W wiadomości news:f7ltdu$3ui$1@atlantis.news.tpi.pl Krzysiek <n...@m...pl>
pisze:

> Dobra nieważne. Schodzimy z tematu. Takie wydawałobv się proste pytanie,
> a nikt nie wie. Gdzie w ustawie jest mowa o tym, że można zarejestrować
> sobie muzykę z radia, albo wykonać kopię płyty cd-audio dla siebie?
A gdzie jest powiedziane, że nie można?

--
Jotte

do góry

Dnia 18-07-2007 o 22:34:59 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):

>> Dobra nieważne. Schodzimy z tematu. Takie wydawałobv się proste pytanie,
>> a nikt nie wie. Gdzie w ustawie jest mowa o tym, że można zarejestrować
>> sobie muzykę z radia, albo wykonać kopię płyty cd-audio dla siebie?
> A gdzie jest powiedziane, że nie można?

Akurat w tym konkretnym przypadku jest nawet napisane, ze mozna. Dozwolony
uzytek wlasny z prawa autorskiego, o ile mp3 to nie program komputerowy.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Dnia 18-07-2007 o 21:12:51 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):

>> Utwor muzyczny to utwor muzyczny. Cos kompletnie niematerialnego.
> A dowód jakiś, czy tak sobie gadasz?

Art 1. 1. Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności
twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci,
niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).

Chodzi mi glownie o "przejaw dzialalnosci tworczej". W przypadku utworu
muzycznego mozna to okreslic np. jako zapis nutowy wyrazony za pomoca gry
orkiestry. Taki utwor jest fizycznie nieistniejacy, czyli niematerialny.
Fakt utrwalenia owego utworu w postaci cyfrowej nie materializuje go.
Przejawem dzialalnosci tworczej nie jest przeciez ciag zer i jedynek a
utwor sam w sobie, bez wzgledu na format w jakim zostal utrwalony.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

> Akurat w tym konkretnym przypadku jest nawet napisane, ze mozna. Dozwolony uzytek
wlasny z prawa autorskiego, o ile mp3 to nie
> program komputerowy.

Ale dozwolony użytek własny przecież dotyczy rodziny, przyjaciół .... Już to pisałem.

do góry

Dnia 19-07-2007 o 05:49:58 Krzysiek <n...@m...pl> napisał(a):

>> Akurat w tym konkretnym przypadku jest nawet napisane, ze mozna.
>> Dozwolony uzytek wlasny z prawa autorskiego, o ile mp3 to nie program
>> komputerowy.
> Ale dozwolony użytek własny przecież dotyczy rodziny, przyjaciół ....
> Już to pisałem.

Art. 23.
1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodplatnie korzystac z juz
rozpowszechnionego
utworu w zakresie wlasnego uzytku osobistego. (...)
2. Zakres wlasnego uzytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych
egzem-
plarzy utworów przez krag osób pozostajcych w zwiazku osobistym, w szcze-
gólnoci pokrewiestwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Czyli, z juz rozpowszechnionego utworu mozna korzystac (np. sciagnac go z
internetu). Warunkiem jest ograniczenie sie pozniej do wlasnego uzytku
osobistego, ktory obejmuje "krag osob pozostajacych w zwiazku osobistym".
Innymi slowy - nagrywasz sobie np. dziesiec odcinkow Swietego z tvp1 na
kasete wideo i mozesz to nagranie pozyczyc znajomym.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

W wiadomości news:op.tvom98f3rgp2nr@sempron Jasko Bartnik
<a...@s...nadole> pisze:

>>> Utwor muzyczny to utwor muzyczny. Cos kompletnie niematerialnego.
>> A dowód jakiś, czy tak sobie gadasz?
> W przypadku utworu muzycznego mozna to okreslic np. jako zapis nutowy
Właśnie o to się czepłem. ;)) Zapis nutowy jest jak najbardziej materialny.

> wyrazony za pomoca gry orkiestry.
Utwór muzyczny utrwalony za pomocą zapisu nutowego istnieje i bez wykonawcy,
istnieje choćby nikt go nie wykonywał.
Jest tylko wówczas dostępny dla bardzo wąskiej grupy ludzi.

--
Jotte

do góry

Dnia 19.07.2007 Jasko Bartnik <a...@s...nadole> napisał/a:
> Dnia 19-07-2007 o 05:49:58 Krzysiek <n...@m...pl> napisał(a):
>
>>> Akurat w tym konkretnym przypadku jest nawet napisane, ze mozna.
>>> Dozwolony uzytek wlasny z prawa autorskiego, o ile mp3 to nie program
>>> komputerowy.
>> Ale dozwolony użytek własny przecież dotyczy rodziny, przyjaciół ....
>> Już to pisałem.
>
> Art. 23.
> 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodplatnie korzystac z juz
> rozpowszechnionego
> utworu w zakresie wlasnego uzytku osobistego. (...)
> 2. Zakres wlasnego uzytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych
> egzem-
> plarzy utworów przez krag osób pozostajcych w zwiazku osobistym, w szcze-
> gólnoci pokrewiestwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
> Czyli, z juz rozpowszechnionego utworu mozna korzystac (np. sciagnac go z
> internetu). Warunkiem jest ograniczenie sie pozniej do wlasnego uzytku

Ale tu nie chodzi o "później" a o tą konkretną czynność jaką jest
sciągnięcie z internetu (wykonanie kopii utworu ze źródła w sieci na
swój komputer). Tu nie ma żadnego związku z kregiem osobostym.
Niestety w ww. nie ma jakby podziału na co wcześniej a co później.

--
Marcin

do góry

Dnia 19-07-2007 o 11:22:29 Jotte <t...@w...spam.wypad.polska>
napisał(a):

>>>> Utwor muzyczny to utwor muzyczny. Cos kompletnie niematerialnego.
>>> A dowód jakiś, czy tak sobie gadasz?
>> W przypadku utworu muzycznego mozna to okreslic np. jako zapis nutowy
> Właśnie o to się czepłem. ;)) Zapis nutowy jest jak najbardziej
> materialny.

Moze niejasno to zapisalem. Chodzilo mi o to, ze utwor stoi ponad
wszelkiemi formami jego utrwalenia. Jest to pelna abstrakcja. Wiele
zespolow tworzy jakis utwor (muzyczny) na probach "na zywo" i to juz
bedzie utwor, pomimo tego, ze nie zostal utrwalony w zadnej postaci.
Jedyne co moze byc w tym materialnego to drgania powietrza. A sposobow
jego wyrazenia sa tysiace. Na kazdym koncercie zostanie wyrazony inaczej,
w zapisie nutowym mozna go wyrazic na wiele sposobow, itd.

>> wyrazony za pomoca gry orkiestry.
> Utwór muzyczny utrwalony za pomocą zapisu nutowego istnieje i bez
> wykonawcy, istnieje choćby nikt go nie wykonywał.
> Jest tylko wówczas dostępny dla bardzo wąskiej grupy ludzi.

Wiem, wiem, zamotalem za bardzo z tym zapisem nutowym. I jeszcze napisalem
nie do konca to co chcialem :)

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry

Jasko Bartnik pisze:

> Akurat w tym konkretnym przypadku jest nawet napisane, ze mozna.
> Dozwolony uzytek wlasny z prawa autorskiego, o ile mp3 to nie program
> komputerowy.

A plik wave też budzi Wasze wątpliwości? A strumień danych
(kodowania, format to ma, FS czyba nie) na CD-AUDIO też?
Plik tekstowy z zawartością 'Ala ma kota' też powoduje dywagacje - można
go przecież traktować jako polecenia wyświetlenia czegośtam na ekranie -
czy jest programem komputerowym?

--
pozdro
poreba

do góry

Dnia 19-07-2007 o 11:34:44 Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
napisał(a):

> Ale tu nie chodzi o "później" a o tą konkretną czynność jaką jest
> sciągnięcie z internetu (wykonanie kopii utworu ze źródła w sieci na
> swój komputer). Tu nie ma żadnego związku z kregiem osobostym.
> Niestety w ww. nie ma jakby podziału na co wcześniej a co później.

Ja to rozumiem tak, ze aby korzystac trzeba najpierw uzyskac. Droga
uzyskania nie ma znaczenia. Chyba, ze mowa o programie komputerowym. Ale
to tez taki sliski temat - czy uzyskanie juz jest forma korzystania z
utworu.

--
Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

do góry