eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nagana w liceum - czy mieli prawo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 101

  • 71. Data: 2007-06-02 17:19:34
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Szerr wrote:
    > Dnia Sat, 02 Jun 2007 11:36:53 +0200, Andrzej Wróblewski w wiadomości
    > <news:25e9f$46613a36$3eb33056$12182@news.chello.pl> napisał(a):
    >
    >> I znowu... Przeciez mowilem, ze poszli po WODĘ
    >
    > Napisał: woda jest w kranie.
    >
    Jest też w kałuży. I co z tego?


  • 72. Data: 2007-06-02 17:54:37
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Wróblewski pisze:

    > Ciekaw jestem, co Ty (Wy) na to.
    >

    Proponuje "zagłosować" nogami i wypisać brata z takiej "wrednej" szkoły ...
    W końcu nie każdy musi skończyć liceum.

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 73. Data: 2007-06-02 17:58:08
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Andrzej Lawa pisze:

    >
    > Znaczy się jak jakiś bandzior cię napadnie i pobije - nadal będziesz go
    > szanować?

    To byłoby prawdziwie chrześcijańskie ...

    --
    @2007 Johnson
    j...@p...com
    http://johnsonpl.blogspot.com/


  • 74. Data: 2007-06-02 19:26:33
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: "Masterek" <m...@v...pl>

    Tak sobie czytam, czytam i czytam. Dyskusja dosyć ciekawa (bynajmniej dla
    mnie). Mam jedno zstrzeżenie co do omawianej tu "grzecznej młodzieży". Gdy
    byłem w liceum to pierwszy raz nabombałem się byłem uczniem drugiej klasy
    (tak porządnie :P). W kręgu znajomych jak i nauczycieli byłem postrzegany
    jako tzw. Aniołek.
    Do czego zmierzam?
    Zdarzało mi się wypić, ale NIGDY, ani podczas zajęć szkolnych, ani podczas
    wycieczki. I nie tylko ja, było kilku moich znajomych, którzy mieli podobny
    tryb postępowania.. Pomimo tego, że większość "wycieczkowiczów" dawała równo
    w tytę to my tego nie robiliśmy. Teraz pewnie wyobrażacie sobie piegowatych,
    rudych okularników-kujonów :P. Byliśmy jak najbardziej "normalni" i
    akceptowani przez resztę grupy/ klasy.
    Trochę offtop, ale chiałem powiedzieć, że jak ktoś dawał w palnik czy kopcił
    pety gdzie popandnie to nie znaczy, że od razu wszyscy tak robili.

    Pozdrawiam



  • 75. Data: 2007-06-02 19:42:14
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:g0l8j4-p6j.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    > Tylko że owa nauczycielka odmówiła im możliwości wyjścia i jednocześnie
    > odmówiła dostarczenia wody - przynajmniej tak pisał inicjator wątku.

    W którym miejscu tak napisał? W inicjującym dyskusje wątku nic na ten temat
    nie ma. mowa o jakimś baniaku i braku innego napoju.


  • 76. Data: 2007-06-02 19:43:12
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)

    Spinacz biurowy, Masterek <m...@v...pl>!

    > Tak sobie czytam, czytam i czytam. Dyskusja dosyć ciekawa (bynajmniej dla

    "Przynajmniej", nie "bynajmniej".

    --
    Adam Wysocki * Warszawa * http://www.chmurka.net/ * GSM: 514 710 213
    FidoNet: 2:480/138, SWL: SP5-250730, QTH: KO02MF, CB: 19 Śródmieście
    gophi, wyglądasz trochę gangsta... (C) Cyberdude @ GG 29 lutego 2004
    -> Zostało zaledwie 1299 dni do końca kadencji Lecha Kaczyńskiego <-


  • 77. Data: 2007-06-02 19:58:43
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Johnson napisał(a):
    > Andrzej Lawa pisze:
    >
    >>
    >> Znaczy się jak jakiś bandzior cię napadnie i pobije - nadal będziesz go
    >> szanować?
    >
    > To byłoby prawdziwie chrześcijańskie ...
    >

    MegaROTFL


  • 78. Data: 2007-06-03 01:00:43
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Robert Tomasik wrote:

    >> Tylko że owa nauczycielka odmówiła im możliwości wyjścia i jednocześnie
    >> odmówiła dostarczenia wody - przynajmniej tak pisał inicjator wątku.
    >
    > W którym miejscu tak napisał? W inicjującym dyskusje wątku nic na ten
    > temat nie ma. mowa o jakimś baniaku i braku innego napoju.

    2007-06-01 15:07
    - wychowawczyni nie zezwolila na wyjscie po napoje w okolicach 22:00, na
    pytanie czy sama je przyniesie odpowiedziala ze maja "wytrzymac do rana".

    2007-06-02 02:02
    Potem w hotelu, po 22:00 - jak okazalo sie ze wszystko co mieli przy
    sobie wypite, a co mieli w pokoju to sie rozeszlo w 15 minut, nie
    zostali wypuszczeni mimo prosb i nalegan. Nie zorganizowano innych napojow.


  • 79. Data: 2007-06-03 06:04:33
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: scher <s...@g...pl>

    Dnia Sun, 03 Jun 2007 03:00:43 +0200, Andrzej Lawa napisał(a)
    w:<news:reg9j4-cfk.ln1@ncc1701.lechistan.com>:

    > 2007-06-01 15:07
    > - wychowawczyni nie zezwolila na wyjscie po napoje w okolicach 22:00, na
    > pytanie czy sama je przyniesie odpowiedziala ze maja "wytrzymac do rana".

    Widać w jej ocenie sytuacja nie wymagała działań nadzwyczajnych.

    --
    Sz.


  • 80. Data: 2007-06-03 06:08:11
    Temat: Re: nagana w liceum - czy mieli prawo?
    Od: Szerr <s...@g...pl>

    Dnia Sat, 02 Jun 2007 19:19:34 +0200, Andrzej Lawa napisał(a)
    w:<news:6el8j4-p6j.ln1@ncc1701.lechistan.com>:

    >> Napisał: woda jest w kranie.
    > Jest też w kałuży. I co z tego?

    Że trzeba mieć minimum zaufania do opiekuna i jego oceny sytuacji. Rodzice
    opisywanych nastolatków to zaufanie wyrazili, wyrażając zgodę na wycieczkę.

    --
    Sz.

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1