eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › mieszkanie w autobusie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2007-05-23 13:26:21
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał(a):

    > Dobrze że u nas jeszcze jest normalnie. Choć te patologie przenikają powoli
    > i do nas.

    Wbrew najszczerszym chęciom nie mogę uznać dostosowania standardu
    zamieszkania do możliwości finansowych za patologię. To raczej u nas
    patologią są staruszki mieszkające w centrum miast w 120 m2 apartamentach.

    --
    JoP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 32. Data: 2007-05-23 13:28:08
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

    > Zawsze mnie drażniło podejście typu "Skoro tak jest w USA, to jak jest
    > prawidłowo i jedynie słusznie.". Zresztą jak każde inne bezmyślne
    > naśladowanie tego, co jest "trendi i dżezi".

    Ależ nie nawołuję do wzorowania się na USA w każdym aspekcie, po prostu
    uważam, że miejsce zamieszkania należy zmienić, jeśli jest potrzeba i
    możliwości.

    --
    JoP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 33. Data: 2007-05-23 13:31:27
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Jackare <j...@i...pl> napisał(a):

    > no bo w USA pieniądz jest bogiem i ludzie dlań zeszmacą się tak głęboko jak
    > tego pieniądz będzie wymagał.

    Tak, i jeszcze Murzynów biją.

    > jeżeli o mnie chodzi to społeczeństwo, mentalność i styl życia USA są mi
    > tak obce jak zagadnienia fitosocjologii atlantyku.

    Cywilizacja zachodnia ogółem, jak widzę, też.

    > Ponadto uważam społeczeństwo amerykańske za stado bezmózgich maszyn żeby
    > nie użyć słów powszechnie uznanych za obelżywe, ale to moja prywatna
    > opinia.

    To się jakoś leczy?

    (Niech zgadnę: ale w Stanach to nie byłeś?)

    > Moim bogiem jest święty spokój i z racji takiego wyznania, przeprowadzki ze
    > zmianami otoczenia co 5 lat nie wchodzą w grę. Postępuję zupełnie odwrotnie
    > niz Amerykanie: dobieram pracę do miejsca gdzie mieszkam, mam przyjaciół i
    > przyjazne otoczenie a nie odwrotnie.

    Good for you, że możesz (ja zasadniczo też), ale pamiętaj, że na drugim
    biegunie są mieszkańcy post-pegeerowskich wiosek, którzy wolą żyć z socjalu
    niż ruszyć tyłek choćby do najbliższego miasteczka.

    --
    JoP

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 34. Data: 2007-05-23 13:50:50
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    > Tak, i jeszcze Murzynów biją.
    >
    Pewnie biją, ale to ich Murzyni więc nic mi do tego

    > Cywilizacja zachodnia ogółem, jak widzę, też.
    >
    Jeżeli taka jaką się teraz lansuje to jak najbardziej obca. Wolę wschodnią
    mentalność.

    > To się jakoś leczy?
    >
    Nie wiem na razie nie boli

    > (Niech zgadnę: ale w Stanach to nie byłeś?)
    >
    Nie byłem z tego samego powodu z którego inni nie chcą pojechać do Rosji:
    nie chcę i jest to mój świadomy wybór. Są też inne powody:
    2. nie lubię latać samolotem
    3. nie chcę.

    > ale pamiętaj, że na drugim
    > biegunie są mieszkańcy post-pegeerowskich wiosek, którzy wolą żyć z
    > socjalu
    > niż ruszyć tyłek choćby do najbliższego miasteczka.
    >
    ich wybór - ich życie. To prawo do szczęścia. Jeżeli są szczęśliwi - niech
    sobie żyją. Czasem im zazdroszczę: spokój, czas, rytm życia wyznaczają pory
    roku, bez stresu i wyścigu szczurów.
    --
    Jackare


  • 35. Data: 2007-05-23 14:51:40
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Jolanta Pers wrote:
    > Henry (k) <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał(a):
    >
    >> Dobrze że u nas jeszcze jest normalnie. Choć te patologie przenikają powoli
    >> i do nas.
    >
    > Wbrew najszczerszym chęciom nie mogę uznać dostosowania standardu
    > zamieszkania do możliwości finansowych za patologię. To raczej u nas
    > patologią są staruszki mieszkające w centrum miast w 120 m2 apartamentach.

    A co, uważasz że Tobie by się takie mieszkanie bardziej należało?

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 36. Data: 2007-05-23 14:56:14
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    Jolanta Pers wrote:

    > Nic. Tyle, że nie rozumiem utyskiwania na 30-letnie kredyty, skoro tak jest
    > właściwie wszędzie w tej całej części świata, którą się tak zachwycamy, czyli

    Kto się zachwyca ten się zachwyca.

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 37. Data: 2007-05-23 15:19:52
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jolanta Pers wrote:

    > Ależ nie nawołuję do wzorowania się na USA w każdym aspekcie, po prostu
    > uważam, że miejsce zamieszkania należy zmienić, jeśli jest potrzeba i
    > możliwości.
    >

    Przy takim podejściu mieszkanie w autobusie to rozwiązanie idealne.


  • 38. Data: 2007-05-23 16:32:09
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: "cat eat mouse" <c...@m...com>

    Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:f2ucbb$c0e$1@inews.gazeta.pl...

    Słuchaj durna paniusiu, chyba Ci kawior na śniadanie uderzył na mózg,
    może Ty zarabiasz 3000 zł za noc jako luksusowa callgirl, ale ja dostaję
    gówniane 1200 na rękę więc o czym Ty tu do mnie piszesz???


  • 39. Data: 2007-05-23 18:28:28
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: M&C <c...@C...pl>

    Jolanta Pers pisze:

    >> Moim bogiem jest święty spokój i z racji takiego wyznania, przeprowadzki ze
    >> zmianami otoczenia co 5 lat nie wchodzą w grę. Postępuję zupełnie odwrotnie
    >> niz Amerykanie: dobieram pracę do miejsca gdzie mieszkam, mam przyjaciół i
    >> przyjazne otoczenie a nie odwrotnie.
    >
    > Good for you, że możesz (ja zasadniczo też), ale pamiętaj, że na drugim
    > biegunie są mieszkańcy post-pegeerowskich wiosek, którzy wolą żyć z socjalu
    > niż ruszyć tyłek choćby do najbliższego miasteczka.
    >

    A po co mieliby się ruszyć? W najbliższym miasteczku pracy dla nich i
    tak nie ma, a jabola mogą kupić w wiejskim sklepiku.

    Marzena

    --
    Robótki Marzeny
    http://fanturia.googlepages.com/home


  • 40. Data: 2007-05-23 21:14:49
    Temat: Re: mieszkanie w autobusie
    Od: "Jasko Bartnik" <a...@s...nadole>

    Dnia 23-05-2007 o 12:21:05 Jolanta Pers <j...@g...SKASUJ-TO.pl>
    napisał(a):

    >> http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T308422

    > Whoa, jakbym zarabiała 1k brutto, to nawet na ten autobus musiałabym
    > pewnie ze 2 lata odkładać.

    Tia, jasne. Odlozyc 400zl w 2 lata? Wystarczy przez miesiac lub dwa
    dorobic na ulotkach. Wiem, ze to jest wysilek... ale sa priorytety.

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Adres email: http://www.cerbermail.com/?XGffJlCqWO
    Nem minden szarka farka tarka, csak a tarka fajta szarka farka tarka.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1