-
11. Data: 2007-10-04 14:33:02
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 04.10.2007 Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał/a:
> Dnia Thu, 4 Oct 2007 21:10:00 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>> Jeśli popełnią czyn zabroniony to bez cytowania konkretnych przepisów też
>> będą odpowiadać.
> Chyba chodzi po prostu o to że pracownik może powiedzieć "to już tam było
> - administrator to pewnie zainstalował".
Ale tak zawsze moze powiedzieć. Pozostaje kwestia dowodowa.
> IMHO najlepsze rozwiązanie to poinformowanie jakie oprogramowanie/dane może
> się znajdować na komputerze i że tylko takie jest instalowane przez admina.
Nadal może powiedzieć, że mu admin zainstalował.
> (np. user rozpowszechnia zakazaną pornografię, a nalot będzie na całą
> firmę) - więc firma nie może tak całkiem się nie interesować co jest
> na komputerach.
Ale ja nie mówię, że nie może, ja wyrażam obawy, że na to samo wyjdzie -
na pewno powiadomienie użytkowników, że nie wolno używać cudzych utworów
bez zezwolenia nie zmieni niczego w sytuacji.
--
Marcin
-
12. Data: 2007-10-04 14:57:55
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 4 Oct 2007 22:33:02 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
> Nadal może powiedzieć, że mu admin zainstalował.
No właśnie domyślam się że nie chodzi o samo "powiedzieć"
tylko raczej "podsunąć papierek do podpisania".
U mnie w firmie to było tak że dostałem "czystego" notebooka
i na to podpisałem papier. Instalować mogę tylko to co jest
na stronie wewnętrznej serwisu (instalki do ściągnięcia i seriale).
Wszystko co się znajdzie na kompie innego będzie "moje" i ja za to
odpowiadam. Układ prosty i skuteczny.
Pozdrawiam,
Henry
-
13. Data: 2007-10-04 22:21:15
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 04.10.2007 Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał/a:
> Dnia Thu, 4 Oct 2007 22:33:02 +0800, Marcin Debowski napisał(a):
>> Nadal może powiedzieć, że mu admin zainstalował.
> No właśnie domyślam się że nie chodzi o samo "powiedzieć"
> tylko raczej "podsunąć papierek do podpisania".
> U mnie w firmie to było tak że dostałem "czystego" notebooka
> i na to podpisałem papier. Instalować mogę tylko to co jest
Z kontekstu wynika mi, że tam to trochę inna sytuacja: Ty dostałeś jak
rozumiem na własny uzytek i administarcję, wątkotwórca ma w swojej pieczy
i praktycznej ingerencji pecety/laptopy innych osób. Zresztą nawet w jego
wypadku taka deklaracja ma MZ sens ale cytowanie w niej paragrafów nijak
nie zmienia sytuacji prawnej, co najwyżej psychiczną.
--
Marcin
-
14. Data: 2007-10-05 06:08:21
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>
>>>> Autorowi chodzilo o utwory chronione prawem autorskim.
>>> Dużo znasz w tym temacie nie chronionych?
>> Chodzilo mi o takie ktore nie sa udostepnione na licencji
>> odpowiedniej przez autorow i ktore mozna rozpowszechniac do woli.
>
> Coś ci chyba ponownie nie wyszło.
Chyba masz klopoty z rozumieniem slowa pisanego.
>> Ale pewnie ty takich nie znasz ani programow ani filmow, ani mp3.
>
> Rozwiniesz?
po co?
widac wiesz wszystko, albo raczej tak ci sie wydaje.
Nadmienie tylko ze nie chodzi mi o osobiste prawa autorskie.
A licencja pozwalaja na rozpowszechnianie bez pobierania oplat.
--
Steel
-
15. Data: 2007-10-05 06:43:00
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: Paweł <b...@m...com>
Użytkownik "Sesjusz" <posesjusz@_spam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fe29n3$l8o$1@inews.gazeta.pl...
> komputerow aby nie sciagali sobie z netu mp3 czy innych gadzetow, chce
> napisac pismo i dac kazdemu do podpisania ze zostal poinformowany i wie
> o tym ze nie mozna sciagac mp3, video, gierek, softow i innych rzeczy
> poniewaz nie jest to legalne i w ogole
Skąd pomysł, że jest to nielegalne?
--
Paweł
-
16. Data: 2007-10-05 07:22:04
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
Dnia 05.10.2007 Steel <d...@K...wp.pl> napisał/a:
>>>>> Autorowi chodzilo o utwory chronione prawem autorskim.
>>>> Dużo znasz w tym temacie nie chronionych?
>>> Chodzilo mi o takie ktore nie sa udostepnione na licencji
>>> odpowiedniej przez autorow i ktore mozna rozpowszechniac do woli.
>> Coś ci chyba ponownie nie wyszło.
> Chyba masz klopoty z rozumieniem slowa pisanego.
Nie, jestem czasami zwyczajnie upierdliwy czy tez zlosliwy wobec tych
ktorzy gania innych a sami nie potrafia sie z minimum precyzyji
wypowiedziec. Może i w twoim przypadku przesadziłem :)
>>> Ale pewnie ty takich nie znasz ani programow ani filmow, ani mp3.
>> Rozwiniesz?
> po co?
Oj to proste. Chce się zwyczajnie upewnić czy znowu nie potrafisz się
klarownie wysłowic, czy też może próbujesz mnie np. pomówić.
--
Marcin
-
17. Data: 2007-10-05 08:18:19
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: Sesjusz <posesjusz@_spam_gazeta.pl>
Steel pisze:
> wez nie osmieszaj informatykow takim pisaniem.
nie osmieszam, mam zmysl techniczny, nie humanistyczny i nie mam pojecia
o tworzeniu przepisow, powolywaniu sie na nr. artykulow, juz wole
cyferki binarne
> z drugiej strony fakt ze kazdy kto ma cos wspolnego z komputerami
nazywa sie
> informatykiem jest powszechny niestety.
byc moze, ale mnie nie dotyczy, jak narazie nic nie pomogles a starasz
sie ze mna jechac, mam nadzieje ze w daleszj czesci post bedzie mial
jakis sens
> Chlopie jestes "informatykiem" zapewne wiesz co to google i jak sie z
nich
> korzysta!
no tak ... czytamy dalej
> slowa kluczowe tez powinienes znac, choc moze nie odnosza sie do
> bezposrednio mp3 divix, soft ...
hmm, jak bym znal to chyba bym tu nie pisal, chyba tez ich nie znasz
skoro dalej jedziesz a nie pomagasz
> skoro jestes adminem lacza internetowego to mozesz tez zablokowac
niektore
> strony, p2p itd...
tak jak pisalem, charakter pracy nie pozwala mi na blokade portow, a jak
kazdy dzieciak wie - blokada stron www w ruchu p2p nic nie pomoze.
> do tego skoro masz prawa administarcyjne mozesz spokojnie urochamiac
skrypty
> ktore takie rzeczy wyszukuja na dyskach i je chocby kasuja..
Znasz cos takiego jak wkladany pendrive na usb ? Wypalarki DVD ?
Skanowanie w czasie rzeczywistym to abstrakcja na kompach ktore
potrzebuja szybkosci i wydajnosci, zaczynasz bredzic, nadal nie pomagasz.
> Masz tyle mozliwosci...
Ojej :) Bardzo mi pomogles, wiele cennych rad.
> Sorry za ostry ton, ale poprostu bezradnosc twoja zwala z nog.
Za to Ty jestes bardzo konkretny i pomocny, a tak na serio, po tym co
widze, zbyteczny na usnecie. Być może moj problem dla Ciebie jest
oczywisty, ale przykladowo Twoj problem natury informatycznej bylby dla
mnie oczywisty i mimo to myślę że bym sie nie zachowywal w tak arogancji
sposob.
--
Pozdrawiam
Maciej K. aka Sesjusz
-
18. Data: 2007-10-05 08:25:26
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>
> Nie, jestem czasami zwyczajnie upierdliwy czy tez zlosliwy wobec tych
> ktorzy gania innych a sami nie potrafia sie z minimum precyzyji
Wiesz nie bawi mnie przepychanie sie z kimkolwiek.
Jesli nie rozumiesz co znaczy zdanie "sa udostepnione na licencji
odpowiedniej przez autorow i ktore mozna rozpowszechniac do woli"
to nie jest moj problem.
> wypowiedziec. Może i w twoim przypadku przesadziłem :)
Dobrze wiedziales od poczatku ze chodzi bardziej o prawa autorskie majatkowe
niz o autorskie osobiste.
rozumiem ze starales sie mnie za jezyk pociagnac, gdy uzylem skrotu
myslowego.
>>>> Ale pewnie ty takich nie znasz ani programow ani filmow, ani mp3.
>>> Rozwiniesz?
>> po co?
>
> Oj to proste. Chce się zwyczajnie upewnić czy znowu nie potrafisz się
> klarownie wysłowic, czy też może próbujesz mnie np. pomówić.
Nie baw sie w chocki klocki tylko zapytaj wprost...
Rozumiem ze juz sie wyslowilem dostatecznie jasno bys wiedzial o czym
dokladnie mowie.
PS. daruj sobie moze odrobine tych zlosliwosci. A co do rzekomego
administratora "informatyka" to nalezalo mu sie... w koncu z google powinien
umiec korzystac...
Pozdrawiam
--
Steel
-
19. Data: 2007-10-05 08:44:20
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: Sesjusz <posesjusz@_spam_gazeta.pl>
Marcin Debowski pisze:
> Jeśli popełnią czyn zabroniony to bez cytowania konkretnych przepisów
też
> będą odpowiadać.
To nie jest takie proste, ludzie kombinuja w firmach, wszystkich kusi by
narozrabiac, kazdy ma zainstalowane to co powinien miec, ale zaraz
dochodzi do krzykow, ze darmowe oprogramowanie jest gorsze i on nie chce
w tym pisac, bo przykladowo open office robi zle wykresy a microsoftu
robi doskonale. Koncowy uzytkownik tak na prawde nie umie, nauczyl sie
na jednym i wpada w panike jak w drugim programie nie jest identycznie.
Co wiecej - dobre lacze, fajan predkosc, wiec czemu nie zaisntalowac "na
chwilke" p2p by nie pobrac nanowszej poisenki nelly furtado (czy jak ona
ma), potem szybko odinstalowac i plik nagrac na dysk przenosny. A prawa
im w systemie do tego zabrac nie moge, bo do pracy musza miec mozliwosc
wkladania dyskow wymiennych, pelne prawa systemowe i pelen zakres
portow. Jezeli juz mp3 sie uda, przeciez to trwa chwile, to czemu nie
pobrac najnowszy film z Brucem Willisem albo nowa wersje Photoshopa,
wpada do domu i od razu instaluje, pozytek z pracy w firmie ogromny ! ;]
Historyjki takie mozna mnozyc, nie chce Wam udowadniac ze problem nie
jest taki prosty do rozwiazania, na prawde nie jest, a ja, jako osoba
odpowiedzialna za to, aby wszystko bylo legalnie i oficjalnie, musze
trzymac nad tym piecze. Co wiecej - nie jestem tylko za to
odpowiedzialny i nie mam czasu snifowac sieci, biegac, prosic, straszyc
pracownikow, ze tak nie mozna by ci znow palili glupa.
W tamim wypadku chce napisac pismo, nie po to by sie sadzic w
przyszlosci czy udowadniac wine i karac innych, ale po to by kazdy
wiedzial ze _na prawde_ tak nie mozna, ze sa takie przepisy, ze sprawa
na prawde jest powazna, ze ludzi sie sadzi za to. Kazdy siadzie i
pomysli chwile - "faktycznie to jest zle, postanawiam poprawe". Czasami
z doroslymi ludzmi trzeba jak z dziecmi :) A przy okazji, jak kiedys
zobacze ze znow p2p leci jak szalony to przejde sie do takiego
delikwenta i powiem "zobacz stary, czytales, podpisales, wiesz ze tak
nie mozna, czy chcesz by mnie wywalili jako osobe odpowiedzialna za
to?", tekst ktory wjezdza na psyche i zmusza do rachunku sumienia ;].
Teraz znajac historie, moze w koncu ktos sie znajdzie i powie mi chociaz
"slowa klucze" albo gdzie szukac zrodel tego typu przepisow :)
--
Pozdrawiam
Maciej K. aka Sesjusz
-
20. Data: 2007-10-05 09:13:51
Temat: Re: mp3, divx, soft a prawo
Od: Sesjusz <posesjusz@_spam_gazeta.pl>
Paweł pisze:
> Użytkownik "Sesjusz" <posesjusz@_spam_gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:fe29n3$l8o$1@inews.gazeta.pl...
>
>> komputerow aby nie sciagali sobie z netu mp3 czy innych gadzetow, chce
>> napisac pismo i dac kazdemu do podpisania ze zostal poinformowany i wie
>> o tym ze nie mozna sciagac mp3, video, gierek, softow i innych rzeczy
>> poniewaz nie jest to legalne i w ogole
>
> Skąd pomysł, że jest to nielegalne?
>
dodaj sobie przed wszystkim "chronionego prawem autorskim", uwielbiam
takie czepialstwo i walke o slowka, przeciez doskonale wiesz o co chodzi.
--
Pozdrawiam
Maciej K. aka Sesjusz