-
1. Data: 2006-12-14 21:08:16
Temat: naruszenie prawa autorskiego
Od: <t...@p...onet.pl>
Witam, mam pytanie odnośnie praw autorskch.
otóż chodzi o to, że dajmy na to pożyczam
od kolegi płytę muzyczną, kopiuję ją na kasetę
i słucham sobie w domu, samochodzie itp...
czy jest to dozwolone?
Czy dozwolone jet to kiedy tą samą płytę
skopiuję na dysk twardy komputera w formacie mp3
i słuchm sobie, w czasie pracy itp...
jak to jest z utworami muzycznymi i posiadaniem ich kopii?
To samo filmy... kiedy skopiuję film na kasetę VHS
to (chyba) nikt się nie czepia a jak mam to w divx na komputerze
to jest to przestępstwo?
Jak to jest?
-
2. Data: 2006-12-14 21:17:44
Temat: Re: naruszenie prawa autorskiego
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 14 Dec 2006 22:08:16 +0100, t...@p...onet.pl napisał(a):
(...)
> czy jest to dozwolone?
nie
> Czy dozwolone jet to kiedy tą samą płytę
> skopiuję na dysk twardy komputera w formacie mp3
> i słuchm sobie, w czasie pracy itp...
nie
> jak to jest z utworami muzycznymi i posiadaniem ich kopii?
mozesz posiadac kopie jesli masz rowniez oryginalny nosnik
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
3. Data: 2006-12-14 21:28:58
Temat: Re: naruszenie prawa autorskiego
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *trudzia* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> Witam, mam pytanie odnośnie praw autorskch. otóż chodzi o to, że
> dajmy na to pożyczam od kolegi płytę muzyczną, kopiuję ją na kasetę
> i słucham sobie w domu, samochodzie itp... czy jest to dozwolone?
Zaraz będzie kolejna debata aż do Sylwestra.
Moje zdanie jest niejasne - poszukaj sobie art. 23 ust. 2 prawa
autorskiego, tam jest pies pogrzebany, a ściśle w sformułowaniu
"pojedyncze egzemplarze". Można to rozumieć jako zakaz kopiowania,
można to rozumieć w ten sposób, że właściciel oryginału może
podarować kopię ale Ty już nie możesz dalej tego kopiować.
> To samo filmy... kiedy skopiuję film na kasetę VHS to (chyba) nikt się
> nie czepia a jak mam to w divx na komputerze to jest to przestępstwo?
Jeśli to Twój własny film to na pewno możesz - art. 23(1) prawa
autorskiego.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl
-
4. Data: 2006-12-14 22:53:50
Temat: Re: naruszenie prawa autorskiego
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 14-12-2006 o 22:17:44 scream <n...@p...pl> napisał(a):
>> jak to jest z utworami muzycznymi i posiadaniem ich kopii?
> mozesz posiadac kopie jesli masz rowniez oryginalny nosnik
Po to sie robi kopie, zeby miec zapas w przypadku zniszczenia orginalu :)
Jestes pewny tego co powiedziales? Albo inaczej: czy utwor zgrany z radia
na kasete jest kopia czy orginalem?
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
5. Data: 2006-12-14 22:57:39
Temat: Re: naruszenie prawa autorskiego
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Thu, 14 Dec 2006 23:53:50 +0100, Jasko Bartnik napisał(a):
> Po to sie robi kopie, zeby miec zapas w przypadku zniszczenia orginalu :)
Ale jesli nie ma sie oryginalu, a robi sie kopie, to chyba w zgodzie z
prawem to nie jest ;)
> Jestes pewny tego co powiedziales? Albo inaczej: czy utwor zgrany z radia
> na kasete jest kopia czy orginalem?
Absolutnie nie jestem pewien, bo czytalem juz rozne interpretacje prawa
autorskiego ktore zreszta nawzajem sie wkluczały. Tu chyba nikt nic nie wie
:) Zalezy od sądu.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
6. Data: 2006-12-14 23:09:34
Temat: Re: naruszenie prawa autorskiego
Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>
Dnia 14-12-2006 o 23:57:39 scream <n...@p...pl> napisał(a):
>> Po to sie robi kopie, zeby miec zapas w przypadku zniszczenia orginalu
>> :)
> Ale jesli nie ma sie oryginalu, a robi sie kopie, to chyba w zgodzie z
> prawem to nie jest ;)
Tak czy owak, zawsze orginal mogl gdzies zaginac, stopic sie w
mikrofalowce, poskrecac na sloncu (a to mi sie juz przytrafilo) czy -
najzwyczajniej - porysowac. Paragon wystarczy. W zasadzie i bez tego
powinno sie obejsc. Kwestia owego tajemniczego paragrafu.
>> Jestes pewny tego co powiedziales? Albo inaczej: czy utwor zgrany z
>> radia na kasete jest kopia czy orginalem?
> Absolutnie nie jestem pewien, bo czytalem juz rozne interpretacje prawa
> autorskiego ktore zreszta nawzajem sie wkluczały. Tu chyba nikt nic nie
> wie
> :) Zalezy od sądu.
Niestety. Ale i tak o moich Czterech Pancernych na VHS obawiac sie nie
bede :)
--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.
-
7. Data: 2006-12-15 00:02:16
Temat: Re: naruszenie prawa autorskiego
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:pjq9b1h40c46$.107bwl4mtpvru.dlg@40tude.net...
> Ale jesli nie ma sie oryginalu, a robi sie kopie, to chyba w zgodzie z
> prawem to nie jest ;)
Z tym, że tylko chyba :-) Całą rzezc w tym, że uważam, ze nie masz racji. Można
było mie wątpliwość aż do czasu, gdy SPAV i reszta położyli łapę na części
przychodów od czystych nośników. Tym samym zalegalizowali wykonywane na własny
użytek kopie.
>
>> Jestes pewny tego co powiedziales? Albo inaczej: czy utwor zgrany z radia
>> na kasete jest kopia czy orginalem?
>
> Absolutnie nie jestem pewien, bo czytalem juz rozne interpretacje prawa
> autorskiego ktore zreszta nawzajem sie wkluczały. Tu chyba nikt nic nie wie
> :) Zalezy od sądu.
Toteż właśnie jest dokładnie, jak napisałeś. Co kraj, to obyczaj, choć mam
świadomość, że tak być nie powinno.