-
31. Data: 2006-08-14 10:19:46
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Użytkownik "Marcin Kuczera" <m...@l...usun-to.pl> napisał w wiadomości
news:ebo33s$db0$1@polsl.pl...
> Idąc w kierunku sal, stało tam 2 panów - jeden od kasowania biletów, drugi
> który
> dość usilnie wskazywał tabliczkę z informacją iż od dnia 28.07.2006 jest
> zakaz
> wnoszenia na sale kinową żywności nie zakupionej w multikinie.
> No i powiedział zeby reklamówkę zostawić przy wejściu.
Wówczas każesz panu przeczytać napis na twojej koszulce, który brzmi:
Multikino sprzedając mi bilet, akceptuje fakt iż nie dotyczy mnie jego
regulamin. :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
-
32. Data: 2006-08-14 11:22:40
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: kam <#k...@w...pl#>
Robert Tomasik napisał(a):
> Chodziło o wiele dyskusji z poprzednich okresów. Jakbyś sobie takie
> prawo ustanowił,a ochrona je wykonała, to w najlepszym razie skończył
> oby się to pouczeniem (odmowa świadczenia usługi jest wykroczeniem)
jeśli odmawiający jest do jej świadczenia _obowiązany_
KG
-
33. Data: 2006-08-14 11:26:49
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "castrol" <j...@b...wywalto.pl>
Użytkownik "Marcin Kuczera" <m...@l...usun-to.pl> napisał w wiadomości
news:ebo6m3$ece$1@polsl.pl...
> wiesz co, moze i wyborcy pisu przyjmuja wszystko jak im sie podaje
> ale ja mam zwyczaj mówic nie jak mi sie cos nie podoba i uwazam
> za niezgodne z prawem.
> Jezeli ktos gdzies tego nie zglosi to takie zakazy beda i to w coraz
> wiekszej
> ilosci miejsc.
I bardzo dobrze ze sie nie dales. Glupio zrobiles ze zwrociles bilety -
nalezalo wejsc z tym swoim jedzeniem i w ogole sie nie przejmowac burczeniem
ochroniarza.
Analogiczna sytuacja do zmuszania klientow aby przed wejsciem do sklepu
zostawiali swoje plecaki, czy torby z zakupami u jakiegos ciecia - nie maja
do tego prawa.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
34. Data: 2006-08-14 11:28:06
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 14 Aug 2006 11:54:36 +0200, Przemyslaw Osmanski napisał(a):
> Z drugiej strony co powiesz na 'Fryzjera Damskiego', toz to dopiero
> dyskryminacja mężczyzn.
Sądzisz że jak facet wejdzie do "fryzjera damskiego" chcąc się ostrzyc
to go wygonią? W każdym razie będąc u fryzjera męskiego, nie raz
widziałem tam kobiety - więc żadnej dyskryminacji nie było.
Pozdrawiam,
Henry
-
35. Data: 2006-08-14 11:29:49
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Mon, 14 Aug 2006 12:09:23 +0200, rezist.com napisał(a):
> Na drugi dzien dopadna Cie Wanna-Wasserman lub Zero-Ziobro :>
A Ty co mnie swoją bandą straszysz ;-)
Domyślam się że to jacyś politycy bo to drugie nazwisko już słyszałem.
Pozdrawiam,
Henry - nie oglądający tv i nie czytający gazet
-
36. Data: 2006-08-14 11:36:49
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "castrol" <j...@b...wywalto.pl>
Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości news:6f644
> zadnym, jest to miejsce komercyjne, nie musisz w nim przebywac, placisz za
> wejscie do niego i jesli chcesz tam wejsc, musisz przyjac zasady tam
> panujace, oficjalnie tam jedzenie wniesc niemozesz i tyle, koniec kropka
miejsce komercyjne? Ale nie zmienia to faktu ze kino jest miejscem
publicznym, jak sklep, i kazdy ma prawo wejsc, zapoznac sie z oferta, nabyc
bilet i isc na seans a pracownicy kina (po zakupie biletu i zawarciu umowy)
nie maja prawa nam tego utrudniac.
Mozna zastosowac tu art 138 KW:
Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie
zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny
odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny.
> jak wyzej
jak wyzej
> z napojem zaden
pokaz przepis ktory zabranialby wejscia do kina z napojem, albo do sklepu z
plecakiem badz zakupami zrobionymi w innym sklepie. Nie ma takiego zakazu
wiec wnosic swoje rzeczy wolno.
> bedziecie musieli grzecznie wyjsc, w ostatecznosci jakbeda zdesperowani (w
> co watpie) moga nawet przerwac seans i powiadomic policje, wtedy macie
> problem
Mozna wezwac policje i domagac sie ukarania osob, ktore odmawiaja nam
wejscia, na podstawie wspomnianego artykulu.
> zostaniecie wyproszeni z kina i zostanie spisana notatka slozbowa, jak sie
> bedziecie ciskac, dostaniecie mandat/sad grodzki za zaklocanie porzadku
> publicznego
Bzdura, na jakiej podstawie maja zostac wyproszeni z kina? To przeciez
uslugodawca odmawia im obejrzenia filmu :)
> oczywiscie ty stoisz na przegranej pozycji, nie stosujesz sie do
> regulaminu miejsca do ktorego wchodzisz
Tak jak regulamin hipermarketow gdzie sobie pisza ze nie wolno fotografowac.
Regulamin nie moze byc sprzeczny z obowiazujacym prawem bo wtedy jest
niewazny.
> strasznie zastanawia mnie fakt, ze niektorzy mysla, ze moga wejsc wszedzie
> na wlasnych warunkach, a niby kurna na jakiej podstawie, czy mozna wejsc
> do cudzego domu i lazic mu butami po stole?
A mnie strasznie zastanawia ze niektorzy to mysla ze zyja na dzikim
zachodzie i ze im wszystko wolno. Na jakiej podstawie?
I do Twojej wiadomosci. Dom jest miejscem prywatnym, kino czy sklep juz nie.
> czy mozna wejsc do kazdego muzeum i fotografowac sobie wszystkie
> eksponaty,
Tak
> ludzie, nie musicie chodzic do kina, nie ma takiego obowiazku, wiec jesli
> tam idziecie, to automatycznie godzicie sie na regulamin tego miejsca,
> regulamin ten w multipleksach zabrania wnoszenia i spozywania wlasnego
> jedzenia i musicie sie z tym pogodzic, sa jeszcze mniejsze kina, ktore nie
> maja takich zakazow, nie pasi wam, wybierzcie te mniejsze i tyle
Obudz sie, prawo w Polsce zalezy od kogos innego, a nie od widzimisie
wlasciciela kina, ktore po otwarciu staje sie miejscem publicznym i kazdy ma
prawo przyjsc, kupic bilet, i obejrzec film.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
37. Data: 2006-08-14 11:40:36
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "castrol" <j...@b...wywalto.pl>
Użytkownik "Szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:e1727$44e015aa$540a50ea$7974@news.chello.pl...
> tak jak przewoznik ma wlasny regulamin, tak samo jak i kino, i to ten
> regulamin stanowi w nim prawo
>
Wiesz czym jest ignorancja? Wiesz co to sa odpowiednie ustawy? Wiesz co to
ustawa prawo przewozowe? Widziales taka w zwiazku z kinem? Oswiec nas :)
--
Pozdrawiam
Jacek
-
38. Data: 2006-08-14 11:44:36
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "castrol" <j...@b...wywalto.pl>
Użytkownik "Przemyslaw Osmanski" <p...@c...gdzies.net.pl> napisał w
wiadomości news:ebp8n9$hu2$1@atlantis.news.tpi.pl...
> IMHO to nie instytucja panstwowa tylko wlasnosc prywatna.
Wlasnosc moze i prywatna, ale po otwarciu kino staje sie miejscem publicznym
o czym chyba wiekszosc osob tutaj zapomina :)
> Jesli ja bylbym wlascicielem i zazyczyl sobie, ze moga wchodzic tylko
> osoby ubrane na niebiesko, to ochrona by to wykonala.
Zyczyc sobie oczywiscie mozesz, ale nie masz prawa odmowic nikomu wejscia do
kina - w przeciwnym wypadku popelnisz wykroczenie a jesli jeszcze Twoi
ochroniarze uzyli by sily to popelnili by przestepstwo :)
Fajnie nie?
> Bo ja im za to place, bo to moja wlasnosc i moge sobie z nia robic co
> chce.
Ale nikt nie neguje ze to Twoja wlasnosc :) Tyle ze wywieszajac godziny
otwarcia sklepu/kina i otwierajac swoja wlasnosc w tym czasie, twoja
wlasnosc staje sie miejscem PUBLICZNYM do ktorej dostep ma kazdy. Nie podoba
Ci sie? To nie otwieraj kina/sklepu - sprawa jest prosta.
> Zreszta tutaj sie ktos buntuje na kino, a prosze wejsc do restauracji z
> wlasnym obiadem ;) Dziwne tez ze nikt nie protestuje przy selekcjach do
> klubow, tam to juz wogole jest widzimisie ochrony.
Klub to inna sprawa - nie jest miejscem publicznym bo wejscie odbywa sie na
podstawie kart klubowych - jesli taka karte masz to wpuscic cie musza i tyle
:)
Co innego ze zwykla dyskoteka - tam rowniez nie maja prawa odmowic Ci
wejscia - nawet jak bedziesz osoba niepelnoletnia - ale o tym bylo juz
wielokrotnie na grupie wiec zajrzyj do archiwum.
--
Pozdrawiam
Jacek
-
39. Data: 2006-08-14 11:46:44
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "castrol" <j...@b...wywalto.pl>
Użytkownik "Marcin Kuczera" <m...@l...usun-to.pl> napisał w wiadomości
news:ebp9rk$om1$1@polsl.pl...
> i wlasnie o tym chciałbym konkretnie podyskutować,
> - gdzie i jak wnieść skargę oraz jakie są szanse na powodzenie.
Nalezalo wezwac policje
--
Pozdrawiam
Jacek
-
40. Data: 2006-08-14 11:48:32
Temat: Re: multikino - zagrzali mnie
Od: "castrol" <j...@b...wywalto.pl>
Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ebpa7t$o1d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Widać że sprawa jest nieoczywista, podobnie jak kwestie wnoszenie plecaków
> do supermarketów, czy robienia zdjęć w sklepach... Wspólną cechą tych
> problemów jest kwestia, na ile regulamin prywatnej, ale z założenia
> przeznaczonej dla wszystkich zainteresowanych, instytucji może ograniczać
> klienta.
W ogole nie moze. Dziala to na zasadzie nieznajomosci prawa przez klientow,
czasem nawet podchodzi pod grozby karalne :)
Mnie jeszcze nikt nie zmusil abym oddal plecak jakiemus cieciowi - i nikt
jeszcze nigdy nie odmowil mi wejscia do sklepu - znaczy jeden probowal ale
na zatrzymanie silowe juz sie nie odwazyl :)
--
Pozdrawiam
Jacek