-
11. Data: 2004-05-15 01:47:21
Temat: Re: mobing? jak to jest?
Od: "SQLwysyn" <s...@w...pI>
Użytkownik "rafalski" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c6ojnt$7ap$1@nemesis.news.tpi.pl...
> a jesli wchodzi do pomieszczenia, w ktorym znajduje sie "nie
> lubiana" wita się z wszystkimi poza nią. jest na to jakis paragraf?
Tak. Powiesic suke na najblizszej latarni obcinajac jej wczesniej wlosy.
Najlepiej łonowe.
Alez niektórzy maja 'powazne' problemy.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you." - Larry Flynt
-
12. Data: 2004-05-27 18:35:35
Temat: Re: mobing? jak to jest?
Od: herman<h...@w...pl>
ja mam przypadek taki:
powstał u nas nowy związek pracowników (państwowe przdsiębiorstwo), na czele
związku stanęła osoba mająca konflikt z moim kierownikiem. spora grupa ludzi
przystąpiła do związku i zaczęło się. 6 osób miało umowy na czas określony, w
tym ja. jest u nas w zakładzie tzw samoocena, każdy pracownik dostaje do
wypełnienia, a potem ocenia kierownik i magazynierzy (oodpowiednik brygadzisty u
nas). na każdej samoocenie dostawałem od przełożonych najwyższe noty. jestem
dobrym pracownikiem bardzo zintegrowanym z firmą. nawet występuję na zlotach pod
szyldem firmy (nie oczekując za to korzyści). nagle po wstapieniu do nowego
związku dostaliśmy umowę na 1 miesiąc. OK mówię trudno. potem spytałem
kierownika czy to już ostatnia umowa i czy mam jakieś szanse na przedłużenie
umowy. usłyszałem: "niedobrze panie s. grasz pan w niewłaściwej drużynie i nie
wiem jak to będzie". muszę powiedzieć, że jest osobą bardzo perfidną i dba o
szczegóły, żeby nie było sie do czego doczepić. w tym samym miesiącu ze związku
wypisały się 3 osoby (z tych co miały umowy na miesiąc) i co? i dostali umowy do
końca roku (był sierpień), a ja trzdycyjnie dostałem na miesiąc. w następnym
miesiącu sytuacja się powtórzyła, zostałem sam w nowym związku z umową na
miesiąc i informacją, że to już chyba ostatnia, "bo ciężka sytuacja i zmiany".
tak przeczekałem w nerwach i stresie o pracę do końca roku podpisując umowy co
miesiąc. przyszedł nowy rok i wszyscy znowu dostali umowy na miesiąc (do
kwietnia), bo zrobiło się trochę szumu o dyskryminację związkowców. w kwietniu
wszyscy którzy opuścili związek dostali umowy do czerwca 2005, a ja na miesiąc
(do końca maja). dostałem również do zrozumienia że "wchodzą nowe przepisy w
pracy i będzie ciężko, a poza tym unia i zmiejszony popyt na droższą stal".
faktycznie stało się, kierownik w końcu ściągnął na najbardziej obciążony pracą
(praca przy stali) magazyn pana z kotłowni (58lat) i wysłał go na kurs
suwnicowych. potem zakomunikował mi przez kadry że " nie przedłużymy już panu
umowy". wiele osób (moich przełożonych i współpracowników) apelowało w mojej
obronie, jednak informację jaką dostałem od dyrektora brzmiała tak : "no to jest
sprawa pańskiego kierownika, to wpływ czynników zewnętrznych i spadek sprzedarzy
i rozumie pan, ale będziemy do pana dzwonić i pewnie od lipca przyjdzie pan
spowrotem do pracy". to by był już drugi raz. zwolniony na miesiąc i przyjęty
znowu na najniższej stawce. mam dość. od kilku miesięcy miałem straszne nerwy bo
nie wiedziałem co będzie, ale ostatnie 2 miesiące było mi już wszystko jedno, w
domu wzmogły się awantury z żoną. zacząłem się bać samego siebie.
nie wiem czy to jest mobbing czy tylko tak mi się wydaje.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
13. Data: 2004-05-28 07:35:44
Temat: Re: mobing? jak to jest?
Od: for.<k...@i...pl>
Z całą pewnością jest to mobbing. No cóż, moja rada: telefon do PIP
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info