-
11. Data: 2011-04-21 07:31:20
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: NoName <n...@m...com>
W dniu 2011-04-21 01:47, s...@a...pl pisze:
>> czynsz mialem zaplacic do 10 kwietnia, dzisiaj jest 20. Wypowiedzenie moze
>> mi wreczyc 10 maja
>
> Tak. Jestem przekonany, że wypowiedzenie mogą wręczyć ci już dziś. Chyba ze
> jesteś tak obrotny, że podpisali z tobą umowę, gdzie jedyną podstawą
> rozwiązania umowy jest zaleganie z czynszem. Zazwyczaj jednak daje się inne
> warianty z np. 3 miesięcznym wypowiedzeniem.
jak dzis skoro w umowie jest napisane ze dopiero kiedy zwloka z zaplata
czynszu przekracza 1 miesiac - a przekracza 10 dni jak narazie
>
> Tak z ciekawości zapytam - dałes znać właścicielowi, że się spóźnisz z
> zapłatą? To byłoby ludzkie, zwyczajne podejście. Każdemu może się w końcu
> trafić trudny okres w działalności. Mam jednak wrażenie, że chciałeć
> pocwaniaczyć, a trafiłeś na podobnych tobie.
to masz zle wrazenie. Mowilem jej kilka razy, nawet dzien przed zajsciem
ze sie spoznie. i co z tego? wpadla i chciala zmieniac zamki
-
12. Data: 2011-04-21 07:32:23
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: NoName <n...@m...com>
W dniu 2011-04-21 08:06, Alek pisze:
> Nie napisałeś jakich swoich praw chcesz dochodzić. Jeśli chodzi o
> naruszenie twojej nietykalności to mówi o tym art. 217 kodeksu karnego,
> ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Możesz zgłosić skargę na
> policji, na twój wniosek oni mogą zebrać dowody i w twoim imieniu
> sporządzić i wnieść do sądu akt oskarżenia.
> Jednak przede wszystkim zastanów się czy warto kontynuować współpracę z
> takim wynajmującym. Już masz problem a po wniesieniu oskarżenia łatwiej
> nie będzie.
>
art 191 pkt 1 i 2 KK - to raz
a dwa ze wiadomo ze sie wyprowadze ale w ludzki sposob. Niech wreczy mi
wypowiedzenie
-
13. Data: 2011-04-21 07:33:14
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: NoName <n...@m...com>
W dniu 2011-04-21 08:32, Alek pisze:
> Spóźnienie z zapłatą o 10 dni to nie jest tragedia. Normalny człowiek w
> takiej sytuacji dzwoni z ponagleniem, wysyła wezwanie do zapłaty,
> ostatecznie wypowiada umowę. Nalot na lokal i szarpanie się z najemcą to
> nie jest normalne zachowanie normalnych ludzi.
>
no wlasnie nie jest. z takim czyms sie jeszcze nie spotkałem
-
14. Data: 2011-04-21 07:34:13
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: NoName <n...@m...com>
W dniu 2011-04-21 08:38, spp pisze:
>
> Podskórnie czuję, że to nie pierwszy raz było takie opóźnienie.
> Co akurat nie jest żadnym usprawiedliwieniem napaści. :(
>
to sie umyj i nie stawiaj takich tez. To bylo pierwsze opóźnienie z
mojej strony.
-
15. Data: 2011-04-21 07:42:19
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-04-21 09:34, NoName pisze:
>> Podskórnie czuję, że to nie pierwszy raz było takie opóźnienie.
>> Co akurat nie jest żadnym usprawiedliwieniem napaści. :(
>>
>
> to sie umyj i nie stawiaj takich tez. To bylo pierwsze opóźnienie z
> mojej strony.
Czyli jednak mam rację - to wynajmujący ma problem. :(
--
spp
-
16. Data: 2011-04-21 08:03:02
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "NoName" <n...@m...com> napisał
>
>> Nie napisałeś jakich swoich praw chcesz dochodzić. Jeśli chodzi o
>> naruszenie twojej nietykalności to mówi o tym art. 217 kodeksu
>> karnego,
>> ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Możesz zgłosić skargę
>> na
>> policji, na twój wniosek oni mogą zebrać dowody i w twoim imieniu
>> sporządzić i wnieść do sądu akt oskarżenia.
>> Jednak przede wszystkim zastanów się czy warto kontynuować
>> współpracę z
>> takim wynajmującym. Już masz problem a po wniesieniu oskarżenia
>> łatwiej
>> nie będzie.
>
> art 191 pkt 1 i 2 KK - to raz
> a dwa ze wiadomo ze sie wyprowadze ale w ludzki sposob. Niech wreczy
> mi wypowiedzenie
Możesz próbować, ale nie wiadomo co z tego ostatecznie wyjdzie (co da
się udowodnić). Może się okazać, że zamienicie sie rolami i to ty
będziesz oskarżony bo oni tylko chcieli zmienić zamki a ty napadłeś na
nich by im to uniemożliwić - kwalifikację prawną na ten czym sam
wskazałeś ;)
Tak czy tak możesz zgłosić sprawę policji (bez wskazywania art. kk) i
zobaczysz jak to oceni policja lub prokurator. Zawsze potem możesz sie
żalić na postanowienie lub samemu wnieść prywatny akt oskarżenia.
-
17. Data: 2011-04-21 08:11:54
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: NoName <n...@m...com>
W dniu 2011-04-21 10:03, Alek pisze:
> Możesz próbować, ale nie wiadomo co z tego ostatecznie wyjdzie (co da
> się udowodnić). Może się okazać, że zamienicie sie rolami i to ty
> będziesz oskarżony bo oni tylko chcieli zmienić zamki a ty napadłeś na
> nich by im to uniemożliwić - kwalifikację prawną na ten czym sam
> wskazałeś ;)
> Tak czy tak możesz zgłosić sprawę policji (bez wskazywania art. kk) i
> zobaczysz jak to oceni policja lub prokurator. Zawsze potem możesz sie
> żalić na postanowienie lub samemu wnieść prywatny akt oskarżenia.
>
mam swiadkow ze sie ze mna szarpali, ze zamkneli mi lokal (sklep), mam
nagrania z dyktafonu jak mi kazali wypierdalac bo nie zaplacilem
czynszu. Wezwałem ochrone, była policja i mam zaswiadczenie od lekarza
ze zostąłem napadniety i mam ślady zadrapań
Zreszta nie mieli prawa wchodzic do lokalu bo mimo ze to ich lokal, to
ja go wynajmuje wiec sa na rowni z reszta klienteli. Nie wspomne juz o
zamykaniu drzwi do sklepu na klucz i zmianie zamkow
pozdr.
-
18. Data: 2011-04-21 11:19:51
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>
Dnia Thu, 21 Apr 2011 08:38:51 +0200, spp napisał(a):
/..../
> Podskórnie czuję, że to nie pierwszy raz było takie opóźnienie. Co
> akurat nie jest żadnym usprawiedliwieniem napaści. :(
To się daje wypowiedzenie i po sprawie. Ja zaś podskórnie czuję, że
wynajmujący potrzebuje lokal i fika.
-
19. Data: 2011-04-21 13:24:06
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Alek wrote:
> Użytkownik "NoName" <n...@m...com> napisał
>>
>>> Nie napisałeś jakich swoich praw chcesz dochodzić. Jeśli chodzi o
>>> naruszenie twojej nietykalności to mówi o tym art. 217 kodeksu
>>> karnego,
>>> ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Możesz zgłosić skargę
>>> na
>>> policji, na twój wniosek oni mogą zebrać dowody i w twoim imieniu
>>> sporządzić i wnieść do sądu akt oskarżenia.
>>> Jednak przede wszystkim zastanów się czy warto kontynuować
>>> współpracę z
>>> takim wynajmującym. Już masz problem a po wniesieniu oskarżenia
>>> łatwiej
>>> nie będzie.
>>
>> art 191 pkt 1 i 2 KK - to raz
>> a dwa ze wiadomo ze sie wyprowadze ale w ludzki sposob. Niech wreczy
>> mi wypowiedzenie
>
> Możesz próbować, ale nie wiadomo co z tego ostatecznie wyjdzie (co da
> się udowodnić). Może się okazać, że zamienicie sie rolami i to ty
> będziesz oskarżony bo oni tylko chcieli zmienić zamki a ty napadłeś na
> nich by im to uniemożliwić - kwalifikację prawną na ten czym sam
> wskazałeś ;)
a na jakiej podstawie wtargneli do lokalu? proszę o wybaczenie rozumiem
prawa właściciela lokalu ale wynajmujący też ma swoje prawa, 10 dni
spóźnienia w płatności może być uciążliwe ale nie jest czymś anormalnym.
Pokażcie mi kogoś kto prowadzi działalność i nigdy nioe zlaegał komuś
pieniezy, choćby z prostego powodu że jemu ktos tez zalega.
Napewno wlaściciele nie mili prawa wejść do lokalu i zmieniać zamków.
-
20. Data: 2011-04-21 14:43:32
Temat: Re: napasc w miejscu pracy
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał
>
> a na jakiej podstawie wtargneli do lokalu?
Nie wtargnęli, zwyczajnie weszli przez otwarte drzwi w godzinach pracy
najemcy.
> proszę o wybaczenie rozumiem prawa właściciela lokalu ale
> wynajmujący też ma swoje prawa, 10 dni spóźnienia w płatności może
> być uciążliwe ale nie jest czymś anormalnym. Pokażcie mi kogoś kto
> prowadzi działalność i nigdy nioe zlaegał komuś pieniezy, choćby z
> prostego powodu że jemu ktos tez zalega.
>
> Napewno wlaściciele nie mili prawa wejść do lokalu i zmieniać
> zamków.
Oczywiście masz rację.