W wiadomości news:ft61oe$k3o$1@news.onet.pl Daniel <d...@o...eu>
pisze:

> Po takich odzywkach jak Twoje, widze dlaczego jedni maja wlasny interes i
> zarabiaja, a dlaczego inni pracuja na etacie i cale zycie marudza, ze im
> malo...
Uważasz, chłopcze, że jak ktoś robi na etacie to jest jakiś gorszy od tego
co ma swoją firemkę?

--
Jotte

do góry

Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ft62f4$63c$1@inews.gazeta.pl...
> Daniel wrote:
>
>>
>> Użytkownik "zly" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
>> news:5r9dc8utzvk9.dlg@piki.fixed...
>>> Dnia Fri, 4 Apr 2008 17:01:37 +0200, Adas napisał(a):
>>>
>>>> znajomy ma myjnie i na cenniku ma podane ceny netto, jak ktos chce
>>>> fakture
>>>> to doplaca vat
>>>
>>> Czyli chwalisz sie, ze robi na czarno?
>>
>>
>> Co robi na czarno? Placi zus, placi zdrowotne, oplaca pracownikow i
>> wszystkie skladki za nich, wiec nie mow ze robi na czarno.
>
> Szkoda tylko że VATu nie płaci. Skoro VATu nie, to pewnie i dochodowego.
> To
> to nie jest na czarno?

Jak ma nie placic dochodowego, to wynika z PITa, jesli ma naliczone to musi
zaplacic.
Sa miesiace ze ja place dochodowy a VAT nie, to robie na czarno?
Policz jaki % swoich dochodow oddaje panstwu osoba pracujaca na etacie, a
jaki % osoba posiadajaca spolke z o.o.

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ft6345$p8o$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:ft61oe$k3o$1@news.onet.pl Daniel <d...@o...eu>
> pisze:
>
>> Po takich odzywkach jak Twoje, widze dlaczego jedni maja wlasny interes i
>> zarabiaja, a dlaczego inni pracuja na etacie i cale zycie marudza, ze im
>> malo...
> Uważasz, chłopcze, że jak ktoś robi na etacie to jest jakiś gorszy od tego
> co ma swoją firemkę?

Tego nie napisalem, denerwuje mnie jedynie postawa roszczeniowa osoby
pracujacej na etat, zarabiajacej np 1500zł w stosunku do kogos kto ma wlasna
firme, a zeby nie placic VATu kupuje np Nissana Navare. (przyklad)

do góry

Daniel wrote:
> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
> news:ft62f4$63c$1@inews.gazeta.pl...
>> Daniel wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "zly" <b...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:5r9dc8utzvk9.dlg@piki.fixed...
>>>> Dnia Fri, 4 Apr 2008 17:01:37 +0200, Adas napisał(a):
>>>>
>>>>> znajomy ma myjnie i na cenniku ma podane ceny netto, jak ktos chce
>>>>> fakture to doplaca vat
[..]
>>> Co robi na czarno? Placi zus, placi zdrowotne, oplaca pracownikow i
>>> wszystkie skladki za nich, wiec nie mow ze robi na czarno.
>>
>> Szkoda tylko że VATu nie płaci. Skoro VATu nie, to pewnie i dochodowego.
>> To to nie jest na czarno?
>
> Jak ma nie placic dochodowego, to wynika z PITa, jesli ma naliczone to
> musi zaplacic.

No to w takim układzie nie ma zgodnej z prawem możliwości że "jak ktoś chce
fakturę to dopłaca VAT".

> Sa miesiace ze ja place dochodowy a VAT nie, to robie na czarno?

Dobra, źle mi się wyraziło. Miałem na myśli naliczanie VATu (co często
przekłada się na jego płacenie, bo po co innego by twój znajomy kombinował
z ukrywaniem dochodów?)

> Policz jaki % swoich dochodow oddaje panstwu osoba pracujaca na etacie, a
> jaki % osoba posiadajaca spolke z o.o.

A jaki to ma związek z twoim znajomym który wygląda na to że oszukuje na
podatkach i stanowi nieuczciwą konkurencję dla tych którzy działają
legalnie?

p. m.

do góry

W wiadomości news:ft6510$v2k$1@news.onet.pl Daniel <d...@o...eu>
pisze:

>> Uważasz, chłopcze, że jak ktoś robi na etacie to jest jakiś gorszy od
>> tego co ma swoją firemkę?
> Tego nie napisalem,
Nie napisałem, że napisałeś.
Zapytałem tylko.

> denerwuje mnie jedynie postawa roszczeniowa osoby pracujacej na etat,
> zarabiajacej np 1500zł w stosunku do kogos kto ma
> wlasna firme, a zeby nie placic VATu kupuje np Nissana Navare.
Postawa roszczeniowa? A na czym ona miałaby w tym przypadku polegać?
BTW - czy denerwują cię także krętactwa pseudobyznesmenków kombinujących jak
tu podatku uniknąć?

--
Jotte

do góry

Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ft65fh$qq6$1@inews.gazeta.pl...
> Daniel wrote:
>> Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:ft62f4$63c$1@inews.gazeta.pl...
>>> Daniel wrote:

>
> A jaki to ma związek z twoim znajomym który wygląda na to że oszukuje na
> podatkach i stanowi nieuczciwą konkurencję dla tych którzy działają
> legalnie?


Napisz mi jaka firma w tym kraju dziala w 100% legalnie, nie szukajac
oszczednosci w zusie (umowa-zlecenie lub przymus przejscia na DG),
oszczednosciach w vacie (odliczenia) oraz w podatku dochodowym (transfer
zyskow do innych mniej dochodowych firemek).
Niestety ale bez takich numerow to moga istniec jedynie molochy jak orlen
czy TP sa, a myslisz, ze oni tutaj nie wywijaja numerow?
Wiec prosze nie pisz mi tutak nic o legalnosci, bo bedac w 100% legalnym
firma dlugo nie wytrzyma.

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ft65n3$rg0$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:ft6510$v2k$1@news.onet.pl Daniel <d...@o...eu>
> pisze:

> Postawa roszczeniowa? A na czym ona miałaby w tym przypadku polegać?

Przyklad mojego znajomego, zatrudnia kilka osob z niskim wyksztalceniem,
wrecz bez niego, placi 3000 brutto, wymaga uczciwej pracy przez 8 godzin,
jak sie pracownicy dowiedzieli ze kupil nowe auto (odliczenie vat i
amortyzacja) to juz wystapili o podwyzki. Bo skoro stac go na nowy samochod
to i stac na podwyzki. To jest postawa roszczeniowa.

> BTW - czy denerwują cię także krętactwa pseudobyznesmenków kombinujących
> jak tu podatku uniknąć?

Dlaczego uwazasz ze jesli ktos posiada swoja firme i szuka mozliwosci
nieplacenia podatkow to jest pseudobeznesmenem?

do góry

Daniel pisze:
>
> Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
> wiadomości news:ft65n3$rg0$1@news.dialog.net.pl...
>> W wiadomości news:ft6510$v2k$1@news.onet.pl Daniel <d...@o...eu>
>> pisze:
>
>> Postawa roszczeniowa? A na czym ona miałaby w tym przypadku polegać?
>
> Przyklad mojego znajomego, zatrudnia kilka osob z niskim wyksztalceniem,
> wrecz bez niego, placi 3000 brutto, wymaga uczciwej pracy przez 8
> godzin, jak sie pracownicy dowiedzieli ze kupil nowe auto (odliczenie
> vat i amortyzacja) to juz wystapili o podwyzki. Bo skoro stac go na nowy
> samochod to i stac na podwyzki. To jest postawa roszczeniowa.
>
>> BTW - czy denerwują cię także krętactwa pseudobyznesmenków
>> kombinujących jak tu podatku uniknąć?
>
> Dlaczego uwazasz ze jesli ktos posiada swoja firme i szuka mozliwosci
> nieplacenia podatkow to jest pseudobeznesmenem?

Przestepstwo skarbowe a "mozliwosci nieplacenia podatkow", czy tez
raczej zgodne z prawem odliczenia a co za tym idzie umniejszenia wymiaru
podatki to 2 rozne sprawy.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

do góry

MarcinJM pisze:
> Przestepstwo skarbowe a "mozliwosci nieplacenia podatkow", czy tez
> raczej zgodne z prawem odliczenia a co za tym idzie umniejszenia wymiaru
> podatki to 2 rozne sprawy.

Zeby jasnosc byla: cale zycie prowadze wlasna DG.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

do góry

> ma wlasna firme, a zeby nie placic VATu kupuje np Nissana Navare.
> (przyklad)

No to jest głupi. VAT przecież zapłacił mu klient. Tak? Więc jaki sens wydać
100 zł netto żeby nie zapłacić 22 zł które i tak nie są jego? Ja zawsze wolę
zapłacić te 22 zł, do tego podatek dochodowy i zostaje mi 80 zł w kieszeni.
Może dzięki temu nie mam 10 wypaśnych samochodów ale za to mam kapitał,
płacę za wszystko gotówką, mam duże rabaty, nie mam długów, zwiększam
rentowność i nie muszę oszukiwać.

> Napisz mi jaka firma w tym kraju dziala w 100% legalnie, nie szukajac
> oszczednosci w zusie (umowa-zlecenie lub przymus przejscia na DG),
> oszczednosciach w vacie (odliczenia) oraz w podatku dochodowym (transfer
> zyskow do innych mniej dochodowych firemek).
> Niestety ale bez takich numerow to moga istniec jedynie molochy jak orlen
> czy TP sa, a myslisz, ze oni tutaj nie wywijaja numerow?
> Wiec prosze nie pisz mi tutak nic o legalnosci, bo bedac w 100% legalnym
> firma dlugo nie wytrzyma.

No więc moja firma zatrudnia 10 osób, istnieje prawie 10 lat i nie robi nic
z rzeczy które wymieniłeś. Ale jeżeli ktoś poświęca za dużo czasu na
kombinowanie jak nie zapłacić VATu to widać nie zostaje mu wystarczająco
dużo czasu na pracę - więc zarabia mało i musi oszukiwać.

--
Piotr

do góry