-
21. Data: 2005-12-14 10:58:10
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 14 gru o godzinie 11:37, na pl.soc.prawo, Maciej Bebenek napisał(a):
> Jeżeli dobrze rozumiem, uważasz, że SAMOCHÓD, którego kierowca właśnie
> łamie przepisy, podlega ochronie wizerunku.
Po czym wnosisz że chodzi o samochód?
Fragment pierwszego postu:
"Jak ocenić zachowanie człowieka, który fotografuje tych kierowców,"
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
To w końcu fotografuje samochód czy kierowców?
-P
Bez urazy Maciek - przeczytaj pierwszy post -:)
--
Herbi
14-12-2005 11:57:34
-
22. Data: 2005-12-14 11:00:43
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 14 gru o godzinie 11:45, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a):
> A jak sobie przypomi, że podobnego dfaceta policja poszukuje,
> to nei ma prawa policjantom pokazaać ?
Pokazać policji czym? Palcem? Wskazać taką poszukiwaną osobę ręką?
Nie rozumiem Twojego pytania - co to ma wspólnego z *rozpowszechnianiem
wizerunku* bez zgody osoby 'uwiecznionej' na zdjęciu?
--
Herbi
14-12-2005 12:00:40
-
23. Data: 2005-12-14 11:07:25
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: boguslaw <b...@a...edu.pl>
Herbi napisał(a):
> Dnia 14 gru o godzinie 11:45, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a):
>
>
>
>>A jak sobie przypomi, że podobnego dfaceta policja poszukuje,
>>to nei ma prawa policjantom pokazaać ?
>
>
>
> Pokazać policji czym? Palcem? Wskazać taką poszukiwaną osobę ręką?
>
> Nie rozumiem Twojego pytania - co to ma wspólnego z *rozpowszechnianiem
> wizerunku* bez zgody osoby 'uwiecznionej' na zdjęciu?
>
>
No ja też Cię nie rozumię.
Gośc pisze
"fotografuje kierowców"..
Zy myslisz że zaprasza ich do zakładu fotografizcnego obok i ich
fotografuje ?
A moze czai siępotem pod ich domem i jak paparacci robi zdjęcia ?
Ja rozumuję w sposób moze troche uproszczony,
ze gośc fotografuje samochody...
A co dorozpowszechniania
Pielęgniarki dały do wywołania filn, gośc z zakładu
zamiast skasować foreę dał zdjęcia prasie..
I co mu zrobili ?
Boguslaw
-
24. Data: 2005-12-14 11:18:37
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 14 gru o godzinie 12:07, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a):
> Gośc pisze
> "fotografuje kierowców"..
>
> Ja rozumuję w sposób moze troche uproszczony,
> ze gośc fotografuje samochody...
No to ładny kfiatek ;)
Pytający napisał wprost "fotografuje kierowców" a Ty odczytujesz to jako
"fotografuje samochody".
Jasne - odczytujesz to co Ci wygodnie.
Jeżeli by napisał że "fotografuje kierowców białej rasy" - to odczytałbyś
że 'fotografuje samochody w kolorze czerwonym"??
> I co mu zrobili ?
A ta sprawa uległa już przedawnieniu?
Skąd wiesz że za bliżej nieokreślony czas te pielęgniarki nie wytoczą armat
przeciwko temu panu?
--
Herbi
14-12-2005 12:15:23
-
25. Data: 2005-12-14 12:22:04
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Użytkownik Herbi napisał:
>>Jeżeli dobrze rozumiem, uważasz, że SAMOCHÓD, którego kierowca właśnie
>>łamie przepisy, podlega ochronie wizerunku.
>
> Po czym wnosisz że chodzi o samochód?
> Fragment pierwszego postu:
> "Jak ocenić zachowanie człowieka, który fotografuje tych kierowców,"
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> To w końcu fotografuje samochód czy kierowców?
>
> -P
>
> Bez urazy Maciek - przeczytaj pierwszy post -:)
>
>
Przeczytałem. Jeżdżąc "nieco" samochodem mogę zakładać, że
"fotografowanie kierowców" nie wygląda w taki sposób, że po wykroczeniu
fotograf zatrzymuje mnie na najbliższym skrzyżowaniu, wywleka mnie z
samochodu, stawia przed odpowiednim tlem i prosi o przyjemny wyraz
twarzy. A zdjęcie kierującego z odpowiednio dużym kadrem, żeby było
widac rodzaj wykroczenia (np. wyprzedzanie na ciągłej) trudno nazwać
wizerunkiem.
Ponadto do kategorii "rozpowszechnianie" na pewno _nie_należy_
przekazanie zdjęć organom ścigania czy sądom.
Czy jeszcze mam coś wytłumaczyć?
;-)
M.
-
26. Data: 2005-12-14 13:06:39
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: Agryppa <j...@t...pl>
Paweł wrote:
> W jaki sposób udowodnić
> ich autentyczność?
>
Słuszna uwaga. Zastanawiam się tylko czy zakłada się ich fałszerswto i
dopiero od takiego punktu rozpoczyna się ocena czynu?
--
pzdr
Agryppa
Cyfrowy klucz publiczny / Digital public key
http://agrypa1.atspace.com/klucze/agrypa_onet-public
.asc
-
27. Data: 2005-12-14 13:12:29
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: Agryppa <j...@t...pl>
Herbi wrote:
> Po czym wnosisz że chodzi o samochód?
> Fragment pierwszego postu:
> "Jak ocenić zachowanie człowieka, który fotografuje tych kierowców,"
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Miałem na myśli takie sfotografowanie tyłu samochodu, gdzie jest widoczna
rejestracja delikwenta oraz miejsce popełnienia wykroczenia. Dostrzegam
oczywiście dwie kluczowe sprawy: legalność robienia zdjęcia oraz brak
widocznej twarzy osobnika.
Gdy chodzi o legalność robienia zdjęcia to nie znam z pamieci przepisów,
które tego zabraniają. (Picie napoju, rozmowa z pasażerem, żucie gumy,
odmawianie modlitwy różańcowej też jest zakazane?)
--
pzdr
Agryppa
Cyfrowy klucz publiczny / Digital public key
http://agrypa1.atspace.com/klucze/agrypa_onet-public
.asc
-
28. Data: 2005-12-15 08:53:29
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: boguslaw <b...@a...edu.pl>
Herbi napisał(a):
> Dnia 14 gru o godzinie 12:07, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a):
>
>
>>Gośc pisze
>>"fotografuje kierowców"..
>>
>>Ja rozumuję w sposób moze troche uproszczony,
>>ze gośc fotografuje samochody...
>
>
>
> No to ładny kfiatek ;)
> Pytający napisał wprost "fotografuje kierowców" a Ty odczytujesz to jako
> "fotografuje samochody".
> Jasne - odczytujesz to co Ci wygodnie.
>
Zrobił Ci psikusa i wyjaśnił,
że moje domysły są słuszne..
Ja ci teraz ?
Pozdrawiam
Bogusław
-
29. Data: 2005-12-22 14:15:26
Temat: Re: wnerwienie i zemsta
Od: maho <m...@p...net>
[2005-12-10 13:55], buraxta napisał(a):
> slonzok62 wrote:
>> wg mnie to super bo ja tez z tych jezdzacych "wolniej"
>
> Według mnie to "wolniejsi" mogą sobie jeździć wolno, ale trzeba też
> zwracać uwagę na to, żeby tacy "wolni" nie jechali koło siebie na
> wszystkich pasach, tak że "szybsi" nie mogą przejechać. Wbrew pozorom
> często widzę takie sytuacje na drodze.
>
Wtedy tacy "wolni" popełniają wykroczenie (nie trzymają się prawej
strony jezdni) i można im zrobić zdjęcie i wysłać do najbliższego
komisariatu :):)
pozdrav
maHo
-
30. Data: 2005-12-22 14:19:48
Temat: Re: nadgorliwość czy obowiązek
Od: maho <m...@p...net>
[2005-12-14 10:27], Herbi napisał(a):
> Dnia 14 gru o godzinie 11:17, na pl.soc.prawo, boguslaw napisał(a):
>
>
>>> Czy Twoim zdaniem dzienne fotografowanie przez tego imcia kierujących
>>> którzy popełnili wykroczenie /albo i nie popełnili - ta sprawa jest
>>> otwarta/ jest "normalnym"? Przecież to chyba jego pasja, hobby.
>> On poprostu dokumentuje zdarzenie ze swym udziałem..
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Po prostu spadłem z krzesła ;)
> Brał udział w wykroczeniu? ;)
Tak, był w pewnym sensie "ofiarą" wykroczenia które dokumentuje.
>
>
>> A niby dlaczego ma nie fotografować łamiących prawo ?
>
>
> Fotografować może - chodzi o rozpowszechnianie tych fotek. Johnson pytał
> czy wiem co to jest rozpowszechnianie.
> Przekazał fotki bez zgody osoby której facjatę sfotografował osobom
> trzecim, jakiemuś urzędowi, instytucji?
po pierwsze, to raczej nie facjatę, tylko tablicę rejestracyjną. Trudno
wyprzedzanemu zrobic zdjęcie wyprzedzającego tak, żeby uchwycić jego
twarz :).
>
> Dlaczego gdy fotograf profesjonalny którego zamówisz np. na ślub -
> podpisujesz z nim umowę? Jeżeli będzie chciał np. Twoje zdjęcie umieścić w
> gablocie przez swoim zakładem - musi mieć Twoja zgodę?
Ale jeżeli to zdjęcie jest załącznikiem do zawiadomienia, to raczej nie
jest to rozpowszechnianie.
pozdrav
maHo