-
11. Data: 2004-05-11 17:48:33
Temat: Re: mieszkanie w bloku - sąsiedzi zakłócający spokój
Od: "BartekB" <n...@w...pl>
Użytkownik "Marcin Narzyński" napisał
> Uczą grać swojego 6-letniego syna. Problem polega na tym, że niemal
> codziennie chłopak zaczyna grać około 6:30
Przystaw kolumny do sciany i puszczaj glosno kawalki z mocnym basem...
Wierz mi, zeby nauczyc sie grac trzeba miec cisze i spokoj, by slyszec
swoja muzyke. A inny rytm wygrywany przez sciane (UMC! UMC! BUM! BUM!)
dokladnie bedzie burzyl poczucie rytmu (i przy okazji melodii) u mlodego
pianisty i albo przestanie sie uczyc z braku mozliwosci i efektow, albo
sasiedzi pojda na ustepstwa, jesli mocno uparli sie na muzyka w rodzinie
:)
pzdr.
B.
--
Bartek 'BeBe' Bednarski
"Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."
-
12. Data: 2004-05-12 07:21:01
Temat: Re: mieszkanie w bloku - sąsiedzi zakłócający spokój
Od: "Therminator [3m]" <t...@i...pl>
> rodzinę na nogi. Nie sposób tego znieść. Grzeczne rozmowy z sąsiadami nic
> nie dały, bo twierdzą że od 6 rano, to "wolnoć Tomku w swoim domku".
Witam!
Sensownego (wzgledem prawa) rozwiazania chyba nie ma.
Jezeli pozostali sasiedzi (w przyleglych mieszkaniach) pracuja i nie ma ich
w domu w godzinach "nauki gry" jak i po,
to proponuje zakup subwoofera i postawienie go w narozniku z tymi sasiadami.
Potem zakup plyty z kiepskim techno (takim o zmiennych predkosciac dudnenia
w jednej piosence) i odpalac to przed wyjsciem do pracy.
Drugim bardziej upierdliwym sposobem jest znalezienie preta w sianie z
sasiadami i atakowanie tegoz preta tepym wiertlem widiowym koniecznie przy
wlaczonym udarze. Jak poleca takty to sruuu..
CHwila przerwy i jak znowu poleca takty to sruu.
Niestety moze to byc poczatek dluugiej wojny z dzialaniami odwetowymi, czego
nie zycze..
wspolczuje i pozdrawiam
michal