-
1. Data: 2007-05-14 17:56:04
Temat: naruszenie czasu pracy - jakie odszkodowanie?
Od: "prbda" <p...@o...pl>
Mój były pracodawca notorycznie łamał prawo do nieprzerwanego odpoczynku w
ciągu doby czy tygodnia w związku z czym będę walczył o odszkodowanie.
- jaka wysokość byłaby sensowna?
Konkretniej chodzi o to, że trzeba było pełnić dyżur domowy bezpośrednio po
12h dniu pracy a także dyżury weekendowe trwające 36h.
pzdr
Wojtek
-
2. Data: 2007-05-14 18:01:09
Temat: Re: naruszenie czasu pracy - jakie odszkodowanie?
Od: Johnson <j...@n...pl>
prbda pisze:
> Mój były pracodawca notorycznie łamał prawo do nieprzerwanego odpoczynku w
> ciągu doby czy tygodnia w związku z czym będę walczył o odszkodowanie.
> - jaka wysokość byłaby sensowna?
0 zł.
Zamiast odszkodowania powinieneś domagać się wynagrodzenia za nadgodziny.
--
@2007 Johnson
j...@p...com
"Ars iuris non habet osorem nisi ignorantem"
-
3. Data: 2007-05-14 18:28:45
Temat: Re: naruszenie czasu pracy - jakie odszkodowanie?
Od: "prbda" <p...@o...plBEZTEGO>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f2a8dd$knc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> prbda pisze:
>
>> Mój były pracodawca notorycznie łamał prawo do nieprzerwanego odpoczynku
>> w ciągu doby czy tygodnia w związku z czym będę walczył o odszkodowanie.
>> - jaka wysokość byłaby sensowna?
>
> 0 zł.
> Zamiast odszkodowania powinieneś domagać się wynagrodzenia za nadgodziny.
>
Nadgodziny były płacone (śmiesznym ryczałtem ale tego już nie ma sensu
roztrząsać), natomiast należytego odpoczynku nie miałem...
pzdr
Wojtek
ps
chodzi mi oczywiście o % stawki godzinowej