiało cię
czemu umierali głównie ci, co i tak umierali? Już kiedyś o tym pisałem -
gdyby zacząc testować tak na opryszczkę i wpisywać każdemu zmarłemu
"opryszczka +choroby współistniejące" to okazała by się ona śmiertelną
chorobą. W zasadzie w 100% smiertelną:P
No i w ciemno mówię, że 10 lat temu tez grypa była większym zagrożeniem
niż kowod;)
>>> Z podobną w ostatnich pokoleniach smiertelnością?
>>
>> Świńska chyba miała niezłe żniwo.
>
> Chyba jednak nadal rząd wielkości mniejsze.
Dokładnie o rząd wielkości. A teraz weż pod uwagę, że zgonów na kowid
było mniej więcej 10 razy mniej niż na "kowid z chorobami
współistniejącymi" i już masz tylko dwa razy mniej jak na kowid. Teraz
dodaj że na świńską grypę nie było masowego testowania (więc wyłapywane
tylko częśc ofiar) i trwała krócej (więc do tej samej ilości ofiar
musiała "pracować" intensywniej) wychodzi ci, że... ta świńska grypa nie
była wcale mniejszą pandemią od kowid, tylko miała po prostu gorszych
rzeczników prasowych:P
Dobra - hiszpanka 50M vs 6,5M kowid. Dodatkowo wtedy populacja świata
miała jakieś 1,6 miliarda a nie jak teraz 8. Co odpowiada "skuteczności"
0,081% dla kowida i 3,125% dla hiszpanki. Dalej jesteś przekonany że to
nie grypa była większą pandemią?
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
180. Data: 2022-12-11 03:11:39
Temat: Re: naukowe podstawy rasizmu;)
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2022-12-10, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 10.12.2022 o 00:26, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Albo przechodzili bezobjaowo:P
>>
>> U nas był reżim testowy. Jak miałeś chorego w domu, to mogłeś normalnie
>> wyjść z domu wyłącznie z negatywnym ART. I tak każdego dnia póki chory
>> miał pozytywny ART.
>
> Mógł bezobjawowpo przejść wcześniej. Tak jak pisałem - 80% krwiodawców w
> UK ma przeciwciała po przechorowaniu.
Ja tu mówię o swoich obserwacjach i że z nich trochę mi dziwnie wynika
brak tej skuteczności po 3ch miesiącach.
>>> Bo agencje dopuszczające cykały się, czy jednak co trzy miechy strzał to
>>> nie za często?
>>
>> W którymś momencie ta przerwa sięgała zdaje się dobrze ponad pół roku?
>
> No tak. Buster miałem rok temu, skierowanie na kolejny dostałem pod
> koniec września. W marcu miałem już zerową odporność a ci "naukoffcy"
> dalej twierdzili że ja z zerową odpornością ale szczepiony powinienem
> mieć umiarkowane prawa człowieka, natomiast ty którzy nie są
> zaszczepieni i tak samo nie mają odporności należy praw człowieka
> pozbawić. Skądinąd ogarnięci i umiarkowani politycy wzywali do
> _uprzykrzania_ życia nieszczepom aż im się odechce tak żyć. Przykra
> sytuacja...
Więc trochę to wszystko wygląda, że albo szczepionki jednak działają
ochronnie ponad te 3 miechy, albo w ogóle nie działają.
>>> Stąd, że jednak nie była to ebola i że ewoulowała w stronę kataru.
>>
>> Jak naukowcy powiedzieli, że prawdopodobieństwo wyrzucenia liczb 2 do 6
>> jest 5/6 a wyrzucono 1 to się mylili :)
>
> Dobry przykład. Zakładam się z naukowcem - on wybiera - myślisz, że
> będzie obstawiał 1, czy 2-6? Skąd w takim razie tylu co "obstawiało 1"?
Myśle, że powie, że prawdopodobieństwo wystąpienie (tu wylosowania)
jakiegoś zdarzenia jest np. 100/6, i że trzeba jednak uważać, bo może
się to jednak zdarzyć, po czym wystąpi inne, korzystniejsze zdarzenie, a
Ty stwierdzisz, że się pomylił :)
>> W tym konkretnym momencie. Ale możesz porównać śmiertelność za np. 10 lat
>> wstecz. Możesz, prawda? :)
>
> Prawdę mówiąc nie mogę:P Nie ma miarodajnych danych. Są dostępne tylko
> statystyki gdzie grypa była przyczyną zgonu (a i to nie zawsze - po
> prostu w wielu krająch ludzie umierali jak byli starzy i nikt z tego
> sensacji i testów nie robił) . Wcześniej nikt nie wpadł na pomysł, zeby
> testować wszystkich zmarłych na grypę i jeśli wykryją wirus to wpisywać
> jako przczynę "grypa + choroby współistnirejące". Nie zastanawiało cię
> czemu umierali głównie ci, co i tak umierali? Już kiedyś o tym pisałem -
> gdyby zacząc testować tak na opryszczkę i wpisywać każdemu zmarłemu
> "opryszczka +choroby współistniejące" to okazała by się ona śmiertelną
> chorobą. W zasadzie w 100% smiertelną:P
No to faktycznie, nic się nie da tak ustalić :)
>>> Świńska chyba miała niezłe żniwo.
>>
>> Chyba jednak nadal rząd wielkości mniejsze.
>
> Dokładnie o rząd wielkości. A teraz weż pod uwagę, że zgonów na kowid
> było mniej więcej 10 razy mniej niż na "kowid z chorobami
> współistniejącymi" i już masz tylko dwa razy mniej jak na kowid. Teraz
A czy ze świńską nie było dokłądnie tak samo, czy też uważasz, że chory
ze zrujnowanym organizmem był na tą świńską tak samo odpowrny jak
chodzący okaz zdrowia? :)
> Dobra - hiszpanka 50M vs 6,5M kowid. Dodatkowo wtedy populacja świata
> miała jakieś 1,6 miliarda a nie jak teraz 8. Co odpowiada "skuteczności"
> 0,081% dla kowida i 3,125% dla hiszpanki. Dalej jesteś przekonany że to
> nie grypa była większą pandemią?
Inne czasy, może inny wirus?
--
Marcin