-
361. Data: 2007-08-24 11:27:05
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik wrote:
> Niezła linia obrony. Pada, jeśli w rejestrach znajdziesz ślady
> uruchamiania programu.
"Niechcący kliknąłem i się uruchomił".
Uruchomienie to nic - należałoby udowodnić, że jakoś konkretnie korzystał.
-
362. Data: 2007-08-24 11:28:22
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Wrak Tristana wrote:
> (to w ogóle jest szerszy problem, bo poza sharewarem widziałem też
> nielegalne komercyjne instalowane przez serwisantów).
Niekoniecznie nielegalne - dla serwisanta mogło być legalne.
Zainstalował jakieś swoje narzędzie a potem zapomniał usunąć.
-
363. Data: 2007-08-24 13:50:41
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Thu, 23 Aug 2007 12:09:23 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
w:<news:fajmls$1cv$1@nemesis.news.tpi.pl>:
> Znajdź mi w ustawie ten swój "Time-out"
Jeżeli Ty znajdziesz w ustawie uprawnienie nauczyciela do prowadzenia
lekcji metodą wykładu albo do zrobienia zbiórki.
> Chwilowo, to ty nielegalnie pozbawiasz osoby wolności
Time-out. Metoda wychowania dopuszczalna przez współczesne nauki
pedagogiczne.
> Dyrektor szkoły, jak się o Twoich praktykach dowie, to ma ustawowy obowiązek
> powiadomienia
A rodzic wg Ciebie o pomoc w razie nieposłuszeństwa dziecka musi prosić sąd
rodzinny, żeby nie narazić się na zarzut bezprawnego pozbawienia wolności
:-D
Zaraz postraszę żonę, że jak bez sądu zastosuje time-out, to mam społeczny
obowiązek to przestępcze zachowanie zgłosić odpowiednim organom ;-P
--
Quid leges sine moribus?
-
364. Data: 2007-08-24 13:53:02
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Thu, 23 Aug 2007 20:54:45 +0200, Andrzej Lawa napisał(a)
w:<news:oo11q4-dg8.ln1@ncc1701.lechistan.com>:
> nielegalne pozbawienie wolności i nie ma przebacz. No, chyba że
> uzgodnisz to z rodzicami, a uczeń niepełnoletni.
A rodzice mają prawo - chwilowo przyjmując Twoją retorykę - nielegalnie
pozbawić swoje dziecko wolności?
--
Quid leges sine moribus?
-
365. Data: 2007-08-24 13:55:24
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Thu, 23 Aug 2007 20:43:24 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
w:<news:fakkhn$99$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>>> WSO jest zarządzeniem dyrektora szkoły.
>> Nie jest, jest częścią statutu placówki, która nie może być sprzeczna z
>> prawem wyższego rzędu.
> I nie jest.
Jeżeli wkracza w ustawową autonomię nauczyciela, to jest.
--
Quid leges sine moribus?
-
366. Data: 2007-08-24 14:14:02
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Thu, 23 Aug 2007 20:53:51 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
w:<news:faklqv$59v$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>>> Za to się kilka szarwerowych programów na jego komputerze znalazło przy
>>> okazji, których nie opłacił.
>> I jak to kwalifikujecie?
> Tak samo, jak każdy inny nielegalny program. Jakie tu mogą być wątpliwości?
Jednak mogą być, jak się okazuje.
>> Napisałem, że logika prawa karnego nie obowiązuje w prawie
>> administracyjnym, nie że można popełniać przestępstwa.
> To napisz szerzej, co też to oznacza Twoim zdaniem, bo nie mam ochoty
> zgadywać.
W prawie administracyjnym istnieje kategoria tzw. działań faktycznych
administracji, których legalności nie potwierdza żaden wyraźny przepis -
nie tylko ustawowy, ale w często żaden. A jednak są to działania legalne.
Działania nauczyciela, których celowość i rzetelność potwierdzają nauki
pedagogiczne, działania wzorowane na opiece "modelowego dobrego rodzica",
podejmowane z zamiarem wychowawczym i w jak najlepiej pojętym interesie
dziecka, nie mogą być na litość Boga traktowane jak przestępstwo! Nie ma
zamiaru jego popełnienia, nie ma jego materialnych znamion.
Różnimy się, jak rozumiem, właśnie w ocenie co do wystąpienia owych
materialnych znamion przestępstwa. Ja, biorąc pod uwagę zamiar nauczyciela,
wskazania pedagogiki oraz identyczną, powszechną praktykę rodzicielską,
jestem zdecydowanie zdania, że znamion przestępstwa w tym wypadku nie ma.
> Pisz jaśniej, bo trudno polemizować z takimi skrótami myślowymi. Kary
> regulaminowe zawiera bodajże Statut szkoły.
Nauczyciel nie jest organem statutowym szkoły i nie stosuje wyłącznie kar
regulaminowych. Najczęściej stosuje różne pozytywne i negatywne wzmocnienia
zachowania ucznia podejmowane na bazie osobowego kontaktu z nim. Time-out
jest właśnie przykładem takiego negatywnego wzmocnienia.
--
Quid leges sine moribus?
-
367. Data: 2007-08-24 17:20:50
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:upr2q4-d0b.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>> No może i fakt. Zatem umowa już po 30 dniach wygasła. Teraz nie masz już
>> żadnej umowy. Sytuacja podobna jak osoby, która kiedyś miała umowę na
>> legalny program, a teraz nie ma.
> Nie "wygasła" ale została naruszona.
Przekonaj do tego jeszcze sąd :-) Mnie się nie chce polemizować, bo wiem,
że to nie ma sensu.
-
368. Data: 2007-08-24 17:31:40
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:124q08ev3i6na$.13rfsspez5b45$.dlg@40tude.net...
>> Znajdź mi w ustawie ten swój "Time-out"
> Jeżeli Ty znajdziesz w ustawie uprawnienie nauczyciela do prowadzenia
> lekcji metodą wykładu albo do zrobienia zbiórki.
Czy prowadzenie lekcji metodą wykładu narusza którekolwiek z prawnie
gwarantowanych praw?
Co do zbiórki to już temat na zupełnie osobną dyskusję. W większości
wypadków nie ma prawnych możliwości wymuszenia zapłaty.
>> Chwilowo, to ty nielegalnie pozbawiasz osoby wolności
>
> Time-out. Metoda wychowania dopuszczalna przez współczesne nauki
> pedagogiczne.
Jeszce muszą zostać dopuszczone przez prawo i już możesz sobie je stosować.
Wskazałem Ci przepisy wprowadzające prawo do ograniczenia wolności. Coś
podobnego musiało by być w odniesieniu do tego Twojego "Time-out", by stało
się legalne.
> A rodzic wg Ciebie o pomoc w razie nieposłuszeństwa dziecka musi prosić
> sąd
> rodzinny, żeby nie narazić się na zarzut bezprawnego pozbawienia wolności
> Zaraz postraszę żonę, że jak bez sądu zastosuje time-out, to mam
> społeczny
> obowiązek to przestępcze zachowanie zgłosić odpowiednim organom ;-P
To nie jest śmieszne. Znam przypadek odblokowania przez AT 16-to latki,
której rodzice na randkę nie chcieli puścić i zamknęli w pokoju. Nie wiem,
jak się sprawa skończyła dla ojca, bo chyba generalnie odblokowana skargi
na ojca złożyć nie chciała i się po kościach rozeszło. Ale na randkę
wyszła.
Generalnie Ci już napisałem i więcej powtarzać mi się0 nie chce, że w życiu
wiele osób - w tym i ja - robi wiele rzeczy, które są zabronione. Mnie i
innym osobom orientującym się w prawie czasem ciężej to przychodzi, bo
pozostałe 99% społeczeństwa nawet sobie sprawy nie zdaje, że łamie
przepisy.
-
369. Data: 2007-08-24 17:35:05
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Szerr" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:1iatqivxpkafw$.1j67aoy0h56va$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 23 Aug 2007 20:43:24 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
> w:<news:fakkhn$99$1@atlantis.news.tpi.pl>:
>
>>>> WSO jest zarządzeniem dyrektora szkoły.
>>> Nie jest, jest częścią statutu placówki, która nie może być sprzeczna z
>>> prawem wyższego rzędu.
>> I nie jest.
> Jeżeli wkracza w ustawową autonomię nauczyciela, to jest.
Powiedz, ze żartujesz, bo nie uwierzę, ze doktorat chcesz o czymkolwiek
związanym ze szkolnictwem pisać.
-
370. Data: 2007-08-24 17:38:04
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Szerr <n...@p...pl>
Dnia Fri, 24 Aug 2007 19:35:05 +0200, Robert Tomasik napisał(a)
w:<news:fan4u4$rok$2@atlantis.news.tpi.pl>:
> Powiedz, ze żartujesz
Uzasadnij.
--
Quid leges sine moribus?