eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mobing?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2008-06-30 21:03:26
    Temat: Re: mobing?
    Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>

    Użytkownik Arek napisał:
    > Użytkownik Maurycy Menke napisał:
    >> Mam w pracy dość nieciekawą sytuację, jeśli chodzi o możliwość urlopu.
    > [..]
    >
    > Nie pasuje Ci pracodawca i nie potrafisz się z nim dogadać to zmień pracę.
    >
    > pozdrawiam
    > Arek
    >
    Żeby to było takie proste. W przeciwieństwie do Wrocławia albo Warszawy
    Kraków nie obfituje w przemysł chemiczny. Dlatego właśnie firmy mogą
    sobie pozwolić na takie jaja.


  • 12. Data: 2008-06-30 21:17:09
    Temat: Re: mobing?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Maurycy Menke pisze:

    >>
    > Więc oświeć mnie, czym jest tytuł, a czym jest treść.

    A ja co latarka?


    --
    @2008 Johnson
    "Jest coraz gorzej..."


  • 13. Data: 2008-07-01 07:10:01
    Temat: Re: mobing?
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Maurycy Menke" <g...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:g4bhn3$jsp$1@inews.gazeta.pl...

    > Żeby to było takie proste. W przeciwieństwie do Wrocławia albo Warszawy
    > Kraków nie obfituje w przemysł chemiczny. Dlatego właśnie firmy mogą sobie
    > pozwolić na takie jaja.

    to moze zmien pracodawce i miejsce zamieszkania, ewentualnie branze


  • 14. Data: 2008-07-01 13:19:28
    Temat: Re: mobing?
    Od: "Maciek" <m...@e...com.pl.nospam>


    Użytkownik "Maurycy Menke" <g...@p...pl> napisał
    w wiadomości news:g4b6ht$be3$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik Johnson napisał:
    >> Maurycy Menke pisze:
    >>
    >> [ciach ...]
    >>
    >> A co do tego ma tytuł postu ??
    >>
    > Tytuł to pytanie retoryczne, o pewnym zabarwieniu ironii.

    To szkoda, że nie napisałeś tego komentarza w tytule,
    bo przez takie głupotki szukający wiadomości i opinii
    dotyczących mobbingu trafia na wątek nie mający żadnego
    związku z celem poszukiwań.

    Ani to śmieszne, ani użyteczne.


    Maciek


  • 15. Data: 2008-07-01 21:42:10
    Temat: Re: mobing?
    Od: Rosomaczek <r...@c...ek>

    Maurycy Menke pisze:

    > Żeby to było takie proste. W przeciwieństwie do Wrocławia albo Warszawy
    > Kraków nie obfituje w przemysł chemiczny. Dlatego właśnie firmy mogą
    > sobie pozwolić na takie jaja.

    Uważasz, że Twoja sytuacja w tej firmie się poprawi jeśli pozwiesz
    pracodawce o jakieś głupoty? Ludzie...

    --
    Rosomaczek, co włazi na krzaczek


  • 16. Data: 2008-07-05 23:24:29
    Temat: Re: mobing?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Maurycy Menke" <g...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:g4b323$n8m$1@inews.gazeta.pl...

    Zmienić pracodawcę, bo głupi. Skoro wymyśla takie sztuki, to nie wiadomo,
    co będzie za kilka tygodni.


  • 17. Data: 2008-07-29 16:20:50
    Temat: Re: mobing?
    Od: Maurycy Menke <g...@p...pl>

    Użytkownik Maurycy Menke napisał:
    > Witam,
    > Mam w pracy dość nieciekawą sytuację, jeśli chodzi o możliwość urlopu.
    > Otóż w tym roku udało mi się pójść na 3 dni urlopu z okazji Wielkiejnocy
    > (z czego 2 były zaległe). Potem udało mi się jeszcze dosłownie wykłócić
    > o możliwość wyjazdu na jeden dzień z okazji długiego weekendu i
    > właściwie to by było tyle. Miałem jeszcze wyjechać na 2 dni, ale moje
    > podanie o urlop leżało tydzień i nie doczekało się podpisania. Teraz
    > ledwo wywalczyłem wyjazd na 2 tygodnie, ale nie obyło się bez kilku
    > awantur. Grożono mi również, że jeśli nie wykonam określonych rzeczy,
    > podpisany już urlop będzie mi odebrany. Dość powiedzieć, że od prawie
    > miesiąca próbowałem przekazać obowiązki innej osobie i odbyłem kilka
    > rozmów z przełożonymi na ten temat. Niestety, najpierw byłem zbywany, a
    > potem na dosłownie kilka dni przed urlopem, postawiono sprawę na ostrzu
    > noża. Musiałem nawet przyjść do pracy w sobotę. Dziś natomiast, w
    > przeddzień urlopu, znów zostałem zasypany różnymi obowiązkami i znów
    > zastosowano wobec mnie groźbę. Na pożegnanie usłyszałem, że mam zabrać
    > komórkę i odbierać, jak będą mieli jakieś sprawy. Na moje pytanie o
    > koszty rozmowy z zagranicy usłyszałem, że na pewno nie będą wielkie, a
    > poza tym koszty obcięcia premii będą jeszcze większe. Czy mam jakieś
    > szanse na dochodzenie swoich praw do urlopu, czy też pracodawca może ze
    > mną robić, co zechce?
    Z pracy dzwonili trzykrotnie. Telefonów nie odebrałem, co spowodowało
    pretensje przełożonych po moim powrocie. Premię obcięli, ale za czerwiec
    (urlop zaczął się 1 lipca), więc sprytnie z tego wybrnęli.
    W trakcie urlopu mieliśmy sporą kontrolę. To z jej powodu nie chcieli
    mnie puścić, mimo podpisania wcześniej urlopu. Najciekawsze jest jednak
    to, że na pytanie dyrektorki całego pionu, dlaczego mnie nie ma (jestem
    odpowiedzialny za kilka kluczowych spraw), kierownictwo mojego działu
    powiedziało, że... jestem zbyt wyszczekany, żeby rozmawiać z
    kontrolerami. Słowem, nie ma to jak zrobić człowiekowi koło d...

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1