-
81. Data: 2008-10-10 16:18:32
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> Nie musisz przeliczac - ja ci powiem. Poniewaz nie kazdy nauczyciel
> pobiera dodatek za wychowawstwo i mieszkaniowy, pozostajac przy 2194
> brutto (biorac pod uwage spora czesc nieskladkowa, jaka kazdej
> kobiecie-nauczycielowi posiadajacej dzieci przypadnie w udziale )
Jak każdej kobiecie pracującej przypadnie okres nieskładkowy ale co z tego?
Poza tym nie ma takiej opcji żeby nauczyciel miał gołą pensję przez okres
całej swojej zawodowej pracy.
Chociażby godziny ponadwymiarowe czy również godziny zastępstw. Poza tym
13-tka.
> dostaniesz emeryture w wysokosci 1160 zl miesiecznie.
Netto czy brutto ?
> A co do mitu o 18 godzinach pracy tygodniowo - zapraszam do sprobowania
> tej cudownej pracy. Szybko przekonasz sie jak jest w rzeczywistosci ;-)
Ani mi w głowie próbowac- za to chętnie poczytałbym jakie to zajęcia ponad
te 18 godzin robi nauczyciel.
I ile mu to zajmuje.
--
Pawełj
-
82. Data: 2008-10-10 16:23:55
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gcm1la$dee$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gcm0l8$inn$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>>> Pracownik biurowy - tak samo jak i sprzątaczka ma siedzieć 8 godzin -
>>>> nieważne czy robi czy nie. I taki pracownik nie ma fizycznie szans na
>>>> drugi etat.
>>> To niech zostanie nauczycielem.
>> Po co? Żeby się mu psychika skrzywiła jak prawie całemu temu gronu ?
> A widzisz, sam niechcący przyznajesz, ze to praca szkodliwa i stresująca
> jest.
A gdzie ja takie coś przyznałem? raczej uważam, że wśród nauczycieli tylko
niewielki odsetek jest normalny. Co ciekawe nawet ludzie po pedagogice mają
pewne nauczycielskie skrzywienia. Zastanawiam się tylko czy to szkoła tak
krzywi ludzi czy są skrzywieni i dlatego idą do tej szkoły.
> Łatwo popełnić błąd i potem tacy jak ty wychodzą.
??
> Chłopcze, oni (dyrektorzyny) robią znacznie więcej. OP trzyma ich za
> pyski, a oni pragną zachowac stanowiska. Zrobią znacznie więcej, to
> dziadostwo.
> Z nauczycielami to co innego.
Jasne że co innego. Bo tylko jednemu nauczycielowi na szkołę chce się coś
robić i zostaje dyrektorem. Reszta tego dziadostwa jak to określiłeś patrzy
tylko kiedy wypłata i kiedy wolne.
--
Pawełj
-
83. Data: 2008-10-10 16:29:18
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gco01i$sgr$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>>>>> Pracownik biurowy - tak samo jak i sprzątaczka ma siedzieć 8 godzin -
>>>>> nieważne czy robi czy nie. I taki pracownik nie ma fizycznie szans na
>>>>> drugi etat.
>>>> To niech zostanie nauczycielem.
>>> Po co? Żeby się mu psychika skrzywiła jak prawie całemu temu gronu ?
>> A widzisz, sam niechcący przyznajesz, ze to praca szkodliwa i stresująca
>> jest.
> A gdzie ja takie coś przyznałem?
Dobra, zostawmy, to dość trudne.
> raczej uważam, że wśród nauczycieli
> tylko niewielki odsetek jest normalny.
Nie sposób zaprzeczyć.
> Co ciekawe nawet ludzie po
> pedagogice mają pewne nauczycielskie skrzywienia.
Nie nawet, tylko szczególnie.
> Zastanawiam się tylko
> czy to szkoła tak krzywi ludzi czy są skrzywieni i dlatego idą do tej
> szkoły.
Czasem ida podkrzywieni, czasem nie.
Szkoła w obecnym kształcie robi resztę.
Jednym i drugim.
>> Chłopcze, oni (dyrektorzyny) robią znacznie więcej. OP trzyma ich za
>> pyski, a oni pragną zachowac stanowiska. Zrobią znacznie więcej, to
>> dziadostwo.
>> Z nauczycielami to co innego.
> Jasne że co innego. Bo tylko jednemu nauczycielowi na szkołę chce się coś
> robić i zostaje dyrektorem.
Widziałeś na to własne oczy, czy tak sobie pieprzysz?
> Reszta tego dziadostwa jak to określiłeś
> patrzy tylko kiedy wypłata i kiedy wolne.
A co ma robić? Robią tak jak im płacą.
--
Jotte
-
84. Data: 2008-10-10 16:33:15
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:gcm1la$dee$2@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:gcm0q4$j23$1@atlantis.news.neostrada.pl pawelj
> <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>
>>>> Nie uogulniajmy
>>> Pisze się "uogólniajmy", tępaku.
>> Ty masz taki sposób bycia zawsze że czepiasz się tak kolosalnych błędów
>> czy tylko teraz jesteś wzbudzony i nie panujesz nad słownictwem ?
> Starannie dobieram słownictwo.
> Przed znakiem zapytania nie stawia się spacji, tępaku.
Oj biedny ty jesteś biedny. naprawdę nie masz już argumentów na poziomie
tylko musisz się do całkowitego zera sprowadzać ?
> pracy minimalnej jakości, warunki pracy uniemożliwiające pomoc uczniom
> słabszym (jak choćby tobie).
> Jesteś ofiarą systemu, nie nauczycieli przeciw którym szczekasz.
> Tylko ten system takim cię zrobił, że nawet tego nie rozumiesz.
Prezentujesz klasyczny pogląd myślenia nauczycielskiego. Albo uczeń jest na
tyle inteligentny że się uczy (sam) a nauczyciel wtedy może się pochwalić
że prowadzi zdolnego ucznia, albo uczeń jest leniwy a nauczyciel palcem nie
kiwnie żeby go pociągnąć. Wtedy mówi że to matoł, tepak.
Tyle że i w jednym i w drugim przypadku rola nauczyciela sprowadza się do
jednego - zadać i ocenić. Bo nauczania nie ma w tym żadnego.
--
PawełJ
-
85. Data: 2008-10-10 16:37:14
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> A skąd wiesz, że pracuje, a nie pozoruje?
Nie wiem. Wiem, że ma umowę na ponad dwa etaty za które bierze pieniądze.
>> latach pracy). Jej następczyni na wejście dostała 2900.
>
> No widzisz, a w szkole się nie da, bo jest tabelka i masz 800 i koniec.
Da się, da. Ja o księgowej szkoły pisałem.
A i nauczycieli da się zatrudnić za większą stawkę o ile to jest konieczne.
>> a 10 lat temu zaczynałem jako informatyk za 25 zł netto za godzine.
>
> To mało? Instruktor PJ ma 7 do 15. Uczyciel szkolny też zdecydowanie
> mniej.
Przecież nie napisałem że to mało.
>
>> To
>> była marna pensja.
>
> No widzisz, a dla nauczycieli jest powalająco wysoka.
Tyle, że nauczyciel jak mu nie starcza ta jedna pensja to jest w stanie
sobie dorobić, bo ma ciut więcej czasu niż inni pracownicy budżetówki.
--
PawełJ
-
86. Data: 2008-10-10 16:43:27
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
> Jest masa tępych nauczycieli. Możesz mi wierzyć.
No nawet masa tępych jest większa niż inteligentnych. W to ci wierzę :)
>>>> Wskaż więc podstawę kiedy ktoś kto pracuje na cały etat nie dostanie
>>>> świadczenia urlopowego...
>>> Wskaż kiedy mu się należy.
>> Nie chce mi się. Zresztą to ty zarzuciłeś że piszę głupoty więc je wykaż.
>> Albo przyznaj że sam nie wiesz.
> A po co ja mam bałwanowi bałwaństwo udowadniać i jeszcze go uczyć?
Brawo - świetny argument. Faktycznie masz rację. jasno z tego wynika że
świadczenie należy się zakwsze i każdemu.
>> Coś ty się z księżyca urwał? nie zauważyłeś że nauczyciele mają
>> nadgodziny?
> Coś ty się w nocniku zaciął?
> Nie zauważyłeś, że dla wielu nawet na etat nie starcza?
A o godzinach zastępstw słyszał? Za darmo są realizowane czy też nauczyciele
wg ciebie nie chorują?
Jasne że zauważyłem. tak jak w każdym zawodzie - za dużo motłocha więc niech
sobie szukają inego zajęcia. To że szkołę było łatwo skończyć nie znaczy że
trzeba w zawodzie pracować.
--
Pawełj
-
87. Data: 2008-10-10 16:43:39
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gco0j2$4$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>>>>> Nie uogulniajmy
>>>> Pisze się "uogólniajmy", tępaku.
>>> Ty masz taki sposób bycia zawsze że czepiasz się tak kolosalnych błędów
>>> czy tylko teraz jesteś wzbudzony i nie panujesz nad słownictwem ?
>> Starannie dobieram słownictwo.
>> Przed znakiem zapytania nie stawia się spacji, tępaku.
> Oj biedny ty jesteś biedny. naprawdę nie masz już argumentów na poziomie
> tylko musisz się do całkowitego zera sprowadzać ?
Nawet się nie uczysz. Podaję ci wiedzę na tacy i za darmochę, a ty dalej
dureń.
Cóż znaczy zdanie niereformowalnego tępaka?
>> pracy minimalnej jakości, warunki pracy uniemożliwiające pomoc uczniom
>> słabszym (jak choćby tobie).
>> Jesteś ofiarą systemu, nie nauczycieli przeciw którym szczekasz.
>> Tylko ten system takim cię zrobił, że nawet tego nie rozumiesz.
> Prezentujesz klasyczny pogląd myślenia nauczycielskiego.
Nic nie wiesz o nauczycielskim myśleniu.
Skąd wiem?
Bo ty w ogóle o myśleniu niewiele wiesz, co łatwo z treści twoich wypowiedzi
wywnioskować.
> Albo uczeń jest
> na tyle inteligentny że się uczy (sam) a nauczyciel wtedy może się
> pochwalić że prowadzi zdolnego ucznia, albo uczeń jest leniwy a
> nauczyciel palcem nie kiwnie żeby go pociągnąć. Wtedy mówi że to matoł,
> tepak. Tyle że i w jednym i w drugim przypadku rola nauczyciela
> sprowadza się do jednego - zadać i ocenić.
W istocie, tak bywa. Świadczy to o niedoskonałości systemu.
> Bo nauczania nie ma w tym żadnego.
Nauczyciel to usługodawca. Sprzedaje usługę edukacyjną w postaci swojej
pracy.
Ale kto jest klientem?
Uczeń?
Nie. Klientem jest jest płacący mu organ prowadzący szkołę, czyli w
większości przypadków organ administracji państwa.
A uczeń (czy jego rodzice) są dopiero klientami tegoż organu państwa (a jego
instancją w procesie realizacji usług edukacyjnych są szkoły), który zresztą
opłacają swoimi podatkami. Tak więc pretensje do tego organu. Niech wykupi u
wykonawców (nauczycieli) lepszą jakość usług. Lepsza usługa drożej kosztuje,
proste.
--
Jotte
-
88. Data: 2008-10-10 16:50:19
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gco166$t7$1@nemesis.news.neostrada.pl pawelj
<pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl> pisze:
>> Jest masa tępych nauczycieli. Możesz mi wierzyć.
> No nawet masa tępych jest większa niż inteligentnych. W to ci wierzę :)
>>>>> Wskaż więc podstawę kiedy ktoś kto pracuje na cały etat nie dostanie
>>>>> świadczenia urlopowego...
>>>> Wskaż kiedy mu się należy.
>>> Nie chce mi się. Zresztą to ty zarzuciłeś że piszę głupoty więc je
>>> wykaż. Albo przyznaj że sam nie wiesz.
>> A po co ja mam bałwanowi bałwaństwo udowadniać i jeszcze go uczyć?
> Brawo - świetny argument. Faktycznie masz rację. jasno z tego wynika że
> świadczenie należy się zakwsze i każdemu.
Uważaj tak, skoro do wiedzy dotrzeć nie umiesz. Co mi do tego?
>>> Coś ty się z księżyca urwał? nie zauważyłeś że nauczyciele mają
>>> nadgodziny?
>> Coś ty się w nocniku zaciął?
>> Nie zauważyłeś, że dla wielu nawet na etat nie starcza?
> A o godzinach zastępstw słyszał? Za darmo są realizowane czy też
> nauczyciele wg ciebie nie chorują?
A co to ma do rzeczy?
Powiem ci w sekrecie, że nauczyciele nawet czasem umierają...
> Jasne że zauważyłem. tak jak w każdym zawodzie - za dużo motłocha więc
> niech sobie szukają inego zajęcia.
A debili na Madagaskar...
Albo obozy pracy poprawczej im zrobić.
> To że szkołę było łatwo skończyć nie
> znaczy że trzeba w zawodzie pracować.
No i co?
--
Jotte
-
89. Data: 2008-10-10 16:55:30
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:gcnh86$4va$1@news.onet.pl...
>Z jednej strony nie da się ukryć, że nauczyciel nie pracuje 40h/tydzień.
> W etacie 18h dydaktycznych (bez czepiania się proszę, że to 45 minut, nie
> 60, na przerwach trzeba być na dyżurach), realnie rzecz biorąc dobre
Toteż tylko Jotte podniósł ten argument.
> przygotowanie się do każdej lekcji to jakieś 30 minut, plus sprawdzenie
naprawdę do każdej lekcji nauczyciel przygotowuje się 30 minut? Nawet ten
który już uczy któryś rok z rzędu i ma wszelakie projekty lekcji opracowane?
Pamiętam mojego nauczyciela z technikum który to jechał ostro ze swojego
zeszytu ze studiów.
> sprawdzianów/kartkówek/referatów około 2-3 godziny na tydzień.
Z tym się zgodzę.
Wychodzi
> realnie jakieś 3/4 zwykłego etatu.
> Nie, nie każdy ma nadgodziny, dodatki za wychowawstwo, mieszkaniowe itp
> itd.
Wiem że nie każdy, za to mało który ma gołe pensje.
> Obowiązkowych rad pedagogicznych, zebrań, konsultacji dla rodziców,
> społecznie/frajersko robionych 'godzin dla ucznia' a'la dyżury na studiach
> nie liczę.
Ja też nie
--
PawełJ
-
90. Data: 2008-10-10 16:58:52
Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gcnvsp$l5c$1@news.dialog.net.pl Jotte
<t...@w...spam.wypad.polska> pisze:
>> Reszta tego dziadostwa jak to określiłeś
>> patrzy tylko kiedy wypłata i kiedy wolne.
> A co ma robić? Robią tak jak im płacą.
O, tu się muszę sprostować.
Określenia dziadostwo użyłem w stosunku do dyrektorów (dopuszczam nieliczne
wyjątki).
Ale nauczyciele i tak robią lepiej jak im płacą.
--
Jotte