-
181. Data: 2007-05-22 11:03:24
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Piotr Dembiński napisał(a):
> ...oczywiście jeśli to zdjęcie zostało udostępnione na zasadach
> ww. licencji zgodnie z prawem.
Z tego co słyszałem od znajomego grafika to nie ma lepszej metody na
szybkie zdobycie dużych funduszy niż znalezienie swoich zdjęć
zamieszczonych bez licencji na stronach dużej firmy... ;))))
j.
-
182. Data: 2007-05-22 11:09:51
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
w...@p...onet.pl writes:
[...]
>> Z orzeczenia SN (sygn. akt II CKN 1399/00)
>> "producentowi przysługuje prawo dokonywania tłumaczenia warstwy
>> słownej utworu bez względu na to, czy chodzi o listę dialogową, czy
>> komentarz słowny i czy tłumaczenie przyjmuje formę napisów, dubbingu
>> czy też wersji lektorskiej. Uprawnienie to jest jednym z uprawnień
>> wchodzących w zakres normalnej eksploatacji utworu audiowizualnego.
>>
>> (...)
>
> a no wlasnie, fragment orzeczenia zupelnie wyrwany z kontekstu.
> Warto chyba jednak zaznaczyc, ze:
Poza tym nasz system prawny nie opiera się na precedensach.
-
183. Data: 2007-05-22 11:10:51
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
p...@g...pl (Piotr Dembiński) writes:
> "miranka" <a...@m...pl> writes:
>
> [...]
>
>> Piszę wyłącznie o sytuacji, kiedy ktoś w internecie zamieszcza
>> dzieła twórców, którzy tych dzieł tam zamieszczać nie
>> chcą. Zamieszcza wbrew ich woli i bez ich zgody.
>
> Jeśli zdjęcia zostały opublikowane na zasadach zezwalającej na takie
> użytkowanie licencji, to autorzy zdjęć nie mają prawa protestować.
>
> Innymi słowy -- jeśli Greenpeace umieści na swojej stronie
> internetowej zdjęcie sekwoi, które zostało udostępnione na zasadach
> jednej licencji CC, to autor tego zdjęcia nie może tego zabronić --
> nawet jeśli jest zagorzałym przeciwnikiem głoszonej przez Greenpeace
> ideologii.
...oczywiście jeśli to zdjęcie zostało udostępnione na zasadach
ww. licencji zgodnie z prawem.
-
184. Data: 2007-05-22 11:16:01
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
Adramelech napisał(a):
> Sowiecki Agent <p...@t...gazeta
.pl>
> Odpowiedz na news:f2ufes$phj$2@inews.gazeta.pl:
>
>
>>> znasz slowo 'gdyby', Twoja odpowiedz jest totalnie bezsensu.
>
>
>> nie wmowisz mi ze open office jest lepszy od MS Office, a nie uzywalbys
>> na bank open office gdybys mogl legalnie 'krasc' ms offic-a
>
> Open office jest (dla mnie)lepszy od MS Offisa. Jeszcze offis97 był ok. Ale
> ten od 2000 w góre to tragedia. Na poprzednim sprzęcie bawiałem się offisem
> 2000 i 2003. Zainstalowałem sobie raz pirata. Szybko wróciłem do open offisa.
> i teraz na nowym sprzęcie nawet przez myśl mi nie przyszło by ściągnąć sobie
> z p2p MS offisa.
a mozez cos wiece napisac niz "to tragedia" ?
Zreszta niewazne, ja to podalem dla przykladu.
Pokaz mi odpowiednik gry GTA San Andreas to pogadamy :)
P.
--
"W dniu radosnym zmartwychwstania niechaj układ Cię osłania. Niech Cię
czeka samo dobro, niech los strzeże Cię przed Ziobrą, niech Cię CBA nie
goni, niech Cię immunitet chroni, a jak już Cię władza zdybie, niech Cię
wsadzi w zwykłym trybie. W jasną przyszłość prosto zmierzaj, z
Gudzowatym nie wieczerzaj, nie czyść butów, nie myj włosów, dobrobytem
nie kuś losu, byś bez żadnej większej wsypy doczekał do V RyPy."
-
185. Data: 2007-05-22 11:25:57
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
januszek <j...@p...irc.pl> writes:
> Piotr Dembiński napisał(a):
>
>> ...oczywiście jeśli to zdjęcie zostało udostępnione na zasadach
>> ww. licencji zgodnie z prawem.
>
> Z tego co słyszałem od znajomego grafika to nie ma lepszej metody
> na szybkie zdobycie dużych funduszy niż znalezienie swoich zdjęć
> zamieszczonych bez licencji na stronach dużej firmy... ;))))
To jest szerszy problem. Niektóre udostępniane na zasadach otwartych
licencji programy komputerowe powstały w drodze inżynierii odwrotnej
programów z zamkniętym kodem źródłowym (producenci sprzętu zwykle nie
publikują stosownej dokumentacji).
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
-
186. Data: 2007-05-22 11:26:27
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: "miranka" <a...@m...pl>
"januszek" <j...@p...irc.pl> wrote in message
news:slrnf55imq.naq.januszek@lexx.eu.org...
> miranka napisał(a):
>
> > Tam były MOJE tłumaczenia, a ja nie jestem tłumaczem-amatorem i nikomu
nie
> > udostępniałam swoich tekstów. A więc zostały zerżnięte.
> > Zacznij wreszcie czytać to, co jest napisane, zamiast rozmawiać sam ze
sobą.
>
> Hmm... Skoro tam były Twoje tłumaczenia, które ktoś umieścił bez Twojej
> zgody, to masz prawo od tego kogoś domagać się odszkodowania. I tak to
> powinno działać - poniosłaś szkodę, potrafisz ją udowodnić, dostajesz
> odszkodowanie od tego kto się do szkody przyczynił. A działa jak działa
> bo Ty nic z tego nalotu Policji nie będziesz przecież mieć...
I nie zamierzam się domagać. Chodzi tylko o zasadę.
Anka
-
187. Data: 2007-05-22 12:20:21
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
miranka napisał(a):
[...]
> I nie zamierzam się domagać. Chodzi tylko o zasadę.
Hmm... Co to znaczy: "chodzi o zasadę"? Możesz sprecyzować? Bo moim
zdaniem to Ty jesteś od ochrony własnych interesów i tyle. Nie możesz
mieszać do tego Policji, Prokuratury, Sądów etc.
j.
-
188. Data: 2007-05-22 13:54:30
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: Adramelech <a...@t...nie.ma>
"miranka" <a...@m...pl> Odpowiedz na
news:f2ubkl$8n4$1@inews.gazeta.pl:
>> "A co z napisami tworzonymi ze sluchu? "
>> Od tego się wszystko zaczeło.
>
> Nie, nie od tego.
>
> Od tego: [18.05.2007 18:53]
>
> "Zapominacie jeszcze o jednym drobiazgu. Na tym vortalu były publikowane
To było później.
Pozdrawiam!
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
http://adramel.prv.pl - artykuł o zgrywaniu przez karty TV.
-
189. Data: 2007-05-22 14:02:10
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: Etanol <X...@p...fm>
Piotr Dembiński napisał(a):
> Etanol <X...@p...fm> writes:
>
>> Piotr Dembiński napisał(a):
>>> Etanol <X...@p...fm> writes:
>>>
>>>> Sowiecki Agent napisał(a):
>>>>
>>>>> powiedz mi kto by zakupil program gdyby wiedzial ze moze
>>>>> bezkarnie sobie go sciagnac? Ja by nie kupil.
>>>>>
>>>> Ja nie kupuje softu mam tylko jedną kopie legalną windowsa
>>>> a reszte programów ściągam głównie z http://sourceforge.net/
>>> Ale przed zainstalowaniem akceptujesz warunki licencjonowania
>>> tych programów?
>> Tak jak najbardziej :)
>
> Pozostaje jeszcze pytanie, czy umowę licencyjną zawierasz na gruncie
> polskiego prawa autorskiego, czy prawa autorskiego innego kraju.
BSDL oraz GNU GPL mówi ci coś ?
BSDL jest bardziej liberalna bo mogę rozpowszechniać bez kodu źródłowego
E.
-
190. Data: 2007-05-22 16:16:36
Temat: Re: napisy.org i inne
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński)
Etanol <X...@p...fm> writes:
> Piotr Dembiński napisał(a):
>> Etanol <X...@p...fm> writes:
>>
>>> Piotr Dembiński napisał(a):
>>>> Etanol <X...@p...fm> writes:
>>>>
>>>>> Sowiecki Agent napisał(a):
>>>>>
>>>>>> powiedz mi kto by zakupil program gdyby wiedzial ze moze
>>>>>> bezkarnie sobie go sciagnac? Ja by nie kupil.
>>>>>>
>>>>> Ja nie kupuje softu mam tylko jedną kopie legalną windowsa
>>>>> a reszte programów ściągam głównie z http://sourceforge.net/
>>>> Ale przed zainstalowaniem akceptujesz warunki licencjonowania
>>>> tych programów?
>>> Tak jak najbardziej :)
>> Pozostaje jeszcze pytanie, czy umowę licencyjną zawierasz na
>> gruncie polskiego prawa autorskiego, czy prawa autorskiego innego
>> kraju.
>
> BSDL oraz GNU GPL mówi ci coś ?
Mówi. GLPL, MPL, MITL też.
> BSDL jest bardziej liberalna bo mogę rozpowszechniać bez kodu
> źródłowego
To akurat wiem.
Chodzi mi o to, czy instalując oprogramowanie, którego właścicielem
jest FSF lub Uniwersytet w Berkeley zawieram umowę licencyjną na
gruncie polskiego czy amerykańskiego prawa autorskiego.
Co do samych umów GPL i BSD, nie określają one systemu prawnego.
Inaczej jest np. z licencją systemu Plan 9.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl