Witam!
Od kilku lat pracuje w zagraniczenj firmie, jestem pracownikiem
biura.W zyciu prywatnym wpakowalm sie w klopoty i od roku mam
komornika na wynagrodzeniu.Powoli zaczelam odczuwac roznice w
zachowaniu sie dyrekcji do mnie, ale sciskalam zeby , ale to co sie
ostsnio wydarzlo nie pozwala mi na to aby teraz nic z tym nie
zrobic.Okazalo sie ze moj dyrektor wydal innemu pracownikiwi polecenie
wypytania dostawcow z ktorymi ja mam do czynienia czy ja ich nie
zmuszam do przekazywania mi jakis profitow finanasowych.Jwstem ta
sytuacja starsznie zbulwesowana, bo nikt w zakaldzie nie spytal co sie
stalo [pracuje 9 lat], ale uwaza sie ze jak ktos ma klopoty to musi
kombinować, krasc.Prosze mi powiedziec co moge z tym zrobic, poniewaz
w zakladzie rozeszla sie wiesc ze jestem nieuczciwa

do góry

grazka napisał(a):
> Od kilku lat pracuje w zagraniczenj firmie, jestem pracownikiem
> biura.W zyciu prywatnym wpakowalm sie w klopoty i od roku mam
> komornika na wynagrodzeniu.Powoli zaczelam odczuwac roznice w
> zachowaniu sie dyrekcji do mnie, ale sciskalam zeby , ale to co sie
> ostsnio wydarzlo nie pozwala mi na to aby teraz nic z tym nie
> zrobic.Okazalo sie ze moj dyrektor wydal innemu pracownikiwi polecenie
> wypytania dostawcow z ktorymi ja mam do czynienia czy ja ich nie
> zmuszam do przekazywania mi jakis profitow finanasowych.
No i? Moze ktorys z klientow mu sie poskarzyl (bo np chcial Ci zrobic na
zlosc) i przelozeni postanowili sprawdzic czy jest cos na rzeczy?
> Jwstem ta sytuacja starsznie zbulwesowana, bo nikt w zakaldzie nie spytal co sie
> stalo [pracuje 9 lat],
Zmien prace
> ale uwaza sie ze jak ktos ma klopoty to musi
> kombinować, krasc.Prosze mi powiedziec co moge z tym zrobic, poniewaz
> w zakladzie rozeszla sie wiesc ze jestem nieuczciwa
1) Zmienic prace
2) Isc do lekarza
3) Zaprzyjaznic sie ze stokrotka
Mobbingu tutaj nie widze, aspektow prawnych tez nie, problemy ze soba
rozwiazuje sie gdzie indziej.
--
badzio

do góry

Użytkownik "grazka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:1171112180.179587.52360@p10g2000cwp.googlegroup
s.com...

Skoro nie bierzesz, to spokojnie poczekał na wynik sprawdzeń. Może faktycznie
ktoś z klientów się poskarżył, a może ktoś z pracowników chce Ci zaszkodzić
licząc na Twoje stanowisko. Tak, czy siak nie jest to mobbing.

do góry

> Tak, czy siak nie jest to mobbing.

Teraz dzieci mają dysleksję a pracownicy mobbing.
Ot, media:-)

--
Piotr

do góry

Piotr wrote:
>> Tak, czy siak nie jest to mobbing.
>
> Teraz dzieci mają dysleksję a pracownicy mobbing.
> Ot, media:-)

Dzisiaj z mediów dowiedziałem sie że matoły ktore nie umieją dodawać mają
"dyskalkulię" ;-)))

do góry

grazka napisał(a):
> Witam!
> Od kilku lat pracuje w zagraniczenj firmie, jestem pracownikiem
> biura.W zyciu prywatnym wpakowalm sie w klopoty i od roku mam
> komornika na wynagrodzeniu.Powoli zaczelam odczuwac roznice w
> zachowaniu sie dyrekcji do mnie, ale sciskalam zeby , ale to co sie
> ostsnio wydarzlo nie pozwala mi na to aby teraz nic z tym nie
> zrobic.Okazalo sie ze moj dyrektor wydal innemu pracownikiwi polecenie
> wypytania dostawcow z ktorymi ja mam do czynienia czy ja ich nie
> zmuszam do przekazywania mi jakis profitow finanasowych.Jwstem ta
> sytuacja starsznie zbulwesowana, bo nikt w zakaldzie nie spytal co sie
> stalo [pracuje 9 lat], ale uwaza sie ze jak ktos ma klopoty to musi
> kombinować, krasc.Prosze mi powiedziec co moge z tym zrobic, poniewaz
> w zakladzie rozeszla sie wiesc ze jestem nieuczciwa

Idź do tego dyrektora i porozmawiaj z nim w 4 oczy. Powiedz mu co o tym
wszystkim myślisz. Powiedz mu to co tutaj napisałaś.
Nie zwalniaj się zanim nie przeprowadzisz rozmowy z dyrektorem i nie
zorientujesz się co tak naprawdę "jest grane".

--
animka

do góry

On 11 Lut, 01:29, animka <a...@n...ma.wp.pl> wrote:
> grazka napisał(a):
>
> > Witam!
> > Od kilku lat pracuje w zagraniczenj firmie, jestem pracownikiem
> > biura.W zyciu prywatnym wpakowalm sie w klopoty i od roku mam
> > komornika na wynagrodzeniu.Powoli zaczelam odczuwac roznice w
> > zachowaniu sie dyrekcji do mnie, ale sciskalam zeby , ale to co sie
> > ostsnio wydarzlo nie pozwala mi na to aby teraz nic z tym nie
> > zrobic.Okazalo sie ze moj dyrektor wydal innemu pracownikiwi polecenie
> > wypytania dostawcow z ktorymi ja mam do czynienia czy ja ich nie
> > zmuszam do przekazywania mi jakis profitow finanasowych.Jwstem ta
> > sytuacja starsznie zbulwesowana, bo nikt w zakaldzie nie spytal co sie
> > stalo [pracuje 9 lat], ale uwaza sie ze jak ktos ma klopoty to musi
> > kombinować, krasc.Prosze mi powiedziec co moge z tym zrobic, poniewaz
> > w zakladzie rozeszla sie wiesc ze jestem nieuczciwa
>
> Idź do tego dyrektora i porozmawiaj z nim w 4 oczy. Powiedz mu co o tym
> wszystkim myślisz. Powiedz mu to co tutaj napisałaś.
> Nie zwalniaj się zanim nie przeprowadzisz rozmowy z dyrektorem i nie
> zorientujesz się co tak naprawdę "jest grane".
>
> --
> animka

nie mam zamiaru sie zwalnic, im chyba o to chodzi, bo psuje wizerunek
firmy jako jedyny pracownik biurow

do góry

On 11 Lut, 01:29, animka <a...@n...ma.wp.pl> wrote:
> grazka napisał(a):
>
> > Witam!
> > Od kilku lat pracuje w zagraniczenj firmie, jestem pracownikiem
> > biura.W zyciu prywatnym wpakowalm sie w klopoty i od roku mam
> > komornika na wynagrodzeniu.Powoli zaczelam odczuwac roznice w
> > zachowaniu sie dyrekcji do mnie, ale sciskalam zeby , ale to co sie
> > ostsnio wydarzlo nie pozwala mi na to aby teraz nic z tym nie
> > zrobic.Okazalo sie ze moj dyrektor wydal innemu pracownikiwi polecenie
> > wypytania dostawcow z ktorymi ja mam do czynienia czy ja ich nie
> > zmuszam do przekazywania mi jakis profitow finanasowych.Jwstem ta
> > sytuacja starsznie zbulwesowana, bo nikt w zakaldzie nie spytal co sie
> > stalo [pracuje 9 lat], ale uwaza sie ze jak ktos ma klopoty to musi
> > kombinować, krasc.Prosze mi powiedziec co moge z tym zrobic, poniewaz
> > w zakladzie rozeszla sie wiesc ze jestem nieuczciwa
>
> Idź do tego dyrektora i porozmawiaj z nim w 4 oczy. Powiedz mu co o tym
> wszystkim myślisz. Powiedz mu to co tutaj napisałaś.
> Nie zwalniaj się zanim nie przeprowadzisz rozmowy z dyrektorem i nie
> zorientujesz się co tak naprawdę "jest grane".
>
> --
> animka

nie mam zamiaru sie zwalnic, im chyba o to chodzi, bo psuje wizerunek
firmy jako jedyny pracownik biurowy z zajeciem komorniczym

do góry

On 11 Lut, 01:29, animka <a...@n...ma.wp.pl> wrote:
> grazka napisał(a):
>
> > Witam!
> > Od kilku lat pracuje w zagraniczenj firmie, jestem pracownikiem
> > biura.W zyciu prywatnym wpakowalm sie w klopoty i od roku mam
> > komornika na wynagrodzeniu.Powoli zaczelam odczuwac roznice w
> > zachowaniu sie dyrekcji do mnie, ale sciskalam zeby , ale to co sie
> > ostsnio wydarzlo nie pozwala mi na to aby teraz nic z tym nie
> > zrobic.Okazalo sie ze moj dyrektor wydal innemu pracownikiwi polecenie
> > wypytania dostawcow z ktorymi ja mam do czynienia czy ja ich nie
> > zmuszam do przekazywania mi jakis profitow finanasowych.Jwstem ta
> > sytuacja starsznie zbulwesowana, bo nikt w zakaldzie nie spytal co sie
> > stalo [pracuje 9 lat], ale uwaza sie ze jak ktos ma klopoty to musi
> > kombinować, krasc.Prosze mi powiedziec co moge z tym zrobic, poniewaz
> > w zakladzie rozeszla sie wiesc ze jestem nieuczciwa
>
> Idź do tego dyrektora i porozmawiaj z nim w 4 oczy. Powiedz mu co o tym
> wszystkim myślisz. Powiedz mu to co tutaj napisałaś.
> Nie zwalniaj się zanim nie przeprowadzisz rozmowy z dyrektorem i nie
> zorientujesz się co tak naprawdę "jest grane".
>
> --
> animka

nie mam zamiaru sie zwalnic, im chyba o to chodzi, bo psuje wizerunek
firmy jako jedyny pracownik biurowy z zajeciem komorniczym

do góry

badzio napisał(a):
> 1) Zmienic prace
> 2) Isc do lekarza

Masz jakieś problemy z sobą czy tylko trolując rozładowujesz frustracje?


> 3) Zaprzyjaznic sie ze stokrotka

j.w.




M.

do góry