>A jak je wpiszesz (np. działalnośc bankowa) to nie dostaniesz wpisu.
>Można jednak wpisać wszystko na co nie trzeb koncesji, pozwoleń etc.


to lekki bezsens. Powinienem moc wybrac gdyz zanim zarejestruję DG nie moge
sie starac chyba o koncesje wiec najpierw rejestruje a pozniej staram się o
koncesję (tak na chlopski rozum)

logicznym byloby ze nie moge wykonywac DG bez koncesji. Dla przykladu
sprzedaz alkoholu. Rejestruje DG, wpisuje co trzeba a koncesje dostaje na
okreslony czas. Czyli wg wyzej wymienionego rozumowania gdy skonczy mi sie
koncesja to wyrejestruja mi DG ?


Icek


--
www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier

do góry

> logicznym byloby ze nie moge wykonywac DG bez koncesji. Dla przykladu
> sprzedaz alkoholu. Rejestruje DG, wpisuje co trzeba a koncesje dostaje na
> okreslony czas. Czyli wg wyzej wymienionego rozumowania gdy skonczy mi sie
> koncesja to wyrejestruja mi DG ?

Nie wyrejestrują tylko będziesz musiał zrobić zmiany (o ile pamiętam,
nie jestem pewien). Jednak z sensem, bo przecież osoba fizyczna nie
może założyć banku, a czasem ludzie wpisywali wszystko, łącznie z
działalnością bankową.

--
Pozdrawiam
Arek
www.rower.fan.pl

do góry

On Mon, 18 Jun 2007, Arek arkadoo wrote:

>> Niektorych dzialow, zdaje sie, nei wpiszesz (koncesje, zezwolenia).
>
> A jak je wpiszesz (np. działalnośc bankowa) to nie dostaniesz wpisu.
> Można jednak wpisać wszystko na co nie trzeb koncesji, pozwoleń etc.

Stawiasz raczej sprawę na głowie.
Po prawdzie podawano przykłady kiedy odmawiano wpisu *do KRS*, sąd
tłumaczył że "ta firma nie może", ale dyskusje były ;) i dotyczyło
to przypadku kiedy z założenia nie może (rzeczony bank się
nadaje, jak chce go prowadzić spzoo to nie może bo przepis
jawnie zabrania - musi być SA).

Ale zasada jest inna: chcesz np. zostać dostawcą internetu.
Musisz dostarczyć "organowi" (PAR czy jak tam się teraz nazywa)
aktualnego wpisu z ... no właśnie, z czym? :)

Samo "wpisanie do ewidencji" przecież nie uprawnia do prowadzenia
danej działaności - dajmy na to, jak ktoś nie jest aptekarzem
(nie pamietam czy to obowiązuje) albo nie ma prawa jazdy, to apteki
albo samochodu prowadzić NIE MOŻE.
Co mu nie przeszkadza, aby PO uzyskaniu potrzebnych "papierków"
(a kwalifikacji niekoniecznie osobiście - przecież kierowcę może
zatrudnić) rozpocząć *faktycznie* działalność w danej dziedzinie.

pzdr, Gotfryd

do góry

Dnia Mon, 18 Jun 2007 10:02:44 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
[...]
>
> Tak się zastanawiam na ile legalne byłoby uruchomienie działalności typu
> ,Firmujemy Twoje działania za 10%'

To sie bodajze nazywa 'firmanctwo' i jest zabronione (nie pamietam
namiarow na przepis).

p. m.

do góry