-
31. Data: 2005-12-30 15:03:41
Temat: Re: [OT] Re: molestowanie w sądzie
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:1shhcvyqnsyao$.1bgdcr5ig20uu.dlg@40tude.net...
> Fri, 30 Dec 2005 15:01:58 +0100, *PablO*
> <news:dp3ejd$gl6$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):
>
>> Przecież dzisiejsze dyktafony potrafią się uruchamiać automatycznie gdy
>> jest co nagrywać i wyłączać, gdy wkoło cisza. Poza tym pierwszy lepszy
>> mp3 player ma funkcje dyktafonu, a na takich urządzeniach spokojnie
>> można nagrać więcej niż dzień pracy, nawet z nadgodzinami ;]
>
> Zalecany jest raczej taki dyktafon, który ma kasetki ( posłuży taka mała
> kasetka jako dowód). Ja kupiłam sobie dyktafonik na allegro - za 29 zł.
a co za problem z mp3 przegrac na kasete ? :-)
P.
-
32. Data: 2005-12-30 17:08:47
Temat: Re: molestowanie w sądzie
Od: "Magda299" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Lookasik" <l...@p...o2.pl> napisał w wiadomości
news:dp2pcq$83l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> bez obrazy ale czy kolezanka nie ma czasem sklonnosci do konfabulacji ???
> czesto takie historie bywaja zmyslone
Historia ciągnie się od półtorej roku. Natarczywość napalonego faceta
wzrasta.
Poza tym bardzo dobrze ją znam.
> napisalas, ze jest molestowana po godzinach... kiedy konkretnie ???
Np. w sobotę o godzinie 15:00 - to dobry przykład
On wie, że ona po coś musi przyjechać do pracy i też się tam zjawia.
> do jakich swinskich tekstow
Namawianie na poważnie do zrobienia loda na przykład.
Na poważnie to znaczy nie jakimś żartem, tylko
"Klękaj i rób mi loda".
Jeszcze jakieś pytania ??
Madelaine
-
33. Data: 2005-12-30 17:10:44
Temat: Re: molestowanie w sądzie
Od: Johnson <j...@n...pl>
Magda299 napisał(a):
>
>>napisalas, ze jest molestowana po godzinach... kiedy konkretnie ???
>
> Np. w sobotę o godzinie 15:00 - to dobry przykład
Sądy w soboty zazwyczaj nie pracują. A już aplikanci to najmniej. Więc
coś zmyślasz.
>
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
34. Data: 2005-12-30 17:10:53
Temat: Re: [OT] Re: molestowanie w sądzie
Od: "Magda299" <m...@p...onet.pl>
Czyli trzeba się zaopatrzyć na Allegrow zestaw Mały Szpieg ??
Madelaine
-
35. Data: 2005-12-30 17:17:12
Temat: Re: [OT] Re: molestowanie w sądzie
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
Użytkownik "Magda299" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dp3pp4$ku0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czyli trzeba się zaopatrzyć na Allegrow zestaw Mały Szpieg ??
najlepiej. albo zadzwon do uwag, ich na bankto zianteresje a oni juz cie
wyposaza, tylko nie
przekazuj nagran nie zwiazanych z tematem
-
36. Data: 2005-12-30 17:27:00
Temat: Re: [OT] Re: molestowanie w sądzie
Od: "Magda299" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dp3q2p$h5b$1@inews.gazeta.pl...
> najlepiej. albo zadzwon do uwag, ich na bankto zianteresje a oni juz cie
> wyposaza, tylko nie
> przekazuj nagran nie zwiazanych z tematem
No tak, tylko, że wszystkie te sposoby wiążą się z nagłośnieniem sprawy. A
to złamie dziewczynie karierę. Nie sztuka sprawę rozdmuchać, gdzie drwa
rąbią tam wióry lecą. Sami więc widzicie, że sprawa jest delikatna.
Facet jest bardzo ostrożny, zawsze robi to w cztery oczy i nawet się nie
odezwie w obecności innych osób. Zawsze próbuje ją dopaść sam na sam, jak
drapieżnik, alei jest bardzo wrażliwy na plotki na swój temat - bardzo,
bardzo dba o nieskazitelność opinii na swój temat.
On myśli, że nikt o tym nie wie, więc może wystarczy uświadomienie go, że
jego konspiracja nie jest taka doskonała - np. poprzez rozmowę w cztery
oczy.
A może to jest temat na pl.sci.psychologia ??
Madelaine
-
37. Data: 2005-12-30 17:27:41
Temat: Re: molestowanie w sądzie
Od: "Magda299" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Przemek R..."
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:dp2rmp$41o$1@inews.gazeta.pl...
> on nie ma sie bronic tylko jemu nalezy udowodnic
Racja, nieprawnicy rozumują inaczej
Madelaine
-
38. Data: 2005-12-30 17:35:43
Temat: Re: molestowanie w sądzie
Od: "Magda299" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:dp3pn1$iil$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Sądy w soboty zazwyczaj nie pracują. A już aplikanci to najmniej. Więc coś
> zmyślasz.
Kotku, czytaj uważnie wątek, rzecz ma miejsce wtedy, gdy nikt nie pracuje.
A powody przebywania w pracy: dostęp do komputera, kserokopiarki, książki,
LEXa etc.
Jednym słowiem twoja wypowiedź nic nie wnosi, jeśli nie ma się nic do
powiedzenia trzeba milczeć.
Madelaine
-
39. Data: 2005-12-30 17:38:40
Temat: Re: molestowanie w sądzie
Od: Johnson <j...@n...pl>
Magda299 napisał(a):
>
> Kotku, czytaj uważnie wątek, rzecz ma miejsce wtedy, gdy nikt nie pracuje.
> A powody przebywania w pracy: dostęp do komputera, kserokopiarki, książki,
> LEXa etc.
Nie jestem twoim kotem. Nie wierze że w sobote jest czynny sąd, że jest
tam jakiś sędzia. Jedyny wyjątek to dyżury aresztanckie. Zmyślasz.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość."
-
40. Data: 2005-12-30 17:50:04
Temat: Re: molestowanie w sądzie
Od: "Magda299" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "agnesdz" <a...@B...pl> napisał w wiadomości
news:dp3adk$3nq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jedynym rozsądnym wyjściem dla Aplikantki która ma ten problem to nie
> zostawać po godzinach w pracy. Jeżeli się nie wyrabia to niech przychodzi
> wcześniej rano.
Zgoda, to jest wyjście. Ale wtedy komputer w sekretariacie jest zajęty,
przecież gdyby nie chciała w spokoju popracować to by nie przychodziła.
Wcześniej facet przychodził do jej mieszkania, niby jakieś akta przynosił,
albo odbierał, ale w końcu przestała go wpuszczać.
Więc chyba zdajesz sobie sprawę, że to nie rozwiąże problemu do końca -
będzie szukał innych okazji.
No ale jeśli inaczej nie można.
Madelaine