eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomoja działka ogrodzona murem sąsiada
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 10

  • 1. Data: 2006-05-21 08:21:01
    Temat: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "Kristopher" <k...@k...k.pl>

    Kupiłem działke ok 1500m2 od osoby która stała się jej posiadaczen na mocy
    wyroku sądowego . Pierwotny własciciel podzielił swoją ziemie na mniejsze
    działki .Zatrzymał sobie dom i pare metrów wokół reszte sprzedał
    równoczesnie 2 osobom . Jedna z nich na mocy uprawomocnionego wyroku
    sądowego stała się włascicielem i mi ją sprzedała .
    Problem w tym ze moja ziemia to ok 1000m2 wolnej ziemi i 500m2 ogrodzonego
    murem ogrodu z którego wciąż korzysta pierwszy własciciel .
    Wezwałem go pisemnie do demontażu ogrodzenia i wyznaczyłem miesięczną
    opłate za korzystanie z mojej ziemi . Niestety nic sobie z tego nie robi .
    Czy oprócz sprawy sądowej z wezwaniem do demontazu muru są inne sposoby
    egzekucji swojej ziemi .
    Czy metoda siłowa czyli np koparka i zniszczenie ogrodzenia ma sens .
    Wiem że walka z sąsiadem to kiepska perspektywa ,ale jest tez paru
    normalnych przyszłych sąsiadów
    bo wszyscy bedziemy się budować .
    Zdesperowany prosze o rade .



  • 2. Data: 2006-05-21 08:50:47
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: m...@g...com

    > Problem w tym ze moja ziemia to ok 1000m2 wolnej ziemi i 500m2 ogrodzonego
    > murem ogrodu z którego wciąż korzysta pierwszy własciciel .
    > Wezwałem go pisemnie do demontażu ogrodzenia i wyznaczyłem miesięczną
    > opłate za korzystanie z mojej ziemi . Niestety nic sobie z tego nie robi .
    > Czy oprócz sprawy sądowej z wezwaniem do demontazu muru są inne sposoby
    > egzekucji swojej ziemi .
    > Czy metoda siłowa czyli np koparka i zniszczenie ogrodzenia ma sens .

    To zależy - od strony prawnej narażasz się na proces o ochronę
    posiadania.

    > Wiem że walka z sąsiadem to kiepska perspektywa ,ale jest tez paru
    > normalnych przyszłych sąsiadów
    > bo wszyscy bedziemy się budować .
    > Zdesperowany prosze o rade .

    Jeśli chodzi o środki prawne - powinieneś wystąpić do sądu z
    powództwem windykatoryjnym - o wydanie części nieruchomości
    stanowiącej Twoją własność.

    Marcin.


  • 3. Data: 2006-05-21 09:56:20
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "JaMyszka" <j...@g...pl>


    Kristopher napisał(a):
    > Kupiłem działke ok 1500m2 od osoby która stała się jej posiadaczen na mocy
    > wyroku sądowego . [...]

    Tutaj dałeś lepszy opis sytuacji niż na pmb
    500 m2, to 1/3 Twojej działki, a jednocześnie kawał ogrodzonej
    ziemi. Pisałeś wcześniej, że jesteś po obmiarach geo
    To ja na Twoim miejscu, jeśli ta ogrodzona ziemia specjalnie nie wadzi
    w Twoich planach zabudowy, potraktowałabym jako już z trzech stron
    ogrodzony kawał ziemi i dodała 4 bok na granicy. Jeśli chodzi o
    wysokość szkód (w tym płocie) na zrobienie furtki, to
    potraktowałabym to jako zaliczkę za przechowywanie płotu, a facet w
    każdej chwili ma możliwość jego odebrania. Tylko mu poślij
    polecony, że obciążasz go kosztami przechowywania od dnia ... i
    stawkę.
    Natomiast ten zrobiony płot na granicy - zawsze Ci się przyda przy
    takim sąsiedzie.
    Nie wiem co na to prawnicy, ale ja bym tak zrobiła.

    --
    Pozdrawiam :)
    JM
    http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
    Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/


  • 4. Data: 2006-05-21 10:20:18
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Kristopher [###k...@k...k.pl.###] napisał:


    Moim zdaniem zostaje albo ugoda, albo sąd. Po sądowym ustaleniu
    przebiegu granicy stawiasz na niej ogrodzenie. Co zrobisz z tym
    znajdującym się na Twojej części to już Twoja sprawa, bo jako
    nieruchomość stanowi Twoją własność. Co do zasady możesz je po prostu
    przestawić na nową granicę.


  • 5. Data: 2006-05-21 10:42:12
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "JaMyszka" <j...@g...pl>


    Robert Tomasik napisał(a):

    > Moim zdaniem zostaje albo ugoda, albo sąd. Po sądowym ustaleniu
    > przebiegu granicy stawiasz na niej ogrodzenie.

    Dlaczego sąd?
    Przecież to facet wydzielił tę ziemię i jeśli by uważał, że
    jest ona niezgodna ze stanem faktycznym, to powinien to zastrzec na
    poprzedniej rozprawie, gdy poprzedni właściciel otrzymał ją od
    niego sądownie.

    > Co zrobisz z tym
    > znajdującym się na Twojej części to już Twoja sprawa, bo jako
    > nieruchomość stanowi Twoją własność.

    Znaczy się jakby na tej ziemi stał jakiś budynek (nieruchomość),
    to też stanowiłby własność tego nowego właściciela?
    Moim zdaniem, mocno naciągana!
    Tym bardziej, że autor wątku nie podał nam informacj, z jakiego
    materiału zrobiony jest ten płot.

    > Co do zasady możesz je po prostu
    > przestawić na nową granicę.

    Co do zasady, to poprzedni właściciel powinien usunąć swoją
    własność z cudzego terenu.

    --
    Pozdrawiam :)
    JM
    http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
    Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/


  • 6. Data: 2006-05-21 11:33:27
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    JaMyszka [###j...@g...pl.###] napisał:


    > Dlaczego sąd?
    > Przecież to facet wydzielił tę ziemię i jeśli by uważał, że
    > jest ona niezgodna ze stanem faktycznym, to powinien to zastrzec na
    > poprzedniej rozprawie, gdy poprzedni właściciel otrzymał ją od
    > niego sądownie.

    Nie sądzę. Najpewniej przedmiotem rozprawy był sam fakt nabycia
    własności przez jedną lub drugą osobę. Pewnie nie rozważaniu przebiegu
    granicy. Ale nich się pytający wypowie.

    > Znaczy się jakby na tej ziemi stał jakiś budynek (nieruchomość),
    > to też stanowiłby własność tego nowego właściciela?

    Dokładnie tak.

    > Moim zdaniem, mocno naciągana!
    > Tym bardziej, że autor wątku nie podał nam informacja, z jakiego
    > materiału zrobiony jest ten płot.

    A jakie to ma znaczenie? Spotkałeś się gdzież odmiennym traktowaniem
    budowli drewnianych od murowanych czy metalowych? Budowla, to budowla.

    > Co do zasady, to poprzedni właściciel powinien usunąć swoją
    > własność z cudzego terenu.

    A na jakiej podstawie uważasz, że to własność poprzedniego
    właściciela? Budowla co do zasady jest własnością właściciela gruntu.


  • 7. Data: 2006-05-21 14:23:38
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "Kristopher" <k...@k...k.pl>

    Szczegóły są następujące .
    Ogrodzenie jest z pustaków i ma wysokość prawie 2m . Jest jednocześnie
    częścią ogrodzenia całej posesji pierwszego właściciela .
    Część zajęta jest dla mnie całkowicie niedostępna .Tak więc z dodatkowych
    500m 2 wciąż cieszy się pierwszy właściciel.
    Ziemię stracił ponieważ nie oddał kasy drugiemu nabywcy(sprzedał działke
    równoczesnie 2 osobom)
    Stan obecny pasuje mu ponieważ korzysta wciąż z tego co sprzedał .

    "Kristopher" <k...@k...k.pl> napisał w wiadomości
    news:e4p7u7$nt8$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Kupiłem działke ok 1500m2 od osoby która stała się jej posiadaczen na mocy
    > wyroku sądowego . Pierwotny własciciel podzielił swoją ziemie na mniejsze
    > działki .Zatrzymał sobie dom i pare metrów wokół reszte sprzedał
    > równoczesnie 2 osobom . Jedna z nich na mocy uprawomocnionego wyroku
    > sądowego stała się włascicielem i mi ją sprzedała .
    > Problem w tym ze moja ziemia to ok 1000m2 wolnej ziemi i 500m2
    > ogrodzonego murem ogrodu z którego wciąż korzysta pierwszy własciciel .
    > Wezwałem go pisemnie do demontażu ogrodzenia i wyznaczyłem miesięczną
    > opłate za korzystanie z mojej ziemi . Niestety nic sobie z tego nie robi .
    > Czy oprócz sprawy sądowej z wezwaniem do demontazu muru są inne sposoby
    > egzekucji swojej ziemi .
    > Czy metoda siłowa czyli np koparka i zniszczenie ogrodzenia ma sens .
    > Wiem że walka z sąsiadem to kiepska perspektywa ,ale jest tez paru
    > normalnych przyszłych sąsiadów
    > bo wszyscy bedziemy się budować .
    > Zdesperowany prosze o rade .
    >



  • 8. Data: 2006-05-21 15:09:27
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "mądrala" <jarekm_jasien(_wytnij_to_)@o2.pl>

    warto zauważyć, że w gre może wchodzić
    wynagrodzenie za bezumowne korzystanie
    z twojej rzeczy co do zasady równe
    czynszowi najmu albo raczej w tym przypadku
    dzierżawy tego fragmentu nieruchomości.
    Takie wynagrodzenie w sądzie uzyskasz bez
    problemu,
    trzeba tylko wnioskowac o biegłego
    aby je oszacował.

    m.



  • 9. Data: 2006-05-21 17:13:21
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: ...@...c

    Dnia Sun, 21 May 2006 13:33:27 +0200, Robert Tomasik napisał(a):


    >> Moim zdaniem, mocno naciągana!
    >> Tym bardziej, że autor wątku nie podał nam informacja, z jakiego
    >> materiału zrobiony jest ten płot.
    >
    > A jakie to ma znaczenie? Spotkałeś się gdzież odmiennym traktowaniem
    > budowli drewnianych od murowanych czy metalowych? Budowla, to budowla.


    gorzej jak trzeba będzie zwrócić nakłady :)



    --
    pozdrawiam,


  • 10. Data: 2006-05-21 17:16:57
    Temat: Re: moja działka ogrodzona murem sąsiada
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    ...@...c [###...@...c.###] napisał:

    > gorzej jak trzeba będzie zwrócić nakłady :)

    W żadnym wypadku. Gość sprzedając grunt sprzedał również postawioną na
    nim budowlę. Nasz pytający ją kupił i jako właściciel może zrobić z
    nią co tylko sobie życzy. Jedyną kwest9ią sporną jest ochrona
    posiadania. Choć z drugiej strony ja sie zastanawiam, czy wobec wyroku
    sądu nie należy spróbować wezwać sąsiada i przeprowadzić po prostu
    rozgraniczenia przy udziale geodety. Dopiero jak będzie w tej sytuacji
    stawiał opór, to do sądu.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1