-
1. Data: 2002-02-15 20:09:12
Temat: mieszkanie spóldzielcze zapisane w testamencie
Od: "andzia" <a...@p...fm>
Witam i pam pytanie babcia zapisała mi w testamencie notarialnie swoje
mieszkanie w spóldzielni mieszkaniowej, ktore także wykupiła czyli obecnie
jest to spółdzielcze własnościowe prawo do lakalu, ale nie wiem czy po jej
śmierci otrzymam je czy będę musiała się dzielić ( lub jak to się mówi
wykupić czy spłacić od jej dzieci ) z jej 3 dzieci.
Jeśli co ma można zrobić żeby ono w całości mogło być moją własnością.
Dzięki z gory za wszelkie sugestie
Pozdrowionka
Anka
-
2. Data: 2002-02-16 10:21:48
Temat: Re: mieszkanie spóldzielcze zapisane w testamencie
Od: "KRZEM" <m...@s...pl000>
Witam i pam pytanie babcia zapisała mi w testamencie notarialnie swoje
> mieszkanie w spóldzielni mieszkaniowej, ktore także wykupiła czyli obecnie
> jest to spółdzielcze własnościowe prawo do lakalu, ale nie wiem czy po jej
> śmierci otrzymam je czy będę musiała się dzielić ( lub jak to się mówi
> wykupić czy spłacić od jej dzieci ) z jej 3 dzieci.
To zalęży od tego, czy w spadku dzieci te otzrymają wartość swojego
zachowku, czyli 1/2 tego, co dziedziczyłyby gdyby nie było testamentu.
Zakładając, że jest ich trójka i nie żyje Twój dziadek, należy im się po 1/6
wartości majątku Twojej babci. Mieszkanie będzie Twoje (zakałdam że zostałaś
ustanowiona spadkobierczynią, lub poza mieszkanie Twoja babcia niewiele
więcej posiada). Będziesz musiała spłacić te zachowki o ile nie dostaną ich
wartości ze spadku, bądź w postaci tzw. doliczalnych darowizn poczynionych
przez babcię.
> Jeśli co ma można zrobić żeby ono w całości mogło być moją własnością.
Mieszkanie będzie Twoją własnością, tyle tylko że będziesz miała
zobowiązania pieniężne wobec rodziny.
Wystarczy postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku przez sąd i na tej
podstawie spółdzielnia przepisze mieszkanie na Ciebie - w ten sam sposób
załatwisz też przepisanie w księdze wieczystej, o ile mieszkanie ją posiada.
Poza tym to nieelegancko rozprawiać o tym przed śmiercią babci - każdy
testament można w każdej chwili zmienić lub odwołać.
Marcin.
p.s - Pytanie do grupowiczów - Czy Wy również dowiadujecie się o śmierci
kogoś w rodzinie (bądź spodziewanym odejściu) w ten sposób, że rodzina
zaczyna wydzwaniać i pytać o prawo spadkowe?
-
3. Data: 2002-02-16 13:26:55
Temat: Re: mieszkanie spóldzielcze zapisane w testamencie
Od: "m" <g...@w...pl>
>Pytanie do grupowiczów - Czy Wy również dowiadujecie się o śmierci
>kogoś w rodzinie (bądź spodziewanym odejściu) w ten sposób, że rodzina
>zaczyna wydzwaniać i pytać o prawo spadkowe?
Nie. I dobrze, bo uwazam, ze miesci sie to w zakresie pojecia "szacunek dla
zmarlego".
Co do testamentu: jezeli sad uzna, ze jestes jedynym spadkobierca,
(mniemam iz testament wymienia tylko Ciebie, a miej nadzieje, ze
przyznawania
zachowku nie bedzie), moze to byc caloscia majatku babci (mieszkanie wraz z
umeblowaniem,
jak to sie czesto pisze w testamentach), to nie bedzie problemu - mieszkanie
jest Twoje
w 100% i nie bedziesz musiala sie dzielic.
-
4. Data: 2002-02-18 15:20:30
Temat: Re: mieszkanie spóldzielcze zapisane w testamencie
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"KRZEM" [...]
> Poza tym to nieelegancko rozprawiać o tym przed śmiercią babci - każdy
> testament można w każdej chwili zmienić lub odwołać.
>
> Marcin.
>
> p.s - Pytanie do grupowiczów - Czy Wy również dowiadujecie się o śmierci
> kogoś w rodzinie (bądź spodziewanym odejściu) w ten sposób, że rodzina
> zaczyna wydzwaniać i pytać o prawo spadkowe?
Czy to dziwne, ze ktos sie chce dowiedziec, CO wlasniwie ma dostac w spadku?
Gdyby Babcia chciala zostawic cos innym, pewnie by to napisala.
Boguslaw